Koniec roweru miejskiego w Sztokholmie. Co dalej z Mevo?
Władze Sztokholmu uznały, że roweru miejskiego nie da się już uratować, i poinformowały o rozwiązaniu umowy z City Bike Global. Ten sam operator ma też duże kłopoty z wdrożeniem Mevo 2.0 w naszej metropolii.
Lista wpadek i zaniedbań była długa - począwszy od problemów z terminową dostawą rowerów, przez awarie aplikacji, niewłaściwe funkcjonowanie baterie i silniki, aż po pękające ramy.
W tym samym czasie pojawiły się problemy w Trójmieście. Hiszpański operator wstrzymał dostawy elektrycznych rowerów (z 3 tys. z włoskiej fabryki przyjechało zaledwie 400 szt.), a po kłopotach z działaniem aplikacji zawieszono też testy wewnętrzne systemu, co było pierwszym krokiem do uruchomienia go w lipcu.
Dziś już wiadomo, że terminu nie da się dotrzymać.
Rozwiązanie umowy w Sztokholmie
W Sztokholmie chaos jednak się wzmagał. Kiedy wiosną doszło do poważnego wypadku, gdy w trakcie jazdy pękła rama w rowerze, a jego użytkownik trafił do szpitala, na początku maja władze Sztokholmu zdecydowały o bezterminowym zawieszeniu systemu i skierowaniu rowerów do badań.
I choć Hiszpanie zapewniali - także na konferencji w Gdańsku - że pracują nad rozwiązaniem problemu, to rozwiązaniu uległa... ich umowa w Sztokholmie.
Jak informują szwedzkie media, magistrat nie chciał zgodzić się na propozycję operatora, który na opanowanie sytuacji i znalezienie fabryki, która wyprodukuje inne rowery, potrzebował 9 miesięcy.
- To frustrujące. Rowery mogą pełnić bardzo istotną i uzupełniającą funkcję w systemie transportowym. Widać to po innych miastach, takich jak Londyn czy Nowy Jork - mówił we wtorek Lars Stromgren, wicemer Sztokholmu, po tym, jak magistrat poinformował o anulowaniu umowy z Hiszpanami.
Co zerwanie umowy w Sztokholmie oznacza dla Obszaru Metropolitalnego?
- Nie dopuścimy, żeby te same rowery, które były w Sztokholmie, wyjechały na ulice Obszaru Metropolitalnego - zastrzega Katarzyna Kołodziejska, rzecznik prasowy Obszaru Metropolitalnego. - Nasza umowa jest skonstruowana inaczej od sztokholmskiej z City Bike Global. Dzięki temu analizujemy kilka rozwiązań i ostateczną decyzję przedstawimy w ciągu kilku dni. Nie pozwolimy na uruchomienie systemu i oddanie go do użytku, dopóki wszystko nie będzie funkcjonowało prawidłowo. Ważne też, że w przeciwieństwie do Sztokholmu Operator Mevo nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia do momentu uruchomienia systemu.
Więcej szczegółów mamy poznać w połowie przyszłego tygodnia, na którą Obszar zapowiedział konferencję prasową.
Miejsca
Opinie (438) ponad 10 zablokowanych
-
2023-05-19 12:43
Odleciało mevo w siną dal popiskując sobie tylko
Tak się kończy zawsze gdy za biznes bierze się podmiot, w którym nikt nie odpowiada głową i majątkiem za podjęte decyzje. Cudze pieniądze zawsze łatwo wydawać a szczególnie pod egidą ekologii, zrównoważonego transportu i innych frazesów...
- 20 1
-
2023-05-19 12:43
Czy jakiś urzędnik poleci za te machloje ?
Kpiny . Z Fala będzie to samo kombinują tam gdzie nie trzeba nic robić !
- 19 1
-
2023-05-19 12:44
Dlaczego nie korzysta się z firm, które (1)
sobie radzą w innych miastach?
- 9 0
-
2023-05-19 12:52
bo może nie da się z uczciwymi?
- 11 0
-
2023-05-19 12:45
Wiedza historyczna
W 1818 roku zatwierdzono patent na rower, 1961 roku pierwszy czlowiek w kosmosie, 1973 wynaleziono telefon komorkowy, 2022 sztuczna inteligencja dostepna dla kazdego, 2023 w Gdansku nie umieja zrobic roweru... :)
- 17 0
-
2023-05-19 12:46
jak to co :-DDD zrobi się konkurs na MEVO 3.0 z czegoś trzeba żyć no nie?
ps. wybory samorządowe już niedługo
- 15 0
-
2023-05-19 12:47
ponoć uważnie Izera śledzi dokonania p. Michała G...
...są pod wrażeniem jego umiejętności i chcę go mieć koniecznie u siebie
- 15 1
-
2023-05-19 12:51
ile kasy poszło?
- 6 1
-
2023-05-19 12:58
Zamykac/likwidowac mevo i fale (1)
Zanim poniosa wieksze koszty
- 16 1
-
2023-05-20 00:22
Jeszcze większe?
- 1 1
-
2023-05-19 12:59
Przynajmniej
nikt nie podważy zasadności powołania rzecznika prasowego w tak niedużej instytucji. Roboty będzie miał po łokcie.
- 13 1
-
2023-05-19 13:00
A ja się pytam, czemu na to idą pieniądze publiczne.
W przypadku carsheringu rynek sam się reguluje. Jesteś słaby, wypadasz z gry. Na Twoje miejsce wchodzi inny. A tu topi się po raz kolejny nasze pieniądze.
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.