• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna wciąż zamknięta, choć otwarta

MKo
4 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (208)
  • Przekreślone znaki, barierki i wygrodzenia - tak od kilku miesięcy wygląda nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna w Gdańsku. Choć korzystają z niej rowerzyści, to inwestycja nadal nie jest oficjalnie oddana do użytku.
  • Przekreślone znaki, barierki i wygrodzenia - tak od kilku miesięcy wygląda nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna w Gdańsku. Choć korzystają z niej rowerzyści, to inwestycja nadal nie jest oficjalnie oddana do użytku.
  • Przekreślone znaki, barierki i wygrodzenia - tak od kilku miesięcy wygląda nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna w Gdańsku. Choć korzystają z niej rowerzyści, to inwestycja nadal nie jest oficjalnie oddana do użytku.
  • Przekreślone znaki, barierki i wygrodzenia - tak od kilku miesięcy wygląda nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna w Gdańsku. Choć korzystają z niej rowerzyści, to inwestycja nadal nie jest oficjalnie oddana do użytku.

Choć prace przy budowie nowej drogi rowerowej wzdłuż ul. Jana z KolnaMapka zakończyły się już kilka miesięcy temu, wciąż na wjeździe i zjeździe stoją wygrodzenia i barierki, a znaki są zakryte. - To absurd - mówią rowerzyści i korzystają z drogi, choć ta oficjalnie wciąż pozostaje placem budowy.



Gdzie w Trójmieście infrastruktura rowerowa jest najlepsza?

Dwukierunkowa nowa droga rowerowa wzdłuż Jana z Kolna powstała kosztem jednego z pasów ruchu w kierunku węzła Kliniczna.

Droga wydaje się komfortowa i bezpieczna, odseparowana od pasa ruchu prefabrykowanymi azylami i słupkami.

Przed jej budową rowerzyści musieli korzystać z wąskiego i dziurawego chodnika wzdłuż stoczniowego płotu lub - nadkładając drogi do centrum - wybierali jazdę przez al. Zwycięstwa.Mapka



Droga gotowa, ale nadal zamknięta



Od kilku miesięcy rowerzyści korzystają już z nowego odcinka. Problem w tym, że droga nie została jeszcze oficjalnie otwarta, choć prace zakończyły się na niej wiele miesięcy temu. Według oficjalnych zapowiedzi miasta otwarcie nowej trasy miało nastąpić jeszcze jesienią 2022 roku.

- To absurd, co tam się dzieje. Droga od kilku miesięcy jest gotowa, stoją słupki, są wymalowane linie, widać, że trasa cieszy się dużą popularnością - mówi pan Daniel. - Tymczasem droga wciąż nie została oficjalnie otwarta. O co tu chodzi?

"Koordynacja działań wielu podmiotów"



O przyczyny opóźnienia w oddaniu jej do użytku pytaliśmy inwestora na początku maja.

- Prace związane z realizacją ścieżki rowerowej realizowane są zgodnie z harmonogramem i planowane jest przekazanie jej do użytkowania w najbliższych tygodniach - informowała nas wówczas Małgorzata Wellman ze spółki Upside Property, realizującej inwestycję. - Budowa niemal kilometra długości przedmiotowej ścieżki wymaga jednak koordynacji działań ze strony wielu podmiotów. Prace zależne od nas zostały zakończone i przygotowujemy je do użytkowania. Pozostały, niezależny od nas zakres, jesteśmy przekonani, że zakończy się sukcesem zgodnie z założonym terminem.


  • Plastikowe wygrodzenia są regularnie przesuwane, a z trasy, choć jest oficjalnie zamknięta - od kilku miesięcy regularnie korzysta wielu rowerzystów.
  • Plastikowe wygrodzenia są regularnie przesuwane, a z trasy, choć jest oficjalnie zamknięta - od kilku miesięcy regularnie korzysta wielu rowerzystów.
  • Plastikowe wygrodzenia są regularnie przesuwane, a z trasy, choć jest oficjalnie zamknięta - od kilku miesięcy regularnie korzysta wielu rowerzystów.
  • Plastikowe wygrodzenia są regularnie przesuwane, a z trasy, choć jest oficjalnie zamknięta - od kilku miesięcy regularnie korzysta wielu rowerzystów.

Wkrótce otwarcie?



Od tamtej pory minęły dwa miesiące. Trasa nadal jest oficjalnie zamknięta. Na wjeździe i wyjeździe stoją wygrodzenia i barierki, które jednak regularnie są rozsuwane.

Urzędnicy wskazują, że przyczyną opóźnienia były roboty toczące się na przylegających do nowej trasy przejazdach przez torowiska tramwajowe.

Nowa trasa rowerowa w Brzeźnie dzięki zaangażowaniu mieszkańców Nowa trasa rowerowa w Brzeźnie dzięki zaangażowaniu mieszkańców

One także były realizowane przez prywatnego, ale innego wykonawcę. W poniedziałek na jednym z nowych przejazdów widziane były służby techniczne odpowiedzialne za sygnalizację świetlną, co może - ale nie musi - oznaczać, że prace związane z oddaniem go do użytku zbliżają się ku końcowi.

Umowa między miastem a spółką realizującą zadanie została zawarta zgodnie z art. 16 Ustawy o drogach publicznych. Spółka Upside Property to inwestor sąsiadujących z trasą rowerową budynków mieszkalno-biurowych. Wartość umowy to ponad 350 tys. zł.

Sieć dróg rowerowych w Gdańsku wynosi ponad 850 km.

Wideo ze stycznia 2023 roku

08:32 13 LIPCA 23

Nowa droga rowerowa Jana z Kolna w Gdańsku (24 opinie)

Dzień dobry, mam pytanie, kiedy zostanie uczciwie dokończona droga rowerowa na ulicy Jana z Kolna? Brakuje tam nisko umieszczonych świateł dla rowerzystów na wyjazdach ze stoczni (dwa wyjazdy), czy może rowerzystów nie obowiązują światła w ogóle i mają pierwszeństwo przejazdu na owych dwóch wyjazdach? Dojazd do ulicy Twardej też nie jest prawidłowo oznakowany. Na drugim końcu również powinny być swiatła ostrzegawcze przy przejeździe przez torowisko, znaki poziome uwaga tramwaj nie wystarczą. W tym momencie droga jest niebezpieczna dla użytkowników i pokonując ją codziennie w stronę Gdańska Głównego mam wrażenie, że panuje tam chaos i wolna amerykanka. Kto jest odpowiedzialny za projekt tej drogi? Zobacz więcej
Dzień dobry, mam pytanie, kiedy zostanie uczciwie dokończona droga rowerowa na ulicy Jana z Kolna? Brakuje tam nisko umieszczonych świateł dla rowerzystów na wyjazdach ze stoczni (dwa wyjazdy), czy może rowerzystów nie obowiązują światła w ogóle i mają pierwszeństwo przejazdu na owych dwóch wyjazdach? Dojazd do ulicy Twardej też nie jest prawidłowo oznakowany. Na drugim końcu również powinny być swiatła ostrzegawcze przy przejeździe przez torowisko, znaki poziome uwaga tramwaj nie wystarczą. W tym momencie droga jest niebezpieczna dla użytkowników i pokonując ją codziennie w stronę Gdańska Głównego mam wrażenie, że panuje tam chaos i wolna amerykanka. Kto jest odpowiedzialny za projekt tej drogi? Zobacz więcej
MKo

Opinie (208) 8 zablokowanych

  • Komedia

    Kłania się bajera

    • 14 1

  • Co najciekawsze tam nie było żadnej budowy (13)

    Nikt tu ścieżki nie zBudował. Po prostu zlikwidowano pas jezdni i przekazano dla rowerzystów. To nie jest budowa. To jest absurd.

    • 201 29

    • na razie nic nie przekazano, zamknięto tylko

      • 14 1

    • No i to właśnie jest biznes (1)

      Bo ktoś wziął te 350K za pomalowanie jezdni na czerwono

      • 29 5

      • Zarobil szwagier produkujacy slupki

        • 21 2

    • Bardzo dobrze, że zabrali pas szrotom

      Masz problem? Wskakuj na rower!

      • 9 26

    • (4)

      Dla 5 rowerzystów na dzień zabrali pas z którego korzystało tysiące samochodów. Gratuluje pomysłu

      • 24 19

      • Jakoś nie kojarzę (1)

        aby droga się tam korkowała na tym odcinku i były potrzebne dwa pasy

        • 9 6

        • za to teraz są...

          • 3 4

      • Uwielbiam to bzdurne gadanie o kilku rowerzystach dziennie...

        Rozejrzyj się czasem, to zobaczysz nie tylko ilu jest rowerzystów, ale też pieszych na przejściach z zieloną strzałką itd.

        • 13 4

      • przecież masz napisane że droga rowerowa nie jest czynna to jak mają rowerzyści jeździć?

        jeżdżą tylko ci co nieświadomie lub celowo ryzykują własne zdrowie lub życie oraz problemy prawne, ja bym nigdy nie wpadł na pomysł żeby pojechać nieczynną drogą, w razie wypadku nie jestem wtedy traktowany jako legalny uczestnik ruchu co może mieć fatalne konsekwencje włącznie z tym że ktoś celowo mnie walnie i jeszcze ode mnie będzie chciał odszkodowanie

        • 0 0

    • zrelaksuj sie

      wdech, wydech
      jeszczde raz: wdech...

      • 3 4

    • Najlepsze, że tak właśnie w cywilizowanych krajach funkcjonują dobre DDRy. Zwłaszcza w tych z kulturą kolarską (2)

      U nas komuś nie chciało się robić, więc zakombinował. I szczęśliwie wyszło na dobre.

      • 6 5

      • za taki DDR w Holandii projektant byłby już na bruku

        • 1 1

      • To "wyszło na dobre" to powiedz pierwszemu który wjedzie pod tramwaj.
        Kulturę kolarską to sobie uprawiaj za miastem, w mieście ddr ma służyć do transportu.

        • 1 1

  • No proszę - prywatny inwestor, a nie umie sobie poradzić z prostą inwestycją..

    • 6 0

  • Świetnie i bardzo dobrze, że powstają nowe drogi rowerowe...ale żeby zwęzić do jednego pasa ruchu główną arterię prowadzącą do portów, stoczni i innych trzeba mieć dyplomatycznie mówiąc nie po kolei w głowie. Jeżdżę tamtędy codziennie do pracy - ulica była szybkiego ruchu a staje się zakorkowana
    a rowerzystów jak na lekarstwo.
    W mojej ocenie jest rezerwa na drogę rowerową wzdłuż ulicy bez jej zwężania...trzeba tylko zacząć myśleć.

    • 28 2

  • Nie rozumiem tego zamykania pasow w Gdansku (3)

    Zamkneli jeden pas drogi na Hallera, na parkingi, zamkneli na Jana z Kolna. Popieram drogi rowerowe, ale nie popieram wycinania pasow ruchu,.bo sie trojmiasto zupelnie zatka niedlugo. Na te drogi rowerowe mozna znalezc inna opcje i da sie to zrobic, tylko niech urzednicy sie troche wysila i pomysla

    • 29 2

    • warto pomyśleć raczej, że miasto się nie odetka jeśli będzie się myśleć jedynie o utrzymaniu dotychczasowej praktyki

      myślenia głównie lub wyłącznie o potrzebach tworzenia ulic przeznaczonych dla ruchu samochodów lub ich parkowania.

      • 3 11

    • Zatkane już jest

      Trzeba podejmować działania ułatwiające poruszanie się osobom, które w tym zatykaniu nie biorą udziału.

      • 4 5

    • Grunwaldzka w Oliwie też straciła 1 pas który stał się parkingiem

      • 0 0

  • Wg mnie możnaby zrobić drogę z lewej strony (wykupując np grunt stoczni itp.) albo wyremontować fajnie ten istniejący chodnik z opcją na niewielkie poszerzenie i dopuścić ruch rowerów a nie zabierać pas ruchu dla aut.

    • 12 0

  • (2)

    Oczywiście rowerzyści mają kłopot z przestrzeganiem przepisów i mimo zakazu wjeżdżają na ścieżkę.

    • 8 5

    • Zupelnie jak kierowcy

      • 1 4

    • I co - boli cię to?

      • 1 2

  • Ja bym tam wolał strefę 30 w całym mieście, (11)

    ale za to bez dróg rowerowych. Chodniki zostawmy pieszym, rowery na ulicę z wyjątkiem staruszek i dzieci. Wszyscy maks 30km/h. Byłoby przyjemniej, szybciej i bezpieczniej.

    • 47 131

    • 30 na Grunwaldzkiej i Zwycięstwa xdd (3)

      dłuższy czas jazdy, większe korki, więcej ruchu na lokalnych drogach, rewelacja jak się patrzy

      • 30 10

      • (2)

        Na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu dawno powinno być 30 km/h i zwężenie do łącznie czterech pasów, aby wygospodarować przestrzeń pod drzewa i normalne drogi rowerowe.

        • 12 27

        • Nie pij już (1)

          30 haha może 10 co za typy

          • 23 7

          • wylecz się z autoholizmu

            przy limicie prędkości 30 km/h przepustowość korytarza ruchu dla pojazdów paradoksalnie się zwiększa. Zwiększa się też istotnie bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ulicy, zmniejsza się hałas. Przy wyższych limitach prędkości (które są też nagminnie lekceważone przez kierowców) prawdopodobieństwo wypadku z ciężkimi obrażeniami ciała lub śmiercią rośnie bardzo wyraźnie, przy prędkościach niższych utrzymuje się na pomijalnie niskim poziomie.

            • 2 1

    • Tak (5)

      To jest najbardziej oczywiste rozwiązanie, tak oczywiste, że mało komu do głowy przyjdzie. Bo to rozwiązuje prawie wszystkie bolączki i problemy. Tak: kierowcy będą mieli gorzej, ale śmiem twierdzić, że średnia prędkość samochodu poza głównymi arteriami nie jest wiele większa. Poza tym, zakładając, że wszyscy podobno są mniej więcej równi wobec prawa (tak gdzieś napisano, chyba), porównajmy: ile traci samochód ograniczając prędkość do 30 (mówimy o krótkich dystansach miejskich do 10km), a ile traci rowerzysta, który powinien jechać raz z lewej raz z prawej (tak DDRy są często prowadzone), albo skrzyżowanie przejeżdzać musi na dwa cykle a samochód na jeden.

      Mam wrażenie, że dla projektantów infrastruktury minuta czasu kierowcy jest nieporónanie cenniejsza niż minuta czasu pieszego, czy cyklisty, Dlaczego?

      • 15 20

      • (3)

        Bzdura. Takie rozwiązanie dodaje problemów, a nie odejmuje, co widać na przykłądach innych. Otóż średnia prędkość na arteriach jest zwłaszcza poza szczytami większa od 30 km/h, a głownym brakującym czynnikiem jest zielona fala dla 50 km/h. Bezkolizyjne przelotówki mają wyższe prędkości, ale tam nie ma za często skrzyżowań albo ruch pieszych w tych miejscach jest marginalny. Poprawa jakości DDR i dodanie brakujących odcinków wymaga doraźnych działań inwestycyjnych, a nie zapchaj dziury typu limit 30.

        • 20 9

        • (2)

          JA bym raczej skonił się w stronę twierdzenia, że DDRy są zapchajdziurą. Dawno (40+ lat temu) sprawa była jasna (choć nie bezproblemowa). Według prawa rower jest pojazdem i porusza się jak pojazd. DDRy były ewenementem i ciekawostką. W radosnych latach 90-tych, wraz z pierwszymi przejazdami rowerowymi miasto zaczęło robić infrastrukturę rowerową, w sumie nie wiem co było bodźcem. Infrastruktura ta to były głównie malowane na chodnikach linie.

          30 lat malowania linii na chodnikach zrobiło swoje. Obecnie odchodzi się od tego, ale przez jedno pokolenie stan był taki, że mentalnie utrwalało się skojarzenie - rowero-droga rowerowa-chodnik-pieszy. I wystarczy poczytać komentarze tutaj, żeby zauważyć, że większość komentujących uważa, że miejsce roweru jest na chodniku a przynajmniej nie na ulicy. To jest pokłosie 30 lat polityki pseudoprorowerowej, napisałbym miasta, ale tak było wszędzie, w całym kraju, więc nie ma co tu szczególnie pomstować na nasze miasto.

          A teraz, gdy już określiliśmy mniej więcej, czym jest pieszy, czym jest rower, czym jest zmotoryzowany, pojawia się nowe wyzwanie: rowery wspomagane, hulajnogi elektryczne, skutery sprzedawane jako rowery elektryczne (tu są różne zawiłości prawne), jednokołowce, które potrafią być zaskakująco szybkie. I zamiast klasyfikować na linii pieszy - pojazd, będziemy musieli rozgraniczać, kiedy hulajnoga jest pieszym, a kiedy pojazdem.

          JEdnocześnie, wśród tego całego bałąganu, kodeks drogowy praktycznie nie uległ zmianie. CO prawda rower ma korzystaćz DDR, ale jak go nie ma to ma jechać ulicą (poza kilkoma wyjątkami). Tymczasem nawet w postach pod tym artykułem pojawiłsię komantarz: po co tam DDR, skoro jest mało uczęszczany chodnik!

          • 4 6

          • (1)

            Rower na drogę? W Polsce? Bezpieczniej chodnikiem niż drogą. Żeby to miało sens musiałby zaistnieć wzajemny szacunek, który nigdy nie zaistnieje.

            • 0 2

            • zaistnieje, co można sprawdzić w historycznej części miasta Gdańska

              • 0 0

      • dlatego, że wielu projektantów i decydentów miejskich nie wie, że cierpi na autoholizm

        nie wyobrażają sobie tego, że mieszkańcy się zgodzą na działania prowadzące do zmniejszenia roli samochodów w życiu codziennym. Badania pokazują jednak, że coraz więcej mieszkańców rozumie sens działań prowadzących do poprawy komfortu i bezpieczeństwa ruchu pieszych i rowerzystów w mieście, co widać zresztą po zmianie struktury wpisów i sposobów reagowania na komentarze na tym portalu.

        • 0 0

    • Ale biegiem minimum 30km/h

      • 2 1

  • (1)

    Mam 60 i boję się jezdzić na ścieżkach , Jazda na ścieżkach rowerowych to istny horror ! Składakiem spokojnie rekreacyjnie nie da się jezdzić toć to ścieżki śmierci albo rajd do nikąd !!!Dla starszych dla rekreacji nic nie ma !!!!

    • 7 2

    • W takim wypadku proponuje rower stacjonarny lub drogi dla rowerów w ogródku Jordanowskim

      • 0 0

  • A dlaczego kierowcy

    Nie jeżdżą po nowej obwodnicy ona też nie jest skończona ale można by już było pomiędzy ciężarowami i koparkami przejechać. Pomimo że jest wjazd I zjazd zamknięty. To absurd, kierowcy, od jutra jeździmy tamtędy!

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum