• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Próg zwalniający na drodze rowerowej w Sopocie. "To przykra konieczność"

Joanna Skutkiewicz
16 lipca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
O zamontowaniu progów na sopockiej drodze rowerowej poinformował administrator fanpage'a 3miejski Rowerzysta na Facebooku. O zamontowaniu progów na sopockiej drodze rowerowej poinformował administrator fanpage'a 3miejski Rowerzysta na Facebooku.

W piątek, 16 lipca, na drodze rowerowej w pasie nadmorskim na wysokości wejścia na plażę nr 40Mapka w Sopocie pojawiły się progi zwalniające. Wzbudzają wiele kontrowersji, jednak zarządcy drogi informują, że to przykra konieczność wynikająca z potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom trenującym w Sopockim Klubie Żeglarskim.



Czy zamontowanie progu na sopockiej drodze dla rowerów to dobry pomysł?

Pas nadmorski to jeden z najliczniej uczęszczanych przez rowerzystów ciągów rowerowych w Trójmieście. Zwłaszcza w sezonie letnim od rana do wieczora można spotkać tam mnóstwo rowerzystów, rolkarzy oraz użytkowników hulajnóg, którzy od niedawna zgodnie z przepisami mogą korzystać z dróg dla rowerów.

Choć na wysokości wejścia nr 40 znajduje się dobrze widoczny znak stop, mało kto choćby tam zwalnia, nie mówiąc już o całkowitym zatrzymaniu roweru. Niestety, ze względu na znajdujący się obok Sopocki Klub Żeglarski do tej pory w tym miejscu często dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Żeglarze, zwłaszcza dzieci trenujące w SKŻ, aby dostać się do wody, muszą przekroczyć przejście dla pieszych, trzymając sprzęt całkowicie zasłaniający im widok na boki.

Koniec remontu ul. Armii Krajowej. Rowerzyści pojadą nową drogą



Zmiana dla bezpieczeństwa żeglarzy



Jak zaznacza rzecznik sopockiego ZDiZ, zamontowanie progów to efekt pozytywnego rozpatrzenia wniosku z Sopockiego Klubu Żeglarskiego.

- Sopot posiada doskonałą infrastrukturę rowerową, z której chętnie korzystają zarówno mieszkańcy, jak i goście - mówi Anna DyksińskaZarządu Dróg i Zieleni w Sopocie. - Doskonała jakość dróg rowerowych w kurorcie prowokuje do tego, że część użytkowników trasy rekreacyjne traktuje jak wyczynowe, zapominając o innych użytkownikach. Mieszkańcy wiedzą, że na rzeczonym odcinku trasy rowerowej występuje kolizja, i uczestnicy szkółek żeglarskich, najczęściej dzieci, muszą przeciąć ścieżkę, aby z żaglami i łódkami przedostać się na plażę. Tubylcy wiedzą, turyści i goście nie, co powoduje bardzo często, że rozpędzają się oni na tym odcinku niemiłosiernie. Dotyczy to również rolkarzy i użytkowników hulajnóg. Montowane właśnie progi mają za zadanie - całorocznie - chronić dzieci i młodzież ze szkółek żeglarskich SKŻ, którzy muszą przeciąć ścieżkę rowerową, aby dotrzeć na plażę. Duże żagle, które niosą dzieci, ograniczają im widoczność, a rozpędzony użytkownik ścieżki stanowi ogromne zagrożenie dla ich zdrowia, a nawet życia. Na prośbę i apele rodziców oraz władz SKŻ zamontowaliśmy progi bezpieczeństwa.

Spór o znak stop na drodze rowerowej w Sopocie



Najmniejsze zło?



Choć nie ulega wątpliwości, że progi nie będą komfortowe w użytkowaniu dla rowerzystów, wydaje się, że to najmniej uciążliwa z rozważanych przez miasto możliwości.

- Poza zamontowaniem progów przesunięto także płot SKŻ, aby zwiększyć widoczność i tym samym bezpieczeństwo zarówno rowerzystów, jak i żeglarzy - mówi Krzysztof Jałoszyński, sopocki oficer rowerowy. - To rzeczywiście niebezpieczne miejsce. Alternatywą dla zastosowanych środków było wyznaczenie sezonowego objazdu dla rowerzystów, który zupełnie ominąłby to kolizyjne miejsce. Rowery musiałyby wówczas jechać ul. Bitwy pod Płowcami, co też nie byłoby dla nich komfortowym rozwiązaniem.

Bezpieczne czy nie? Czas pokaże



Trójmiejscy rowerzyści zwracają uwagę na fakt, iż progi są bardzo wysokie i będą prawdopodobnie stwarzać niebezpieczeństwo dla użytkowników hulajnóg i rolkarzy. Rzecznik ZDiZ zapewnia jednak, że wybrano progi o najniższej możliwej wysokości.

- Dbając o bezpieczeństwo rowerzystów, rolkarzy i użytkowników hulajnóg, dokonaliśmy cięć sanitarnych drzew, by po zmierzchu nie zasłaniały światła z pobliskich latarni - dodaje rzecznik prasowy ZDiZ. - Odsuwamy również płot SKŻ, tak by zwiększyć widoczność. Barierki rozdzielające ścieżkę rowerową od pieszej zostaną oklejone odblaskowymi elementami, również w celu zwiększenia poziomu bezpieczeństwa.
11:30 19 LIPCA 21

Próg zwalniajacy przy klubie żeglarskim (35 opinii)

W Sopocie nie jest przystosowany do rowerow i hulajnòg, ma nieodpowiedni ksztalt, efekt najazdu jest wybitnie chamski i nieprzyjemny, dla hulajnóg moze byc niebezpieczny. To jest zwykly prog dla samochodow. Idiotyzm na idiotyzmie w tym kraju.
W Sopocie nie jest przystosowany do rowerow i hulajnòg, ma nieodpowiedni ksztalt, efekt najazdu jest wybitnie chamski i nieprzyjemny, dla hulajnóg moze byc niebezpieczny. To jest zwykly prog dla samochodow. Idiotyzm na idiotyzmie w tym kraju.

Miejsca

Opinie (461) ponad 20 zablokowanych

  • Każdy kto jeździ rowerem

    wie, że to bez sensu. Tak samo jak znak STOP. Przepisy są wystarczające ponieważ pieszy wchodzący na przejscie ma pierwszeństwo. Czyli rowerzysta jest obowiązany ustapić. Progi niczrgo tu nie poprawią.

    • 5 6

  • Problematyczne z punktu widzenia przepisów (9)

    Obawiam się, że kolejny raz urzędnicy nie mają pojęcia o przepisach. Znak stop służy do wskazania miejsca bezwarunkowego zatrzymania na skrzyżowaniu drogi podporządkowanej z drogą z pierwszeństwem. Żeglarze, niezależnie od wieku i celu wędrówki, w tym miejscu nie są na drodze, to nie jest chodnik (część drogi) tylko dojście do posesji. Żeglarze więc włączają się do ruchu, a włączający się do ruchu zawsze, w każdej sytuacji, musi ustąpić pierwszeństwa użytkownikom dróg już się po nich poruszającym. Zatem: bubel i totalnie nieprzemyślane rozwiązanie.

    • 10 10

    • To jest przejście dla pieszych (7)

      Ma oznakowanie poziome i pionowe. Kierujacy pojazdem ma w tym przypadku obowiazek ustapic pierwszenstwa pieszemu. Co do progow i znaku STOP - są bez sensu.

      • 4 1

      • To nie jest prawidłowe przejście (6)

        Na to przejście wchodzi się nie z innej drogi publicznej (choćby kawałka chodnika) tylko wprost z posesji. Wychodząc z posesji zawsze włączasz się do ruchu - musisz ustąpić pierwszeństwa bezwarunkowo niezależnie od okoliczności. Zatem w tym miejscu pieszy, wychodzący ze szkoły żeglarskiej, nie ma pierwszeństwa przed rowerzystą, który zatrzymał rower przed znakiem STOP, bo rowerzysta jest uczestnikiem ruchu (zatrzymanie rowerzysty wynikało z przepisów i warunków na drodze, więc jest nadal uczestnikiem ruchu wykonującym polecenia wskazywane przez znaki!) a pieszy, wychodzący ze szkoły żęglarskiej - jeszcze nie. Dopiero jak wejdzie na to problematyczne przejście dla pieszych to znajdzie się na drodze publicznej i ma pierwszeństwo. Wiec jak pisałem: bubel prawny.

        • 4 1

        • (2)

          Ale czy serio jest tak ciezko zastosowac podstawowa zasade ograniczonego zaufania i pomprostu na re 5 m zwolnic? Tak po prostu po ludzku?

          • 1 0

          • Ależ ja nie przeczę.... (1)

            Zwolnić zawsze warto i ja w tym miejscu też to robię. Ja tylko wytykam problem formalno-prawny zastosowanego rozwiązania. Bo można zrobić to lepiej, bezpieczniej i zgodnie z przepisami. Chyba taki jest między innymi sens tych komentarzy: wytykać absurdy i błędy żeby docelowo było lepiej?

            • 1 1

            • tak powinno być

              tymczasem najczęściej są kanalizacją frustracji półanalfabetów

              więc dzięki że napisałeś, miło było

              • 0 0

        • (1)

          Jakby karano urzędników za łamanie prawa to by się poprawiło a tak to robią co chca

          • 2 1

          • a gdyby tak ich pozwać do sądu cywilnego? za jakiś uraz, np odklejenie siatkówki u pasażera rykszy... człowiek-pudel płacił by miliony bez mrugnięcia

            • 0 2

        • Weź już lepiej nic nie pisz

          • 1 1

    • Dobrze że Ty masz. Gorszych bzdur nie czytałem

      • 0 1

  • Samozaoranie? (1)

    Cytat z artykułu: "Żeglarze, zwłaszcza dzieci trenujące w SKŻ, aby dostać się do wody, muszą przekroczyć przejście dla pieszych, trzymając sprzęt całkowicie zasłaniający im widok na boki." Przecież to jest jawne przyznanie do łamania przepisów. Nie można korzystać z dróg publicznych, w tym chodników, przejść dla pieszych itp. w warunkach, w których nie ma się pełnej widoczności. Ponadto, to co napisano w artykule nie jest prawdą. Dzieci, aby dostać się do wody, muszą przekroczyć przejście dla pieszych - to jest bezdyskusyjne. Ale to, że muszą trzymać sprzęt zasłaniający widoki na boki nie jest prawdą bo nie muszą. Tak po prostu leniwie zorganizowano szkołę że to dzieciaki noszą sprzęt, nie widząc co się dzieje naokoło. Właściciel szkoły i instruktorzy - do prokuratury za narażanie dzieci.

    • 12 6

    • no rodzice dzieci do prokuratora

      • 0 0

  • Dalej juz nie warto czytac

    - Sopot posiada doskonałą infrastrukturę rowerową, z której chętnie korzystają zarówno mieszkańcy, jak i goście - mówi Anna Dyksińska z Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie. - Doskonała jakość dróg rowerowych w kurorcie

    • 3 1

  • Popieram to jedyny straszak na szaleńców

    Teraz tam to masa pędzących pijanych,naćpanych turystów stanowi realne zagrożenie.Ps nigdy na tej trasie nie spotkałem kontroli policyjnej dlaczego?

    • 15 3

  • Powinny być przed każdym skrzyżowaniem. Rowerzystom brakuje refleksji na temat bezpieczeństwa.

    • 14 3

  • Montowac

    Jak najwięcej progów- trzeba trochę przychamowac to kolarskie towarzystwo bo niektórzy myślą że są na tour de France- Kaśka damskie rajstopy i lansują sie

    • 8 2

  • i bardzo dobrze. A gdy nie będa zwalniać,, podwyższyć ten próg o kolejne 10 cm.

    • 2 4

  • Oszołomy

    na rowerach i elektrycznych hulajnogach jeżdżą gdzie chcą. Na chodnikach,przejsciach dla pieszych,tunelach,peronach kolejowych.Pieszy to ich wróg! Żadnych zasad,wolna amerykanka. Gdzie jest policja. Karać oszołomów mandatami. Po trzecim zabierać sprzęt.

    • 5 3

  • I bardzo dobrze

    I bardzo dobrze. Ja jak wracam z pracy do domu samochodem, 8 km, mam 7 progów zwalniająch po drodze, wykonanych tak, że nawet jak zwolnie do połowy dozwolonej prędkości, tj. do 15 km/h, to przejechanie progu niskim samochodem jest bardzo niekomfortowo. I jakoś nikt się o mnie nie martwi. Proponuję jeszcze wprowadzić płatne parkowanie rowerów, wreszcie sprawiedliwość!

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum