• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zrobili rowerzystom drogę kosztem kierowców. Rowerzyści nie chcą z niej korzystać

Szymon Zięba
8 maja 2024, godz. 18:00  Raport
Opinie (431)
Dziurawy chodnik lepszy od nowej drogi rowerowej? Część cyklistów uważa, że trasa nie jest bezpieczna. Dziurawy chodnik lepszy od nowej drogi rowerowej? Część cyklistów uważa, że trasa nie jest bezpieczna.

Rowerzyści dostali drogę rowerową wzdłuż ul. Jana z KolnaMapka, a kierowcy stracili jeden pas ruchu. Sęk w tym, że wielu cyklistów nadal woli jeździć wąskim chodnikiem wzdłuż ruchliwej trasy. - Na drodze dla rowerów prostu nie czuję się bezpiecznie - napisał do nas jeden z czytelników.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport




Droga rowerowa kosztem kierowców. Rozwiązanie krytykują zmotoryzowani i... cykliści



Uważasz, że droga rowerowa przy Jana z Kolna w Gdańsku jest dobrze zorganizowana?

W lipcu minie rok od oddania rowerzystom drogi rowerowej przy ul. Jana z Kolna. Dwukierunkowa droga rowerowa powstała kosztem jednego z pasów ruchu w kierunku węzła Kliniczna. "Na papierze" i w teorii wydawała się bezpieczna, bo odseparowana od pasa ruchu prefabrykowanymi azylami i słupkami.

Z kolei przed jej budową rowerzyści musieli korzystać z wąskiego i dziurawego chodnika wzdłuż stoczniowego płotu.

Czy ta droga rowerowa to zmiana na lepsze? Zdania są podzielone. Wśród niezadowolonych są oczywiście kierowcy, którzy narzekają, że odebrano im jeden z pasów ruchu.

Sama idea zwężania dróg w centrach miast jest jednak dobrym kierunkiem, który prowadzi do uspokojenia ruchu i zachęcenia do częstszego korzystania z ekologicznych jednośladów lub komunikacji miejskiej.



Żeby jednak tak się stało, proponowane alternatywy dla prywatnych aut muszą być sensowne. Zdaniem części naszych czytelników DDR przy Jana z Kolna taką alternatywą... nie jest.

- Jaki jest sens zwężania ulic, żeby zrobić drogę rowerową, skoro rowerzyści i tak jeżdżą chodnikiem, który jest wąski, krzywy i dziurawy? Idąc tędy, minęło mnie jakichś 6-7 rowerzystów, w tym jeden na kolarzówce i babka na hulajnodze, która prawie we mnie uderzyła, w ostatnim momencie zdążyłam odskoczyć w krzaki - napisała internautka w Raporcie z Trójmiasta.

Jana z Kolna w Gdańsku (41 opinii)

Jaki jest sens zwężania ulic, żeby zrobić ścieżkę rowerową, skoro rowerzyści i tak jeżdżą chodnikiem? Który jest wąski, krzywy i dziurawy? Idąc tamtędy minęło mnie jakiś 6-7 rowerzystów, w tym jeden na legendarnej kolażówce i w "obcisłym" i babka na hulajnodze, która prawie we mnie uderzyła, w ostatnim momencie zdążyłam odskoczyć w krzaki.
Mnóstwo słupków kupione za ogromne pieniądze, wszystkie prace drogowe, zwężona wieksza część ulicy Jana z Kolna, a ścieżka świeci pustkami, w czasie gdy "rowerzyści" przeciskają się między ludźmi na wąskim chodniku. No ale publiczne pieniądze łatwo się wydaje...
Zobacz więcej
Jaki jest sens zwężania ulic, żeby zrobić ścieżkę rowerową, skoro rowerzyści i tak jeżdżą chodnikiem? Który jest wąski, krzywy i dziurawy? Idąc tamtędy minęło mnie jakiś 6-7 rowerzystów, w tym jeden na legendarnej kolażówce i w "obcisłym" i babka na hulajnodze, która prawie we mnie uderzyła, w ostatnim momencie zdążyłam odskoczyć w krzaki.
Mnóstwo słupków kupione za ogromne pieniądze, wszystkie prace drogowe, zwężona wieksza część ulicy Jana z Kolna, a ścieżka świeci pustkami, w czasie gdy "rowerzyści" przeciskają się między ludźmi na wąskim chodniku. No ale publiczne pieniądze łatwo się wydaje...
Zobacz więcej


Jak zauważa, droga dla rowerów świeci pustkami, w czasie gdy rowerzyści przeciskają się między ludźmi na wąskim chodniku.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że zdjęcia dołączone do Raportu z Trójmiasta nie oddają do końca rzeczywistości. Droga dla rowerów przy ul. Jana z Kolna zaczyna się na wysokości przejazdu przez tory tramwajowe. Sam chodnik jest odcinkiem współdzielonym.

Droga rowerowa wzdłuż ul. Jana z Kolna. Droga rowerowa wzdłuż ul. Jana z Kolna.


Brak bezpiecznego wjazdu na drogę rowerową przy ul. Jana z Kolna?



Nie zmienia to jednak uwag internautów co do sensowności wydzielonej DDR.

- Na drogę rowerową na Jana z Kolna od strony pl. Solidarności nie ma bezpiecznego wjazdu. Zamiast wykorzystać ul. Malarzy (między biurowcami) i połączyć ją DDR z odcinkiem przy biurowcu C200 i dalej do ul. Twardej, miasto uszczęśliwiło rowerzystów nieprzemyślanym pomysłem. I piszę to jako rowerzysta - podkreśla kolejny internauta.
Wtóruje mu inna czytelniczka:

- Jechałem tą ścieżką wydzieloną z jezdni raz. Pierwszy i ostatni. Kierowcy tam jadą bardzo szybko. Jest zwyczajnie niebezpiecznie.

Problem znają również rowerzyści z Gdyni



Co ciekawe, podobny problem sygnalizują mieszkańcy Gdyni. Tam chodzi o trasę rowerową, nomen omen, również przy ul. Jana z KolnaMapka.

Cykliści i piesi zwracali uwagę, że trasa powoduje duże niebezpieczeństwo przy przedszkolu nr 16 oraz przez słupki i linię ciągłą właściwie uniemożliwia wjazd na parking. I choć teren miał zostać przeorganizowany, rowerzyści wciąż często wybierają chodnik niż nową DDR.

Opinie (431) ponad 10 zablokowanych

  • Urzędnicy i pomysłodawcy takich rozwiązań, powinni mieć obowiązek

    w 30% dojazdów do pracy wykorzystywać rowery.

    • 3 1

  • chodzę tamtędy codziennie i potwierdzam obecność rowerów na chodniku

    Potrafią nawet jechać ramię-w-ramię, spychając pieszego w krzaki.
    A raczej pieszy sam w nie wejdzie na zasadzie "ustąp głupiemu", niż zaryzykuje kolizję...

    Niestrzeżone skrzyżowanie ścieżki z torami to "miszczostwo" świata... Jest pod ostrym kątem i w krzakach, więc rowerzysta musi się mocno wychylić, aby sprawdzić zagrożenie. Przekracza to umiejętności wielu cyklistów, a są i tacy, którzy wierzą w pierwszeństwo...
    Ma tym odcinku, w efekcie decyzji innych urzędników, tramwaje "przyśpieszyły"...
    Oj, tylko czekać czegoś do "Raportu"...

    • 2 6

  • zakaz pedałowania!!!

    postawić...

    • 2 5

  • Przecież to wygodna trasa

    Nie ma w niej nic niebezpiecznego. Jechałem nią tydzień temu i nawet ucieszyłem się, że powstała. Problem wygląda na wyssany z palca. To pewnie kwestia przyzwyczajenia - ludzie pamiętają, że po szerokich pasach kierowcy rozwijali duże prędkości i ta pamięć i przyzwyczajenia pozostały. A wraz z nimi strach przez jezdnią. Kwestia czasu - tak samo jak kierowcy długo się przyzwyczajają, że gdzieś jest nowy parking.

    • 7 2

  • Zakaz

    Wprowadzić zakaz i zrobić szykanę na rowery w postaci barierek tak żeby wężyk musieli wjeżdżać na chodnik i ustawić straż miejska! Won na ścieżkę!!! Chodnik tylko do chodzenia!!! Jak ktoś wejdzie na ścieżkę to afera ale gamonie na rowerze po chodnku to już cacy.

    • 2 7

  • Moim zdaniem

    Powinno się naprawić chodnik, poszerzyć go wydzielając pas dla rowerów. Pomysłodawca drogi dla rowerów próbował uszczęśliwić rowerzystów na siłę. Słupki i odbojniki nie są żadnym zabezpieczeniem przed nieodpowiedzialnymi kierowcami one nie tworzą ściany z betonu. Jak jadę rowerem jadę DDR ale nie dlatego, że czuję się na niej bezpiecznie ale dlatego, że na chodniku jest jeszcze gorzej

    • 2 1

  • Kwestia kultury

    To nie jest kwestia infrastruktury. W Polsce potrzebny jest wyższy poziom akceptacji. Lampka p.t. nienawiść powinna przestać palić sie na czerwono, tak na drodze, jak i na ścieżce. Nie dziwi mnie, że tak wielu nie czuje się bezpiecznie. Tego nam życzę

    • 1 1

  • po prostu niektórzy nie potrafią jeździć na rowerze po mieście, przerasta ich to intelektualnie (1)

    droga nie jest idealna, ma beznadziejnie zorganizowany wjazd od strony Stoczni, z drugiej od wiaduktu Kliniczna jest jak najbardziej OK. Droga jest wygodna, szeroka i bardzo dobrze odseparowana od jezdni. Jedna z lepszych inwestycji rowerowych i to baaardzo potrzebna w tym miejscu. Jednak ludzie nie potrafią dzisiaj robić wielu prostych rzeczy typu odkręcić plastikową zakrętkę od napoju i się nie skaleczyć w buźkę czy właśnie używać dróg rowerowych,a nie chodników. Za jakiś czas będzie trzeba otwierać przedszkola dla dorosłych :D

    • 5 4

    • dobrze że kierowców nie przerasta. blok mieszkalny potrafi taki staranowac

      • 0 0

  • Ten Zięba to jednak gejzer intelektu,

    "Sama idea zwężania dróg w centrach miast jest jednak dobrym kierunkiem, który prowadzi do uspokojenia ruchu i zachęcenia do częstszego korzystania z ekologicznych jednośladów lub komunikacji miejskiej".
    Przybywa aut, kazdy kupuje,nawet po kilka na rodzine, bo nikt nie chce jezdzic komunikacją miejską, ktora jest w Gdansku parodią. Garstka rowerzystow w porownianiu do miast na zachodzie Europy i to w sezonie letnim. Wieksze korkowanie sie ulic i mniejsza plynnosc, co przeciez powoduje wieksze spalanie paliwa i kopcenie,co jest przeciez wbrew lewackiej ideologii. A tu niejaki Zięba takie wysrywy prezentuje. Ty Zieba moze zacznij mozgu uzywać czesciej, a mniej przed lustrem spedzaj czasu na stylizacji.... Tuba propagandowa lewackiego zarządu miasta w pełnej krasie bełkotu.

    • 6 2

  • Jak nie chcą to niech oddają!

    • 0 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum