• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

10 lat temu zamordowano 13-letnią Izę z Gdyni. Prokuratura ponownie analizuje akta

Piotr Weltrowski
4 lipca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zamordowana Iza - zdjęcie z pogrzebu. Zamordowana Iza - zdjęcie z pogrzebu.

W sierpniu tego roku minie dziesięć lat od zabójstwa 13-letniej Izy z Gdyni. To jedna z tych niewyjaśnionych do dziś spraw, które spędzają sen z oczu policjantom i prokuratorom z Trójmiasta. Choć formalnie śledztwo jest umorzone, to sprawie wciąż przyglądają się policjanci z Archiwum X, a ostatnio też prokuratorzy z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.



Czy media powinny częściej wracać do nierozwiązanych kryminalnych spraw sprzed lat?

Jest wieczór 23 sierpnia 2011 roku. 13-letnia Iza wychodzi z domu około godz. 19. Ma tylko odprowadzić koleżankę na autobus - przystanek jest niedaleko, dosłownie kilkaset metrów od jej domu. W rzeczywistości dziewczynki przystają na chwilę na boisku, ktoś widzi je też w pobliskim sklepie, więc spacer nieco się przedłuża.

Koleżanka 13-latki wsiada ostatecznie do autobusu o godz. 20:22. Chwilę później kamery monitoringu rejestrują Izę zmierzającą w kierunku domu. Dziewczyna ma do wyboru kilka ścieżek. Wybiera, na swoje nieszczęście, tę najrzadziej uczęszczaną, prowadzącą przez mały lasek tuż przy murze giełdy towarowejMapka.

Nawet tu ryzyko jest jednak znikome. Iza mieszka wraz z rodzicami i bratem na osiedlu domków jednorodzinnych na Dąbrowie. To spokojna okolica. Zdarzają się dzikie imprezy grup młodzieży niedaleko murku giełdy towarowej, czasem też w tej okolicy pokazują się pijący alkohol bezdomni. W gruncie rzeczy jednak przez lata nie dochodzi tam do żadnego poważniejszego przestępstwa. Tym razem jednak jest inaczej - Iza nigdy nie wraca do domu.

Matka dziewczyny spotyka dziwnie zachowującego się mężczyznę



Niemal w tym samym czasie, gdy Iza wraca do domu, jej matka wychodzi na spacer z psem, początkowo idzie nawet tą samą drogą, którą wracać miała jej córka, ostatecznie skręca jednak w głąb terenu leśnego. Widzi wówczas podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Ma on "potężną budowę ciała" i dłuższe, ciemne, przylizane włosy, ubrany jest w biały T-shirt.

Kobieta wraca do domu, mijają kolejne minuty, a jej córka nie wraca. Po godz. 21 rodzina Izy zaczyna być zaniepokojona, tym bardziej że dziewczyna nie odbiera telefonu i nie odpowiada na kolejne SMS-y. Rodzice wychodzą szukać jej na własną rękę.

Ciało 300 metrów od domu



Mama dziewczyny idzie raz jeszcze ścieżką przy giełdzie. Dochodzi do przystanku, po drodze nie dostrzega niczego niepokojącego - jedynie dziwnie "zryty" kawałek łąki, jakby żerowisko urządziły sobie w tym miejscu dziki.

Dopiero gdy wraca, postanawia dokładniej sprawdzić to właśnie miejsce, a jej uwagę przykuwa leżący niedaleko ścieżki but. Kobieta wchodzi w głąb zarośli i tam - ponad dwa metry od ścieżki i 300 metrów od domu - leży Iza. Dziewczyna nie oddycha, ma też zsunięte do kolan spodnie. Dookoła widać ślady walki.

Zrozpaczona kobieta próbuje reanimować córkę, wzywa też służby, najpierw na miejsce przyjeżdża policja, dopiero później pogotowie. Próby reanimacji dziewczyny - przez rodziców, później przez policjanta, a na koniec przez ratowników medycznych - trwają przez blisko godzinę. Nie mają jednak szans powodzenia - jak później ustalają biegli - Iza umiera dużo wcześniej, około godz. 20:30.

750 świadków i żadnego przełomu



Mężczyzny z tego portretu pamięciowego nigdy nie odnaleziono. Czy był on zabójcą? Czy tylko świadkiem? Tego nie wiadomo. Mężczyzny z tego portretu pamięciowego nigdy nie odnaleziono. Czy był on zabójcą? Czy tylko świadkiem? Tego nie wiadomo.
Od samego początku wiadomo, że doszło do morderstwa. Ślady na miejscu zdarzenia nie pozostawiają żadnych złudzeń: na szyi dziewczyny widać ślady po duszeniu, zsunięte spodnie sugerują też motyw seksualny, ale jak ustalają biegli - do gwałtu nie doszło. Niemniej policji udaje się zabezpieczyć materiał genetyczny sprawcy z ciała dziewczyny.

Rozpoczyna się śledztwo. Łącznie policja i prokuratura docierają aż do 750 świadków - każda z tych osób jest przesłuchiwana. Początkowo jednym z zakładanych scenariuszy jest ten, wedle którego Izę morduje ktoś handlujący na giełdzie, później pojawia się "wątek zagraniczny". To jednak ślepe tory.

Niedługo po samym zabójstwie z pomocą śledczym przychodzi też nowoczesna technika - powstaje w ten sposób portret pamięciowy wyglądający jak zdjęcie. Przedstawia on mężczyznę, który mógł być zabójcą, ale też kluczowym świadkiem. Po jego publikacji policja przesłuchuje ponad 20 osób, które portret ten ma przedstawiać. Żadna z nich nie jest jednak ani zabójcą, ani kluczowym świadkiem.

Zabójcą był budowlaniec?



Dzięki analizie śladów zabezpieczonych na miejscu zabójstwa w pewnym momencie pojawia się również kolejny trop - prowadzący śledztwo są niemal pewni, że zabójca Izy prowadził prace budowlane lub remontowe. Prokuratura upublicznia tę informację, prosząc zarazem mieszkańców okolicy, aby informowali o remontach prowadzonych w dniu zabójstwa i ekipach, które remonty te przeprowadzały. W ten sposób - mimo porównania DNA sprawcy z materiałem genetycznym około 650 osób - nie udaje się rozwiązać sprawy.

Ostatecznie, niespełna dwa lata po śmierci Izy, Prokuratura Okręgowa w Gdańsku umarza śledztwo w sprawie jej zabójstwa.

- Wyczerpaliśmy wszystkie możliwe czynności procesowe i nie udało się ustalić sprawcy zabójstwa. Postępowanie nadal będzie jednak prowadzić policja - informuje nas w lipcu 2013 roku Agnieszka Gładkowska z gdańskiej Prokuratury Okręgowej.

Archiwum X i nowa analiza akt



Dziś, kilka lat później, okazuje się, że sprawie przyglądają się policjanci ze specjalnej grupy Archiwum X. Kiedy pytamy przedstawicieli Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku o to, czy w ostatnim czasie ich działania przyniosły jakiś skutek, ci - dość niespodziewanie - odsyłają nas do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Okazuje się jednak, że prokuratorzy nie wznowili śledztwa, wciąż ma ono status umorzonego. Nie oznacza to jednak, że w sprawie nic się nie dzieje.

- W sprawach dotyczących zabójstwa, w których sprawca nie został wykryty, systematycznie podejmowane są czynności pozaprocesowe celem dokonania dalszych ustaleń. W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku przeprowadzono ponownie szczegółową analizę przedmiotu postępowania i przeprowadzonych czynności procesowych w tej sprawie. Aktualnie w trybie art. 327 § 3 Kodeksu postępowania karnego realizowane są czynności zmierzające do pogłębienia materiału dowodowego - mówi Marzena Muklewicz, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Opinie (236) ponad 10 zablokowanych

  • Serio Mama Izy nie żyje? Nie doczekała sie Pani rozwiązania sprawy :( (7)

    • 43 0

    • (5)

      Ale jest już z córką, a tego chciała najbardziej.

      • 7 1

      • (4)

        wg. mojego stanu wiedzy skoro matka nie żyje oznacza to nie mniej nie więcej że jest martwa niestety. będąc martwym nie można być a już tym bardziej być z kimś bo bycie martwym to niebyt. a to ustrojstwo to straszliwa rzecz.

        • 3 8

        • Wy lewacy, ateiści czy inni agnostycy, jesteście ubodzy duchowo ale ten dla was też nie istnieje. (3)

          Zatem pozwólcie innym mieć własne zdanie, nie oceniając ich własną miarą.

          • 4 3

          • (1)

            odstaw dragi

            • 1 3

            • ..............ooo, kolejny się odezwał. Kolega napisał, nie oceniaj własną miarą, panie wtsk.

              • 2 1

          • nigdy nikomu nie broniłem mieć własnego zdania ani własnej wiary jednakże lepiej by było aby większość zaczęła być realistami ponieważ wtedy jest mniejsza szansa na zderzenie się ze ścianą z dużą prędkością...kiedy do niej dochodzi często ludzie popadają w różne skrajności czego efektem może być na przykład zwyrodnialec, szumowina, bydle nie człowiek o którym mowa w powyższym artykule.

            • 1 0

    • Tak niestety mama Izy nie żyje

      Mojej teściowej była to najlepsza koleżanka. Przez tyle lat chciała dowiedzieć się kto skrzywdził jej córkę. Na własną rękę szukali, wiele razy prosili aby udostępnili portret mezyczyny którego ona widziała. Jakis powstał po fakcie, ale wszędzie pokazany jest ten mężczyzna. Najważniejsze, że jest już z córką i tam pewnie poznała prawdę. Szkoda tylko taty i brata, oby dwoje stracili w krótkim czasie 2 najbliższe im osoby :(

      • 2 0

  • W USA przystojny DJ zrobił coś podobnego.

    Dzięki analizie genealogicznej DNA ujęto zwyrodnialca.

    • 15 0

  • dlatego (2)

    Nauka samoobrony gas,jakaś finka.I jest jakaś szansa że śmiecia odgonisz jak Ciebie zaatakuje

    • 10 5

    • 13latka ma gazem i pałką się bronić? (1)

      Normalny ty jesteś?

      • 15 2

      • tak

        w tych czasach,musi.jak sama łazi.Za dużo d**ili .

        • 6 1

  • Łapać wampira z Dąbrowej!

    • 15 1

  • Kiepskie zdjęcie sprawcy

    Moglibyście bardziej postarać się o rysopis, nawet nie jest do mnie podobny.

    • 4 6

  • na szczęście jest Bóg i ten morderca po śmierci nigdzie nie ucieknie, kiedyś dowiemy się kto to, dowiemy (5)

    się kto zabił JFK, co się stało naprawdę w Smoleńsku - nic się nie ukryje, każdy bandyta, morderca kiedyś umrze i zapłaci surową cenę za swoje zbrodnie. tylko nie piszcie że Boga nie ma albo On jest temu winien - nie jest- bo każdy ma wolną wolę i odpowiada za siebie, Bóg nie jest policjantem świata, ale kiedyś rozliczy każdego

    • 24 26

    • tak będzie

      • 8 1

    • Nasz rację.

      Tak będzie!

      • 3 1

    • Pewnie dlatego "eskimosi" tak bardzo chcą zdobyć tabletkę na nieśmiertelność ...

      • 2 0

    • boga nie ma

      i nie bedzie....

      • 2 3

    • wyjechałem na wakacje wrócę za kilka lat świetlnych

      • 1 2

  • od jakiegoś czasu chodze z gazem pieprzowym

    ot tak na wszelki wypadek....

    • 27 0

  • Ludzie.... (1)

    Zobaczcie dokument Patryka Vegi,o handlarzach dziećmi czy noworodkami na handel dla zboków. Gwałcą zabijają maleńkie...I to ci co mają za dużo kasy.Ktorym turystyka sexualna wykorzystująca dzieci już nie wystarczy...

    • 12 4

    • Kula w łeb jak ktoś krzywdzi dzieci.

      Jak w tytule.

      • 10 0

  • Polecam

    "oczy diabła" patryka vegi dramat ,ale dowiedzcie się co robią obrzydliwie bogaci.o turystyce sexualnej -pedof. już nie wspomnę .nieżyjący z palestry gdanskiej zabrał taj do grobu...przykre

    • 13 5

  • Krucjata przeciwko dzieciobójcom (3)

    Mam nadzieję, że tego tekstu też nie skasują i to będzie udostępnione.
    Wychowałem się na tym osiedlu, mieszkam na Dąbrówce od 1989 roku, znam te tereny.
    Nie jest realne, żeby ktoś zabił tą dziewczynkę 10-12 metrów od giełdy towarowej (już nieistniejącej) w sezonie, tym bardziej, że ta giełda w tym czasie kwitła!!!!
    Ktoś by usłyszał krzyki.
    Moim zdaniem ta dziewczynka została zabita wcześniej, a jej ciało ktoś w tym miejscu porzucił.
    Znam krewnego tej dziewczynki, jak bydlaka złapię na długość ręki to nikt go nie uratuje.
    Pozdrawiam.

    • 10 4

    • Hipoteza dosyć sensowna. Jednak weź pod uwagę, że wtedy gdy giełda kwitła, to był pełen ruch, właśnie w takich godzinach. Rozmowy, jeżdżące auta mogły jednak zagłuszyć krzyki.

      • 6 0

    • O godz. 20 - 21 kiedy to się stało giełda była już nieczynna. Kompletnie nie trafiona analiza. Może gdyby to było o 10 rano, a nie wieczorem.

      • 10 0

    • .

      Ludzie słyszeli krzyki. Tylko myśleli że jakieś nastolatki robią żarty i nikt nie zareagował.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane