• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

100-metrowy "mur" wzdłuż Jana z Kolna?

Michał Brancewicz
22 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Kontrowersje wywołuje projekt trzech budynków, które mają mieć nieużytkową część parteru wysuniętą w stronę ulicy (podkreślone na żółto). Takie rozwiązanie sprawi, że wzdłuż ulicy powstanie ściana przypominająca mur. Kontrowersje wywołuje projekt trzech budynków, które mają mieć nieużytkową część parteru wysuniętą w stronę ulicy (podkreślone na żółto). Takie rozwiązanie sprawi, że wzdłuż ulicy powstanie ściana przypominająca mur.

W budynku biurowym, który powstanie na terenach stoczniowych wzdłuż ul. Jana z KolnaMapka, zamiast użytkowych parterów, ma powstać "martwa" ściana o długości ok. 100 m. Inwestor przekonuje, że taki był wymóg Narodowego Instytutu Dziedzictwa. NID: budynek wpisany będzie w linię historycznego muru, a na parterze zaprojektowane zostały hale garażowe.



Nowo powstające budynki powinny zawsze mieć użytkowe partery?

Tereny wzdłuż ul. Jana z Kolna są obecnie w dużej mierze odsłonięte. Zburzone zostały znajdujące się tam budynki oraz większa część muru, który odgradzał tereny stoczniowe. Obecnie budowane są tam nowe budynki, głównie biurowe.

Inwestorem w tej części jest firma Cavatina, która ma w planach budowę kolejnych obiektów, zarówno biurowych, jak i tzw. zamieszkania zbiorowego.

Kolejny mur w mieście?



Pan Paweł, nasz czytelnik, zauważył, że na wizualizacji widoczne są trzy budynki (jeden biurowiec i dwa mieszkalne), które mają na parterze ściany bez witryn i drzwi przypominające mur. Wygląda więc na to, że nie będzie w nich żadnych lokali usługowych.

Na podobny mur można natknąć się na terenie Forum Gdańsk, przy ul. 3 MajaMapka, vis a vis urzędu miejskiego. W przyszłości ma stanąć na nim budynek biurowy, ale na razie jest to po prostu potężna, nikomu niepotrzebna ściana.

Sprawą zainteresował się również radny PiS Przemysław Majewski. 16 maja wystosował interpelację do prezydent Aleksandry Dulkiewicz. Pyta w niej m.in., czy miasto ma narzędzia i czy podejmie działania, by odwieść inwestora od takiej formy zabudowy?

Odpowiedź powinna się pojawić w ciągu dwóch tygodni.

Takie były wytyczne konserwatora



Tak prezentuje się cały kompleks budynków, które powstaną przy Jana z Kolna. Tak prezentuje się cały kompleks budynków, które powstaną przy Jana z Kolna.
Dlaczego deweloper zdecydował się na takie rozwiązanie?

- Te budynki będą miały ściany kondygnacji parteru wysunięte w stronę ul. Jana z Kolna do linii elewacji dawnych budynków Stoczni. Tworzy się przez to wrażenie muru. Pomnik ofiar pożaru w Hali Stoczni będzie wkomponowany w tę ścianę. Taka była wytyczna NID - przekonuje Szymon Odolanowski, dyrektor marketingu Cavatiny.

Po co odsłaniać wydechy stojących aut?



Narodowy Instytutu Dziedzictwa przyznaje, że jest takie uzgodnienie, ale dotyczy ono na razie tylko budynku biurowego, a nie dwóch pozostałych mieszkalnych.

- Po rozmowach z nami i konserwatorem zalecenie było takie, żeby budynki stały w linii historycznego muru, który kiedyś otaczał stocznię. To był bardzo charakterystyczny, ceglany mur i wcześniejsze budynki też były nanizane na mur albo w linii muru powstawały - wyjaśnia Tomasz Błyskosz z Narodowego Instytut Dziedzictwa. - Projekt Cavatiny zakłada dostęp do budynków od ul. Malarzy, wejść od Jana z Kolna nie będzie. To ulica przelotowa, a nie śródmiejska i również dawniej miała taki charakter. Wzdłuż projektowanej zabudowy powstanie droga rowerowa. Poza tym na parterze inwestor zaprojektował hale garażowe, więc gdyby je odsłonić, mielibyśmy tam wydechy stojących aut.
Powstanie takiej ściany nie oznacza też, że musi ona być pozbawiona przeszkleń.

Jeśli parter w takiej formie miałby powstać we wszystkich trzech budynkach, mur będzie miał w sumie ok. 300 m długości.

FRAG: ucywilizować, a nie dobić ul. Jana z Kolna



Na alarm biją także urbaniści z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, którzy zamieścili wpis na Facebooku:

- (...) niezależnie, czy to mur, czy wysunięty martwy parter budynku, takie rozwiązanie byłoby gwoździem do trumny dla tej i tak już antymiejskiej ulicy (...) apelujemy do instytucji i osób odpowiedzialnych za kształt naszej przestrzeni o podjęcie działań mających na celu ucywilizowanie, a nie dobijanie Jana z Kolna.

Opinie (244) ponad 10 zablokowanych

  • O ile pamiętam, między murem a torami tramwajowymi było bardzo wąsko. (3)

    Teraz też tak ma być??? Ktoś tu się z czymś na głowy pozamieniał...

    • 10 0

    • (2)

      Za wąsko na co?

      • 0 2

      • Włącz myślenie

        Na chodnik i drogę rowerową

        • 1 0

      • Weźmy to na logikę.

        Skoro Jana z Kolna jest przelotówką, a z "muru" nie będzie wyjść na jej stronę, to znaczy że ruch pieszy będzie śladowy, zatem należałoby zbudować szeroką drogę dla rowerów, tak aby rowerzyści mogli jechać z prędkościami 30-40 km/h i bezpiecznie się wymijać oraz wyprzedzać. Przy takiej szerokości jak była w czasach Stoczni Gdańskiej im. Lenina to niemożliwe.

        • 2 1

  • Jak FRAG twierdzi, że coś jest złe

    tzn. że jest dobre.

    • 3 4

  • A kiedyś śpiewali że mury runą runą .

    • 1 0

  • (1)

    To nie te mury są straszne , straszne mury to te które między nami wybudowali nam politycy a my na te mury się zgodziliśmy i jeszcze bardziej je rozbudowujemy. Nie ma nic gorszego i bardziej niebezpiecznego dla naszego bezpieczeństwa i normalnego życia niż takie mury.

    • 4 0

    • samiśmy wybudowali, tymi rencyma...

      "polityka" tylko na tym żeruje.

      • 1 0

  • To pikuś , mur na granicy to mur na miarę naszych możliwości i marzeń!

    • 2 1

  • Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko

    Jeżeli wymogiem jest mur to wkomponowany w cała inwestycje, rozumiem to niestety dobija tutaj nie inwestor a urzędnicy. Rozumiem tez urzędników chcących zachować ten kawałek historii tylko dlaczego aż tyle? Nie można zostawić 10 metrów albo zrobić lżejszej, architektonicznie konstrukcji jakiegoś szklanego muru ?

    • 1 0

  • Zamurować i kwita. (2)

    Gdańsk ma nadmiar dużych lokali użytkowych, bo jedyne co się tam opłaca robić to żabki, gastronomia i fryzjerzy. Dlatego tyle stoi pustych albo zajmowanych na jeden sezon. Ile tego może być w osiedlu? Nie ma już zegarmistrzów, szewców, krawców, naprawy RTV i AGD, wypożyczalni kaset, kiosków z gazetami i papierosami - takie czasy. Co mogło by działać tam na Jana z Kolna i się opłacać? Kto by tam chciał jeździć kupować czy się strzyc?

    • 7 2

    • Kolejny wielepiej. (1)

      Zostaw troski o popyt przedsiębiorcom.

      • 1 3

      • przedsiebiorcom?

        Co chca miec pracownka za darmo, ale za to drogo sprzedawac efekty ich pracy?
        Komu?
        Takim wlasnie pracownikom "za minimalna"?

        • 2 1

  • tkanka miejska...

    Taki termin odmieniany jest poprzez wszelkie formy gramatyczne, mając sprawić wrażenie spójności i harmonii poprzez analogię do organizmów biologicznych...

    Zapomina się, że te tkanki biologiczne powstały w trakcie milionów lat ewolucji. Nie pozbawionej błędów i przypadku. No i nadal jedynym mechanizmem selekcji jest śmierć niewydolnej tkanki. Lub śmierć "żywiciela", bo tkanka okazuje się być... nowotworem.

    Kontynuując analogię i wpisując się w konwencję, Gdańsk jest miastem fatalnie pokaleczonym przez historię. Istnieją fragmenty harmonijnego miasta, jednak poszarpane i rozdzielone historią. Te "rany" zalewa bliznowiec. Da się żyć, ale ani wyglądu, ani sprawności, ani funkcjonalności...
    Tam gdzie miasto przegrywa i jego tkanka zostaje pozbawiona zdolności życia (ceny, dostęp usług, przyjazne otoczenie), tam pojawia się martwica. Efektem jest wydmuszka, pusta dekoracja, generująca jedynie koszty i wyciągająca środki przeznaczone dla całości organizmu.
    Bardzo szybko przekształca się w nowotwór, który agresywnie nacieka na otoczenie, ruguje mieszkańców i zawłaszcza teren.

    • 2 0

  • Najlepiej tak zlikwidować stocznie Gdańsku by niebyło po niej śladu!! Donald by sie ucieszył

    • 4 2

  • Radny z pisu pomylił kierunki.

    Powinien zaprotestować u swojego kolegi-miłośnika starych pruskich cegieł, czyli konserwatora wojewódzkiego, który gdzie może tam wtrąca swoje *pomysły*.

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane