• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

10,5 mln zł na usuwanie skutków ulewy w Gdańsku

Maciej Korolczuk
21 lipca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co z nowymi kładkami nad rzeką Kaczą?
Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł. Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł.

Gdańscy urzędnicy przedstawili bilans ubiegłotygodniowej ulewy. Usuwanie jej skutków tylko w Gdańsku pochłonie co najmniej 10,5 mln zł.



Na ile wyceniłeś/aś swoje straty po ulewie?

Bilans finansowy przedstawił podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdańska prezydent Paweł Adamowicz. Jak mówił, nie można wykluczyć, że nawałnice i deszcze, z jakimi mieliśmy do czynienia w ubiegłym tygodniu, nie będą zdarzać się częściej, nawet co 2-3 lata. Zapowiedział też większe wydatki miasta na inwestycje przeciwpowodziowe.

W sumie usuwanie skutków ulewy pochłonie co najmniej 10,5 mln zł. Ponad jedną trzecią tych kosztów (3,5 mln zł) trzeba będzie przeznaczyć na naprawę 6 tramwajów. 1 mln zł pochłonie naprawa zniszczeń w placówkach edukacyjnych, kolejny 1 mln zł - przebudowa zbiornika retencyjnego Subisława IV. Nieco tańsza (880 tys. zł) będzie naprawa zbiornika Nowiec, a 700 tys. zł miasto wyda na oczyszczenie rozlewisk wokół uszkodzonych zbiorników.

Bilans strat po ulewie w Gdańsku from Trojmiasto.pl


Wysokie koszty miasto poniesie też przy usuwaniu skutków ulewy w zalanych budynkach komunalnych, piwnicach i przy naprawie uszkodzonych dachów (785 tys. zł). Kolejne 680 tys. zł skarbnik miasta przeznaczy na uszkodzenia energetyczne, naprawę wind w tunelach podziemnych i uzupełnienie infrastruktury systemu Tristar. Nieco mniej (630 tys. zł) trafi do zoo, a 610 tys. zł trzeba będzie przeznaczyć na uzupełnienie braków w zieleni miejskiej, drzewostanu, uszkodzeń na cmentarzach komunalnych i terenach przy zbiornikach.

Naprawa ulic i chodników to koszt rzędu 390 tys. zł, torowisk tramwajowych - 90 tys. zł, a osuszenie przejścia podziemnego przy ul. Obywatelskiej we Wrzeszczu - 60 tys. zł. Koszty dodatkowe poniósł też Saur Neptun Gdańsk (75 tys. zł). Straty są też w Urzędzie Miasta przy Nowych Ogrodach, osuszanie ścian kosztować tam będzie 9 tys. zł.

Urzędnicy z Gdyni bilans ulewy mają przestawić w piątek.
  • Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł.
  • Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł.
  • Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł.
  • Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł.
  • Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł.
  • Skutki zeszłotygodniowej ulewy w Gdańsku. Ich usuwanie pochłonie co najmniej 10 mln zł.

Opinie (197) 1 zablokowana

  • (10)

    Kiedyś na Woodstocku poznałem bardzo sympatyczną parę gejów i ich 5-cio letniego synka. Mieli cudowne poczucie humoru, spali razem w namiocie obok mojego. Pewnego razu chcieli się r*chać i poprosili żebym zabrał Pawełka na spacer - poszliśmy na koncert Behemota, niestety stałem przy barierkach z małym na barkach i dostałem potężną dawkę gazu musztardowego. Broniłbym się, ale po tabletkach z marihuaną miałem zwiotczałe mięśnie. Jak się obudziłem to mały dogorywał na scenie, przybity do krzyża. Nie wiedziałem jak powiedzieć chłopakom więc pobiegłem do Jurka Owsiaka, zapłakany, spanikowany. Od Jurka bił spokój i charyzma, kazał wolontariuszom wstrzyknąć mi heroinę i obiecał, że zajmie się tematem. I zrobił to - załatwił fajnego, ładnego chłopaka z jednego ze szpitali które dotował (rodzicom powiedzieli że zmarł), pięknie umalował i ubrał w śliczną sukienkę a wolontariusze na lektyce zanieśli go jako dar dla moich przyjaciół z namiotu obok. Byli zachwyceni, jeszcze tego samego wieczora taplaliśmy się wszyscy nago w błocie i tradycyjnie pluliśmy na godło i portret Papieża. Wpadł nawet sam Nergal który w ramach przeprosin podarował całe wiadro krokodyla - towaru było tak dużo, że wszystkich częstowaliśmy a i tak wróciłem do domu z dwoma dużymi słoikami.

    • 18 35

    • (1)

      od zawsze na Woodstocku nie było barierek ...

      • 4 3

      • poważnie?

        • 4 0

    • chłopie odstaw te leki co ci mamusia pod gardełko podstawia (1)

      a Tacie powiedź aby ci więcej nie wchodził do wanny! Szymuś
      a wyobraźnie Szymuś to masz taką bujna ,jak kłębek włosów na moim K**sie

      • 8 5

      • Jesteś zwykłym prymitywnym gnojkiem.

        • 4 3

    • Słabo..

      Tylko na krokodyla się szarpnął?

      • 1 2

    • Co ma piernik do przysłowiowego wiatraka...To jakiś bełkot...Mało śmieszny...

      • 8 2

    • Ale o co chodzi? (2)

      Może ktoś wyjaśnić?

      • 1 0

      • Jak nie wiesz o co chodzi, to wiedz że coś dzieję...

        • 1 1

      • Chodzi o wymyśloną od A do Z historię

        mającą zdyskredytować i oczernić J. Owsiaka. W zasadzie to pomówienie. Krąży tego sporo (identycznych) po całej sieci. Naiwni łykają i mają kolejnego wroga w osobie Owsiaka.

        • 3 4

    • Wysłać do ciebie karetkę czy sam wyjdziesz z tej delirki.

      • 1 1

  • Indolencja urzędników.

    Proszę państwa, ja o tym ze będzie opady będą intensywne. Wiedziałem 11.07.2016. Od wielu lat czytam co dzień komentarz synoptyka ze strony meteo.pl Samo czytanie urzednikom nic by nie dało, w przeciwieństwie do mnie. Ja używam inteligencji, czegoś czego brak jest urzędnikom. Inteligencja pozwala zrozumieć procesy pogodowe w atmosferze. Niż który zalał Gdańsk uformował się nad Zatoką Genueńską 11.07.2016. I podążał przez kolejne 48 godzin wprost do Zatoki Gdańskiej. Pan Kotlowski kłamie mówiąc, że opady powstały nagle. Deszcz był wieloskalowy, a nie konwekcyjny, który to jak najbardziej może powstać nagle. Ale nie deszcz który był obliczony na 48 godzin przed godziną 23:00 13.07.2016. kiedy to opad był najintensywniejszy.
    Gdańska nie stać na to żeby mnie zatrudnic. Stać za to Gdańsk na narażanie życia ludzkiego.
    WYBORY władz Gdańska pozwolą zweryfikować tę całą indolencję urzędników.

    • 43 2

  • 3,5 mln zł na naprawę tramwajów (3)

    To po co było puszczać je w trasę? Czemu ich nie odwołano? Czemu nie zakończyły kursu gdzieś na górce? Czemu ktoś nie pomyślał? Czemu z dyspozytorni nie było sygnałów? Czemu tramwaje kontynuowały jazdę w wzbierającą wodę? Od czego jest nadzór ruchu i łączność? Kto jest winien tych strat?

    • 43 4

    • (1)

      Takie wezbrania wody przeważnie są nagłe. Dopóki burzówka wyrabia, nic się nie dzieje. Gdy przestaje, woda wzbiera lawinowo i czasu na reakcję już nie ma.

      • 3 7

      • guzik prawda, ten przy GB stał jak było moze 10 cm wody a obok był nadzór ruchu
        trzeba było albo do przodu albo cofnąć je wszystkie o te kilkanascie metrów

        • 6 0

    • Ważniejsze są wozokiletry niż pasażerowie i pracownicy.

      • 0 0

  • Naprawa tramwajów?!?

    Ich w ogóle nie powinno być na torowisku przy takiej pogodzie. Ale tak to jest jak komunikacją miejską rządzą ludzie z układu. Zaklinanie rzeczywistości i spoglądanie w niebo też niespecjalnie pomaga. Deszcz/ulewa zaskoczyła chyba tylko urzędników. "szeregowy obywatel" wiedział, że będzie padać!
    Teraz niech płacą z własnej kieszeni! Ciekawe ile planowanych inwestycji (remontów dróg osiedlowych czy chodników), pójdzie się teraz PAŚĆ bo kasa będzie potrzeba na walkę ze skutkami "powodzi". Banda darmozjadów.

    • 28 3

  • Wiecie co... (3)

    Aż żal czytać te wszystkie opinie...Ludzie czy wy naprawdę nie rozumiecie ile deszczu spadło!!!??? 160 l/m2 wiecie ile to jest? Widać że tępotę ludzi sekundujacej dobrej zmianie!
    wina tego, wina tamtego, kto nie zrobił a kto powinien zrobić... Pier...Kotka za pomocą młotka. Ciemnota i tyle

    • 5 36

    • A Ciebie już zdiagnozowano?

      • 3 1

    • podaj w dziedzinie czasu ile spadło nie sumę to zobaczymy

      • 3 0

    • szkoda

      Szkoda, że Ciebie nie zalało. To nie wina deszczu to wina zatkanych studzienek !!! U nas ostatni raz czyścili podczas ostatnich większych opadów., kilka lat temu. Mogłam zrobić zdjęcie tym Panom z kanalizy, gdy otworzyli studzienkę. Zdziwili się, że jest zapchana na maxa !!! i powiedzieli przepraszam ! Dzięki. Nie zwalajcie na duży deszcz, bo to nie deszcz mnie zalał tylko nieczyszczona studzienka !

      • 3 0

  • Czy tramwaje musiały wjeżdżać w zalane fragmenty torów? Albo, czy nie mogły się wycofać, gdy woda przybierała?

    Przepraszam, może czegoś nie rozumiem, ale mam wrażenie, że ktoś nie pomyślał.
    Koszt naprawy tramwajów jest dość "spory".

    • 30 0

  • Wałek z koleją

    A ile wyniesie naprawa wału kolei metropolitarnej? Przecież to będą tak naprawdę największe koszty, bo spłynął po całości a kolej nie jeździ do odwołania. Miasto za to nie płaci?

    • 25 3

  • Artykuł o Gdańsku

    Zdjęcie mostu na ul. Orłowskiej na rz. Kaczą w Gdyni - WSTYD.

    • 7 2

  • Co z PKM i czy rząd PiS coś dołoźy? Wątpię, ale moźe warto wystąpić o pieniądze!

    • 3 5

  • 10,5mln haha a 1 mln weźmie sobie na mieszkanie jako darowiznę....

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane