• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

14 miesięcy więzienia dla pijanego kierowcy

neo
18 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Sąd nie zgodził się, by zdarzenie zakwalifikować jako usiłowanie zabójstwa.
  • Sąd nie zgodził się, by zdarzenie zakwalifikować jako usiłowanie zabójstwa.
  • Sąd nie zgodził się, by zdarzenie zakwalifikować jako usiłowanie zabójstwa.

14 miesięcy więzienia, 6 tys. zł grzywny na cele społeczne i 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych - to prawomocny wyrok dla 42-letniego kierowcy, który przed dwoma laty, kompletnie pijany, omal nie rozjechał rodziny idącej schodami na Siedlcach.



Czy 14 miesięcy więzienia to adekwatna kara?

Wyrok jest już prawomocny, bo zapadło rozstrzygnięcie sprawy w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku. Wcześniej taką samą karę wymierzył Sąd Okręgowy, ale odwołała się od niej prokuratura, która uważała ją za zbyt niską. Prokuratorzy chcieli bowiem, by oskarżony odpowiadał za usiłowanie zabójstwa. Sąd zmienił jednak kwalifikację prawną, dzięki czemu 42-latek, który prowadził auto, mając 1,82 promila alkoholu w organizmie, mógł liczyć na łagodniejszą karę.

O sprawie pisaliśmy w listopadzie 2018 r. Do zdarzenia doszło 7 listopada 2018 r. wieczorem w rejonie ulic Zakopiańskiej i Sowińskiego zobacz na mapie Gdańska.

- Oskarżony, kierując samochodem marki Seat Inca, przejechał przez przejście dla pieszych, wjechał na chodnik, a następnie zaczął zjeżdżać po schodach. Manewr ten wykonał, ignorując znajdujące się na jego torze jazdy osoby oraz nawoływania kobiety, która sygnalizowała mu, że na schodach są obecni piesi. Po wjechaniu na schody pojazd zawisł na nich. Przed maską samochodu znalazł się 3-letni chłopiec, a dalej kolejne osoby. Mimo to oskarżony próbował kontynuować jazdę, dodając gazu oraz wykonując inne niebezpieczne manewry. Następnie wysiadł z pojazdu i usiłował go zepchnąć po schodach - o ustaleniach śledztwa mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyzna został zatrzymany przez znajdujące się na miejscu osoby i przekazany policji. W chwili zatrzymania wówczas 41-letni gdańszczanin miał 1,82 promila alkoholu w organizmie.

Z opinii biegłego medycyny sądowej wynika, że osoby znajdujące się na torze jazdy samochodu oskarżonego były narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Właśnie dlatego prokuratorzy zdecydowali się postawić mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd stwierdził jednak, że bezpośredniego zagrożenia życia w tym przypadku nie było.
neo

Opinie (155) ponad 20 zablokowanych

  • Kara jest spoko

    Pod warunkiem, że ten jełop rzeczywiście będzie siedział te 14miesiecy. Ale nie napisali czy to jest w zawiasach.

    • 1 1

  • Wyrok ok

    To prawie tyle ile dostali za Zamordowanie igora stachowiaka.

    • 0 0

  • Haha a takie zarzuty mu stawiali 2 lata temu (1)

    A tu 14 msc. Tak właśnie WyglądA prawo...

    • 4 0

    • Tez nie rozumiem, dlaczego nikt nie probuje wyciagac konsekwencji wobec tych nieudolnych prokuratorow.

      • 0 0

  • 14 miesiecy ale w zawieszeniu czy bez (1)

    Oto jest pytanie . Obawiam sie ze w zawieszeniu, inaczej by napisali bezwzglednego pozbawienia wolnosci. W zawieszeniu nie podali, aby nie draznic ludzi

    • 1 0

    • Nie podali, bo wyrok nie jest w zawieszeniu, filozofie.

      • 1 3

  • Sąd uznał (3)

    Uznal, że nie było zagrożenia życia. To czego zagrożenie było? Dziecko przed mają auta, które jakimś cudem zatrzymało się przed tym dzieciakiem, a z tyłu rodzice... Rzeczywiście niczyje życie nie było zagrożone...

    • 7 1

    • Skoro, jak twierdzisz, taka to oczywista sprawa, to dlaczego prokurator nie umial tego wykazac? (2)

      • 0 3

      • jak to dlaczego nie potrafił wykazać?! naucz się czytać! "dziecko przed mają auta" :))) (1)

        • 0 0

        • Moze i faktycznie to prokurator to napisal, kto wie.

          • 0 0

  • Mała szkodliwość.

    Mam tylko nadzieję ,że następnym razem przed maską tego samochodu znajdzie się ten sędzia a w samochodzie nawalą hamulce.

    • 3 1

  • Mafia,kasta rządzi,dno,wstyd

    • 3 1

  • od dawna piszę, że w polszy rządzi mafia samochodowa

    "polskie" sądy są do wymiany!

    • 1 0

  • Gdyby samochód nie zawisł na górze schodów to facet by zjechał (1)

    A wtedy oprócz strachu tej rodziny mielibyśmy na 100% osoby co najmniej poturbowane przez tego faceta a może i o 1 grób więcej na cementarzu. A to, że facet po zawiśnięciu i już widzeniu pieszych na schodach chciał kontynuować jazdę nie stważa zagrożenia w opinii sądu przekracza pojęcie.

    A jak ktoś zacznie strzelać pomiędzy ludzmi na ulicy to też nie będzie zagrożenia, tsk? Bo wg sądu jak kule nikogo nie trafią, tak jak samochód nikogo nie pptrącił, nie ma zagrożenia.

    • 9 0

    • Sad dziala w oparciu o polskie prawo. Prawo mozna zmienic, ale wtedy juz nie moznaby pisac, ze winni sa inni.

      • 1 0

  • Do kopalni szukać metanu z pochodnią

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane