• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

17-latek uratował życie dryfującemu kitesurferowi zaplątanemu w linki

Piotr Weltrowski
11 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
17-letni Olaf Grodzicki został nagrodzony za swoją bohaterską postawę przez prezydentów Gdyni i Sopotu. 17-letni Olaf Grodzicki został nagrodzony za swoją bohaterską postawę przez prezydentów Gdyni i Sopotu.

17-letni Olaf Grodzicki trenuje windsurfing od 10. roku życia. Stratuje w wielu zawodach i rywalizuje z najlepszymi w swojej kategorii wiekowej. Jednak najważniejsze - póki co - zwycięstwo odniósł, ruszając na pomoc zaplątanemu w linki starszemu kitesurferowi, którego prąd zaczął znosić na otwarte morze. Dotarł do unieruchomionego i bezwładnie dryfującego mężczyzny i odholował go na brzeg.



Byłe(a)ś świadkiem sytuacji, gdy ktoś zaczął tonąć?

Wszystko działo się pod koniec września, na plaży w okolicy Lubiatowa. To popularne wśród kitersurferów miejsce, choć - jak przyznaje sam Olaf Grodzicki - bywa tam niebezpiecznie, gdyż silny wiatr potrafi tworzyć prądy wyciągające pływających na desce na pełne morze.

Traf chciał, że taki właśnie prąd zepchnął chłopaka kilkaset metrów w bok od miejsca, gdzie zwyczajowo pływają surferzy. Tylko dlatego 17-latek usłyszał wołanie znajdujących się na plaży ludzi, którzy zauważyli z brzegu bezwładnie dryfującego innego kitesurfera.

Olaf długo się nie zastanawiał, od razu ruszył w kierunku rozbitka.

- Tej osobie spadł kite i postanowiła, że dociągnie go do siebie. Wszystko jednak poszło źle, bo podczas tej czynności starszy mężczyzna zaplątał sobie nogi w linki i praktycznie został unieruchomiony. Dopłynąłem do niego i zacząłem go holować. Samo holowanie było bardzo wymagające, szczególnie fizycznie, bo do brzegu było dobrych kilkaset metrów, jednak udało mi się. Na plaży nastąpiła dalsza część walki o życie tego mężczyzny, bo przy takim wietrze kite potrafi porwać zaplątanego człowieka i podnieść go nawet na wysokość kilkunastu metrów. Pomógł mi mój ociec, wspólnie przytrzymaliśmy tego człowieka i udało nam się przeciąć wszystkie linki - opowiada chłopak.
Kitesurfing to widowiskowy, ale też dość niebezpieczny sport. Kitesurfing to widowiskowy, ale też dość niebezpieczny sport.
Co czuł 17-latek, gdy - samemu dużo ryzykując - ruszał na pomoc dryfującemu mężczyźnie?

- Szczerze mówiąc, pomyślałem o wypadku, do którego doszło kilka lat wcześniej w Karwi, gdzie nikt nie pomógł kitesurferowi w podobnej sytuacji i niestety on utonął. Nie myślałem o ryzyku, myślałem o tym, że nie chcę być osobą, która mogła pomóc, a nie pomogła - stwierdził.
We wtorek 17-latka za uratowanie życia starszemu mężczyźnie nagrodzili prezydenci Gdyni i Sopotu, bo z oboma tymi miastami jest on związany. W Gdyni mieszka i uczy się w III Liceum Ogólnokształcącym, a w Sopocie trenuje windsurfing w Sopockim Klubie Żeglarskim.

Opinie (123) ponad 20 zablokowanych

  • kajciarze sa w wiekszosci przypadkow niebezpieczni

    dla innych i samych siebie ... zawsze uciekam jak widze ze plynie w moim kierunku

    • 1 0

  • Szopen ty się weź wreszcie za robotę

    Jak nie petycje, pikiety, to jakieś krytyczne dla miasta wystąpienia, jak to. Naprawdę aż sam prezydent którego czas jest tak drogi i cenny, musi się spotkać i zrobić sobie foto w tej sprawie? Dwóch aż Wąs musiało poświęcić na to czas?

    • 1 0

  • Starszy to powinientego kajta już darować...

    • 1 0

  • Źle to jest napisane na końcu, pomógł starszemu mężczyźnie

    Starszemu od siebie, np i trudno żeby ma kite był ktoś młodszy od 17latka, zwykle będzie to ktoś starszy, źle to jakiś dzban napisał, zmienia to sens wgle

    • 1 1

  • BRAWO !!!!!!!!!

    BRAWO !!!!!!!!!

    • 2 0

  • Czy współcześni ...mężczyźni(?) nie wiedzą o istnieniu krawatów?

    • 0 0

  • Brawa dla młodego człowieka za odwagę,

    ale rada na przyszłość - nie ryzykuj swojego życia dla kogoś - masz je tylko jedno...

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane