20 maja 1959 roku, w związku z otwarciem torowiska na trasie W-Z, tramwaje zostały wycofane z Traktu Królewskiego. Przez Długą i Długi Targ kursowały od 1883 roku, początkowo jako tramwaje konne. Dzisiaj nie został po nich prawie żaden ślad.
tak, jako regularne połączenie
15%
tak, ale jako atrakcja turystyczna
24%
nie, dzisiaj to już nie ma sensu
61%
Trasa tramwajowa przez ul. Długą i Długi Targ w kierunku Bramy Żuławskiej i Dolnego Miasta została oddana, jako linia tramwaju konnego, w 1883 roku. Nie była pierwszą uruchomioną w Gdańsku. Ta powstała 10 lat wcześniej między Targiem Siennym a Oliwą.
W 1896 roku zaczęły tamtędy kursować tramwaje na prąd. Zresztą w tymże roku zelektryfikowano wszystkie linie w mieście.
Linie nr 8 i 9 do Wrzeszcza i na Stogi
Po wojnie tramwaje nadal jeździły Traktem Królewskim między zrujnowanymi kamienicami Śródmieścia.
Była to stała trasa linii tramwajowych nr 8 i 9. Pierwsza łączyła Dolne Miasto z Wrzeszczem, druga Targ Węglowy ze Stogami.
Kres tej trasie położyło otwarcie linii tramwajowej na trasie W-Z w ciągu ówczesnej al. Leningradzkiej, a obecnie Podwala Przedmiejskiego.
"Znikły z Długiej szpecące piękny widok gdańskiej Starówki słupy tramwajowe"
Miało to miejsce 20 maja 1959 roku. Dzień później ukazała się relacja z otwarcia w Dzienniku Bałtyckim.
Można w niej przeczytać:
Tak więc od wczorajszego południa mieszkańcy Gdańska korzystają już z tramwajów jeżdżących nową trasą. Równocześnie od wczoraj znikły z Długiej szpecące piękny widok gdańskiej Starówki słupy tramwajowe (...).
Mimo jednak wielu trudności udało się, dzięki dużemu wysiłkowi pracowników WPK G-G WPRD oraz pomocy wojska i całego społeczeństwa, przyspieszyć termin oddania trasy o blisko miesiąc (...)
Ogółem wykonano ponad 9 tys. m sześc. prac ziemnych, na torowiska zużyto 486 wagonów tłucznia, położono ponad 4 tys. m.b. szyn, ustawiono 23 rozjazdy i 135 słupów trakcyjnych (...).
Budowa całej trasy kosztowała (bez mostu strunobetonowego, który kosztował 12 mln zł) - 9,2 mln zł, z czego ok. 1 mln zł wynosił wkład społeczeństwa Gdańska. Ostatnie ślady obecności tramwaju na elewacjach kamienic
Tramwaje pojawiały się jeszcze później na Długiej i Długim Targu, ale były to już wagony ciągnięte przez konie, co stanowiło nie lada atrakcję.
Przez następne dekady, po kolejnych zmianach nawierzchni, ślady po torowisku na Długiej i Długim Targu zniknęły bezpowrotnie.
Podobno na ścianach niektórych kamienic można dopatrzeć się haków do mocowania lin podtrzymujących trakcję.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
