• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Album 'Gdynia. Miasto z morza i marzeń' 15 lat później

Patsz
7 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dziś Gdynia to miasto tętniące życiem. W albumie można znaleźć zdjęcia i opisy, w których zaprezentowana jest droga do jej powstania. Dziś Gdynia to miasto tętniące życiem. W albumie można znaleźć zdjęcia i opisy, w których zaprezentowana jest droga do jej powstania.

Minęło 15 lat od wydania albumu "Gdynia. Miasto z morza i marzeń". Okazuje się, że opublikowane zdjęcia w wielu przypadkach zyskały nowe znaczenia. O wszystkim autor Sławomir Kitowski ma w najbliższy weekend opowiadać osobiście.



Czy interesujesz się historią swojego miasta?

Wydany w 1997 roku album był pierwszą pierwszą i jedyną wtedy publikacją tak szeroko ilustrującą historię powstawania i rozwoju Gdyni. Co ciekawe, przyczynił się nawet do podjęcia w 2007 roku decyzji o wpisaniu do rejestru zabytków przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków historycznego układu gdyńskiego Śródmieścia.

1300 w większości niepublikowanych wcześniej fotografii z lat 1900-1939, do dziś wzbudza wśród czytelników wiele emocji i wspomnień.

- Przez lata spotkałem liczne grono ludzi, których książka poruszyła i zdumiała. Rozmawiałem o tym z Jerzym GruząBohdanem Tomaszewskim - świetnymi obserwatorami i pasjonatami historii, z Romanem WapińskimLeszkiem Kołakowskim - historykami idei oraz najstarszymi mieszkańcami Gdyni, a także tymi, którzy za miastem tęsknili z oddali. Z rozmów i spotkań z tymi mniej lub bardziej znanymi powstały kolejne historie - opowiada Sławomir Kitowski, autor albumu.

Najbardziej wzruszające okazało się spotkanie z synem pierwszego burmistrza Gdyni, Augustynem Krauze.

- Dziś już nie żyje, ale opowieści podczas rozpoznawania zdjęć z albumu o latach młodości, które spędził w Orłowie - pozostały. Mam zamiar je wykorzystać w nowej książce o Gdyni, do której wciąż zbieram materiały - tłumaczy Kitowski.

O tych historiach będzie okazja posłuchać w czasie w spotkań autorskich, jakie zaplanowano na sobotę, 8 grudnia w Empiku w CH Klif o godz. 16 i niedzielę, 9 grudnia w Domku Żeromskiego o godz. 14. W planach są rozmowy z czytelnikami, którzy będą mogli podzielić się swoimi wspomnieniami i spostrzeżeniami.

Czytaj też: Podróż w czasie i przestrzeni po Gdyni
Patsz

Wydarzenia

"Gdynia. Miasto z morza i marzeń" - spotkanie z Sławomirem Kitowskim

spotkanie

Opinie (238) 9 zablokowanych

  • Gdzie jest praca tam mieszka się i żyje dobrze

    • 4 0

  • Panie Sławomirze Kitowski, (3)

    zazdroszczę Panu rozmowy z Leszkiem Kołakowskim, mam tyle pytań, które pozostaną - niestety bez odpowiedzi nie tylko tych fundamentalnych, egzystencjonalnych, ale także o zwykłą prawdę i uczciwość moralną. Już może nie pytałbym go, jak to jest naprawdę, czy wierzy w końcu w tego Boga, czy też nie?
    Teraz pozostaje mi jedyna odpowiedź. Jedynie Pan Bóg jeśli istnieje już to wie. Już nie chodziłoby mi o to, że był przekorny, ironiczny i dociekliwy a czasem nawet sprzeczny. Bo to cechy rasowego filozofa i chyba zapamiętał je każdy, kto przeczytał przynajmniej fragment jednej z jego publikacji, słuchał wykładów czy nawet audycji telewizyjnych profesora. Sam co prawda nie ufał tzw.małej filozofii, która odbiera rozumowi prawo do pytania o rzeczywistość wykraczającą poza możliwości racjonalne. To On przejawiał niezwykłą pokorę w docieraniu do sedna prawdy, świadomy, że ludzki język nie jest w stanie ostatecznie uchwycić i nazwać oraz odpowiednio uformować prawidła całą tę tajemnice transcendencji. Jak musimy być pokorni z powodu naszych ograniczeń i fobii. Sam kiedyś stwierdził, że teraz poznajemy tylko po części. Więc po części także pewnie konsumował piękno Gdyni, miasta z morza i marzeń, która dla człowieka z Radomia, ale i innych po kolei miast w których żył i ich doświadczał Kołakowski, odbiło się pewnie ciekawym podsumowanie. A przeszedł w końcu niesamowitą długą i wyboistą drogę: od gorliwego piewcy marksizmu i stalinizmu do wyznania: jestem po stronie chrześcijaństwa.

    Więc chyba mogę tylko zazdrościć, ale w pozytywnym słowie tego znaczenia;) Bo i tak Gdynia pozostanie najważniejsza i najpiękniejsza, a mam nadzieje, że osobiście uda się Panu, P.Sławomirze w prosty a zarazem dobitny do tego przekonać czytelników - oby nie tak jak w filozofii Kołakowskiego było wiele przewrotności.

    • 6 8

    • Co wy od niego chcecie? (1)

      • 1 0

      • Chcemy aby ALBUM bezwzględnie odniósł SUKCES tak jak Gdynia

        I w tym Wasza kreatywność, dobry smak powinny przynieść najśmielsze oczekiwania - przy wyborze tematyki i najlepszych przepisów na album. Tak, aby poznanie naszego miasta i regionu oraz określenie jego znaczenia w Polsce i Europie było jak najlepsze a za razem ciekawie podane narracyjnie i prawdziwe. Album ma prezentować barwny obraz wygodnego życia miasta z morza i marzeń. Dla jak najlepszego zobrazowania tych niezwykle różnorodnych tematów należałoby moim zdaniem podkreślić i zaznaczyć jak transformacja, ale też ostatnie rządy PO dyskryminowały miasto. Pokazać mądrą i zrównoważoną politykę samorządową gdyńskich władz a także ogromny potencjał obywatelski i pozarządowy. Pokazać ogromne sukcesy społeczne Gdyni a także osiągnięte najwyższe laury w różnych konkursach. Znaleźć jakiś motyw przewodni - może edukacja (najlepsze przedszkola, szkoły, światowe uczelnie, aż po aktywność edukacyjna u schyłku życia i nagroda SENATU? Czy ogromne osiągnięcia nastawione na niepełnosprawność, aż po wyróżnienia w Brukseli?

        • 4 2

    • Możesz znaleźć wiadomość od Boga. Na fejsie.

      Wystarczy że ze Stanów dostarczą ci ciekawą aplikację. Zwie się MESSAGE FROM GOD (dosłoenie wiadomość od Boga)

      • 2 0

  • (3)

    Mój pewien znajomy wysiadł na dworcu PKP w Gdyni, wyszedł z niego i po 2 godzinach błądzenia po Starowiejskiej, umarł z przerażenia, do dziś nie może przyjść do siebie ani trafić do innych

    • 7 9

    • (1)

      znajomy ma schizofrenię ?

      • 5 2

      • no i d*pek jesteś !!!

        • 0 0

    • a dlaczego nie zająłeś się przyjezdnym znajomym? nieładnie.

      • 1 0

  • Od kiedy Gdynią rządzą nieudacznicy pokroju Śzczurka, Stępy i kliki "samorządność" miasto nie jest nawet cieniem dawnej świetności. Czas najwyższy tym "panom" powiedzieć ŻEGNAJCIE! i nie głosować na nich już nigdy więcej. Śzczurek to na pewno największa pomyłka F. Cegielskiej.

    • 12 5

  • Zwrot 'Gdynia. Miasto z morza i marzeń' funkcjonuje już tylko jako ironia a wymienianie różnych znanych nazwisk w tym kontekście tylko potwierdza bolesną jego dewaluację

    • 13 5

  • Album jest cudny. Często do niego wracam. Jednak zamiast nowego wydania wolałabym jego kontynuację od roku 1939 do lat 1990-tych. wydaną na ten sam wzór. To byłoby COŚ!

    • 2 5

  • Kitowski taki mały monopolista na gdyńskość (1)

    Wystarczy zapoznać się z dorobkiem wydawniczym jego własnego wydawnictwa. Na a wcześniej pożywiał się na Prokomie.

    • 6 3

    • no i ???

      • 1 1

  • Gdynia moje miasto (1)

    Nie wiem kto wypisuje takie straszne bzdury napewno nie prawdziwi gdynianie. Ludzie zazdroscicie nam prezydenta , nowoczesnej architektury, bezpieczeństwa nie mam na myśli wybryków incydencjalnych. Komu się Gdynia nie podoba wolna droga nikt was tu nie trzyma

    • 16 10

    • Czego zazdroscimy?? Prezydenta? he, he, BEZPIECZEŃSTWA??- ostatnio były tu ciekawe artykuły o ludziach skatowanych na ulicy w centrum Gdyni, a dziś o strzelaniu do kotów w tym mieście... zazdrościmy architektury - dzieki za dobry humor na resztę dnia :-))

      • 3 2

  • Mario- masz rację !!! nie ma w Po;sce piękniejszego miasta noż Gdynia i Prezydenta naszego Szczurka

    - poprostu nam zazdroszczą ci z negatywnymi wpisami !!!

    • 10 8

  • (1)

    Kiedy otwarcie kosmodromu w Kosakowie? Ma przylecieć drimlajner i tupolew 101

    • 7 4

    • odwal się bulionie !!!

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane