- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (111 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (77 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (440 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (248 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (87 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
Amerykańscy żołnierze nie będą już bezkarni?
Jest szansa, że amerykańscy żołnierze już nie unikną odpowiedzialności prawnej, tak jak miało to miejsce po pobiciu taksówkarza w Sopocie. Teraz ich występki będzie mógł osądzić polski sąd. W piątek zostało podpisane porozumienie o statucie sił zbrojnych USA na terytoriom naszego kraju.
Dlaczego tak długo strony nie mogły dojść do porozumienia? Bo chodziło o zastrzeżenia strony amerykańskiej w kwestii sposobu i zasad poddania swojego personelu polskiej jurysdykcji.
Jak podkreślił obecny przy zawarciu umowy minister obrony Bogdan Klich, osiągnięto porozumienie, w myśl którego w razie popełnienia przestępstwa przez amerykańskiego wojskowego poza służbą i poza bazą, pierwszeństwo miałby polski wymiar sprawiedliwości, od czego Polska mogłaby jednak odstąpić.
O tym, że amerykańscy żołnierze czują się u nas bezkarnie mogliśmy przekonać się w Trójmieście parokrotnie. W zeszłym roku przy Grand Hotelu w Sopocie, Amerykanie pobili taksówkarza. Marynarze z amerykańskiej fregaty USS "Hewes", podobno nie mogli się z nim porozumie w kwestii ceny kursu do Gdyni.
Nie doszło nawet do konfrontacji pokrzywdzonego i marynarzy. Marynarze nie musieli się nawet fatygować na przesłuchania, bo śledczy przyjechali do nich. Kilka dni później fregata odpłynęła z Polski. Sprawę najpierw umorzyła prokuratura, a we wrześniu sąd.
W październiku na pokładzie amerykańskiego okrętu wojennego USS Ramage, padły strzały. Mimo że pojawiła się na miejscu żandarmeria wojskowa, niszczyciel odbił od nabrzeża. Gdyby przy nim cumował, zgodnie z prawem znajdowałby się na terenie Polski. Jeżeli natomiast okręt zacumuje na redzie gdyńskiego portu, będzie traktowany jako terytorium Stanów Zjednoczonych.
Co podpisana w piątek umowa zmieni w praktyce?
- Oznacza to, że polskie organy ścigania i sądownicze będą mogły podejmować w sposób swobodny działania przewidziane polską procedurą karną (np. przesłuchanie, okazanie, pobieranie odcisków palców, wydzielin organizmu itd.), zaś w zakresie wymiaru kary i sankcji zastosowanie znajdą normy polskiego prawa karnego materialnego - podkreśla adwokat Karol Kolankiewicz. - Niepokojąca jest jednak przewidziana możliwość odstąpienia Polski od tej zasady. Stworzy to bowiem możliwość nacisku strony amerykańskiej, aby z tego wyjątku korzystać - dodaje Kolankiewicz.
Podpisana umowa o statusie wojsk (Status of Forces Agreement - SOFA), wiąże się także z planowanym umieszczeniem w Polsce elementów tarczy antyrakietowej oraz zapowiedzianym okresowym stacjonowaniem baterii Patriot. SOFA mogłaby w przyszłości regulować także inne przedsięwzięcia związane z pobytem w Polsce amerykańskich żołnierzy.
Opinie (144) 3 zablokowane
-
2009-12-12 13:18
a gdzie się podział ten sopocki nygus ? :-)
- 2 0
-
2009-12-12 13:21
won z jankesami a jankeskie kacyki przy żłobie za jaja i na latarnie
tak jak kiedyś śpiewano w piosence tyle że wtedy byli to komuniści którzy zaprosili sowietów
- 3 0
-
2009-12-12 13:29
Klauzura (1)
A rząd zapomniał tylko dodać że umowa zawiera klauzurę, która określa że w szczególnych przypadkach będą sądzić i podejmować decyzje amerykanie, a nie polskie sądy czy inne organy ścigania więc POstaremu wydymali naszych.
- 5 0
-
2009-12-12 15:42
klauzura to może być w zakonie. klauzula, jak już.
- 0 0
-
2009-12-12 13:36
Nie lubię Amerykanów.
To zadufana w sobie nacja, która uważa się za pępek świata a nas traktuje jak chłopców na posyłki. Nie wspominam już jankeskich kawałów o Polakach, których jest całe mnóstwo. Paradoksalnie z Rosjanami, z którymi mamy rzekomo "na pieńku" bardzo dobrze dogadujemy się na stopie prywatnej - w interesach, czy chociażby na gruncie towarzyskim. Wracając do tematu głównego - gdyby doszło do jakiegokolwiek zagrożenia dla naszego kraju to Jankesi poświęcą nas od razu. Oni poprostu potrzebują frajerów, którzy dostarczą im żołnierzy, czy też baz wojskowych. A co w zamian za to? To już wiemy.
- 9 0
-
2009-12-12 13:43
Slucham? (1)
Chyba sie przeslyszalem. Musi byc specjalny "statut" aby posadzic do wiezienia ludzi ktorzy popelnili przestepstwo? Halo? Czy to panstwo prawa czy bananowa republika? To sie nadaje przed Trybunalu Stanu.
- 8 0
-
2009-12-12 15:42
żyjemy w republice cwaniaków
- 1 0
-
2009-12-12 13:49
cieszę się
jednak nie jest żle , polska fascynacja Hameryką odchodzi
- 5 0
-
2009-12-12 14:07
Ktoś mi wytłumaczy po co zwalamy sobie na głowe okupanta?
Japończycy od 60 lat nie mogą ich wygonić z Okinawy, tyle, że oni zostali pokonani przez USA w wojnie.
- 7 0
-
2009-12-12 14:57
za 20-lat uruchomimy patrioty, za 10 zezłomujemy F-16 a za 5-lat (2)
wybudujemy swiatynie opatrznośći, ze po krzyzakach, ruskich bog zesłał nam kałbojów
- 6 0
-
2009-12-12 15:49
Wymiar propagandy (1)
Te patrioty to tylko 1 bateria, będzie ona z terenu Niemiec przyjeżdżała na jakiś czas i odjeżdżała (jak na występy gościnne) a tych paru żołnierzy co będą to logistyka i obsługa jest to bardziej efekt psychologiczny niż militarny, gdyż nie obroni np. Gdańska 1 zestaw rakiet p.lot.
- 0 0
-
2009-12-12 16:51
ixi - odkryłeś ameryke, powiadom fuska
xxx
- 0 0
-
2009-12-12 15:07
indjany czy komboje ?... (1)
Znam ich to prostaki i gamonie gorsze od radzieckich, poloż takiemu przy talerzu nóż i widelec to nie wie co do czego , ślepia se wykole wszystko co potrafi to bula {hamburger z Mc Donalda } w lape, albo tuta frytek albo chipsow ,picie też tylko przez slomke -inaczej T-shirt ufeflany ,do otwarcia butelki szampana musi mieć "instrukcje obslugi" bo inaczej korkociąga szuka!!! tak . tak do tego marynara w szkocką krate spodnie w paski - jaka jest między nimi a ruskimi różnica ???.
- 6 0
-
2009-12-12 15:54
przeca wiadomo że hamerykanie to pierdoły nie wiedzą nawet że istnieją inne państwa na świecie, a szok przeżyją jak się przypadkiem dowiedzą że ziemia ma kilka kontynentów.
- 4 0
-
2009-12-12 16:11
Niestety
W kontekście polskiego tradycyjnego włazi.upstwa w kontaktach z USA, można obawiać się, że jankeskie bandziory będą traktowane z podobną "surowością" jak przestępcy w sutannach.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.