- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (465 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (228 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (10 opinii)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (75 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (351 opinii)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (58 opinii)
Archidiecezja spłaci długi Stelli Maris
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24248__kr.webp)
Zobowiązania archidiecezji sięgają - według różnych źródeł - od 40 do 70 mln zł. Porozumienie między gdańskim Kościołem a bankami i funduszami leasingowymi zawarto w ostatnich dniach, po blisko rocznych rozmowach. Było to możliwe dzięki taktyce negocjacyjnej zaplanowanej przez pracującego dla gdańskiej kurii adwokata - mec. Janusza Masiaka. Gdański Kościół, obarczany do tego czasu za nadużycia, postanowił wykazać, że jest nie tyle sprawcą, co jedną z ofiar afery Stella Maris: wydawnictwo robiło długi, ponieważ zarządzający nim ekonomiści brali kredyty bez konsultacji z biskupem - a tylko on ma prawo do decyzji w takich sprawach. Archidiecezja zakwestionowała przed sądami prawomocność bankowych tytułów wykonawczych. Dwa postępowania komornicze sądy zawiesiły w trybie przymusowym. To zmiękczyło stanowisko wierzycieli. Ostatecznie zgodzili się, że odzyskają mniej niż połowę należności. Zapłatą mają być kościelne nieruchomości.
- Mogę potwierdzić tylko, że po wielomiesięcznych negocjacjach podpisaliśmy porozumienie zadowalające wszystkie strony - mówi Jarosław Szarmach, archidiecezjalny pełnomocnik ds. likwidacji finansowych skutków afery Stella Maris. - Odmawiam podania szczegółów, są one objęte tajemnicą handlową.
Na całość długu składają się kredyty i pożyczki zaciągnięte przez Kościół w pięciu lub sześciu bankach i funduszach leasingowych - m.in. w Kredyt Banku, Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych oraz Futurze Leasing. Lista nieruchomości, które mają zaspokoić wierzycieli, liczy około 20 pozycji. Prócz 80 hektarów atrakcyjnej ziemi w nadmorskim pasie pod Władysławowem, na liście jest m.in. budynek, który w ostatnich latach był siedzibą wydawnictwa Stella Maris.
Banki i fundusze leasingowe odmawiają oficjalnego komentarza. - Czekamy na zgodę Watykanu na przekazanie tych nieruchomości - mówi jeden z bankierów. - Arcybiskup musi uzyskać taką zgodę, jeśli wartość majątku przekracza pół miliona dolarów.
Afera Stella Maris dotyczy nadużyć podatkowych i prania brudnych pieniędzy na wielką skalę. Według prokuratury wydawnictwo Archidiecezji Gdańskiej w latach 1997-2002 wystawiło ponad 100 faktur VAT za fikcyjne usługi konsultingowe i doradcze na łączną kwotę 67 mln zł. Było to możliwe, bo działając jako podmiot gospodarczy w ramach archidiecezji, Stella Maris była zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych w części przeznaczonej na cele statutowe Kościoła. W rzeczywistości pieniądze wracały do oskarżonych, po odjęciu od 8 do 10 proc. prowizji dla wydawnictwa.
W aferze podejrzanych jest już ok. 35 osób (m.in. były kapelan metropolity gdańskiego ks. Zbigniew B., były lider pomorskiego SLD Jerzy J. i wiceminister infrastruktury w rządzie Leszka Millera - Krzysztof H.).
Zanim doszło do porozumienia w sprawie długów, komornik zlicytował m.in. samochody, z których korzystał arcybiskup Gocłowski, i maszyny poligraficzne wydawnictwa Stella Maris. W ciągu ostatnich miesięcy pracę straciło ponad 80 osób zatrudnionych w archidiecezjalnym wydawnictwie - firma praktycznie przestała istnieć.
Dokładnie rok temu komornik Artur Zieliński licytował majątek gdańskiej archidiecezji. VW passat, którym podróżował abp Gocłowski, poszedł za 44 tys. zł, a arcybiskupi citroen C5 - za 42 tys. Z maszyn poligraficznych Stella Maris było w sumie 2,4 mln zł. Dzięki zawartemu właśnie porozumieniu między archidiecezją a wierzycielami komornik do gdańskiej kurii więcej nie zawita.
Opinie (128) ponad 20 zablokowanych
-
2006-03-14 12:40
Towarzysz Zaitsev cały czas konsekwentny. Kiedyś wypominał co niektórym przedstawicielom elity politycznej semickie pochodzenie. Teraz chwycił się innego pomysłu nazistów - określanie przydatności na podstawie antropologii ("krótkołapi" itd.).
A towarzysz Zaitsev słyszał coś o Władysławie Łokietku albo Bolesławie Krzywoustym? Bo oni na pewno nie przeszliby przez selekcję rasową w SS. Że o plebiscytach na męża stanu na łamach prasy kobiecej nie wspomnę...- 0 0
-
2006-03-14 12:44
Jednym Bozia dała wzrost, innym rozum...
- 0 0
-
2006-03-14 12:49
Ja uważam, ze arcykapłan tadeusz powinien być beatyfikowany.
są wszelkie przesłanki. Jest niewinny i czysty jak woda źródlana w parki oliwskim!. Jest dobrym i o wielkim sercu opiekunem robotników (szczególnie firmy stella maris). No i potrafi dokonać cudu.
Z nagrabionego oddać tyle, żeby mieć niezły zysk i uchodzić za pokrzywdzonego!!!
czyż nie?.
"Święty" Tadeusz G. tak czy nie?- 0 0
-
2006-03-14 13:09
fiński snajperze z Mosinem w krótkich łapach
Hehehe....... błąd w założeniach , znowu kulą w płot.
Taki ja zajac jak ty grisza.- 0 0
-
2006-03-14 13:16
Pedro
a czy tylko Gallux /chwilowo nieobecny na forum/ popiera ten kaczy obłęd?
Zważ że fanatyzm ogarnął znaczną część naszego katolickiego społeczeństwa.
Teraz będziemy mieli festiwal afer - wyciąganych skąd się da - gospodarka i jej stan - a w dupie.
Ważne żeby teraz trolle udowodniły że wszystko po 1989 roku do chwili obecnej, to spisek, mataczenie, niejasne układy, etc...
Jedynym słusznym bankiem w RP zostanie SKOK którym rządzą chłopcy z pisuaru.
Resztę banków zlikwidować w cholerę, wygonić, finanse oddać lepperowi - ten już będzie wiedział co z nimi zrobić.
Polecam Ci dziś o 16.00 transmisję z nadzwyczajnych obrad seymu pod przewodnictem trolla-arcykapłana...
Kaziu premier chcąc się przypodobać bratu miłościwie panującego nam brata Kaczora I, stwierdził że Balcerek naruszył niezależność rządu /od kogo?/
Głupota goni głupotę...- 0 0
-
2006-03-14 13:23
Napoleon miał ponoć 152. Właściwie to dobrze, że niektórzy preferują wzrost!
- 0 0
-
2006-03-14 13:25
Powaga Wysoka Izbo, powaga.
Nic tu dodać.
- 0 0
-
2006-03-14 13:27
bolo - puenta celna, ale
wszystko to naszym kosztem , eksperymenty na zdrowym organizmie , w imię jednojajowej , CHOREJ ŻĄDZY WŁADZY.
Po trupach , aby do żłobu , TKM , byli jak sprężyna ściśnięci w pudełku , teraz muszą odreagować.
Kiesdyś niejaki Kuropatkin , carski generał czy admirał , nie pamiętam , wyznawał metodę szkolenia taką by zaje...ć rekrutów na ćwiczeniach.Wówczas bojowe warunki będą dla nich zbawieniem.
Szajka przypomina takie wygłodniałe bestie pazerne na stołki , wszelkie , nawet babci klozetowej.- 0 0
-
2006-03-14 13:27
Bolo,
wszystko się zgadza. A już chyba szczytem hipokryzji był wniosek (spoczywający narazie w szufladzie Jurka) o powołanie kom. śledczej w sprawie obalenia rządów Olszewskiego, a także...Oleksego. Tylko czekam, gdy w gabinecie trolli znajdzie się ktoś pokroju Szmajdzińskiego.
- 0 0
-
2006-03-14 13:27
tylko , ze Polsce nie potrzeba aktualnie Napoleona , a dobrego gospodarza - ekonomisty.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.