Polnord ogłosił konkurs architektoniczny na zagospodarowanie północnego cypla Wyspy Spichrzów 
. To kolejny krok w stronę zabudowy tego fragmentu wyspy przez spółkę miasta i dewelopera.
2010-02-18 10:41
Tak powinno działać miasto: nie przeszkadzać inwestorom, nie kombinować jak ożywić miasto zduszone głupimi przepisami tylko się z nich wycofać i niech biznes robi swoje.
2010-02-18 11:06
Powstał już koszmar ze szkła i metalu Pirelli Real Estate. Miejsce, ktłóre mogło być cudownym przedłużeniem Starego Miasta, Mekką turystów, zostało zeszpecone pseudomodernistycznym potworkiem.
2010-02-18 11:25
coś tanio...
2010-02-18 11:30
Motława z historyczną zabudową obu pierzei jest najsłynniejszym wizerunkiem Gdańska, zarówno przed jak i powojennego. Nie można dopuścić by wiekowa spuścizna Gdańska została zniweczona przez chwilowe zapatrzenie się na awangardowe rozwiązania w architekturze. Zwłaszcza, że dzieło odbudowy Długiego Pobrzeża odzwierciedla w dużej mierze historyczną zabudowę. Mam nadzieje że projektanci, jak i jury rozumieją i doceniają rangę Wyspy Spichrzów, jako nieodłączny element odbudowywanego od ponad pół wieku Gdańska. Była to największa w Europie dzielnica spichrzów, świadcząca jednoznacznie o odwiecznym charakterze miasta - nie można dopuścić by najważniejszy element dawnego Gdańska został zatarty lub zniekształcony przez współczesne nowatorskie podejście do zabudowy historycznych obszarów. Pamiętajmy, to co zbudujemy teraz, zostawiamy następnym pokoleniom.
2010-02-18 12:38
Na tle starówki.
2010-02-18 12:46
Gdyby nie awangardowe rozwiązania w architekturze to miałbyś na miejscu kościoła Mariackiego drewnianą konstrukcję, zamiast renesansowego Dworu Artusa - gotycki, zamiast Wyspy Spichrzów - wyspę pełną zieleni. Gdańsk w swojej świetności tzw. złotym wieku gdy był w hanzie i nie tylko zawsze budował nowoczesne budynki, nie zawracał do romanizmu czy architektury antycznej, szedł z duchem czasu. To go uczyniło na tamte czasy nowoczesnym miastem, nie zaś konserwą architektury drewnianej.
2010-02-18 13:03
Jest po to aby ludzie poczuli się tak jakby cofnęli się nie mniej niż o 100 i nie dalej niż o 150 lat. Dlatego tak ludzi przyciąga. Co innego XX architektura: Ludzie daliby się pokroić w kostkę, aby nie mieszkać na blokowisku. Starówka jest ucztą dla zmysłów. Nawet jeśli gołębię próbują to zmienić. Jasne?
200 i 300 lat temu Gdańsk stosował nowoczesną architekturę, ze swojej perspektywy. Ale wtedy była gustowna. Po wojnie architektom odbiło. I zaczęli szkolić następnych wariatów. Dzisiaj nie widać różnicy między projektami studenta i starego architekta. Oba są snami szalonych cukierników. Bazgroły dwuletniego dziecka są przyjemniejsze.
2010-02-18 13:06
cię prosz
2010-02-18 13:24
Mówisz o czasach, w których nie było idei starówki. Buduj sobie swoje prace. Ale w innej dzielnicy niż zabudową zabytkową. Nie miesza się skrajnie różnych stylów.
2010-02-18 13:35
Pojedź do Paryża, Helsinek, Amsterdamu, Rotterdamu, Berlina, Bilbao... polecam. Może się czegoś nauczysz i dowiesz. Tam kontrasty aż zderzają się o siebie i to jest coś co się wszystkim podoba... chyba znasz "szkaradziejstwo" typu Wieża Eifla?
2010-02-18 13:41
Ale zamiast "Lwów", mówię Gdańsk.
To był żart. Widziałem Paryż. W centrum jest tylko jeden wieżowiec. Budynki ze szkła są w odległej od niego dzielnicy. Nie widać ich nawet z trzeciego poziomu Wieży Eiffla!
Berlin, Rotterdam i Amsterdam widział mniej dokładnie. Ale potwierdzają moją tezę. Obraz dziecka, które bawiło się fotoszopą. Starówka ma być starówką. A resztę sobie przerabiaj cukiernię.
2010-02-18 14:02
W Gdańsku nie ma Starówki. Jest Główne Miasto i Stare Miasto i gdybyś choć lubił Gdańsk to byś to wiedział. Poza tym Paryża zabytkowe centrum jest nieco większe niż tutaj :] Sorka nie chce mi się z Tobą polemizować, bo jesteś niedoukiem i masz mały zakres wiedzy... (z gazet?). Miłego pragdańszczaninie. Idź na Długie Ogrody i podziwiaj nawiązującą architekturę arch. Michela, bo myślę, że to twój tandetny styl.
2010-02-18 14:06
miłego dnia
2010-02-18 14:25
I każdy łatwo rozumie ten rzeczownik.
To co nazywa się Starym Miastem tak naprawdę nim nie jest. Nie ma nic wspólnego z prawdziwym Starym Miastem. Wygląda jak koktajl centrum handlowego z hotelami robotniczymi. Kwintesencja powojennych architektów.
Jeśli ideę starówki masz głęboko w nosie, ta dyskusja nie ma sensu. Równie dobrze mógłbyś zamalować stare grafiki, bo takie niewspółczesne...
2010-02-18 14:39
nikt tu nie mowil o zamalowywaniu, tylko o malowaniu nowych, ktore nie udaja starych, bo nikt nie lubi udawaczy przeciez :)
2010-02-18 14:43
i okolicznych kamienic? Zamiast tego postawił... Kompleks bankowy? Może budynek podobny do głównej siedziby ONZ?
Kiedy w zabytkowym, a zarazem gustownym miejscu zdarzy się straszna katastrofa, przywrócenie wyglądu sprzed tragedii jest do bólu naturalne.
Wiesz, że Żuraw nie istnieje? Spalili go. To co tam widzisz, to replika. Postawiłbyś tam współczesny dźwig?
2010-02-18 14:48
ale repliki maja sens tylko, gdy miasto posiada dokladna dokumentacje wygladu zniszczonego obiektu i jezeli obiekt ten mial duza wartosc czy to kulturowa, czy historyczna. Wartosc zurawia jest oczywista, ale jaka wartosc ma spichlerz, jezeli nie bedzie spichlerzem? czy moze chcesz przechowywac zboze w samym centrum miasta?
chociaz z tego co pisales wczesniej wnioskuje, z chcialbys tam jednak postawic kamieniczki, ktorych nigdy tam nie bylo, wiec nie jest to rekonstrukcja tylko najzwyklejsza w swiecie sciema.
2010-02-18 14:56
Na zewnątrz w porządku. W środku... Świątynia galerianek. Kopie spichrzów mogą być dla mnie w środku wszystkim. Nawet domem publicznym. Byle z zewnątrz pasowało do krajobrazu jak kawałki układanki.
2010-02-18 15:19
Wielki Mlyn nie zostal zniszczony w czasie wojny, trudno wiec, zeby pełnił teraz swoją pierwotną fukcję
Jaki jest sens odbudowywania spichlerzy, z góry zakłądając, że będą pełniły inną funkcję? To tak, jakbyś postawił sobie w pokoju szafę, ale w niej spał. Nie lepiej kupic lozko?
Dobra nowoczesna architektura potrafi oddac klimat i charakter kazdego miejsca, trzeba jednak dobrze przestudiowac kontekst, w jakim ma sie ona znalezc i przede wszystkim nie oszczedzac na niej. Szkoda, ze nie potrafisz tego zrozumiec, ale to prawdopodobnie wina twojej marnej edukacji estetycznej.
2010-02-18 15:23
Ludzie przychodzą na starówkę, aby cofnąć się w czasie. Tracę oddech.
Nowoczesna architektura bywa piękna! Gdy jest daleko od starówek. Dzielnica wieżowców w Paryżu nawet mi się podobała! Bo była jest daleko od centrum.
2010-02-18 15:35
wtedy sie dzialo!
2010-02-18 17:53
2010-02-18 16:45
Wielki Młyn był zniszczony w czasie wojny. Nie było całej ściany zachodniej. Polecam lekturę książek, zanim wyrazisz opinię.
2010-02-18 14:29
2010-02-18 23:08
2010-02-19 09:32
Ludzka chciwość zniszczy każde piękno
2010-02-18 11:33
2010-02-18 11:38
na wzor piramidy pod luwrem..nowoczesna szokujaca wspolczesna bonusoaw wizytowka gdanska byla by piekna!! :D tylko o uzytecznosci pamietajcie..
2010-02-18 12:54
jeśli ktoś to widział na własne oczy nie ma wątpliwości. Tylko takiego badziewia potrzeba na Wyspie!!!!
2010-02-18 11:44
2010-02-18 12:06
Coraz mniej w nie wierzę... Zresztą lepiej nich nic nie robią, niż mają budować tam "postmodernistyczne" ahistoryczne potworki,takie jakie powstają lub mają powstać w wielu miejscach Naszego zabytkowego Miasta np. ten koszmar za Basztą Łabędź, albo pancerna, czołgowa "kładka" na Ołowiankę...
2010-02-18 12:18
Jeszcze pamiętam jakież to spotkania w TVG się odbywały, jakie plany,cud-miód i co wyszło, zarządzanie i organizacja tym projektem to kpina , tyle lat nic się nie dzieje a turyści się śmieją z wiochy. Jak znam życie to po archeologach wejdą zieloni i zablokują budowę, bo znajdą rzadki okaz ważki.
Bo jak to mówi Tede" bo to jest Polska właśnie".
2010-02-18 12:45
Odbudowałeś mi wiarę w ludzkość. Oby się spełniła twa przepowiednia. Wyspa Spichrzów to prawdziwy Gdańsk. Tamten Gdańsk.
2010-02-18 16:56
2010-02-18 17:21
2010-02-18 21:16
a nie WWO w "Tak to wygląda" ?
albo Poeta do Panny Młodej w Weselu Wyspiańskiego?
2010-02-18 12:26
Az tu nagle znajda jakas kostke lub kawalek dzbaneczka i po robocie na dlugie lata:))
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
