- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (173 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
Raną na głowie, która musiała być szyta, oraz urazem barku zakończył się atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju linii 6. Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór. Sprawcą był gapowicz. - Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom agresji i przemocy - mówią przedstawiciele ZTM Gdańsk.
Aktualizacja, 30.10
Renoma - na podstawie materiału nagranego przez monitoring w tramwaju - o sprawie powiadomiła prokuraturę. Z zapisu wynika, że to pasażer był agresywny. Na nagraniu widać, jak mężczyzna z impetem popycha kontrolera, upada z nim na podłogę i próbuje okładać pięściami. Drugiego kontrolera mężczyzna pcha na siedzenie, w wyniku czego ten uderza się i rozcina głowę. Następnie agresor go kopie, powala na podłogę. Gdy obaj kontrolerzy leżą na podłodze pojazdu, podróżny podchodzi i kopie ich.
- W odniesieniu do zaistniałego zdarzenia jakie miało miejsce 26.10.2023r. dementujemy, jakoby nasi pracownicy dopuścili się jakiejkolwiek agresji względem ujawnionego. Wdrożono postępowanie, w wyniku którego dokonano analizy na podstawie zabezpieczonego nagrania z monitoringu. Agresorem okazał się pasażer, dopuszczając się przemocy względem naszych pracowników . Analiza całości materiału pozwala na stwierdzenie, że kontrolerzy podjęli czynności - przewidziane prawem zmierzające do ujęcia podróżnego. Jako firma zawiadomiliśmy prokuraturę o zdarzeniu - informuje Aleksandra Frankowska z Renomy.
Do zdarzenia doszło w tramwaju linii 6, na wysokości przystanku Zamenhofa.
Kontrolerzy prowadzili "rutynowe czynności", czyli po prostu sprawdzali, czy pasażerowie mają bilety.
Mężczyzna pobił kontrolerów (58 opinii)
Jak ustaliliśmy, jeden z pracowników Renomy podszedł do mężczyzny, który miał problem z okazaniem biletu w telefonie komórkowym. I od tego wszystko się zaczęło.
Kontroler uderzył głową w kasownik. Trafił do szpitala
- Intuicja drugiego kontrolera podpowiadała, aby uczestniczył przy tej kontroli. W pewnym momencie pasażer wstał i chciał opuścić tramwaj. Pracownik zastawił mu drogę, żądając okazania biletu na przejazd. W tym momencie pasażer przewrócił go na podłogę. Widząc to, współpracownik stanął w jego obronie. Agresor bardzo mocno odepchnął kontrolera, który uderzył głową w kasownik. Nie chcąc dalszej eskalacji konfliktu, kontrolerzy pozwolili napastnikowi opuścić tramwaj - relacjonuje przebieg zdarzenia Aleksandra Frankowska, kierownik gdańskiej filii Renomy.
Uraz barku i rana do szycia
Na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe oraz policja, a poszkodowani kontrolerzy zostali odwiezieni na SOR.
- Lekarz stwierdził uraz barku u jednego z poszkodowanych kontrolerów, drugi natomiast miał zszywaną głowę oraz stracił znaczącą ilość krwi - informuje Frankowska. - Kontrolerzy w dużej mierze spotykają się z falą hejtu, gdy wykonują swoją pracę. Ale nie wolno przyzwalać na takie zachowania. Komunikacja miejska jest opłacana przez podatników, więc pobłażając gapowiczom, płacimy za tych, którzy nie poczuwają się, aby ten przejazd zalegalizować. Nie jest w naszym interesie, aby stawać po stronie gapowicza - podkreśla Frankowska.
Rozkład jazdy ZTM Gdańsk - sprawdź
Do sprawy odniósł się Zarząd Transportu Miejskiego.
- Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom agresji i przemocy. Obowiązkiem pasażera jest posiadanie ważnego biletu na przejazd, a kontroler musi wykonać swoją pracę. Wierzymy jednak, że w sytuacji stresującej można porozumieć się inaczej niż formą przemocy, tak by bezpieczeństwo pasażerów oraz pracowników komunikacji zbiorowej było zapewnione - podkreśla Dagmara Szajda, rzeczniczka ZTM Gdańsk.
Zabezpieczono monitoring
Z naszą redakcją skontaktował się natomiast mężczyzna, który twierdzi, że był świadkiem zdarzenia. Jego zdaniem to kontrolerzy byli agresywni, a nie pasażer.
- Pasażer był grzeczny i chciał kupić bilet przez aplikację, która nie działała. Tego dnia były problemy z działaniem aplikacji. Kontrolerzy zaczęli go szarpać bezpodstawnie. Mężczyzna się bronił. W wyniku szarpaniny jeden upadł i przypadkowo uderzył o coś głową - twierdzi nasz czytelnik.
Renoma zabezpieczyła monitoring ze zdarzenia - jego analiza rozwieje wszelkie wątpliwości.
Nie pierwsza taka historia
W sierpniu ubiegłego roku opisywaliśmy sprawę brutalnego pobicia dwóch kobiet - kontrolerek biletów.
Jeden z gapowiczów kopał wtedy po głowie kontrolerkę. Druga z pasażerek jadących bez biletu groziła innej śmiercią, przystawiając klucze do szyi.
Już po publikacji dzisiejszego artykułu skontaktowała się z nami czytelniczka, która w piątek 27.10, była świadkiem szarpaniny gapowicza z kontrolerkami biletów.
- Ok. godz. 6:50 w tramwaju linii 10, w okolicy przystanku Żaglowa, mężczyzna jadący bez biletu awanturował się z kontrolerkami. Doszło do szarpaniny, mężczyzna ostatecznie uciekł, wszyscy w tramwaju byli w szoku - opowiada kobieta.
Film z sierpnia 2022 r., gdy pobito kontrolerkę biletów:
Miejsca
Opinie (446) ponad 50 zablokowanych
-
2023-10-27 18:24
I dobrze zrobił ale o ich nawet nie uderzył tylko odepchnał to ze szkodniki nawet niepotrafia róznowagi utrzymac i sie
to nie jego wina!! a powinno sie ich wszystkich szwolnic natychmiast widac wyraznie ze to jedna wielka korupcja jest!!
- 7 5
-
2023-10-27 18:29
Czy milicja zbadała trzeźwość osób podających się za kontrolerów?
- 7 1
-
2023-10-27 18:48
Oby go szybko złapali i skazali!!! Nie życzymy tu sobie pasażerów na gapę!!!! Tłumaczenie ze po fakcie chciał kupić nie kupujemy!!!! Wszyscy płacimy potem za to. Niech się naucza wszyscy jak się jeździ w tramwajach i autobusach
- 3 9
-
2023-10-27 19:04
zamawiam
wczoraj artykul o duzej kasie na renome wydanej zbytecznie z naszych podatkow a dzis jacy oni nieszczesliwi narazeni na utrate zycia bo babcia moze ich laska nauczyc kultury grzecznosci do drugiego czlowieka w czasie wykonywania obowiwiazku pracy ogolnie renoma ma najgorsza renome wsrod wszystkich pasazerow
- 7 1
-
2023-10-27 19:04
I bardzo dobrze
Wszystko powinno byc darmowe i te tramwaje terz. Powinien do nich strzelać i uciec do lasu jak bohater
- 1 2
-
2023-10-27 19:04
Swiadek (1)
To nie "napastnik" był agresywny tylko dwóch kontrolerów.
Pan kanar i "napastnik "uderzyli się bo tramwaj gwałtownie Zahamował. Ale przecież są kamery które powinny wszystko zarejestrować - znając życie i polskie realia. Kamera się akurat zepsuje, albo tego zdarzenia nie zarejestruje.- 9 4
-
2023-10-27 20:49
Zaryzykuj i idź złóż takie zeznania.
- 0 0
-
2023-10-27 19:18
Wy uczcie w tej Renomie. Zeby nie bronic cialem
- 2 1
-
2023-10-27 19:18
Prawidłowo.
Wystarczająco dużo pieniędzy z podatków idzie na komunikację miejską. Z jakiej racji jeszcze za to dodatkowo płacić?
- 3 1
-
2023-10-27 19:20
Najlepsze jest to zdanie, ze kanary odpuścili, nie chcac dalszej eskalacji konfliktu;))
Po prostu są cienkie bolki, mocni na dzieci bez legitymacji!
Trafili na zdrowego mężczyznę i dostali obaj oklep taka jest prawda!!- 8 2
-
2023-10-27 19:23
Cały ten system to patologia. Kanar nigdy nie cieszy się z praworządnego zachowania pasażera. Pasażer z ważnym biletem to dla kanara żaden biznes
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.