- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
Raną na głowie, która musiała być szyta, oraz urazem barku zakończył się atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju linii 6. Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór. Sprawcą był gapowicz. - Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom agresji i przemocy - mówią przedstawiciele ZTM Gdańsk.
Aktualizacja, 30.10
Renoma - na podstawie materiału nagranego przez monitoring w tramwaju - o sprawie powiadomiła prokuraturę. Z zapisu wynika, że to pasażer był agresywny. Na nagraniu widać, jak mężczyzna z impetem popycha kontrolera, upada z nim na podłogę i próbuje okładać pięściami. Drugiego kontrolera mężczyzna pcha na siedzenie, w wyniku czego ten uderza się i rozcina głowę. Następnie agresor go kopie, powala na podłogę. Gdy obaj kontrolerzy leżą na podłodze pojazdu, podróżny podchodzi i kopie ich.
- W odniesieniu do zaistniałego zdarzenia jakie miało miejsce 26.10.2023r. dementujemy, jakoby nasi pracownicy dopuścili się jakiejkolwiek agresji względem ujawnionego. Wdrożono postępowanie, w wyniku którego dokonano analizy na podstawie zabezpieczonego nagrania z monitoringu. Agresorem okazał się pasażer, dopuszczając się przemocy względem naszych pracowników . Analiza całości materiału pozwala na stwierdzenie, że kontrolerzy podjęli czynności - przewidziane prawem zmierzające do ujęcia podróżnego. Jako firma zawiadomiliśmy prokuraturę o zdarzeniu - informuje Aleksandra Frankowska z Renomy.
Do zdarzenia doszło w tramwaju linii 6, na wysokości przystanku Zamenhofa.
Kontrolerzy prowadzili "rutynowe czynności", czyli po prostu sprawdzali, czy pasażerowie mają bilety.
Mężczyzna pobił kontrolerów (58 opinii)
Jak ustaliliśmy, jeden z pracowników Renomy podszedł do mężczyzny, który miał problem z okazaniem biletu w telefonie komórkowym. I od tego wszystko się zaczęło.
Kontroler uderzył głową w kasownik. Trafił do szpitala
- Intuicja drugiego kontrolera podpowiadała, aby uczestniczył przy tej kontroli. W pewnym momencie pasażer wstał i chciał opuścić tramwaj. Pracownik zastawił mu drogę, żądając okazania biletu na przejazd. W tym momencie pasażer przewrócił go na podłogę. Widząc to, współpracownik stanął w jego obronie. Agresor bardzo mocno odepchnął kontrolera, który uderzył głową w kasownik. Nie chcąc dalszej eskalacji konfliktu, kontrolerzy pozwolili napastnikowi opuścić tramwaj - relacjonuje przebieg zdarzenia Aleksandra Frankowska, kierownik gdańskiej filii Renomy.
Uraz barku i rana do szycia
Na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe oraz policja, a poszkodowani kontrolerzy zostali odwiezieni na SOR.
- Lekarz stwierdził uraz barku u jednego z poszkodowanych kontrolerów, drugi natomiast miał zszywaną głowę oraz stracił znaczącą ilość krwi - informuje Frankowska. - Kontrolerzy w dużej mierze spotykają się z falą hejtu, gdy wykonują swoją pracę. Ale nie wolno przyzwalać na takie zachowania. Komunikacja miejska jest opłacana przez podatników, więc pobłażając gapowiczom, płacimy za tych, którzy nie poczuwają się, aby ten przejazd zalegalizować. Nie jest w naszym interesie, aby stawać po stronie gapowicza - podkreśla Frankowska.
Rozkład jazdy ZTM Gdańsk - sprawdź
Do sprawy odniósł się Zarząd Transportu Miejskiego.
- Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom agresji i przemocy. Obowiązkiem pasażera jest posiadanie ważnego biletu na przejazd, a kontroler musi wykonać swoją pracę. Wierzymy jednak, że w sytuacji stresującej można porozumieć się inaczej niż formą przemocy, tak by bezpieczeństwo pasażerów oraz pracowników komunikacji zbiorowej było zapewnione - podkreśla Dagmara Szajda, rzeczniczka ZTM Gdańsk.
Zabezpieczono monitoring
Z naszą redakcją skontaktował się natomiast mężczyzna, który twierdzi, że był świadkiem zdarzenia. Jego zdaniem to kontrolerzy byli agresywni, a nie pasażer.
- Pasażer był grzeczny i chciał kupić bilet przez aplikację, która nie działała. Tego dnia były problemy z działaniem aplikacji. Kontrolerzy zaczęli go szarpać bezpodstawnie. Mężczyzna się bronił. W wyniku szarpaniny jeden upadł i przypadkowo uderzył o coś głową - twierdzi nasz czytelnik.
Renoma zabezpieczyła monitoring ze zdarzenia - jego analiza rozwieje wszelkie wątpliwości.
Nie pierwsza taka historia
W sierpniu ubiegłego roku opisywaliśmy sprawę brutalnego pobicia dwóch kobiet - kontrolerek biletów.
Jeden z gapowiczów kopał wtedy po głowie kontrolerkę. Druga z pasażerek jadących bez biletu groziła innej śmiercią, przystawiając klucze do szyi.
Już po publikacji dzisiejszego artykułu skontaktowała się z nami czytelniczka, która w piątek 27.10, była świadkiem szarpaniny gapowicza z kontrolerkami biletów.
- Ok. godz. 6:50 w tramwaju linii 10, w okolicy przystanku Żaglowa, mężczyzna jadący bez biletu awanturował się z kontrolerkami. Doszło do szarpaniny, mężczyzna ostatecznie uciekł, wszyscy w tramwaju byli w szoku - opowiada kobieta.
Film z sierpnia 2022 r., gdy pobito kontrolerkę biletów:
Miejsca
Opinie (446) ponad 50 zablokowanych
-
2023-10-27 16:37
Nareszcie
Oni przez lata gnębili ludzi ,popychali ,wyzywali byłam świadkiem jak starsza pani nie miała podbitej legitymacji ,prosiła ich i to i tamto gnoje jej nie odpuścili chciałam kupić. Bilet tej pani nie zgodzili się wiem że będzie mogła się odwołać ,ale ona była bezradna wie co dobrze że dostali za swoje wyczynowo przez lata
- 12 5
-
2023-10-27 16:37
Renoma zabezpieczyła monitoring ze zdarzenia (1)
jak renoma zabezpieczyła to wiem z góry co wyjdzie
- 10 3
-
2023-10-27 20:53
Co wyjdzie?
- 0 0
-
2023-10-27 16:46
Czemu Renoma zabezpiecza monitoring (1)
skoro jest stroną? To chyba Policja powinna zabezpieczyć?
- 11 0
-
2023-10-29 05:38
Ciekawe, jak renomiarze poszarpali moją starszą mamę (miała bilet jakby co) to ZTMowi monitoring zaginął mimo że już następnego dnia złożyliśmy pismo by zabezpieczyli.
- 0 0
-
2023-10-27 16:56
Renoma jest sobie winna
Kiedyś wysiadałem, kanar blokował wyjście przed gapowiczem, tak, że nie mogłem normalnie wyjść, niestety byłem zmuszony popchnąć kanara, aby wyjść. Tak jak nikogo nie obchodzi czy działa aplikacja, tak mnie nie obchodzi, że kanar zastawia wyjście, mam prawo wyjść, niech tak zastawia aby innym nie przeszkadzać opuścić pojazdu
- 9 4
-
2023-10-27 17:05
Gdyby kontrolerzy byli ubrani w eleganckie mundury to inaczej by wyglądały kontrole (1)
mniej agresji, więcej kultury a nie jakieś obszczymury wchodzą, wpychają ci swoje brzuchy na głowę i patrząc gdzieś w niebo marudzą "bilety do kontroli". Ani dzień dobry, ani proszę... ani dziękuję
- 8 4
-
2023-10-27 19:12
Umundurowanie
Jasne, umundurować tych ludzi. Nikt widząc odzianego w uniform kanara nikt nie jechałby "na gapę". Chodzi chyba o prewencję, chyba że się mylę
- 1 3
-
2023-10-27 17:06
W sumie to nie będę się wypowiadał negatywnie o tej sytuacji na ten temat
- 2 1
-
2023-10-27 17:10
nosił wilk razy kilka. (1)
poczekajmy na obraz z monitoringu
- 5 0
-
2023-10-27 17:42
Jak renoma zabezpieczyla monitoring, to go nie zobaczysz
i cokolwiek tam bylo, juz nie oni sa winni
- 1 1
-
2023-10-27 17:18
Kontrolerzy
Często do zwłaszcza słabszych np. Kobiet lub studentów używają siły, nie zdziwię się jeśli to oni zainicjowali całą tą bójkę.
- 10 5
-
2023-10-27 17:23
renoma to buractwo bez szkoły, co się dziwić że nie dają rady ani kulturowo ani fizycznie
- 10 4
-
2023-10-27 17:24
Czyli kontrolerzy byli agresywni
A ten rzucił sie na nich w samoobronie
- 9 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.