- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (69 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (101 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (52 opinie)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (232 opinie)
- 6 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (512 opinii)
- Do zdarzenia doszło około godziny pierwszej w nocy w kolejce jadącej w stronę Gdańska - mówi komisarz Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdańskiej policji. - Mężczyzna w pustym wagonie zwrócił uwagę kobiety dziwnym zachowaniem. Na każdym przystanku wychodził i po chwili wracał.
W pewnym momencie mężczyzna rozpiął rozporek, wyciągnął swoje przyrodzenie i zaczął się nim bawić, cały czas patrząc na kobietę. Ona patrzyła w szybę, w której wszystko się jednak odbijało. Na szczęście do kolejki wsiedli funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy interweniowali. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany policji. Okazało się, że to 64-letni Ludwik K., pracownik Politechniki Gdańskiej i wieloletni radny Gdyni - w samorządzie od czternastu lat,
- Mężczyzna miał ponad 1,3 promila alkoholu, został odwieziony do izby wytrzeźwień - mówi komisarz Danuta Wołk-Karaczewska. - Za publiczne dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku grozi mu areszt, ograniczenie wolności oraz grzywna do 1500 złotych.
Sprawa radnego trafi do sądu grodzkiego. Na razie zdarzeniem zbulwersowani są koledzy z Klubu Radnych "Samorządność" w Gdyni. Zdziwienie budzi zwłaszcza fakt, że dotąd Ludwik K. był wyjątkowo spokojnym człowiekiem, udzielającym się w organizacjach katolickich. W taki wybryk trudno im uwierzyć.
- To poruszająca sprawa, po prostu nie chce mi się wierzyć - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Muszę poznać dokładne fakty w tej sprawie, choć cała otoczka tego zdarzenia jest bulwersująca. Jeśli wszystko się potwierdzi, to stanowisko klubu będzie na pewno jak najdalej idące. To sprawa, w której trzeba mieć odwagę podejmować trudne i bardzo radykalne decyzje.
Trudną i radykalną decyzję podjął już Ludwik K., który złożył wczoraj mandat radnego.
Opinie (193)
-
2004-09-12 14:06
Lubię latem patrzeć na eeee he he
laski z zaokrąglonymi wdziękami tu i ówdzie, a mój mózg od tego patrzenia pracuje na wysokich obrotach, włącza się wyobraźnia, pinokio robi swoje, a ja widzę coraz to nowe obrazy przed oczyma, falujące pośladki w stringach i tylko słup lub ściana powoduje że wszystko powraca do normy, oprócz czoła gdzie pojawia się pinokio guzem zwany.- 0 0
-
2004-09-12 14:16
a ja spuszczam skromnie oczy a właściwie oko:)
jeszcze jaka cholera nawiąże kontakt wzrokowy i pomyśli sobie nie wiadomo co...- 0 0
-
2004-09-12 14:56
To nie patrz w oczy, na co inne masz patrzeć, wiesz jeszcze Cię kobita zahypnotyzuje i rzeczywiście ogą być problemy jak Ci każe kankana na Monciaku zatańczyć nago od pasa w dół, wtedy to by ludzie oczy pospuszczali albo...zależy od stuffu kobiety rzuciłyby się na Ciebie niczym do rzeźnika w nie tak odległych czasach.
- 0 0
-
2004-09-12 15:27
właśnie wróciłem po nabyciu stuffu (składnika)
kasjerka siedzi na wysokości metr dwadzieścia dekolt do pasa rozmiar taki że żeby otworzyć kase musi wciągac powietrze i odsuwać sie i co to ma być??
sklep ogólnospożywczy czy wybieg dla panienek??
jak ja mam sprawdzić czy mnie nie orżnęła na reszcie jak cały czas usiłuje nie spojrzeć jej w dekolt??- 0 0
-
2004-09-12 15:35
Ja bym jej napiwek w ten dekolt wrzucił ha ha...no wiesz wybieg nie wybieg, mają gwarancję że jeszcze tam powrócisz chociazby po to aby przy okazji popatrzeć w ten dekolt...ty a może to lala dmuchana była ha ha!
- 0 0
-
2004-09-12 15:39
na wszelki wypadek wkładam ciemnie okulary a w ręku mam 6.20 odliczone drobnymi:)
nie ze mną te marketingowe zagrywki- 0 0
-
2004-09-12 15:41
art
o benicie to raczej w temacie "wieloryb na pomorzu"
kaszalot jedyne co mi przychodzi na myśl
upindrowany kaszalot- 0 0
-
2004-09-12 16:21
Morświn Galluxie morświn kaszalot to jej men wybrandzlowany...ja tam ciemnych okularów nie wkładam, nie widać wtedy detali np odznaczających się sutków na bluzce, dlatego Cybulski chodził w ciemnych okularach, miał krępację przed panienami, ja co najwyżej do blizy ubieram żeby wyraźniej widzieć, a jeszcze czasami poproszę jakąś panią o podanie towaru z górnej półki oferuję pomoc w trzymaniu żeby nie spadła he he
- 0 0
-
2004-09-12 18:02
zobacz art na host
to też jest stuff:)- 0 0
-
2004-09-12 18:09
łupu cupu chlastu chlastu nie mam rączek jedenastu..
a ja jednej pani w barze "kamionka" jak raz odniosłem grzecznie buteleczki i naczynia do okienka to skończyło sie na zmywaniu naczyń u mnie w domu
to już wole być samodzielny i samemu pozmywać pozamiatać
przynajmniej wiem, że nie mam soMsiada pod dywanem i trupa w szafie:)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.