• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bałaganimy w sklepach, a obrywają pracownicy

Ewelina Oleksy
10 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (380)
  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.
  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.
  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.

Czekolada w kosmetykach, chipsy w kaszy, chleb między doniczkami z ziołami, a śmietanka wśród ogórków konserwowych. To tylko kilka z mnóstwa produktów, jakie każdego dnia widzę nie na swoim miejscu na sklepowych półkach. Wyrzucanie z koszyków gdzie popadnie tego, czego jednak nie chcemy kupić, to niestety prawdziwa plaga. Winni są sami klienci, a obrywają pracownicy.



Odkładasz produkty w sklepie nie na swoje miejsce?

Nieodkładanie produktów na swoje miejsce w sklepach, zwłaszcza w tych wielkopowierzchniowych, jest na porządku dziennym. By utwierdzić się w tym przekonaniu, wystarczyła już jedna wizyta w markecie. Z każdą kolejną w ostatnim tygodniu było tylko gorzej.

Majonez w ozdobach świątecznych, mięso w słodyczach



Wszechobecny chaos: majonez, pomidory w puszce i pierniki wrzucone niedbale na półkę z ozdobami świątecznymi, chleb i puszka napoju odłożone na miejsce ziół w doniczkach, czekolada w dziale kosmetyków, chipsy między kaszami, śmietanka w kartonie i makaron obok słoików z ogórkami. Takie przykłady mogłabym mnożyć bez końca.

Przed nami dwie handlowe niedziele Przed nami dwie handlowe niedziele

Pół biedy, jeśli nie na swoim miejscu lądują tzw. produkty suche, w opakowaniach. Te z powodu przełożenia w inne miejsce się nie zepsują.

Gorzej jeśli jest to np. mięso i ryby, które powinny być w lodówkach, a nie są. A i takie przypadki widziałam - paczka mięsa mielonego rzucona na półkę ze słodyczami przy kasie, świeża ryba zostawiona w skrzynkach z warzywami.

Może minąć mnóstwo czasu zanim pracownik to zauważy i odłoży do lodówki. Później ktoś nieświadomie takie mięso, czy rybę, które odleżało kilka godzin w cieple, kupuje i je na obiad. O zatrucie nietrudno. Część "odłowionych" w ten sposób przez pracowników rzeczy trafia też pewnie na śmietnik. A to strata i dla sklepu (bo nie zarobi) i dla środowiska (bo marnowane jest jedzenie).

  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.
  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.
  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.
  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.
  • Nieodkładanie produktów na swoje miejsce to niestety norma w sklepach.

Winne niedbalstwo i lenistwo samych klientów



Winne jest niedbalstwo i lenistwo samych klientów. Tych samych, którzy później tak ochoczo narzekają na bałagan w sklepach i wieszają za to psy na pracownikach, którzy przecież i bez dodawania im obowiązków w postaci odkładania produktów na miejsce, mają co robić. Zwłaszcza w okresie przedświątecznym, gdy w sklepach tłumy.

Omijaj jednorazówki szerokim łukiem. Dlaczego warto? Omijaj jednorazówki szerokim łukiem. Dlaczego warto?

Wystarczy więc, że każdy z nas robiąc zakupy poczyni sam "wysiłek" odłożenia rzeczy, której jednak nie chce kupić tam, skąd ją wziął. Będzie mniej powodów do narzekań, gdy następnym razem podejdziesz do półki z mlekiem, a znajdziesz tam papier toaletowy.

Problem dotyczy nie tylko sklepów spożywczych



Oczywiście powyższy problem nie dotyczy tylko sklepów spożywczych. To samo dzieje się np. w sklepach odzieżowych, czy obuwniczych.

W listopadzie do naszego Raportu z Trójmiasta trafiły zdjęcia istnego armagedonu w likwidowanym sklepie obuwniczym w Alfa Centrum. Klient nasz pan? Oceńcie sami.

Opinie (380) ponad 20 zablokowanych

  • Niestety to plaga

    Nieraz szukając towar który chce kupić widzę że np. ketchup jest nie w tym miejscu w którym powinien być, albo opakowania w folii są porozrywane.... można by w nie skoczność wymieniać, dlatego staram się odkładać dany towar którego nie potrzebuję na swoje miejsce, w hipermarketach jest jeszcze gorzej jak w dyskontach,

    • 3 2

  • Odkładaniem odkładaniem, ale nie mieso w ksiązki czy zabawki

    • 5 1

  • Niestety społeczeństwo chamieje i prościeje coraz bardziej

    uważają się za wykształconych i inteligentnych, a kultury osobistej zero i w ogóle zachować się nie potrafią. Bałaganią w sklepach, głośno gadają przez tel w tramwaju tak że cały wagon słyszy, rąbią muzykę w bloku że sąsiedzi odpocząć po pracy nie mogą, parkują jak łosie. Na wakacjach i w knajpach jest to samo - burackie zachowanie i postawa roszczeniowa. Najgorzej z tego co zauważyłam jest wśród moich rówieśników czyli obecnych 30-latków. Nie szanują nikogo i niczego. A weź takiemu zwróć uwagę, to jeszcze zdziwiony, że czego się go czepiasz.

    • 9 4

  • A jeszcze nie tak dawno stali nocami i dniami w komitetach kolejkowych

    I wtedy brali wszystko jak leciało i nikt nic nie odkładał na półki!!! Jeszcze trochę a pis nam przywróci tamte wspaniałe czasy !!!

    • 5 7

  • Najgorzej jak coś co powinno być w lodówkach leży gdzieś na półkach, nieraz pracownicy odkładają taką rzecz do lodówki, a później ktoś to bierze, kupuje i się w domu okazuje że nieco zepsute bo za długo poza lodówką leżało. Często też się zdarza że są niedomknięte lodówki czy tam zamrażalki, i bierzesz nieświadomie np w pół rozmrożone lody.

    • 5 2

  • Bydło

    Ludzie to bydło.

    • 6 6

  • Latem w Biedronce na Stogach (1)

    Widziałam, jak pracownik zostawił przy zamrażarce całą paletę lodów 1L Algidy. Dotykały ścianki zamrażarki na tej wysokości, gdzie zazwyczaj bije od niej ciepło. Ot zostawił i poszedł. Po ok. 20 minutach (kończyłam robić zakupy) dalej tak sobie leżały. A to był środek lipca

    • 6 0

    • A na mięsnym często jest smród z lodówek

      • 2 0

  • taaaa

    jak sie idzie do biedry to asortyment jest rozwalony na calym sklepie jak gnoj po polu, jakbym mial szukac gdzie odlozyc z powrotem produkt to musieli by mi za to placic

    • 8 3

  • Winien też może być układ sklepów.

    Nowe aranżacje dyskontów są zrobione bez ładu i składu. Na tych samych regałach są chemia i artykuły spożywcze czy karmy dla zwierząt. Nie ma potem czemu się dziwić, że zwierzę nie chce jeść karmy, bo przez worek złapała dodatkowy sztuczny aromat. Tak samo słodycze, piwa potrafią być w sklepie w różnych miejscach. Tu nie ma czemu się dziwić, że klient nagle w innej części sklepu zobaczy nowy asortyment z tego co co ma w koszyku i odłoży tam to co wziął wcześniej. Nie mówię tu o artykułach z lad chłodniczych. Przypuszczam, że nowe układy są po to żeby klient musiał przejść przez cały sklep albo biegał z koszykiem po całym sklepie i przez jeszcze więcej kupił.

    • 8 1

  • Szkoda że tu nie można wstawiać zdjęć. Bym pokazał jak wieczorem wyglądają przymierzalnie w Auchan . (1)

    To już faktycznie lenistwo,.jak komuś się nie chce odwiesic ubrania na dział, na którym obecnie się znajduje.

    • 2 2

    • ja bym wrzucił dział warzyw, bo takiego syfu nigdy nie widziałem, co wy tam srzeajecie odpady dla chlewni?

      co to za moda by rzucać po chamsku worki z kartoflami, cebulami (często gnijacymi), burakami i jedynie zrobić w tym worze dziurę...?

      jesteś niepełnosprawny umysłowo, by tych warzyw nie potrafić wsypać do kosza?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane