- 1 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (198 opinii)
- 2 Jak zmieniał się cmentarz na Westerplatte (50 opinii)
- 3 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (344 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (141 opinii)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (172 opinie)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (187 opinii)
Banknoty fruwały z balkonu. Kobieta rozrzuciła 200 tys. zł należące do męża
Podczas kłótni z mężem wzięła należące do niego oszczędności i cisnęła nimi z balkonu zlokalizowanego na 6. piętrze. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że przed budynkiem rozsypano banknoty o łącznej wartości 200 tys. zł. Policjantom udało się odzyskać większość pieniędzy i zwrócić je właścicielowi.
Przeczytaj kontynuację tej historii:
Pieniądze z Przymorza fruwały dwa razy
Wbrew pozorom nie chodziło o oszustwo metodą na wnuczka czy na policjanta, kiedy to oszuści "przekonują" starszą osobę do przekazania im oszczędności.
Zazwyczaj proszą właśnie o schowanie pieniędzy do reklamówki i wyrzucenie jej przez okno na ulicę, gdzie odbierze je "zaufana" osoba.
Założył konto w banku i wpłacił odnalezioną sumę
Gdy policjanci udali się na miejsce, przed budynkiem leżało mnóstwo rozrzuconych banknotów o wysokich nominałach. Świadek zdarzenia relacjonował, że mowa o nominałach 200 i 500 zł. Okazało się, że banknoty zostały rozrzucone przez pewną kobietę po... kłótni z mężem. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, z balkonu zostało wyrzuconych 200 tys. zł.
- Policjanci ustalili, że pomiędzy małżonkami doszło do kłótni, podczas której kobieta wyrzuciła banknoty z 6. piętra. Podczas przeszukania terenu przed budynkiem odnaleziono i zabezpieczono większość z tych pieniędzy, po czym przekazano je 53-letniemu właścicielowi. Mężczyzna w obecności policjantów założył konto w banku i wpłacił całą odnalezioną kwotę - informuje nadkom. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kobiecie grożą konsekwencje, ale...
Czy kobiecie grożą sankcje karnoprawne za rozsypanie pieniędzy jej męża? Tak, o ile mężczyzna wyrazi taką wolę. Zdarzenie zostało bowiem wstępnie zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 284 Kodeksu karnego. Jeśli zostało ono popełnione na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje tylko na wniosek pokrzywdzonego.
- Policjanci sporządzili dokumentację i prowadzą postępowanie sprawdzające. Wstępnie można by to zakwalifikować jako przywłaszczenie pieniędzy. Dotąd zawiadomienie w tej sprawie nie zostało jednak złożone - uzupełnia nadkom. Ciska.
Miejsca
Opinie (487) ponad 20 zablokowanych
-
2021-07-20 16:04
A mówiłem: Stefan, nie żeń się z nią, ona jest strasznie (1)
rozrzutna!
- 24 0
-
2021-07-20 19:57
:)
- 0 0
-
2021-07-20 16:13
i dzisiaj pod falowcami fulll spacerowiczów będzie
- 15 0
-
2021-07-20 16:15
To takie buty !
Już wiem dlaczego setki milicjantów pilnują tego kurdupla z Żoliborza. On jak wiadomo nie ma konta w banku a ma grube miliony. Pewnie je trzyma w skarpetach albo puszkach po kociej karmie.
- 13 6
-
2021-07-20 16:18
Psychiczna.
- 16 6
-
2021-07-20 16:19
Potrafi
Baba potrafi,, podpalić,, świat swoich bliskich dla zemsty, chociaż zebra o pieniądze i zrobi dla nich wszystko to że złości potrafi rozpieprzyc dorobek życia, take bez rozumne są, złośliwe, wredne i podłe.
- 25 5
-
2021-07-20 16:20
Powinna mu oddać co do grosza
- 11 4
-
2021-07-20 16:20
mogła spalić
- 5 1
-
2021-07-20 16:20
Film czytelnika Jagielońska 10
Szacunek na fachową robotę.
Dobre i płynne ujęcia.- 1 1
-
2021-07-20 16:22
200 tysi w domu, wow
- 7 2
-
2021-07-20 16:24
To być może pewnie nie tam jak napisane jest
Obojętnie gdzie to musiało być a to dla zmyłki.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.