O tym, że życie osób poruszających się na wózku jest ciągłą walką z barierami architektonicznymi, wiadomo nie od dziś. Jednak przykre jest to, że łączy się to czasami z brakiem wyobraźni. Przekonała się o tym niepełnosprawna, która chciała zobaczyć wystawę w muzeum. Sytuację opisał nasz czytelnik.
2009-11-18 08:18
To jest dość proste. Dla jednego niepełnosprawnego schody są barierą, dla innego nie, jeżeli są np. barierki.
Za każdym razem to co jest barierą musiało by być ustalone indywidualnie.
Nie ma po co robić z tego afery. Pieniądze za bilety zostały zwrócone i po problemie. A jeżeli są jakieś problemy ze zwrotem to nie kłóci się z kasjerką a z jej przełożonym.
2009-11-18 08:21
2009-11-18 09:44
ale kilkanaście metrów może przejść bez większych problemów.
Uważasz, że każda osoba na wózku nie jest w stanie poruszać się o własnych siłach, watsonie?
2009-11-18 11:58
a wózek sam za nią wskoczy na to II piętro?
a może po tych nastu metrach w górę na wystawie będzie na nią czekał inny pojazd?
2009-11-18 14:06
może nie chce pomocy i zostawi na dole a obejrzy wystawę na własnych nogach?
2009-11-18 13:55
A jakby jej powiedzieli przy kupnie biletów, że tam są schody i nie wjedzie... to mogłaby się obrazić o to, że są uprzedzeni czy coś w tym stylu...
Jak było z nią 2 kolegów, to chyba nie problem wnieść ją do góry i potem znieść?
2009-11-18 19:22
Ciekaw jestem jakbyście odebrali takie słowa kasjerki - Przykro mi ale nie mogę państwu sprzedać biletu na wystawę ponieważ pani na wózku nie będzie wstanie wjechać wózkiem na drugie piętro.
Jak sądze w tedy czytalibyśmy o jawnej dyskryminacji niepełnosprawnych gdyż wystawa powinna być w miejscu dla wszystkich dostępnym. G..... prawda.
2009-11-18 20:07
Wystarczyłoby ostrzeżenie osoby niepełnosprawnej. Np. o tym że jest to obiekt bez barier i czy ta osoba na pewno chce zakupić bilet.
2009-11-18 08:28
Osoba bez oka czy reki tez jest niepełnosprawna. Nieco opóźniona - też niepełnosprawna. Uszkodzenie/brak władzy w nogach to jedna z wielu możliwości. Jak dla mnie - niepotrzebne bicie piany, ale TABLICZKA O BARIERACH POWINNA BYĆ!
2009-11-18 08:51
Są rózne rodzaje niepełnosprawności i żadne muzeum nie jest w stanie przewidzieć każdej sytuacji. Niemniej uważam, że w opisanej sytuacji kasjerka popełniła karygodny błąd, gdyż powinna uprzedzić, że osoby na wózku nie zobaczą całości wystawy ZANIM zdecydowali się kupić bilet.
2009-11-18 09:10
mądra wypowiedź tutaj
2009-11-18 10:54
może kasjerka nie widziała niepełnosprawnej przy sprzedaży biletu?
2009-11-18 11:06
a może sama była niewidoma? proponuję pisać scenariusze do kolejnych zakręconych przygód bohaterów serialu LOST
2009-11-18 23:38
Bilet mogła kupować osoba pełnosprawna na zasadzie "poproszę 2 normalne i jeden ulgowy". Czy przy zakupie każdego biletu ulgowego kasjerka powinna się pytać czy aby ulga nie wynika z niepełnosprawności a niepełnosprawność przypadkiem nie umożliwia samodzielnego wchodzenia po schodach...?
Niestety nie jest to w artykule opisane i możemy tylko gdybać...
2009-11-18 08:55
zabydki?? to już chyba trochę przesada.... może jeszcze winde na wieże kościoła mariackiego co?
a z tym kasjerem to niestety racja...
2009-11-18 09:37
Z Wyspy Spichrzów, nad Piwną prosto na wierzę....
2009-11-18 09:37
wieżę
2009-11-18 10:46
Windy tam są i nikt poważnie nie myśli o tym, aby zachowanie 100% oryginalnej zabudowy i rozkładu przestrzennego wnętrza budynku miało być ważniejsze od prawa osoby niepełnosprawnej do zaspokojenia swoich potrzeb kulturalnych. Muzea, zabytki i inne instytucje kulturalne są po to, by służyć ludziom, a nie samym sobie.
2009-11-18 13:12
plama na honorze Paryża
2009-11-18 13:58
I to tylko niektórzy, bo co człowiek, to inna opinia na ten temat. Natomiast sam Luwr po odnowie umożliwiającej kilkukrotne powiększenie powierzchni wystawowej może służyć za przykład dla każdego muzeum na świecie.
2009-11-19 12:49
a zebys wiedzial,ze winde.bywales zagranica?jedz sobie do Hamburga,tam stara piekna wieza gothycka jest wyposazona w winde!a budynek jest niewatpliwie zabytkiem.i nie istnieje slowo "zabydek"tylko "zabytek"
2009-11-18 09:35
Nie pomyśleli, że tam może nie być windy. Widać w Polsce już musi być całkiem dobrze z przystosowaniem budynków publicznych do potrzeb niepełnosprawnych skoro schody w zabytkowym budynki były dla nich niespodzianką. Cieszy mnie to bardzo. Szkoda tylko, że pani kasjerka i ochroniarz nie chcieli zrozumieć i młodych ludzi i obsługi kasy fiskalnej.
2009-11-18 10:22
a tak pozatym sa ludzie i ludziska do ktorej grupy ty nalezysz odpowiedz sobie sam, chcesz cos ze sklepu? ide po bulki
2009-11-18 18:15
To ja masło poproszę. Właśnie mi się skończyło. Aha, i może pół kilograma cukru.
2009-11-18 10:29
ja widziałem dziadka z balkonikiem jak całkiem łatwo wchodził po schodach
2009-11-18 12:00
nie pal tego więcej...
2009-11-18 12:16
"Postanowili oddać bilety, ale kasjerka - oraz stojący obok ochroniarz - długo odmawiali, tłumacząc się zasadami kasy fiskalnej"
wiekszej bzdury nie słyszałam. zawsze mozna oddac produkt i zakup wystornowac.
Językiem księgowym-zrobic storno-czyli anulowac zła operacje ksiegowa.
Pani kasjerka powinna przejsc dodakowe szkolenia zarówno z księgowości, obsługi kasy fiskalnej jak i kultury.
2009-11-18 23:41
Jeśli bilet np. został już przedarty to nie tak łatwo go oddać...
2009-11-18 12:28
Byłam na wycieczce w Krakowie i w zamku wawelskim jest winda dla niepełnosprawnych a to przecież zabytek najwyższej klasy ! I np. w Kórniku i w innych zabytkowych obiektach które udało nam się pozwiedzać z osobami niepełnosprawnymi na wózkach też były windy. Chcieć to móc - pozdrawiam
2009-11-18 23:44
...ale takie wystawy jak ta opisana są często tymczasowe. Kto będzie inwestował w budowę specjalnej windy w zabytkowym 2-piętrowym budynku na potrzeby wystawy trwającej 2 miesiące....
Co innego taki Wawel...
2009-11-18 14:33
na całym świecie jest wiele zabytkowych budynków, o klasie o niebo wyzszej niż ten spichlerz, a mimo to są one dostosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych, nie chodzi tu tylko o osoby z problemami w poruszaniu się, ale takze osoby niedowidzące/niewidome czy niedosłyszące/niesłyszące. W Polsce buduje się bez przystosowania dla osob niepelnosprawnych, co dopiero mówić o przystosowaniu starszych obiektów...
Mam nadzieję, że to będzie się zmieniać, ale na prawdę duzo w tej materii należy zrobić...
(a tak nawiasem, brak windy to nie tylko problem osoby na wózku, ale także matki z małym dzieckiem, osoby starszej, która mimo tego, że porusza się samodzielnie chętnie by z windy skorzystała)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
