O tym, że życie osób poruszających się na wózku jest ciągłą walką z barierami architektonicznymi, wiadomo nie od dziś. Jednak przykre jest to, że łączy się to czasami z brakiem wyobraźni. Przekonała się o tym niepełnosprawna, która chciała zobaczyć wystawę w muzeum. Sytuację opisał nasz czytelnik.
2009-11-18 19:28
w opisanej sytuacji należało zapytać czy osoba na wózku inwalidzkim ma mozliwość zwiedzania.
2009-11-18 20:04
Może tu tkwi odpowiedź filmowa w opactwie przecież jesteśmy .... ?
2009-11-18 22:13
najpierw się orientuje, porem kupuje :) Ekh ci studenci znowu....
2009-11-18 23:26
"Dopiero gdy kupili bilety na wystawę, zorientowali się, że nie będzie ona dostępna dla niepełnosprawnej koleżanki."
2009-11-19 09:29
a pracownicy mają elektryczność, toalety, bieżącą zimną i ciepłą wodę, centralne ogrzewanie i inne tzw. zdobycze cywilizacji, które wymagały ingerencji w bryłę budynku. Gdańsk aspiruje do miana miasta kultury, więc traktowanie ludzi korzystających z tej kultury jak przygłupów, którym można wcisnąć każdy kit pod płaszczykiem szczytnego celu, zastanawia. Winda bardzo dużo kosztuje i być może miasta jeszcze nie stać na taki wydatek, więc dlaczego nie można tego jasno powiedzieć.
2009-11-19 10:07
Mam wrażenie, że większość osób wypowiadających się o bezsensie dostosowania takich wystaw do potrzeb osób niepełnosprawnych tak na prawdę nigdy nie miała z takimi osobami do czynienia. Gdyby mieli znajomego np. na wózku inwalidzkim i chcieliby z nim pójść na piwo - szybko otworzyłyby im się oczy ile trudności sprawia chociażby za wysoki chodnik. Naoglądają się programów interwencyjnych i wydaje im się, że takie osoby robią z igły widły. Nie dość, że muszą się zmagać z mnóstwem problemów dnia codziennego - to jeszcze muszą się tłumaczyć z chęci normalnego życia?! Ludzie opanujcie się. Skoro już nie stać Was na odrobinę empatii to chociaż nie róbcie kolejnych barykad społecznych - bo momentami wygląda to jak próba sztucznego doboru naturalnego. Zrozumcie w końcu, że ludzie niepełnosprawni to nie tylko spisek medialny - ale tacy ludzie byli są i będą. A jak będą żyć dalej zależy od nas wszystkich.
2009-11-19 20:06
"Jak widać, kasjerkę i ochroniarza z parteru od reszty personelu dzielą nie tylko dwa piętra starego spichlerza, ale i przepaść taktu i kultury osobistej". Niepelnosprawnosc nie upowznia do obrzucania niewinnych ludzi blotem na stronie portalu.
2009-11-19 11:40
Po pierwsze czemu koledzy nie pomogli koleżance z tym wózkiem? Nie chciało się, czy łatwiej poszczekać ,ze "biją" inwalidów?
Koleżanka mogłaby mieć w ostateczności kule, łatwiej zapewne byłoby się dostać na wystawę.
Artykuł opisuje sytucję w taki spsób jakby ktoś przedawał bilety a później pokazywał znak, że inwalidzi nie mają wstepu, co jest jak sądzę, nie jest prawdą.
Słowem: koledzy olali temat, a koleznaka nie pomyslała przed...
2009-11-19 12:17
poprostu nie rozumie podstawowych spraw
2009-11-19 18:53
ochrona twierdzi ze nie jest od biegania i szukania kluczy. bardzo współczuję osobom niepełnosprawnym bo niestety po 20 latach przemian i unowoczesnień dalej są skazani na 4 ściany
2009-11-20 01:02
przyjmijcie do wiadomostki ze nikt a nikt nie przerobi dla was zabytku !!
Nagonka zeby ulatwiac zycie sprawnym inaczej kiedy zwyklasom zyje sie coraz trudniej ,daje odwrotny skutek .zastanówcie się sami dlaczego .......
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-11-24 09:15
nikomu nie zycze, ale jak czytam takie bzdety jak Twoje zastanawiam sie czy to tylko brak wyobraźni czy skrajne prostactwo, i czy jest jaksas terapia poza obcieciem nogi która by te wyobraźnie ruszyla...
człowieku to sa normalni ludzie, w pełni sprawni intelektualnie, moga pracowac, zyc normalnie gdyby nie to ze dla wózka nie ma podjazdu.
Zamknij sie na krzesle w chacie na 2 tygi, nie wychodż - wtedy pogadamy czy wiesz o czym wogoole piszesz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
