- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (168 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Będą szybkie tory i... zwykłe pociągi
Po zakończonym remoncie pociągi z Gdańska do Warszawy mogłyby jeździć 200 km na godz. Ale nie będą, bo kontrolowana przez państwo spółka PKP Intercity nie kupi przystosowanych do tej trasy szybkich pociągów. - Zmieńcie tę decyzję - apelują eksperci.
Sęk w tym, że z taką prędkością jeździć będą mogły tylko pociągi z tzw. wychylnym pudłem, które na łukach przechylają się bardziej niż wynikałoby to z budowy toru. Dzięki temu mogą bez hamowania pokonywać nawet ostre łuki, których na trasie do Warszawy - szczególnie między Malborkiem a Działdowem - nie brakuje. Co innego zwykłe składy - te po modernizacji będą mogły się rozpędzić tylko do 160 km na godz., a w niektórych miejscach - przyhamować aż do 90 km na godz.
Różnica na czasie przejazdu obu typów składów - między Gdańskiem Głównym a Warszawą Wschodnią - wynosi 27 min.
- Modernizacja linii dla pociągów z wychylnym pudłem, powoduje, że jej przebudowa jest droższa o ok. 20 proc. - przyznaje Andrzej Massel z Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa. To oznacza, że w przypadku linii Trójmiasto-Warszawa taka możliwość kosztować nas będzie ponad pół miliarda złotych.
Te pieniądze prawdopodobnie pójdą na marne. PKP Intercity ogłosiło bowiem przetarg na zakup 20 szybkich pociągów. W ogłoszeniu wymienia się szczegóły techniczne składów: muszą rozpędzać się do 220-250 km na godz., być przystosowane do jazdy po niemieckich i czeskich torach oraz mieć trzy klasy (drugą, pierwszą i biznesową). Na próżno szukać jednak wymogu wychylnego pudła, nawet dla części składów z zamawianej dwudziestki.
Do przetargu już zgłosiło się 6 oferentów, czołowych producentów taboru w Europie. Zwycięzca ma być wybrany późną wiosną 2009 r., pociągi mają być gotowe w 2012 r.
Adrianna Chibowska, rzecznik PKP Intercity unika jednoznacznego stwierdzenia, że wychylnego pudła nie będzie, zaznaczając, że warunki techniczne przetargu mogą być jeszcze zmienione. Z drugiej strony dodaje: - To ma być pociąg nie tylko dla Trójmiasta, ale także dla Wrocławia, Poznania czy Krakowa - a tam wychylne pudło nie jest potrzebne.
Złe wiadomości dla Trójmiasta potwierdził nam nieoficjalnie jeden z pracowników PKP Intercity: - Nie chcemy kupować pociągów z wychylnym pudłem, bo są ok. 10 proc. droższe i bardziej wymagające w eksploatacji. Poza tym, co to za różnica, czy pociąg będzie jechał 2 godz. 15, czy 2 godziny 42 min!
Jednak zdaniem ekspertów, te 27 min różnicy jest kluczowe. - W Polsce są duże szanse na powstanie sieci linii wysokich prędkości - mówi Marcin Wołek z Katedry Rynku Transportowego Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego. - Jeśli z Warszawy do Wrocławia, Poznania czy Krakowa będzie się jechało 1 godzinę 45 min, a do Trójmiasta ten czas wynosić będzie prawie 3 godz., to staniemy się kolejową prowincją. Jest taka zasada, że duże miasta zyskują, gdy podróż pociągiem pomiędzy nimi trwa do 2 godz. Przy zastosowaniu wychylnego pudła tylko niewiele przekraczamy tę "magiczną granicę". Nie możemy pozwolić na to, by przez decyzję jednej kolejowej spółki konkurencyjność Trójmiasta uległa znaczącemu pogorszeniu w porównaniu do innych ośrodków tego rzędu w Polsce.
Andrzej Massel, ekspert z Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa: - To pasażerowie trasy Warszawa-Gdynia odnieśliby największe korzyści z zastosowania składów z wychylnym pudłem w Polsce. Z głównych tras kolejowych jest ona najbardziej kręta. Do tego pasażerowie jeżdżą nią w dużej mierze w celach służbowych, a szczególnie im zależy na czasie i są skłonni płacić więcej za szybszy przejazd.
Tadeusz Aziewicz, poseł PO: - Na pewno zainteresuję się tą sprawą i postaram się zainterweniować. Właśnie w środę mamy wspólne posiedzenie komisji skarbu oraz infrastruktury, które między innymi dotyczyć będzie PKP. Wtedy też poproszę o stanowisko spółki PKP Intercity w tej sprawie.
Opinie (157) 5 zablokowanych
-
2008-10-22 17:45
a mi się marzy TGV
kto by do jasnej cholery samochodem jeździł, jakby z Gda do Wawy się dojeżdżało w 1-1,5h pociągiem?
- 0 0
-
2008-10-22 17:49
Tusku czekamy na cud, że intercity kupi pendolino
czesi mają, słowacy mają a polacy g....
PO rządzi a polakom wstyd- 0 0
-
2008-10-22 17:53
(1)
ej kupcie te wagony to staniecie się konkurencyjni dla samolotów, 2,15 do waw y dobry wynik, nie zastanawiałbym się czy lecieć czy jechać- wzioł bym PKP!
- 0 0
-
2008-10-22 19:37
heheh dobre :D w sumie racja :D
- 0 0
-
2008-10-22 18:08
bedzie i tak syfiascie bo tak maja w glowach ludzie co rzadza koleja.
Wazne, ze jest pensja i swiety spokoj.
Motloch..tfuuu klienci i tak nie maja wyboru :)- 0 0
-
2008-10-22 18:38
Fajny pomysł na rok okło 2060 jak znalazł
bo nie wierzę ,że prędziej wprowadzą to
- 0 0
-
2008-10-22 18:46
jak to jest
jak to jest politycy w wawie są sami z pomorza, premier nasz , prezydent mimo ze warszawiak to rodzina mieszka w sopocie i wielu innych z gdanska, a spraw i inwestycji dla nas nie mogą załatwić. niech PO troche zadba o swój wierny elektorat
- 0 0
-
2008-10-22 19:23
Wszyscy nie macie racji!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzeba dać kasę dyrektorom i prezesom i oni to przeżrą i przepiją.
- 0 0
-
2008-10-22 19:27
Albo robimy coś dobrze, albo wcale. Takie działanie nie ma sensu! Tym bardziej, że pociągi są droższe tylko o 10%; przy czym zdecydowali się wydać 20% więcej na tory. :/ Mam nadzieję, że ktoś logicznie myślący zadziała w tej sprawie ...
- 0 0
-
2008-10-22 19:39
konkurencja (1)
A może połączenia ekspresowe do Warszawy uruchomiła by jakaś konkurencyjna firma? (np. Deutche Bahn albo České drahy ;)
W końcu to właśnie dzięki monopolowi PKP utrzymują się wysokie ceny biletów, a teraz jeszcze dodatkowo będą niewykorzystane możliwości jeszcze szybszych przejazdów (pół godziny z planowanych 2godz40min to 20% !!!).- 0 0
-
2008-10-22 20:41
dobrze kombinujesz
po naszych torach będą jeździć pociągi z napisem DB
- 0 0
-
2008-10-22 19:47
Polski model gospodarowania
Niestety, tak to jest, kiedy sztucznie utrzymuje się monopol jednej, toczonej trądem indolencji, nepotyzmu, korupcki i złej woli spółki.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.