- 1 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (91 opinii)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (82 opinie)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (361 opinii)
- 4 Biegli zbadali list Grzegorza B. (172 opinie)
- 5 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (298 opinii)
- 6 Paragon grozy za kurs taksówką (479 opinii)
Będzie porozumienie w sprawie zabytków z Bazyliki Mariackiej
Jest szansa na precedensowe porozumienie w sprawie zabytków z Bazyliki Mariackiej. - Mam nadzieję, że przygotowywana obecnie umowa między kościołem a Muzeum Narodowym w Gdańsku zakończy dotychczasowy spór - podkreśla Wojciech Bonisławski, dyrektor gdańskiego muzeum.
W środę z inicjatywy Bogdana Oleszki, przewodniczącego gdańskiej Rady Miasta, doszło do spotkania w jego gabinecie, w którym uczestniczyli m.in. ks. infułat Stanisław Bogdanowicz, Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku, prof. Andrzej Zbierski, Andrzej Januszajtis oraz członkowie prezydium rady miasta.
Umowa, jak wyjaśnia dyrektor, miałaby regulować kwestie współpracy w zakresie konserwacji i promocji zbiorów, pożyczania na wystawy, przemieszczania się obiektów czy aplikowania o środki unijne.
- W tej sprawie nie może być polityki, dajemy przykład całej Polsce, że można się porozumieć - podkreśla Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta.
Na czwartkowej sesji radni chcą wystosować apel do parlamentarzystów, ministra kultury, rady powierniczej Muzeum Narodowego, aby sprawę zabytków usankcjonowano prawnie - One są i były częścią naszego miasta. Wystąpimy też z wnioskiem, by powstała ustawa, która by ten problem ostatecznie rozwiązała, a także umożliwiła powrót reszty zabytków do Gdańska - dodaje przewodniczący.
Tymczasem Muzeum Narodowe w Warszawie nie ma zamiaru "zapomnieć" o 28 zabytkach z Bazyliki, które trafiły z tej placówki na podstawie umowy użyczenia w latach 90. We wtorek wieczorem ks. infułat Stanisław Bogdanowicz otrzymał faks podpisany przez Annę Morawińską, dyrektor muzeum, w którym jest żądanie umożliwienia konserwatorom z muzeum oględzin zabytków, w przyszłym tygodniu - 23 lutego. Odkąd umowa wygasła w 2004 roku, infułat odmawiał Muzeum Narodowemu prawa do kontrolowania stanu zabytków.
- Zabytki zawsze były i są niezbywalną i odwieczną własnością Bazyliki Mariackiej. Aspiracje pani dyrektor są bezzasadne... Gdańszczanie uważają, że ta sprawa to niepotrzebne jątrzenie - odpowiedział na pismo ks. Stanisław Bogdanowicz.
Poza konserwatorami z Warszawy swój przyjazd zapowiedział Paweł Jaskanis, przewodniczący Rady ds. Muzeów przy ministrze kultury. Czy konserwatorzy z Warszawy będą mogli swobodnie sprawdzić zabytki?
- Każdy, kto chce, może zwiedzać bazylikę i zobaczyć nasze wszystkie zabytki - podkreśla Tomasz Korzeniowski, konserwator z Bazyliki Mariackiej. - W piśmie nie ma sprecyzowanych warunków technicznych, formy ani godziny wizyty konserwatorów z Warszawy - dodaje.
Miejsca
Opinie (149) ponad 10 zablokowanych
-
2011-02-17 07:48
POROZUMIENIE BEDZIE MIAŁO NASTĘPUJĄCĄ TREŚĆ. ZABYTKI POZOSTANA W BAZYLICE BO TAK!!
BO TAK BO MY CZARNI RZĄDZIMY W TYM KRAJU KATO WYZNANIOWYM!
A jak nie to wyślemy nasze bojówki z pochodniami pod dyrekcję muzeum narodowego.- 9 22
-
2011-02-17 08:18
Prawo jest prawem (3)
Ta sprawa ilustruje jak wygląda naciąganie prawa w Polsce. Jak chodziło o emigrantów z Mongolii to nikt nie protestował jak ich aresztowali i siedzieli w kiciu. A jak chodzi o obraz bezprawnie ( niezgodnie z umową ) , zatrzymany przez Bazylikę Mariacką to wszyscy podnoszą alarm.
Wcześniej nikt nie pomyślał, żeby uregulować prawnie tę sytuację. !!!!!!!!
Ja rozumiem, że własność iest świętym prawem i bezwzględnie powinna być uszanowana , ale nie może jakiś infułat decydować o tym czy dzieło pozwoli poddać oględzinom komisji ekspertów. Obserwuję w kościołach jak traktuje sie zabytki sakralne i w jakim katasrofalnym stanie często sie znajdują. Takie bezcenne dobro narodowe często jest konserwowane przez przypadkowych fachowców przy "remontach" kościołów i po konserwacji wygląda jak kicz z rynku.
pozdrawiam- 12 15
-
2011-02-17 08:43
Przestań oglądać TVN a włącz mózg
- 5 2
-
2011-02-17 09:14
tu! czytaj matołku!
"Każdy, kto chce, może zwiedzać bazylikę i zobaczyć nasze wszystkie zabytki - podkreśla Tomasz Korzeniowski, konserwator z Bazyliki Mariackiej."
jeszcze nie dotarło, że bazylika ma swoich konserwatorów?
mało to pałaców i dworków wali sie w gruzy?
tym niech się zajmą ci z narodowego jak nie mają co robić- 9 2
-
2011-02-17 10:27
Znowu Kościół Rzymskokatolicki "odbierze" nieswoje
To nie instytucja Kościoła Rzymsko katolickiego była właścicielem bazyliki. A jak zadbał o zabytki biskup Splet? Muzeum jest właścicielem zbytków i tylko ono ma prawo decydować o miejscu i warunkach eksponowania zabytków.
- 1 8
-
2011-02-17 08:25
zabytki były i powinny zostać w Gdańsku, czemu w tym przypadku nie wystąpić do sądu o zwrot mienia zagrabionego przez komunę, komisja majątkowa rozwiązana ale sądy mogą działać.
- 8 2
-
2011-02-17 08:30
Jaki bedzie nastepny ruch Warszawki/?
Pewnie konserwatoer stwierdzi ,ze dziela musza natychmiast byc poddane konserwacjii a narzedzia i mozliwosci sa jedynie w Warszawie.Moim zdaniem wara Warszawiaka od gdanskich zabytkow
- 16 2
-
2011-02-17 08:30
Oby Morawińską do końca życia Renoma kontrolowała.
Może by tak pani dyrektor postarała się o zwrot rękopisów Kopernika ukradzionych przez Szwedów, lub jeszcze lepiej o "Tron Łaski" z naszej Bazyliki, który jest obecnie w Berlinie? Za trudno? Pewnie. Lepiej okradać gdańskie kościoły.
- 22 5
-
2011-02-17 08:34
uczciwy prawdy się nie boi.... (1)
dlaczego oni tak bardzo boją się kontroli konserwatorskiej, skoro zabytki w Bazylice są tak super zabezpieczone konserwatorsko....
- 9 11
-
2011-02-17 09:28
Temu, że jest to pretekst, żeby ściągnąć gdańskie zabytki do Warszawy.
Zabytkowe szaty liturgiczne z Gdańska są bodaj w Lubece, moze pani dyrektorka postara się o ich zwrot, zamiast wykłócac się z Bazyliką?
- 7 1
-
2011-02-17 08:42
dziwią mnie ludzie, którzy z bliżej nieznanych mi powodów akceptują kuriozalne żądania muzeum narodowego
wiem, że w pewnej części społeczeństwa obowiązuje antykatolicyzm, to jestem w stanie i zrozumieć i zaakceptować, ale tu rola kościoła jest drugorzędna, tu chodzi o gdańsk i gdańskie zabytki kultury
tacy bogaci jesteście??
a może dla was ważniejszy jest "idol"??
przyjmijcie do wiadomości, że w tej konkretnej sprawie jesteście w mniejszości
na szczęście:-)- 19 7
-
2011-02-17 08:45
tyle że zabytki przed wojną nie należały anio do muzeum ani kościoła katolickiego (1)
to tak jakby te dwie instancje wydzierały sobie cudzą własność
- 8 13
-
2011-02-17 09:29
należały do Bazyliki Mariackiej i tam mają pozostać
- 9 1
-
2011-02-17 08:48
powinny zostać w Gdańsku ale nie w bazylice, łatwo jest kapitalizować zyski
i socjalizować koszty tak by państwo płaciło za utrzymanie za konserwację i.t.d
od tego by eksponować tak wspaniałe dzieła mamy w Gdańsku muzeum- 4 13
-
2011-02-17 09:00
do i tyle
człowieku zanim coś palniesz, to weź i sprawdź, bo mimo że anonimowo, to robisz sobie siare
"Kamień węgielny pod obecną świątynię położono w uroczystość Zwiastowania Pańskiego 25 marca 1343 r. Nad wejściem do zakrystii widnieje częściowo zachowany napis, mówiący o tym wydarzeniu. Początek budowy łączy się z przywilejem wystawionym gminie miejskiej Gdańska, przez wielkiego mistrza krzyżackiego Ludolfa Koniga, wiosną 1343 R. Świątynię budowano etapami przez 159 lat. Budowa pierwotnego, mniejszego kościoła zakończona została w latach 1360/61."
nie wiedziałem, że krzyżacy byli innowiercami, ani że w XIV wieku miała miejsce reformacja w kościele
dzięki za ubogacenie wiedzy:-)- 19 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.