• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie porozumienie w sprawie zabytków z Bazyliki Mariackiej

Katarzyna Moritz
17 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Muzeum Narodowe upomina się m.in. o ołtarz Bractwa Kapłańskiego z figurą pięknej Madonny z lat 30. XV wieku, a także o to: mały i duży ołtarz Ferberów, epitafium Jana Ferbera (w tle zdjęcia). Muzeum Narodowe upomina się m.in. o ołtarz Bractwa Kapłańskiego z figurą pięknej Madonny z lat 30. XV wieku, a także o to: mały i duży ołtarz Ferberów, epitafium Jana Ferbera (w tle zdjęcia).

Jest szansa na precedensowe porozumienie w sprawie zabytków z Bazyliki Mariackiej. - Mam nadzieję, że przygotowywana obecnie umowa między kościołem a Muzeum Narodowym w Gdańsku zakończy dotychczasowy spór - podkreśla Wojciech Bonisławski, dyrektor gdańskiego muzeum.



W środę z inicjatywy Bogdana Oleszki, przewodniczącego gdańskiej Rady Miasta, doszło do spotkania w jego gabinecie, w którym uczestniczyli m.in. ks. infułat Stanisław Bogdanowicz, Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku, prof. Andrzej Zbierski, Andrzej Januszajtis oraz członkowie prezydium rady miasta.

Czy Muzeum Narodowe powinno odstąpić od roszczeń po zawarciu gdańskiego porozumienia?

- Zaproponowałem infułatowi nowy model porozumienia między kościołem a muzeum, który ma przerwać obecną dyskusję. Chodzi o zawarcie umowy o współpracy między nami. W czwartek umowę przedstawię ks. Bogdanowiczowi - zapowiada Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Umowa, jak wyjaśnia dyrektor, miałaby regulować kwestie współpracy w zakresie konserwacji i promocji zbiorów, pożyczania na wystawy, przemieszczania się obiektów czy aplikowania o środki unijne.

- W tej sprawie nie może być polityki, dajemy przykład całej Polsce, że można się porozumieć - podkreśla Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta.

Na czwartkowej sesji radni chcą wystosować apel do parlamentarzystów, ministra kultury, rady powierniczej Muzeum Narodowego, aby sprawę zabytków usankcjonowano prawnie - One są i były częścią naszego miasta. Wystąpimy też z wnioskiem, by powstała ustawa, która by ten problem ostatecznie rozwiązała, a także umożliwiła powrót reszty zabytków do Gdańska - dodaje przewodniczący.

Tymczasem Muzeum Narodowe w Warszawie nie ma zamiaru "zapomnieć" o 28 zabytkach z Bazyliki, które trafiły z tej placówki na podstawie umowy użyczenia w latach 90. We wtorek wieczorem ks. infułat Stanisław Bogdanowicz otrzymał faks podpisany przez Annę Morawińską, dyrektor muzeum, w którym jest żądanie umożliwienia konserwatorom z muzeum oględzin zabytków, w przyszłym tygodniu - 23 lutego. Odkąd umowa wygasła w 2004 roku, infułat odmawiał Muzeum Narodowemu prawa do kontrolowania stanu zabytków.

- Zabytki zawsze były i są niezbywalną i odwieczną własnością Bazyliki Mariackiej. Aspiracje pani dyrektor są bezzasadne... Gdańszczanie uważają, że ta sprawa to niepotrzebne jątrzenie - odpowiedział na pismo ks. Stanisław Bogdanowicz.

Poza konserwatorami z Warszawy swój przyjazd zapowiedział Paweł Jaskanis, przewodniczący Rady ds. Muzeów przy ministrze kultury. Czy konserwatorzy z Warszawy będą mogli swobodnie sprawdzić zabytki?

- Każdy, kto chce, może zwiedzać bazylikę i zobaczyć nasze wszystkie zabytki - podkreśla Tomasz Korzeniowski, konserwator z Bazyliki Mariackiej. - W piśmie nie ma sprecyzowanych warunków technicznych, formy ani godziny wizyty konserwatorów z Warszawy - dodaje.

Miejsca

Opinie (149) ponad 10 zablokowanych

  • osobno (2)

    Dziekuje Pani Dyrektor Annie Morawińskiej za reklamowanie zabytkow miasta Gdasnka.

    • 7 0

    • jest bardzo szybka (1)

      Dyrektoruje dopiero trzy miesiące, a juz zauważyła, jak zaniedbane są zabytki w Bazylice!

      • 0 2

      • W związku z szeregiem nieporozumień dotyczących wyłączenia dla zwiedzających stałych ekspozycji w MNW wyjaśniamy:
        - Nie jest prawdą, że w kasie MNW brakuje 4 milionów złotych. Obecne zadłużenie wynosi niecałe ponad 2,5 mln. zł. Podnoszony zarzut o nieprzejrzystości finansów Muzeum jest absurdalny. (...)
        - MKiDN zostało oficjalnie powiadomione o trudnej sytuacji Muzeum 31 sierpnia 2010. W naszym piśmie zaznaczyliśmy, że brak pomocy ze strony Resortu może spowodować konieczność zamknięcia części Muzeum z uwagi na brak środków na pokrycie bardzo wysokich kosztów ochrony ponoszonych przez MNW (...)
        - Zamknięcie Muzeum dla zwiedzających nie jest precedensem. Przypominamy, iż w ubiegłym roku MNW w całości było zamknięte w okresie letnim. Zarówno dziennikarze, jak też wypowiadające się w prasie osoby, wypierają pamięć o tamtym wydarzeniu.
        - Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu wyłączenia części ekspozycji dla zwiedzających i przepraszamy wszystkich, którzy z tego powodu doświadczają dyskomfortu i czują się rozczarowani. Mamy jednak nadzieję, że obecna sytuacja nie potrwa długo.(...)
        calość: zrobtowwawie. blox. pl/2010/10/ Agnieszka-Morawinska-do-Muzeum-Narodowego. html

        • 0 0

  • świętojańskie (6)

    A może by tak wreszcie wróciło do kościoła św. Jana to co przez lata należało do tego kościoła a zostało "przeniesione" do Mariackiego?

    • 5 1

    • może (5)

      Na razie kościół wyglada (i nie tylko wyglada), jakby się mial zawalić, użytkuje go NCK, z reguły jest zamknięty, a użytkownicy chwala jego "surowy wystrój i brak ozdób".

      • 3 0

      • (4)

        Oj, chyba się baaardzo dawno tam nie było. Tam się baaaardzo zmieniło. Wcale nie jest zamknięty, a w niedziele o 12tej są wspaniałe msze.

        • 1 1

        • (3)

          "baaaardzo zmieniło" tylko co?
          bo że msze sa w niedzielę, to nie przeczę.
          nie napisałam, że jest non stop zamknięty, tylko zazwyczaj.

          • 4 0

          • (2)

            Podgrzewana podłoga, obrotowe, modułowe krzesełka, nowe lampy, nowy system przesłaniania okien, nie mówiąc o nowej scenie, i całym nowym "tyle" - pod wieżą. Zmiany ogromne.

            • 1 0

            • świetne miejsce do wystawiania sztuk Szekspira (1)

              Dziwne, że nikt dotąd o Św. Janie nie pomyślał.

              • 1 0

              • Myślę, że po wakacjach będzie tam się naprawdę wiele działo. I to bardzo pozytywnego i ambitnego.

                • 0 0

  • O tym kto jest właścicielem decduje prawo, czyli sąd. (1)

    A nie muzealnicy, księża, politycy, dziennikarze oraz internet.

    • 5 2

    • nie-sprawiedliwość sądowa

      Sąd...sąd... ..jakbyś się dzisiaj urodził i nic o obecnych sądach nie wiedział...

      • 0 0

  • Zagrabione zabytki Kościoła Mariackiego w Gdańsku

    Ot i mamy ukazany z detalami przypadek, kiedy złodziejstwo jest aktem kulturowo szlachetnym! Dotyczy to oczywiście dzieł sztuki. Wystarczy, że się na moment "odwrócę", ktoś mi sprzątnie dzieło sprzed nosa i do widzenia, przepadło, tym bardziej jeżeli zdobyłem to dzieło w kontrowersyjnej sytuacji i sprawa pierwotnego właściciela jest zagmatwana - ułomne, oparte na logice klasycznej prawo, gubi się tutaj, dostarczając pazernej palecie ogromnych możliwości do zarobkowania z tytułu rozsądzania problemu.
    Przypadków takich jest wiele. Kradzieże srebrnych sztućców, czy kradzieże słoników z czyjejś kolekcji, podobno przynosi szczęście. Powodzenia w rozwiązywaniu problemu, gdyż ich w kraju prawie nie ma!

    • 3 1

  • MUZEUM (2)

    WARSZAWA ; WARSZAWA ; NIE PYSKUJCIE I ZABYTKI JUZ PAKUJCIE ; ODDAC CO WARSZAWSKIE ;KOMUNO WROC

    • 2 5

    • Bronić swegoyta (1)

      Pani ma "warszawskie" ambicje, ale my gdańszczanie wiemy co nasze ! ! !

      • 1 0

      • muzeum jest zadłużone, nie mają miejsca na ekspozycje. może chce gdańskie zabytki wypozyczać, bo inaczej trudno to zrozumieć

        • 0 0

  • Przykre (9)

    jak czyta się to forum.
    Dobitnie ukazuje kulturę społeczeństwa. Brak poszanowania dla państwa, prawa i zwykłą bezmyślność.
    - bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie -
    hasło dzisiaj chętnie używane przez obrońców kościoła. Oznacza nic innego jak rozdział kościoła od państwa. Warto mieć jakąkolwiek wiedzę by wielbiący kościół nie używali terminów służących ograniczeniu władzy kościoła. :))
    - obywatel państwa czy kościoła? -
    Zwolennicy kk zdają się stawiać kościół ponad prawem i państwem. Gdy mamy konflikt kościoła z prawem to najczęściej: państwo to złodziej a prawo jest głupie. Bez wchodzenia w argumenty za to z dzikim żądaniem: już, natychmiast.
    Państwo ma różnych obywateli, także różnych wyznań. Pomijanie ich to naruszenie konstytucji. Nie robi tego Kowalski na kolanach przed ołtarzem. Robi to Kościół, wierni i ich duchowi przywódcy uznający że im wolno więcej.
    Czym przyjaciele różnicie się od talibów czy bolszewików?
    Nazwą boga, na pewno nie mentalnością.
    Chętnie widziałbym gdańskie zabytki w Gdańsku.
    Tyle, że nie są to mebelki z Ikei.
    Nie każdy ma warunki do ich eksponowania. Profesjonalne zabezpieczenia przed kradzieżą, klimatyzacja właściwa dla danego obiektu i konserwacja przeprowadzana rzetelnie, bez kompromisów kosztuje bardzo dużo. Dopóki wystawca tego nie zapewnia wolę by bezpiecznie przebywały w magazynie. Słowne zapewnienia proboszcza to stanowczo zbyt mało.

    • 8 8

    • Ciebie słownie ten proboszcz zapewniał, czy jak?

      Bazylika ma krajowy certyfikat bezpieczeństwa.

      • 5 1

    • (4)

      "Nie każdy ma warunki do ich eksponowania. Profesjonalne zabezpieczenia przed kradzieżą, klimatyzacja właściwa dla danego obiektu i konserwacja przeprowadzana rzetelnie, bez kompromisów kosztuje bardzo dużo. Dopóki wystawca tego nie zapewnia wolę by bezpiecznie przebywały w magazynie."

      kolejny który myśli, że nasze muzea to "luwry", a magazyny różnią się od przeciętnych piwnic ;)

      • 5 2

      • Nie (3)

        robiłem badań porównawczych "przeciętnych piwnic" i magazynów muzealnych.
        Argumentując rozumiem, że masz jakieś doświadczenie.
        Nie sądzę jednak by trzymano drewniane zabytki np w zawilgotniałych magazynach. Z całego cytatu odniosłaś się tylko do jednej części pomijając bardzo istotną sprawę zabezpieczeń czy kompetencji nadzorujących.
        Warto przytaczać skandaliczne przypadki, także ten najświeższy? Zabezpieczenia oparte na ufności nie są najlepsze.
        Co do kompetencji czy choćby minimalnego smaku przykładów nie brakuje. Polecam kościół Imienia Najświętszej Marii Panny w Inowrocławiu. Romańska budowla, którą proboszcz postanowił upiększyć złoceniem.

        • 2 1

        • (1)

          mam się odnieść do zabezpieczeń? - w biały dzień jakiś cieć wyniósł pod kurtką Moneta z poznańskiego muzeum.
          kompetencje - gdańskie muzeum kupiło falsyfikat, który wcześniej odrzucali i muzealnicy, i prywatni kolekcjonerzy. "wypadki" przy pracy, nie?

          • 4 1

          • Dzięki

            dla Ninurty i Piotra I. Za nawiązanie dyskusji. Bez obelg i głupot.
            Niestety macie rację.
            Niestety mamy rację.
            Nie zmienia to jednak mojej oceny sposobu w jaki Bogdanowicz zamierza odebrać zabytki. Popieram cel Jego starań, budowla bez tych wszystkich dzieł jest uboższa i nie chodzi tu o dekoracje.
            W tym sporze nie chodzi jednak o dzieła sztuki a o osobiste ambicje księdza. Zabytki i tak pozostałyby w kościele.
            Nie można chodzić na skróty. Działań bezprawnych nie może sankcjonować sułtanna, funkcja czy wrzaskliwy tłum.
            Tak rozbraja się praworządność. Takich co sądzą, że wiedzą lepiej, mogą więcej jest coraz więcej i chyba warto z tym walczyć?

            • 2 4

        • martwi Cię brak smaku proboszcza z Inowrocławia, ale zapomniałeś, że gdyby nie proboszcz sprzed 100 lat, tego koscioła w ogole by nie było, tylko malownicze ruiny

          • 3 0

    • Mir

      Dobrze by było abyś własnoocznie zobaczył te magazyny muzealne i nabrał osobistego doświadczenia w jakich warunkach te zabytki są składowane. Zanim te elementy jakie obecnie są obiektem sporu trafily do Bazyliki - wymagały długotrwałego i drogiego odrestaurowania po składowaniu w magazynach warszawskich. Główną przyczyną tych prac był całkowity brak świadomości u ich prawnych posiadaczy o właściwych wartościach tych dzieł. Dzisiaj dzieki ich eksponowaniu wszyscy wiemy jak cenne to są zabytki.

      • 8 0

    • mir -ani mru mru (1)

      aleś gupi mir nie znasz początku sprawy a wyjeżdasz z KK - chyba, że na oglądanie wolisz jeździć do Warszawy, albo wycieczki tamże organizować, to wtedy cie zrozumiem

      • 0 0

      • na te wycieczki byle nie w sezonie letnim, bo muzeum chwali się, że to żaden precedens, że jest zamykane

        • 0 0

  • Oddajcie warszawce pomniki Lenina , Stalina , Gomułki i inne badziewia tamtych czasów (1)

    Dopóki są to zabrane z Bazyliki obrazy i figury kultu i kościół jest czynny należy tam je zostawić. PO sprzyja komunie i w starym stylu chce te dobra "upaństwowić".
    Co na to prezydent Gdańska ? Czyzbyście głosowali gdańszczanie na sprzedawczyka ?

    • 2 2

    • Adamkowicz ! Wyduś z siebie

      Adamowicz milczy bo nie wie PO czyjej stronie stanąć by kariery nie zwichnąć

      • 0 0

  • Po co Warszawie muzeum ?

    Właśnie zamykają Izbę Pamięci płk. Kukulskiego w Warszawie.
    Ps. Dali wypowiedzenie prof. Szaniawskiemu na ten prywatny obiekt.
    Komuna wraca.

    • 3 0

  • A czyją własnością był ten kościół do 1945 roku? Której parafii katolickiej?

    To trochę wygląda jak w znanym powiedzeniu - "grab zagrabione".

    • 1 4

  • to są zabytki poniemieckie (2)

    więc oddać je niemcom!

    • 2 8

    • ale zdobyte podczas wojny, więc nasze :-) (1)

      • 0 1

      • zdobywać mogłeś sobie Szczecin i zajmować mienie poniemieckie.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane