- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (449 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Będzie postępowanie dyscyplinarne w sprawie policjantów, którzy nie pomogli naszemu czytelnikowi
Po naszej publikacji gdańska komenda zbadała sprawę patrolu, który odmówił pomocy naszemu czytelnikowi tuż po tym, jak ten, po przeprowadzonym samodzielnie pościgu, złapał pijanego kierowcę. Zadecydowano, że względem dwójki funkcjonariuszy wszczęte zostanie postępowanie dyscyplinarne.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Nasz czytelnik ruszył w pogoń, równocześnie próbując połączyć się z numerem alarmowym 112. - Człowiek, który wcześniej uderzył w mój samochód, jechał jak wariat: próbował uciekać po chodniku, przejeżdżał przez krawężniki. Mimo wszystko nie udało mu się nas zgubić. Ostatecznie wjechał na podwórko przy ul. Hożej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Po krótkim pościgu udało mu się złapać pirata drogowego. Jak twierdzi, około 60-letni mężczyzna był pijany, nie miał też prawa jazdy. Czekając na przyjazd patrolu i trzymając wyrywającego się mężczyznę, pan Jarosław zobaczył nadjeżdżający radiowóz. Okazało się, że to przypadkowy patrol, który nic nie wiedział o zgłoszeniu naszego czytelnika.
- Sprawiali wrażenie, jakby ich to w ogóle nie interesowało. Usłyszałem: "my nie jesteśmy od tego, niech pan czeka na drogówkę". Zapytałem, czy podobnie by zareagowali, gdyby ten człowiek, którego trzymam, zabił kogoś? Odpowiedzi nie dostałem, panowie po prostu odjechali - opowiadał nam nasz czytelnik, dodając, że "właściwy" patrol przyjechał dopiero po 30 minutach.
Po naszej interwencji policjanci zbadali sprawę. Przesłuchali mężczyznę, który złapał pijanego kierowcę, ustalili świadków oraz osoby, które były w radiowozie i nie pomogły panu Jarosławowi. Wszystkie strony przedstawiły swoje wersje wydarzeń.
- Przeprowadzone w tej sprawie czynności wyjaśniające uzasadniły przypuszczenie naruszenia dyscypliny służbowej przez funkcjonariuszy, w związku z czym komendant miejski policji w Gdańsku polecił wszcząć przeciwko nim postępowanie dyscyplinarne - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O wynikach postępowania poinformujemy, jak tylko zostanie ono zakończone.
Miejsca
Opinie (161) 3 zablokowane
-
2014-04-05 13:17
brawo
brawo panie jarku !!! bardzo dobrze na służby niema co liczyć!!!niestety!!!ja tez się o tym przekonałem!!! :(a już straż miejskaa to wogle powodzenia!!!oni najbardziej lubią blokady a policja zabrać dowód auta!!!.podziwiam bo wiem jak to jest być zignorowanym przez policję !!!
- 4 1
-
2014-04-05 14:40
''dzieki'' takim zachowaniom policji
ta instytucja ma jedno z najnizszych notowan w polsce jezeli chodzi o instyt. zaufania...i nic mnie i innych obywateli nie przekonaja jakies fałszowane statystyki nic mnie nie przekona tak jak zenujący poziom wiekszosci rzeczników prasowych komisariatów, komend i kgp!!!
- 7 0
-
2014-04-05 15:13
Jakie postępowanie dyscyplinarne? Wywalić na zbity pysk. Jeżeli Policja ma mieć dodatkowe prawa względem obywateli to musi być bezwzględna wobec tych w swoich szeregach którzy łamią przepisy i w d..e mam to że być może ci policjanci mają rodziny na utrzymaniu i był to ich pierwszy wybryk. Najpierw myśleć potem robić.
- 13 0
-
2014-04-05 16:03
kiedy policja zrobi porządek z codziennym przebywaniem swoich pracowników w lokalach nocnych ?
- 9 0
-
2014-04-05 16:21
w Anagli jest policja
a u nas to sa patałachy co w zyciu nic nie osiągną i swoja frustracje za niepowodzenia wylądowywuia na szarych obywatelach , gdyz oni in nic nie zrobią bo nie maja pieniedzy,układów a ich chroni prawo....szara do d*py rzeczywistość w tym chorym kraiku....
- 8 0
-
2014-04-05 18:23
rowniez spotkałam sie kiedys z odmowa przyjecia zgłoszenia przez policjie. Mieszkajac w domu rodzinym dochodzilo to licznych awantur. Gdy postawnowilam cos z tym zrobic zadzwonilam po pomoc a dyspozytor mi powiedzial ze nie przysle patrolu gdyz mi nie wirzy ze jestem bita przez matke. Z ta policjia trzeba cos zrobic
- 2 1
-
2014-04-05 19:13
Wypłochy ! (1)
Napewno chłopcy radarowcy wystraszyli się ,że 60-latek ich zbije :) Bezpieczniej nie wychodzić z wozu i ... odjechać :))) A wypłata i tak wpłynie na konto :-)
- 7 0
-
2014-04-06 08:50
interwencja
Byłam świadkiem jak policja interweniuje przez lufcik uchylonej szyby w swoim wozie. Zostali wezwani bo dwoch pijanych mężczyzn zrobiło sobie libację alkoholową pod oknami domu mieszkalnego.
- 0 0
-
2014-04-05 20:41
Zaniechanie działania, negowanie stwierdzeń lub działanie na szkodę poszkodowanego przez policjantów
Od kilku lat napotykam na coraz częstsze zdarzenia, podczas których policjanci nie podejmują działań (bo nie widzieli jak pijany napastnik przebiegł przed maską radiowozu), negują stwierdzenia strony (niech pan bajek nie opowiada, to pan najechał, a nie pana najechali) i odmawiają oględzin uszkodzonego pojazdu lub wręcz działają na szkodę poszkodowanego (publiczne przesłuchania świadków pobicia oraz przesłuchania poszkodowanego samotnego mężczyznę (rozwodnika) w obecności psychologa z wypytywaniem o szczegóły jego życia rodzinnego). Zostałem tyle razy w ciągu ostatnich czterech lat poniżony lub obrażony przez funkcjonariuszy policji, że śmiem wątpić w ich znajomość prawa i chęć wykonywania uczciwie i rzetelnie swojego zawodu.
- 5 0
-
2014-04-06 08:28
(1)
rozwiązać policję a kasę dać na Straż Miejską
- 3 4
-
2014-04-06 08:44
straż miejska
Taaaa jeszcze lepiej! Niech fotoradary wystawiają :) Emil ich wyśledzi :)
- 2 0
-
2014-04-06 08:39
stogi
No tak stogowska policja. Zdziwienie mogłoby się pojawić gdyby reakcja była inna. O ile pamiętam kilka lat temu też zarzucono komendzie na stogach podobne zaangażowanie w swoja pracę i obowiazki, wtedy też nie zostały wyciągnięte odpowiednie konsekwancje. Wystarczy odwiedzic komisariat w godzinach popoludniowo wieczornych aby się przekonać, że "degustatorzy" czym innym są zajęci. Każdy ma swoje priorytety i sprawy ważne i ważniejsze. No i mozna sie przekonac na co nasze podatki ida! y
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.