- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (217 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (413 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (74 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Koczuje pod blokiem w zepsutym bmw. Policja i straż miejska bezradne
Z absurdalną sytuacją muszą się w ostatnich dniach mierzyć mieszkańcy jednego z bloków na terenie Sopotu Kamiennego Potoku. Przed budynkiem, w aucie, koczuje od kilku dni mężczyzna, blokując część miejsc parkingowych i dojazd do śmietników. Zarówno policja, jak i straż miejska rozkładają ręce, bo auto jest zepsute i nie stoi na drodze publicznej, nie mogą go więc usunąć.
- Od tygodnia osiedle w Sopocie Kamienny Potok ma nowego mieszkańca. Pod blokiem przy ul. Kujawskiej 29
Jak zaznaczyła, mężczyzna jeździ taksówką po zakupy, zamawia sobie do samochodu pizzę i kilka razy na dobę odpala silnik, aby ogrzać się w samochodzie.
- Pomimo wielokrotnych próśb ze strony mieszkańców oraz kierowcy śmieciarki o przestawienie auta, pan nie ruszył się ani o milimetr, twierdząc, że "on tutaj mieszka i ma prawo tak stać" - dodaje nasza czytelniczka.
Twierdzi przy tym, że o sprawie już kilkukrotnie informowane były straż miejska i policja, co więcej, służby pojawiały się na miejscu, aby po chwili odjechać.
Policja i straż: samochód zepsuty, do tego nie stoi na drodze publicznej
I faktycznie, gdy pytamy o sprawę sopockich strażników miejskich, ci przyznają, że od niedzieli kilkukrotnie interweniowali, ale nic nie mogą zrobić.
- Auto tego pana jest zepsute i to w taki sposób, który uniemożliwia jego przestawienie, a nawet przepchnięcie, bo takie próby były w obecności strażników podejmowane. Nic nie możemy zrobić, bo samochód stoi na terenie spółdzielni, a nie na drodze publicznej. Mężczyzna z samochodu obiecał, że gdy tylko będzie w stanie załatwić lawetę, to auto zniknie, zarazem odmawia przyjęcia pomocy i skierowania do MOPS-u - mówi Paweł Zgliński, zastępca komendanta sopockiej straży.
W podobnym tonie wypowiada się także policja.
- W ostatnich dniach odnotowaliśmy cztery interwencje dotyczące mężczyzny, który dogrzewa się w samochodzie i w nim śpi. Za każdym razem, gdy policjanci prewencji i dzielnicowi zastawali na miejscu mężczyznę, informowali go o formach pomocy oraz instytucjach, które tej pomocy udzielają. Informacje w tej sprawie przekazaliśmy też do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie. Mieszkańcy za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa poinformowali nas również, że auto stoi nieprawidłowo zaparkowane. Na miejscu mundurowi ustalili, że pojazd znajduje się poza drogą publiczną i brak jest podstaw do usunięcia go przez funkcjonariuszy - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że policjanci prowadzą kilka postępowań dotyczących wykroczeń, których mężczyzna z auta miał się dopuścić w ostatnich dniach.
Opinie (666) ponad 50 zablokowanych
-
2020-10-09 16:01
Miasto z kartonu
- 8 3
-
2020-10-09 16:08
(1)
Kiedyś by się zebrało kilku chłopa i przeniosło auto w krzaki... Sopocka policja jak zwykle, nic nie może, zajęta jest.
- 8 2
-
2020-10-09 16:13
Kto to ma teraz zrobić ??
Kto to ma teraz to zrobić ??
Ci malowani chłopcy w spodniach rurkach !!??
Bo kiedyś byli faceci a teraz same cio......y- 3 1
-
2020-10-09 16:21
policja i Straż miejska w Kamiennym do natychmiastowego zwolnienia
j.w.
- 17 1
-
2020-10-09 16:22
Spółdzielnia występuje o usunięcie, wzywa lawetę i go wywozi ze swojego terenu na teren miasta i gotowe
- 9 2
-
2020-10-09 16:23
Kto zna Przepis na sałatkę z buraka?
- 10 2
-
2020-10-09 16:24
ludzie jakie wy macie problemy .....masakra braki w mysleniu? (1)
zepchnac na miejsce parkingowe i tyle . o co afera ? człowiekowi zepsuło sie auto to trzeba pomóc a nie gderać i szukac dziury w całym...co sie dzieje????????????? z ludziaMMi.;/
- 3 15
-
2020-10-09 17:24
nie to nie taka sprawa
jakby mu się zepsuło naprawdę to by wezwał pomoc drogową albo mechanika a nie koczował czekając niby na dziewczynę
- 3 1
-
2020-10-09 16:26
AMG
Przepchnąć ten samochodzik Mercedesem G klasą- napewno da radę:)
- 5 1
-
2020-10-09 16:27
Ile za ta bmke??
- 3 0
-
2020-10-09 16:30
No i co z tego, że policja robi mu, jakieś wykroczenia.. (1)
Byście się o tym pisac wstydzili... Policja i SM związane lapy ma. Buahahaha.... Polska... Granicę absurdu.
Na wniosek Spółdzielni laweta i wypad z tym szrotem.
Co to ma być? Noclegownia?
To pokazuje jakie durne w PL prawo jest. Policja i SM nadają się na drodze spółdzielni do opuszczenia głowy i płaczu. Buahahaha.... Tumany.- 10 2
-
2020-10-13 16:05
Pod warunkiem
Pod warunkiem że są postawione znaki zakazujące wjazdu i informujące o terenie prywatnym. Jeżeli nie ma stosownego oznakowania, policja i straż miejska nie może nic zrobić nawet na wniosek właściciela lub zarządcy terenu.
- 0 0
-
2020-10-09 16:35
Wezwać straż pożarną, szybko go usuną na jego koszt
A droga może nie jest publiczna, ale może być strefą ruchu. Zarządca powinien tam postawić znak zakaz zatrzymywania i powiadomić straż miejską, by pojazd skierować do usunięcia na koszt właściciela. Jest kilka rozwiązań tej dziwnej sytuacji, trzeba tylko chcieć.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.