- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (125 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (459 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (181 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (208 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (187 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Bezmyślność nie ma wieku
Dziarska 73-letnia Barbara K. z Wejherowa siedziała za kierownicą Daewoo Matiza. Jechała prawym pasem ruchu ul. Morską w kierunku Rumi. Niestety, na skrzyżowanie z ul. Kcyńską wjechała na czerwonym świetle i zderzyła się z Fiatem Seicento. Skutek był taki, że Matiz uderzył w ciężarówkę z cysterną, a jego 66-letnia pasażerka trafiła do szpitala (na szczęście mogła szybko wrócić do domu). Sprawa znajdzie swój finał w sądzie grodzkim.
Równie dużym brakiem wyobraźni wykazał się 10-letni chłopiec, który wjechał na rowerze na przejście dla pieszych, na skrzyżowaniu ulic Nowowiczlińskiej i Lukrecjowej. Niby nic złego, problem w tym, że wyjechał zza stojących przed i za przejściem pojazdów. Został potrącony przez Opla Corsę, którego kierowca był trzeźwy. Efekt - ogólne potłuczenia rowerzysty.
Podobnie zachowała się 49-letnia Zofia Z., która na ul. Władysława IV, jadąc swoim audi lewym pasem ruchu w kierunku Sopotu, ominęła samochody, które zatrzymały się na środkowym i prawym pasie ruchu przed "zebrą" i potrąciła kobietę przechodzącą przez ulicę. Była trzeźwa. Potrącona 67-letnia gdynianka ze złamanym lewym ramieniem, potłuczeniem i ogólnym urazem głowy została zabrana do szpitala.
- Apelujemy o rozsądek i rozwagę. Brawurowa jazda i bezmyślność może oznaczać tragedię nie tylko dla nas, ale i dla innych użytkowników drogi - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Opinie (242)
-
2003-09-10 12:50
JAgula jesteśmy z tobą!
- 0 0
-
2003-09-10 12:53
To już zresztą stało sie regułą, że na rowerzystów i motorzystów kierowcy uwagi nie zwracają.
Z dzieckiem w foteliku z tyłu roweru aż strach jechać po ulicy.- 0 0
-
2003-09-10 12:55
Ale ja się tam nie przejmuje, gdyż jeżdże na bicyklu.
- 0 0
-
2003-09-10 12:55
a ja kiedyś brałem panny na ramę:))))
sie musiał człowiek nagimnastykować...- 0 0
-
2003-09-10 13:06
he he gallux dodaj jeszcze że rower to była damka...
- 0 0
-
2003-09-10 13:13
heheh dobry numer z tą damką.
- 0 0
-
2003-09-10 13:17
hehehe
:)
z damką zmałem:PPPP
podobne było z księdzem
że niby pod sutanną też nie widać czy ma rame czy nie- 0 0
-
2003-09-10 13:28
to jak w końcu z Danką z damka czy z ksiedzem , wszystkich wiozłes na ramie?
- 0 0
-
2003-09-10 13:30
Było to tak:
ksiądz na damce wiózł Dankę a wszyscy myśleli ,że rower miał ramę.- 0 0
-
2003-09-10 13:35
I wyszło na to, że Gallux ujeżdżał Dankę :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.