- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (167 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Bieliźniana prohibicja
Najpierw suszenia bielizny na zewnątrz zakazała Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa. W swoim regulaminie zapisała, że "zabrania się suszenia bielizny na balkonach, loggiach i w oknach w sposób widoczny. Należy dbać o estetykę osiedla".
Za ciosem poszli urzędnicy miejscy w Szczecinie, którzy chcą wprowadzić bieliźnianą prohibicję w centrum miasta. - Chcemy w końcu wprowadzić w Szczecinie ład estetyczny. Śródmieście to zabytkowa XIX-wieczna zabudowa. Powinna być wizytówką miasta, ale niestety, na budynkach i elewacjach panuje wolnoamerykanka, każdy wywiesza, co chce - tłumaczy Zbigniew Paszkowski, dyrektor wydziału urbanistyki i administracji budowlanej w szczecińskim magistracie dziennikowi Metro.
Czy mieszkańcy Trójmiasta powinni z obawą czekać na podobne inicjatywy naszych radnych i urzędników? Wygląda na to, że tym razem nam się upiecze.
- To pomysł nie do zrealizowania - uważa Adam Stieler, zastępca dyrektora wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków w Urzędzie Miasta w Gdańsku. Jego zdaniem w Gdańsku nie ma obecnie podstawy prawnej, która pozwoliłaby na wprowadzenie takiego zakazu. Zapewnia, że podobna inicjatywa legislacyjna nie wyjdzie od niego: - Mam za dużo własnej pracy, żeby zajmować się tego typu problemami.
Choć Adam Stieler chciałby, żeby w oknach i na balkonach mieszkań nie suszyły się żadne części garderoby, pozostawia to kulturze osobistej i kwestii gustu mieszkańców. - Nie cierpię przepisów, których nie sposób wyegzekwować. A tak zapewne byłoby, gdyby wprowadzono zakaz. Czy Straż Miejska chodziłaby pod blokami i spisywałaby numery mieszkań, w których ktoś coś suszy? - pyta retorycznie.
O ile wicedyrektor krytykuje pomysł zakazu ze względów prawnych, o tyle Jerzy Karski, prezes Gdańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego akcentuje wątek humanistyczny tego problemu.
- Przepraszam, gdzie w takim razie ludzie mają suszyć swoje ubrania? - pyta szef GTBS. W kilku budynkach postawionych przez jego firmę nie ma w ogóle balkonów, w związku z czym ich mieszkańcy montują w oknach zewnętrzne suszarki. - Nie wygląda to rewelacyjnie, ale co zrobić? - zastanawia się Jerzy Karski. - Ideałem byłoby gdyby mieszkańcy suszyli ubrania w mieszkaniach, albo w nocy. Wiadomo jednak, że to bez sensu.
Prezes GTBS dodaje, że jeżeli ktoś ma pomysł, jak radzić sobie z suszeniem w inny sposób, to z przyjemnością go wysłucha.
Opinie (148)
-
2005-09-08 04:30
nareszcie jakiś głos rozsądku
Nareszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i napisał że to absurd. Jakoś nie widzę gaci na gdańskiej strówce, na Monciaku w Sopocie...a może i wiszą ale się nie przyglądam...kto to wie...zwrócę na to uwagę. Co to za paranoja, ktoś mieszka w kawalerce i gdzie ma sobie powiesić majty do wyschnięcia? na klatce schodowej? to żule pokradną...jest tyle do zrobienia w naszych miastach (mamy 3), a mędrcy będą teraz radzić czego by tu zakazać...bluzgać, suszyć ciuchów, przekraczać 50km/h, pić piwka w miejscu publicznym...paranoja.
- 0 0
-
2005-09-08 06:23
świetny pomysł
Proponuję prohibicję na suszenie.Pod karą grzywny
1 - Zakaz sprzedawania suszarek balkonowych .
2 - Zamurować i zburzyć balkony.
Z natychmiastową egzekucją
3 - Powołać komisję do sprawdzani w/w egzekucji
A tak prywatnie , to Gallux i Bolo to gdzie gdzie wy suszycie swoje majtki- 0 0
-
2005-09-08 06:55
a w kijewie w magistracie wiszut gacie na szpagacie kiwajutsia w liewo w prawo a publika bije brawo
ach wy gacie ach wy gacie pacziemu wy sie majtacie???
patamu my sie majtamy, patamu szto dziury mamy
a chachary żyją.....
ech wspomnienia z kresów....- 0 0
-
2005-09-08 07:26
ja mam majtki blaszane z góry do dołu zalutowane
a suszę je na plebani pewnego proboszcza, który ma bardzo ładną pokojówkę i dwójkę dzieci...- 0 0
-
2005-09-08 07:31
majty
naprawde portal Trójmiasto przechodzi sam siebie. wczoraj śmietniki dzisiaj majtasy.ciekawa co bedzie jutro?? ja mam chałupe i wieszam gdzie mi sie podoba i co mi sie podoba.
- 0 0
-
2005-09-08 07:41
Miałem kiedyś na osiedlu taką jajcarę, która się przeprowadziła z jakiejś pipidówy. Chodziła do sklepu w papilotach, szlafroku i kapciach. A pranie skubana wiszała między drzewami na skraju Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. To był widok.
- 0 0
-
2005-09-08 07:42
co ma wisieć nie utonie
- 0 0
-
2005-09-08 07:45
Z drugiej strony dobrze to świadczy o narodzie. Znaczy się myją się i gatki zmieniają.
- 0 0
-
2005-09-08 07:45
olisie
ja sie przedwczoraj wieczorem nadziałem na kobiecine zgięta jak z "nic smiesznego" pod schodam prowadzącymi na pietro kompleksu pawilonów trzepiącej z zapałem dywan
az mnie zatkało...- 0 0
-
2005-09-08 07:47
dobrze to najwyżej świadczy olisie o wybielaczach jakich naród uzywa:P
albo i nie:) he he he- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.