- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Biurowce przy Jana z Kolna jak statki w budowie
Firma deweloperska Cavatina planuje budowę siedmiopiętrowych biurowców wzdłuż ulicy Jana z Kolna , blisko tzw. hali traserni. Ponieważ są niewysokie, nie powinny budzić kontrowersji.
Zobacz także kompleksową koncepcję zabudowy dla terenu półwyspu Drewnica, stoczni Schichaua i terenów wzdłuż ul. Jana z Kolna
Deweloper postanowił więc nie tracić czasu i przeszedł do realizacji etapu, który w pierwotnych założeniach miał powstać w drugiej kolejności. Wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę już został złożony w urzędzie.
- Skupiliśmy się na terenie położonym po zachodniej części należącej do nas działki - mówił w czasie czwartkowej konferencji "Młode Miasto - Jestem na tak!" Piotr Jasiński, architekt z Grupy Cavatina. - W ramach projektu planujemy odbudowę biegnącej równolegle do Jana z Kolna ulicy Malarzy. Zgodnie z ogólną koncepcją powstanie tu zielona aleja.
Nowa-stara ulica ma łączyć trzy place, które inwestor ma zamiar stworzyć. Pierwszy z nich powstanie u wjazdu w ulicę Malarzy , drugi przy zejściu z pieszej kładki , trzeci przed budynkiem traserni .
Zgodnie z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego budynki będą miały nie więcej niż 30 metrów, czyli osiem kondygnacji nadziemnych. Pod nimi powstaną jednokondygnacyjne hale garażowe.
- Inspiracją dla architektury budynków była stocznia i jej krajobrazy. Najważniejszą zaś - wygląd statku w trakcie budowy. Ta idea oraz wygląd budynków przemysłowych sprzed wojny zainspirowały nas do tego, żeby od strony stoczniowej elewacja miała bardziej przemysłowy charakter - opowiadał Piotr Jasiński. - Zwykle w XXI wieku architektura biurowa jest opakowana w szklaną elewację. My chcemy, by od strony stoczni była to "przemysłowa krata" uzupełniona zielenią.
Szkło i nowoczesna stylistyka ma z kolei pojawić się od strony ulicy Jana z Kolna.
- Tu też planując bryły budynków staraliśmy się nawiązywać do kształtu budowanych w stoczni statków - dodaje Jasiński.
W pierwszym, zaprezentowanym na wizualizacjach, etapie tej inwestycji powstać ma 52 tys. m kw. powierzchni biurowej, powierzchnia całkowita przedsięwzięcia wyniesie 80 tys. m kw.
Zobacz także: Koncepcja, która wygrała konkurs na koncepcję zagospodarowania Stoczni Cesarskiej
Warto przypomnieć, że w 2015 na wniosek ówczesnego właściciela terenów, spółki Drewnica Development, podjęto próby uchwalenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części terenu wzdłuż ulicy Jana z Kolna, obejmującego również teren przed budynkiem traserni. W wyniku uchwalenia nowego planu zagospodarowania odsłonięty miał zostać plac przed budynkiem hali traserni . Zaplanowana w tym miejscu wcześniej zabudowa miała zostać zrekompensowana zwiększeniem intensywności zabudowy w innym miejscu.
Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak wojewódzki konserwator zabytków, zadaniem którego wysokie budynki mogłyby ograniczyć widok na halę traserni z wiaduktu nad ulicą Jana z Kolna. W opinii konserwatora, lepszym rozwiązaniem jest równa, 12-metrowa zabudowa wzdłuż ul. Jana z Kolna, a nie plac przed halą traserni i wyższe budynki w innych miejscach. Takie rozwiązanie - zdaniem konserwatora - "zacierałoby" pierwotny układ przestrzenny terenów postoczniowych.
Pod koniec 2017 roku miasto odstąpiło więc od uchwalenia zmienionego planu.
Niemal po sąsiedzku, również przy Jana z Kolna , zabudowę przygotowuje także deweloper Inopa. Realizacja budynku C-300 jest zapowiadana od dłuższego czasu. Inwestycja nadal jest w trakcie projektowania, trwają ustalenia z gestorami sieci. Deweloper chciałby, aby budowa rozpoczęła się jeszcze w tym roku.
Miejsca
Opinie (148) 2 zablokowane
-
2018-04-13 14:44
Ladnie
- 2 1
-
2018-04-13 16:50
A jakie to miasto ?
Pani redaktor chyba wyszła z założenia, że artykuły czytają jedynie mieszkańcy gdańska i okolic. A może ktoś z odległych zakątków Polski się zastanawia, czy to Gdańsk, a może Gdynia. Bo słowa o tym w treści artykułu nie uświadczy...
- 2 1
-
2018-04-15 06:28
Młode Miasto
Na razie wszyscy zainteresowani wiedzą że nic z tego nie będzie. Pisowski konserwator zabytków / wojewódzki/ w ramach sabotażu rozwoju znienawidzonego przez postkomuchów Gdańska - wszystko łącznie z glebą wpisała do rejestru zabytków. Tak że ten złomowiec będzie nas długo jeszcze straszył.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.