Olga Krzyżyńska2002-07-25 16:53
zapomniałam się podpisać
2002-07-25 17:38
Chyba Ci sie cos pomylilo bo to jest dyskusja o antykoncepcji a nie o sklerozie. Ale jezeli sadzisz ze tabletki antykoncepcyjne takze poprawiaja pamiec to... zazdroszcze kobietom (a Tobie po raz kolejny wspolczuje wiedzy o antykoncepcji) ;)! A tak w ogole masz cos ciekawego i konkretnego do powiedzenia bo oprcz stwierdzenia ze potrzebuje czegos na moja pamiec i ze Ciebie nie zrozumialem (bo jakze by inaczej) oraz mnostwa "haha" o "hihi"?
Aha, i chyba najzabawniejsze/najsmutniejsze (piszesz): "Zastanawiam sie tez, czemu to nagle nie mozesz isc z nia do lozka, skoro w tak pewny sposob jestescie zabezpieczeni". Po tym stwierdzeniu musze gleboko wspolczuc Twojej zonie. Jezeli kochacie sie nawet jak ma okres to milo ale moze nie wszystkie kobiety maja na to ochote (czyzby nie przyszlo Ci to do glowy, oredowniku czulosci i zaufania)? Zastanawiam sie czemu ci wszyscy mezczycni ktorzy uzywaja metody naturalnej zawsze podkreslaja ze sa zadowoleni ze zwiazku i ze ich zwiazek jest udany... Musicie o tym przypominac co 5 minut aby nie zapomniec? Moze wasze partnerki by sie wypowiedzialy co o tym mysla.
PS
A stwierdzenie ze "antykoncepcja sprowadza sie predzej czy pozniej do tego, ze sie traktuje kobiete przedmiotowo" jest tak nieprawdopodobna bzdura ze proponuje aby jakas kobieta (uzywajaca tabletek) sie wypowiedziala czy jest traktowana przedmiotowo moze wtedy cos zrozumiesz, chociaz watpie.
I jeszcze jedno: Twoje pojecie o ludziach i anytkoncepcji nie jest inne, ono jest po prostu male.
2002-07-25 21:13
Biorę tabletki i NIE JESTEM traktowana przedmiotowo przez mojego partnera. Jeżeli by tak miało być, to by poprostu przestał nim być.
2002-07-25 21:15
czemy taki Poke, ktory prawdopodobnie nigdy nie stosowal metod naturalnych, z uporem maniaka twierdzi ze biale jest czarne i metody naturanie nie moga dzialac i koniec, mimo wielu przykladow ludzi u ktorych dzialaja?
Ps. u mnie tez dzialaja, stosuje je od 10 lat z hakiem
2002-07-25 21:19
Hmmm... Ja nigdzie nie wyczytałam, żeby ktoś stwierdził, że te metody NIE MOGĄ NiGDY działać. Poprostu inne "sztuczne" są pewniejsze i co do tego nie ma wątpliwości (patrz wskaźniki Pearla)
2002-07-25 21:27
Moze i tak, ale doprawdy w nieznaczym stopniu.
w stopniu na pewni dla mnie nie wartym brania tabletek przez wiele lat. Nie wierze w zapewnienia ze to calkowicie obojetne.
Pewnosc to sterylizacja. Brrrr, okropnosci
A, kochani, kto chce zobaczyc ile wnosi do wspolneog szczescia taka tygodniowa przerwa w akcjach lozkowych to niech sprobuje! Oczywiscie niech bierze tabletki jak chce, ale niech sprobuje np. tydzien od miesiaczki czekac na TEN dzien. Zapewniam ze odniesie same korzysci, takie o ktorych nawet nie ma pojecia dopoki nie sprawdzi!
2002-07-25 21:35
W nieznacznym stopniu???!!! A cyfry znasz? To że naturalne liczenie i obserwowanie działa u ciebie i setek innych "regularnych" kobiet, to nie znaczy ze jest to metoda dobra i pewna dla wszystkich. Pigułki też nie są dobre dla wszystkich kobiet. Dla nich wymyślono prezerwatywy.
Nikt nie twierdzi że pigułki są całkiem obojętne. Jednak dla mnie bardziej wyniszczający byłby stres pt. "dobrze wyliczyłam"?
Czy ty myślisz, że jak ktoś bierze pigułki to się króliczkuje 24 godziny na dobę i nie potrafi przestać? To ci powiem, że się mylisz.
2002-07-25 21:50
powiem ze nie naleze do "regularnych" - dlugosc cyklu waha mi sie czasem i 2 tygodnie... i nie widze problemu, wszystko dziala!
Namawiam Cie mimo wszystko, sprobuj kiedys tak przez kilka miesiecy, zobaczysz o czym mowie. "Kroliczkowanie" nie ma tu nic do zeczy. Po prostu sie przekonaj
2002-07-25 23:13
Czemu tak agresywnie, przeciez to tylko wymiana pogladow. A co do metod naturalnych: nie mam nic przeciwko ich stosowaniu o ile dawaly by wysoka pewnosc bezpieczenstwa. Niestety tak nie jest. Co jest wazniejsze: Twoje dobre samopoczucie psychiczne ze nie uzwywasz tabletek czy tez mozliwosc sensownego zaplanowania rodziny. My (tzn ja i moja partnerka) wybietamy to drugie. Nie mozemy sobie pozwolic na dziecko z przypadku, poniewaz dziecko to bardzo duza odpowiedzialnoc zarowno moralna (czy jak to nazwac) jak i niestety finasowa. Dziecko pojawi sie wtedy jak bedziemy oboje miec w miare sensowne warunki na zapewnienie mu normalnego startu. I to sie dla nas najbardziej liczy. Natomiast metody naturalne nie daja takich mozliwosci, a przypadek w tych sprawach nie moze byc absolutnie brany pod uwage.
Ciesze sie ze Ty uzywasz metod naturalnych i dzialaja, ale powiedz czy Ty bys placila na wychowanie mojego dziecka jak by u mnie w rodzine nie zadzialaly?
2002-07-26 07:27
podały że w norwegi urodziło sie dziecko
nie byłoby nic dziwnego w tym fakcie gdyby nie to że ojciec dziecka był po zabiegu sterylizacji a matka aborcji owego płodu
i co wy na to mądrale???
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
