Olga Krzyżyńska2002-07-29 13:38
BÓL to odczucie całkowicie subiektywne. Nie masz BLADEGO POJĘCIA, co czułam i nie masz prawa pisac, że nie wiem co to ból tylko dlatego, że nie rodziłam jescze albo nie mam nowotwora.
Do tego dochodzi NIEPEWNOŚĆ (= STRES, GORSZE SAMOPOCZUCIE ITP.) O tym zapomniałaś? To, że tobie i kliku innym udało się przez 10, 15 czy 20 lat mnie wcale nie przekonuje i nie upewnia. Tak samo, jak ciebie nie musi upewniać i przekonywać moja opinia na temat tabletek, choć wcale cię nie próbuje przekonać do nich.
Chciałam tylko odpowiedzi na proste pytanie, skoro nikt nie umie mi jej udzielić, to trudno.
2002-07-29 13:44
Kiedy mam miesiączkę to jakie wskazówki daje mi organizm, że jest to dzień płodny?
Przecież w czasie krwawienia też można zajść w ciążę - to Twoje pytanie, Alex, prawda?
Odpowiedź:
Pierwszy dzień miesiączki to pierwszy dzień następnego cyklu.
Czy może być inaczej?
Czy pierwszy dzień krwawienia może nie być pierwszym dniem cyklu?
Charakteryzując cykle dojrzewających dziewcząt, a także omawiając powrót płodności po porodzie, mówiliśmy o krwawieniach nie poprzedzonych wzrostem temperatury.
Występowanie krwawień nie poprzedzonych jajeczkowaniem u nastolatki świadczy o tym, że jej biologiczny zegar dopiero rusza. Nie osiągnął jeszcze regularnego chodu. Mówimy, że występują cykle bezowulacyjne.
Przy ekologicznym karmieniu piersią, kiedy płodność powraca po wielu miesiącach nieobecności, również obserwuje się taki rozruch układu rozrodczego. Mogą być dwa, trzy krwawienia nie poprzedzone jajeczkowaniem - nazywamy je miesiączkami ostrzegawczymi.
Także u kobiet dojrzałych, normalnie miesiączkujących, zdarzają się krwawienia nie poprzedzone jajeczkowaniem. Nazywamy je krwawieniami śródcyklicznymi.
Uwaga: takie krwawienie nie oznacza początku następnego cyklu.
Z prawdziwą miesiączką mamy do czynienia tylko wtedy, kiedy krwawienie poprzedzi faza wyższych temperatur. Jeśli nie pojawi się ona, a krwawienie wystąpi w fazie temperatur niższych, to jest to krwawienie śródcykliczne (zwane też krwawieniem z przełomu). Błona śluzowa macicy rozbudowała się tak bardzo, że nie może się już dłużej utrzymać i zaczyna się przełamywać. Wewnętrzna warstwa pozostaje nadal związana ze ściankami macicy, a zewnętrzna warstwa zaczyna odpadać, w wyniku czego obserwujemy krwawienie, które nazywamy krwawieniem z przełomu.
Takie krwawienie może wystąpić tuż przed jajeczkowaniem. W czasie jego trwania możemy nie zauważać obecności śluzu szyjkowego. Łatwo więc, nie prowadząc obserwacji temperatury, uznać je za miesiączkę. Stąd bierze się - wcale nierzadkie - przekonanie kobiet, że możliwe jest zajście w ciążę na przykład na dwa dni przed miesiączką. Jest to jednak krwawienie śródcykliczne, nie rozpoczynające nowego cyklu.
Mam nadzieje, ze satysfakcjonujaca...
2002-07-29 13:51
Nie, bo nie mylę plamienia występującego przy jajeczkowaniu z miesiączką, która występuje co ok. miesiąc.(a nie po dwóch tygodniach), inaczej boli i inaczej krwawi.
Są potwierdzone medycznie przypadki zajścia w ciążę w czasie MIESIĄCZKI, nie mów mi że lekarz nie odróżni jej od innego krwawienia.
2002-07-29 13:55
skoro wiesz lepiej... to tez byla wypowiedz lekarza... no i ciekawe jest dla mnie jak odrozniasz jeden rodzaj krwawienia od drugiego, skoro nie mierzysz temperatury (tak zrozumialam Twoje pisanie) i tym samym nie wiesz, kieyd dochodzi do owulacji?
2002-07-29 13:56
Mimo ze do tej pory nie zabierałem głosu to od początku z ciekawościa obserwuję tę dyskusję. Chciałbym Pani tylko powiedzieć iż poprzednia wypowiedz niestety nie jest do końca prawdziwa. Np. chodzi mi o "Przy ekologicznym karmieniu piersią, kiedy płodność powraca po wielu miesiącach nieobecności, również obserwuje się taki rozruch układu rozrodczego." Pomijając słowo "ekologiczną" - nie rozumiem co to takiego "ekologiczne karmienie piersią" - niestety informacja ta nie prawdą - mimo karmienia piersią jest możliwość (rzadka ale jest) zajścia w ciążę. Prosiłbym o niewprowadzanie innych osób w błąd bo to one, a nie Pani, będa ponosić konsekwencje.
Z powazaniem
2002-07-29 13:57
Cytuję:
"bo nie mylę plamienia występującego przy jajeczkowaniu z miesiączką, która występuje co ok. miesiąc.(a nie po dwóch tygodniach), inaczej boli i inaczej krwawi."
2002-07-29 15:41
skoro taki jestes bystry to dowiedz sie (zerowka) , ze krzysiek tez sie odmienia. w innych sprawach dyskusja z Toba jest bezcelowa, bo juz drugi raz dales ppoznac, ze nie rozumiesz moich postow.
2002-07-29 16:29
Pewnie i tak to do Pana/Pani nie przemowi, tak jak do mnie, ale moze przynajmniej wyjasni i pozwoli choc troche zrozumiec, co znaczy ekologiczne karmienie piersia.
Nikogo nie zamierzam wprowadzac w blad, prosze mnie o to nie posadzac. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze lekarze wprowadzaja w blad pacjentki twierdzac, ze laktacja nie hamuje jajeczkowania. Ale to juz inny problem.
Jest to tylko informacja, wiarygodna na tyle, ze sama tego doswiadczylam.
Pozdrawiam i zycze mimo wszystko milej lektury.
Co to jest ekologiczne karmienie piersią?
Jest to bardzo prosta, a zarazem bardzo naturalna forma. Charakteryzuje się bliskością fizyczną matki i dziecka oraz karmieniem dziecka, kiedy tylko ono tego chce. Ponieważ jest to w gruncie rzeczy bardziej sposób opieki nad dzieckiem niż sama tylko forma karmienia, nazywamy ją naturalnym macierzyństwem.
Cztery przykazania naturalnego macierzyństwa:
W pierwszych sześciu miesiącach po urodzeniu podajemy dziecku wyłącznie mleko matki.
Naturalne macierzyństwo oznacza, że matka karmi dziecko tym, co posiada, a nie tym, co może kupić. Dlatego nie podajemy dziecku żadnych pokarmów stałych, płynów, soczków, odżywek czy wody, aż skończy ono sześć miesięcy.
Uspokajamy dziecko piersią.
Butelki i smoczki nie są potrzebne, jeśli matka jest blisko dziecka.
Pierś to najcudowniejsze narzędzie macierzyństwa i najlepszy środek uspokajający dla dziecka.
Pozwalamy dziecku ssać pierś, kiedy tylko chce - nie ustalamy rozkładu karmień.
Dziecko potrzebuje często ssać pierś. Nie trzeba martwić się o ilość mleka. Karmiąc dziecko na każde jego żądanie, będziemy mieć wystarczająco dużo pokarmu, pod warunkiem że ssie ono prawidłowo.
Ponieważ mleko z piersi jest łatwiej przyswajalne niż sztuczna mieszanka, dziecko częściej będzie się o nie dopominało. Może być i tak, że już po godzinie trzeba będzie znowu podać pierś.
Jesteśmy blisko naszego dziecka - w dzień i w nocy.
Nie chodzi o to, aby matka stroniła od ludzi. Ważne jest, aby zawsze miała swoje maleństwo przy sobie.
Niemowlęta potrzebują wiele miłości i bliskiego kontaktu z mamą i tatą.
Jeśli ono budzi się w nocy, bierzcie je do siebie do łóżka, aby mogło ssać, gdy będziecie spali. Niektórzy specjaliści zachęcają rodziców, aby ze względu na emocjonalne potrzeby dziecka sypiali ze swym maleństwem.
Korzyści dla rodziców.
Ekologiczne karmienie piersią pozwala rodzicom zaoszczędzić znaczną sumę pieniędzy wydawanych na drogie odżywki i różne akcesoria potrzebne do karmienia sztucznego (butelki, smoczki, podgrzewacze). Ze względu na to, że dzieci karmione piersią są bardziej odporne na choroby, oszczędza się też pieniądze, które trzeba wydać na wizyty u lekarzy i na lekarstwa. Ponieważ przez dłuższy czas utrzymuje się naturalna niepłodność, a więc nie ma też miesiączek, matka może sporo zaoszczędzić na podpaskach. Jednak nie oszczędności finansowe są najważniejsze. Matka ma niepowtarzalną okazję odczuć satysfakcję z tego, że w najlepszy sposób zaspokaja potrzeby swojego dziecka, ma z nim bliższy kontakt, zyskuje poczucie własnej wartości.
Dziecko jakby odwdzięczało się matce, bowiem karmienie piersią znacznie zmniejsza ryzyko krwotoków poporodowych, przyspiesza obkurczanie się macicy; dzięki ograniczeniu utraty krwi po porodzie i długiemu okresowi bez miesiączek spada zagrożenie anemią spowodowaną niedoborem żelaza. Karmienie obniża też ryzyko zapadania na raka sutka i jajnika. Chroniąc przed szybkim zajściem w kolejną ciążę, pozwala na stopniowe przejście do stanu płodności
2002-07-29 16:41
jestem zaskoczony Pani odpowiedzą. O ile się orientuję mówimy o najnormalniejszym karmieniu piersią. Nie bardzo także wiem po co ten wykład, studia skonczyłem już jakiś czas temu. Proszę mi wierzyc iż orientuję się jak należy karmić dzieci i co to jest laktacja. I ponownie proszę aby nie wprowadzała Pani innych w błąd pisząc rzeczy na których chyba Pani nie bardzo się zna.
Z poważaniem,
2002-07-29 16:53
nie próbuj, 30-latka wie wszystko najlepiej, bo ma aż 30 lat i dużo czyta i wie skąd kopiować swoje wypowiedzi. Ponadto żadne inne wypowiedzi ją nie interesują, bo tylko ona ma rację.
Bo ona wie, że w trakcie miesiączki nigdy nie boli, a kto twierdzi inaczej to przesadza i nie wie co to ból (choć czuje go conajmniej raz na miesiąc).
Bo ona wie, że nie ma możliwości zajść w ciążę jak sie będzie temperaturę regularnie mierzyło. (choć wskaźniki Pearla mówią co innego)
Bo ona wie, że wystarczy by matka karmiła swe dziecko na każde jego zawołanie i jakiekolwiek opowieści o matkach które miały za mało pokarmu to bujda (albo nie umiały karmić).
A jak jej nie wierzysz, to ci gruchnie cytatem ze strony parafialnej... sorry, z poradni przyparafialnej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
