- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Branża chce kolejnych 3 lat na dostosowanie reklam do uchwały krajobrazowej
Branża reklamowa ponownie próbuje wpłynąć na uchwałę krajobrazową w Gdańsku. Do Rady Miasta Gdańska wpłynął właśnie projekt uchwały, która ma przedłużyć termin wejścia w życie w pełnym zakresie nowych regulacji z kwietnia 2020 roku do kwietnia 2023. Wnioskodawcy przekonują, że zwlekali z działaniami kilkanaście miesięcy, czekając na wyroki sądu, które na ich wniosek rozpatrywały legalność uchwały.
Dotychczas sądy rozpatrywały już 12 razy sprawy związane z uchyleniem jej zapisów (wszystkie na korzyść miasta - uchwała nie musiała być zmieniona).
Dokument podważał także bezskutecznie wojewoda pomorski - Dariusz Drelich.
60 zamiast 24 miesięcy na dostosowanie reklam
Najnowszy pomysł branży reklamowej zakłada wprowadzenie zmian w oparciu o obywatelską inicjatywę uchwałodawczą, czyli przedstawieniu na posiedzeniu Rady Miasta autorskiej propozycji uchwały podpisanej przez co najmniej 300 mieszkańców i poddaniu jej pod głosowanie.
Zgodnie z proponowaną treścią obywatelskiego projektu uchwały, wnioskuje się o zmianę przyjętej już uchwały krajobrazowej w zakresie tzw. okresu dostosowawczego:
- Dla tablic reklamowych i urządzeń reklamowych istniejących w dniu wejścia w życie uchwały i niezgodnych z przepisami Uchwały ustala się termin dostosowania do zasad i warunków określonych w uchwale na 60 miesięcy od dnia wejścia w życie uchwały.
Obecnie obowiązujący okres dostosowawczy został ustalony na 24 miesiące i upływa 2 kwietnia br. Po tej dacie każdy nośnik reklamowy - legalny, jak i nielegalny - musi spełniać wymagania stawiane przez uchwałę krajobrazową.
Wydłużenie tego okresu do 60 miesięcy od wejścia w życie uchwały Rady Miasta oznacza, że wszystkie nośniki reklamowe będą rozpatrywane pod kątem zgodności z uchwałą dopiero po 2 kwietnia 2023 r.
Branża reklamowa: czekaliśmy na orzeczenia sądów
- Podstawowym argumentem uzasadniającym niniejszy projekt uchwały jest zbyt krótki okres na dokonanie czynności dostosowawczych w zakresie oznaczonym uchwałą krajobrazową. Przede wszystkim podjęcie owych czynności, nawet w pozornie odpowiednim, 24-miesięcznym terminie, nie było możliwe z uwagi na okoliczność toczenia się postępowań sądowych co do uchwały krajobrazowej. Datą, od której możliwe było liczenie się z nieuchronnością wejścia w życie uchwały krajobrazowej był w istocie dzień wydania wyroku Wojewódzkiego Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, powodując nieuchronność wejścia w życie uchwały krajobrazowej. Tym samym od tego momentu, tj. od dnia 6 lutego 2019 r., adresaci rozpoczęli przygotowania do dostosowania się do wymogów uchwały krajobrazowej. Pewność prawa, jako jedna z podstawowych cech aktu normatywnego, uległa daleko idącej dewaluacji, szczególnie w ostatnim okresie, zatem konieczne było zakończenie procesu legislacyjnego, którego w zakresie ustawodawstwa samorządowego immanentnym elementem jest proces administracyjnej (nadzór wojewody) oraz sądowej kontroli aktów prawotwórczych. Tym samym cechę "prawa" uchwała krajobrazowa uzyskała z dniem wydania wyroku WSA w Gdańsku - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Wnioskodawcy zwracają ponadto uwagę m.in. na:
- możliwość uznania ustawy krajobrazowej za niezgodną z prawem,
- wątpliwości w zakresie ważenia interesów mieszkańców oraz firm reklamowych przy wprowadzaniu 24-miesięcznego okresu dostosowawczego przez Gdańsk,
- braku obowiązku przyjęcia uchwały krajobrazowej przez Gdańsk.
- Jesteśmy przekonani, że zgodnie z sentencją "nec temere, nec timide" miasto Gdańsk będzie w stanie zrobić pół kroku w tył, aby pozostać w awangardzie miast wprowadzających ład przestrzenny, a przy tym szanujących porządek prawny i dobry obyczaj. Wierzymy, że miasto stać na to, aby swoim działaniem (lub zaniechaniem) nie wpisywało się również w dający się zauważyć trend wprowadzania zmian nagłych, z pozycji siły, bez realnego prawa do obrony - konkludują wnioskodawcy.
Urzędnicy: uchwała krajobrazowa nie wymaga żadnych zmian
Urzędnicy stoją na stanowisku, że uchwała krajobrazowa nie wymaga wprowadzania żadnych zmian - zarówno pod względem jej legalności, jak i potrzeby uporządkowania reklam.
- Składanie takiego projektu uchwały na zaledwie kilka tygodni przed wejściem w pełnym zakresie uchwały krajobrazowej dobitnie pokazuje, że firmy reklamowe od początku dążyły do jej storpedowania, a nie dostosowania się do nowych regulacji - ocenia Dariusz Słodkowski, kierownik Działu Użytkowania Przestrzeni Publicznej w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni - Propozycja zmiany okresu dostosowawczego aż do kwietnia 2023 r. nie ma na celu wydłużenia terminu na uporządkowania reklam, ale dalszego czerpania zysków z chaosu w przestrzeni publicznej. Za kilka lat znajdzie się kolejny powód, żeby odwlec uporządkowanie bałaganu reklamowego.
Sopot: termin dostosowawczy 12 m-cy, Gdynia: bez uchwały
Warto przypomnieć, że w Sopocie tzw. okres dostosowawczy dla reklam wynosił 12 miesięcy i minął w czerwcu 2019 r. 12 miesięcy to jednocześnie najkrótszy możliwy termin przewidziany ustawą.
Czytaj też: Ponad 100 tys. zł kar za reklamy szpecące Gdańsk i Sopot
Gdynia do dzisiaj nie przedstawiła projektu własnej uchwały krajobrazowej i nie rozpoczęła szerszych prac nad tym dokumentem poza zapowiedziami jej wdrożenia.
Poradnik Szyld Gdański (pdf)
Przewodnik po gdańskiej Uchwale krajobrazowej (pdf)
Opinie (263) ponad 10 zablokowanych
-
2020-02-27 13:47
Które reklamy zostaną zdjęte?
Ciekawy jestem które nośniki reklamowe ze zdjęcia tytułowego w nagłówku artykułu będą musiały zniknąć.
Obawiam się, że ogromne bilboardy na jednej stopie prawdopodobnie pozostaną.- 0 2
-
2020-02-27 13:47
Skoro powołujemy się na "nec temere nec timide" to ja przypomnę inną sentencję 'dura lex set lex"
- 2 2
-
2020-02-27 14:16
Powinni się z tym uwinąć w miesiąc
Porozwieszać to łatwo, a potem ściągać to już nie ma komu
- 8 0
-
2020-02-27 14:44
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej
- 3 1
-
2020-02-27 16:17
Co to takiego branża reklamowa. Kto do branży należy,każdy chyba jak nosi koszulkę z napisem,czapkę, nie piszcie branża a lobby.
- 5 0
-
2020-02-27 16:47
a czytał ktoś z komentujących uchwalę? Ma być szaro-bure miasto a firmy będą mieć szyldy jak kartka papieru. Nic tylko robić biznes. Nikt nie protestuje przeciw zdejmowaniu obrzydliwych reklam ale opisywanie co do centymetra jaka ma być promocja - to bzdurny pomysł. A szajs i tak będzie dalej wisiał, bo uchwała nie zmieni g*wnianych reklamek
- 2 8
-
2020-02-27 16:49
Czy zniknie szyld
Urzędu Miejskiego?
- 1 3
-
2020-02-27 17:07
Polska to wizualnie optyczny śmietnik. Kraj chaosu, plastiku i szmiry...
Ten syf przeminie, szkoda tylko że apogeum następuj w moich najlepszych latach...
Ps. Po reklamach można się zorientować kto nie ma pojęcia o marketingu i komu słabo biznes idzie...- 4 0
-
2020-02-27 17:37
Wszyscy sklepikarze,tezponiosa koszty tej uchwały a piszecie tylko o bilbordach,miasto samo nie wie gdzie może stać reklama a gdzie nie ,czemu na swojej prywatnej działce nie mogę mieć reklamy,tak to boli że zarabiam.
- 1 3
-
2020-02-27 17:45
Niech elewacje lepiej zrobia w Gdansku
Pozdejmowala pani Dulska reklamy i budynki strasza
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.