- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (60 opinii)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (60 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (47 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Budowa kluczowego wiaduktu. Spór Gdyni i Kosakowa o liczbę pasów i buspas
Gdynia i Kosakowo miały podzielić się kosztami przebudowy wiaduktu na ul. Dąbka, który od lat stanowi wąskie gardło dla ruchu na północ miasta i dalej, do ościennych gmin. Inwestycję zapowiadano na ten rok. Okazuje się jednak, że projekt jest opóźniony i obecnie przygotowuje go sama Gdynia. Kością niezgody okazała się liczba pasów oraz buspas.
Choć przebudowa ul. Kwiatkowskiego zdecydowanie udrożniła ruch w tej części miasta, to znajdujący się dalej wiadukt pozostaje wąskim gardłem. To przez niego tworzą się korki - zarówno dla jadących od strony estakady w kierunku Galerii Szperk, jak i zmierzających z zachodniej części górnego Pogórza w stronę centrum.
W 2019 roku Kosakowo i Gdynia porozumiały się w sprawie inwestycji
Władze Gdyni (ale też i Kosakowa) od lat są świadome problemu. Dlatego też już ponad trzy lata temu obie gminy porozumiały się w sprawie wybudowania nowego wiaduktu w tym miejscu. Miał on zapewnić nie tylko większą przepustowość dla aut, ale i pomieścić drogę rowerową.
Pierwszy przetarg na projekt nowego wiaduktu ogłoszono jeszcze w 2019 roku. Zakładano wówczas, że dokumentacja będzie gotowa wiosną 2021 roku, a realizacja samej inwestycji ruszy w 2022 roku.
I choć oferty w kolejnych przetargach okazywały się droższe, niż zakładano, to ostatecznie - w lipcu 2020 roku - Gdynia zdecydowała się podpisać z wykonawcą umowę na przygotowanie dokumentacji. Podtrzymano także datę rozpoczęcia inwestycji.
Jednak od tego czasu temat zniknął z miejskich komunikatów.
Gdynia: Kosakowo wycofało się z inwestycji
Postanowiliśmy zapytać urzędników, na jakim etapie znajdują się prace nad dokumentacją. Odpowiedziano nam, że projekt wciąż powstaje, a równocześnie przygotowywany jest też budżet inwestycji.
Co ciekawe, gdyńscy urzędnicy zaznaczyli przy okazji, że nad inwestycją pracują samodzielnie.
- Gmina Kosakowo odmówiła partycypowania w kosztach przygotowania dokumentacji projektowej, pomimo podpisanego wcześniej porozumienia z miastem Gdynia. Nie wyraziła także chęci partycypowania w kosztach budowy - mówi Agata Grzegorczyk, rzeczniczka gdyńskiego magistratu.
Kosakowo: chcemy wspierać projekt, ale tylko gwarantujący poprawę
O wyjaśnienie poprosiliśmy władze Kosakowa. W odpowiedzi przesłali nam pismo wójta gminy skierowane do prezydenta Gdyni i datowane na 25 kwietnia 2022 tego roku.
- Do dziś nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi - twierdzi Anna Chojnowska, kierownik kancelarii wójta Kosakowa.
Z pisma tego wynika, że przedstawiciele Kosakowa uważają, że wybrany przez Gdynię wariant inwestycji - zakładający stworzenie na nowym wiadukcie dwóch pasów, w tym jednego buspasa - niewiele zmieni.
Przy czym przedstawiciele Kosakowa nadal deklarują partycypowanie w kosztach, o ile powstać miałyby dwa pasy, ale bez buspasa (w takiej sytuacji oferują pomoc w wysokości 25 proc. wartości inwestycji) lub też w sytuacji, gdy powstać miałyby trzy pasy, w tym buspas (przy tym rozwiązaniu oferują wkład w wysokości 50 proc. wartości inwestycji).
Warto tu zaznaczyć, że aktualnie istniejący wiadukt posiada po jednym pasie w obie strony. Kwestią sporną jest tylko liczba pasów (i ewentualnie istnienia buspasa) na nowym, drugim wiadukcie.
Opinie (368) 8 zablokowanych
-
2022-10-11 21:32
Bogaty wójt UG w Kosakowie (1)
Powinien zatrudnić swoich biednych mieszkańców, coby nie musieli stać w korkach i tułać się po Gdyni za chlebem. I spór się zakończy, i podatnik gdyński zyska. Gdynia ma własne potrzeby a nie cudzoziemcom drogi budować. Potrzebne to jak most krymski z Rosją. Tylko szkody w mieście.
- 3 2
-
2022-10-11 21:38
Dokładnie, niech swoim mieszkańcom zbuduje drogi, miejsca pracy i szkoły, bo jak na razie GPU z pól kapusty korzystają z tych dobrodziejstw w Gdyni. Gdyby nie ta stonka z Kosakowa, to ten mostek wystarczy na Pogórze Górne.
- 3 0
-
2022-10-11 21:35
Większa przepustowość, więcej aut na estakadzie
Potem na obwodnicy i w centrum. 100 aut to kilometrowy korek.
- 1 1
-
2022-10-11 21:54
Potrzebne te wszystkie spory?
Zakończyć linie ZKM Gdynia, na granicy miasta...i po kłopocie! Jak Kosakowo to taka bogata gmina, jak tutaj piszą, to dogada się z PKS i wszyscy będą zadowoleni.
- 2 1
-
2022-10-11 22:28
Co tu dużo myśleć
Jeśli tam ma się coś poprawić to tylko 3 pasy w tym buspas inaczej będzie ciągle się korkować.
- 0 0
-
2022-10-11 22:32
Gdynia nie patrzy w przyszłość
Gdynia oszczędza i nie patrzy przyszłościowo. Dla niej najlepiej od zawsze jest iść po najmniejszej linii oporu. Podobnie na Karwinach, podobnie tu. Nie dziwie się gminie Kosakowo, ponieważ to gmina z największym przychodem ludności. Jeden pas dla aut to naprawdę smieszne (zadne) rozwiązanie!
Sytuacja podobna miała miejsce na budowanym odcinku Kwiatkowskiego do Dabka - znowu Gdynia chciała jeden pas mniej i g by to dało. Tylko mieszkańcy się zbuntowali.- 4 3
-
2022-10-11 23:28
(1)
Dlaczego Gdynia Kosakowo ma nowe osiedla tam płacą podatki Gdynia traci niech kosako buduje nie podlega ba się kupcie w Gdyni mieszkanie jak tu pracujecie a nie na wsi i do mniasta
- 3 2
-
2022-10-12 00:25
A po Polsku to jak?
- 0 2
-
2022-10-11 23:30
Zadanie bus pasy to tworzy korki
- 0 0
-
2022-10-12 05:51
....więc chodz...
pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko ew.biało...
szczur....- 0 2
-
2022-10-12 06:11
Dlaczego tytul Kosakowo nie chce buspasow?
Skoro chcą dać 50% kosztów przy 3 pasach w tym 1 buspas a 25% przy 2 beż buspassa. Skąd taki tytuł? Skoro myślą do przodu a nie jak Gdynia biała farbą...
- 8 1
-
2022-10-12 07:04
Nic nie da żadna przebudowa, możecie zrobić po 5 pasów a i tak wszystko stanie na i**otycznie zrobionej Kwiatkowskiego - już teraz jest praktycznie nieprzejezdna w stronę gdyni, durne światła co 100m
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.