2006-08-10 00:06
będą piętnowani.... ? tak jak niby Ci którzy sprzedają chińską i tajwańską odzież? A może będą handlować w swoich kramach w koszulkach "Sprzedaję fałszywy bursztyn" albo "Robię w konia choć uczciwie". No dobra. Tak długo jak długo będą chętni na bursztyn, jakikolwiek, tani aby wyglądał jak bursztyn, to podaż będzie. Można ewentualnie spróbować przenieść te podróby z nabrzeża nad Motławą pod tunel przy "Locie". Trzymam kciuki. Branża ma okazję się wykazać jednością. Coś niby jak taksówkarze przy dworcach :)
2020-06-02 15:47
Prosze w koncu opisac i pokazac dokladnie zdjecia jak wyglada podgrzewany bursztyn , jestem gotowa zaplacic troche wiecej za pierscionek , ale chce wiedziec ze kupilam naturalny bursztyn nie poprawiany !!! bo jak czytam to odechciewa mi sie wogle bursztynow niemogac sama w sklepie go ocenic !!! tak jubilezy traca tylko klientow , bo jesli sie dowiem od kogos ze mam poprawiane kamienie , to szybko je odsprzedam i nigdy wiecej nie siegne po bursztyn !!! jesli to srodowisko jest uczciwe , prosze o wiecej reportazy , opisow i zdjec podrobek i porawianych kamieni !!!! wie takze ze sami jubilerzy poprawiaja kolor wysoka temperatura !!! i uwazaja to za normalne !!!
2006-08-10 00:10
partaczem nazywana byla osoba spoza cechu-niekoniecznie musiala produkowac buble lub podrobki adidasa panie adamowicz
2006-08-10 00:11
kupujących fałszywki. Jak może naszyjnik z bursztynu kosztować 10 Euro? Przecież sama cena powinna skłaniać do refleksji. Tak samo perfumy "Christian Dior" sprzedawane na jarmarku. Dlaczego sprzedawcy oszukują? Dwa lata temu wzięłam do ręki "prawciwy" Kenzo Flowers na Jarmarku. Spytalam sprzedawcy, czy to aby prawdziwe. Zapewniał kłąmiąc w żywe oczy, ze tak! Że ze sklepu wolnocłowego itp. Zdrapałam paznokciem kawałek kalkomanii maka z buteleczki ( w oryginalne opakowanie mak jest wtopiony w środek) i popatrzyłam w oczy sprzedawczyni. Nawet się nie zaczerwieniła. W tym roku tez stoi. Ma ruch.
2008-08-07 20:16
Z tego wnioskuje żę wogóle nie znasz sie na orginałach!!!Ja miałam kenzo kupione w Szwajicarskim renomowanym sklepie i kwiatek schodził z butelki!!!Pozatym to ze perfumy rózniły sie to jest tez mozliwe,poniewaz w kazdym sklepie kosmetycznym te same perfumy rOznia sie jakimis szczegółami,a wiesz dlaczego???bo są rózni producencji!!!
2011-08-13 20:19
maku !
2006-08-10 07:01
doświadczenie w inkwizycji już maja niektórte kręgi społeczności.Dalej można kontynuować piękną tradycję kleru
2006-08-10 07:21
Całym sercem popieram budowę Ołtarza Bursztynowego w Brygidzie. Jak piękne są już obecne tak części - Matka Boska i polski orzeł. Tylko głupcy krytykują te przedsięwzięcie. Ma być to dzieło wielu pokoleń. Wielu bursztynników przez wiele lat ma przy nim pracować. Chcemy następnym pokoleniom zostawić coś więcej niż multikina i supermarkety. Wszystkich zachęcam do wizyty w Brygidzie. Jest tam też ciekawa czasowa wystawa.
2006-08-10 08:41
O ile pamiętam, słowo partacz w średniowieczu nie oznaczało kogoś, kto żle wykonyał swoja pracę, ale wykonywał ją, nie należąc do cechu danej grupy rzemieślników (i oczywiście w takim wypadku nie trzymał się ustalonych cen).
2006-08-10 10:56
Naszyjniki mogą kosztować w delatu po 10E - kilkogram bursztynu jaki widuję na naszyjnikach kosztuje po 50 Euro - przewierćić , nawinąć na nitkę , dołorzyć zapięcie za 2 PLN i jest z 20 gram kosztujących 4-5 PLN naszyjnik za 40 PLN - Bursztyn nie jest tak dorgi jak się wydaje .
Droga jest obróbka bursztynu i kawałki o większych (od 5 na 5 cm) wymiarach .
Za 1000PLN można kupić bursztyn o wymiarach 10 na 10 na 10 cm(nawet rochę większy) ...
Co do podróbek to nie zapalnicką a nagrzeną igiełką się sprawdza - efekt ten sam ale nie niszczy się wyrobu . Test działa zresztą tylko na niektóre kategori podróbek . Brył z bursztynu zgrzewanego z małych kawałków w duże nie idzie rozpoznać bez praktyki .
2006-08-10 12:05
a jak mozna na jarmarku perfumy kupować to po pierwsze a po drugie jeszcze panuje taki pogląd wśród ludzi ,że okazja bo taniej
2006-08-10 14:21
też jestem za dokończeniem tego dzieła. już teraz robi wrażenie, a co dopiero skończony. i na pewno nie można patrzeć na tą sprawę przez pryzmat ks. Jankowskiego bo on miał kilka potknięć ale też zrobił dużo dobrego. ja zawsze uważałem, żę lepszy ksiądz biznesmen niż pedofil, albo stetryczały dziadek.
a co do bursztynu to jest największy śmiech. nie mamy chyba żadnej kopalni bursztynu (nie wiem czy ta w Wiślince działa), a z naszego kraju pochodzi ponad 50% eksportu tego surowca. kłusownictwo to jest problem, a nie tam kilku partaczy ze straganem.
2006-08-10 14:47
Kupowanie bursztynu w "renomowanych" galeriach nie zawsze oznacza, ze spotkamy sie z uczciwościa sprzedawcy.Mam na mysli nie koniecznie imitacje bursztynu, ale czesto kosmiczne ceny wyrobow.Dzieje sie tak za sprawa układów między właścicielami galerii a przewodnikami.Niejednokrotnie słyszałam jak przewodnik stojący obok mojego stoiska( mam gabloty przed galeria)zapewnia swoja grupę turystów że, chcac kupic naturalny bursztyn muszą udać sie tylko do rekomendowanej przez niego galerii, nie wspomina, że często za te same wyroby zapłacą 300% więcej- wliczając jego prowizję.Różnicę w cenach między "straganami "a galeriami tłumaczą tym-że oryginalny bursztyn jest drogi a wszelkie podróbki tanie.Wiadoma sprawą jest, ze jeżeli przewodnik chce zając sie dystrybucją bursztynu musi zmienic zawód- bo płatna propaganda jest zabroniona przez Izbę Turystyki. Niestety nikt w tym kierunku nic nie robi a uczciwe, małe galerie, które by zarobić na cały rok wystawiają swoje gabloty na zewnatrz tracą klientów a miasto dobre imię.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
