- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (112 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (103 opinie)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (227 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Skaner 3D pomaga w oględzinach hali (17 opinii)
Chciał zamalować gryzmoły, ale mu nie pozwolono
Jeden z mieszkańców Głównego Miasta chciał samodzielnie na własny koszt zamalować tagi w podcieniu kamienicy. Na starcie jednak urzędnicy zaczęli piętrzyć przed nim problemy. Czy fala tzw. tagów, która ostatnio zalała Gdańsk, nie może być usuwana bez zbędnych formalności?
Jakiś czas temu tagi pojawiły się też w podcieniu kamienicy przy ul. Powroźniczej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- W zeszłym tygodniu zadzwoniłem do Referatu Estetyzacji miasta i powiedziałem, że sam chciałbym to zamalować. Na starcie pojawiły się absurdalne problemy, otrzymałem odpowiedź, że niczego samemu nie można zrobić, że wszystko trzeba konsultować z konserwatorem zabytków i muszę przejść całą procedurę - wyjaśnia pan Marek, nasz czytelnik. - Miasto przedstawia się jako takie, które wychodzi naprzeciw turystom, a przechodzą tutaj liczne wycieczki zwiedzające miasto z autokarów parkujących przy Podwalu Przedmiejskim, to po prostu wstyd, co tutaj widzą.
Kamienica, w której znajduje się oszpecony tagami podcień, jest własnością wspólnoty mieszkaniowej. Pan Marek jeszcze nie uzgadniał swoich planów z zarządem wspólnoty, po prostu została mu farba po remoncie i chciał poświęcić ją oraz swój czas na remont. Zachęcił go do tego fakt, że nieopodal w bramie przy tej samej ulicy, szpetne tagi zostały zamalowane, a na dodatek zamontowano w niej kamerę.
- Kwestia odmalowania, odświeżenia, założenia oświetlenia czy monitoringu jest w gestii wspólnoty i jest ona zobowiązana do utrzymania podcienia i swojej elewacji w należnym stanie estetycznym. Jeżeli ktoś im coś namaluje to muszą to sami usunąć - wyjaśnia Michał Szymański, szef Referatu Estetyzacji w gdańskim magistracie. - Jeżeli chodzi tylko o odmalowanie, wspólnota musi to jednak uzgodnić z konserwatorem zabytków i wystąpić o pozwolenie, to wszystko, u nas nie muszą nic zgłaszać.
Formalnie wspólnoty do oczyszczenia elewacji z takich tagów może zmusić nadzór budowlany i wydać nakaz przywrócenia należytego stanu estetycznego oraz wojewódzki konserwator zabytków, który wydaje nakaz przywrócenia zabytku do stanu poprzedniego. Były takie nakazy wydawane, chociażby w przypadku, gdy kilka studentek ASP namalowało tagi na całym Głównym Mieście.
Dlaczego konserwator obecnie nie wydaje takich nakazów?
- Usunięcie tagu czy graffiti nie za każdym razem wymaga interwencji służb konserwatorskich. W zdecydowanej większości przypadków właściciel może sam usunąć szpecący tag. Nie musi czekać na nakaz konserwatorski i nie musi występować o uzgodnienie tego typu prac. Wystarczy że tag zostanie np. zamalowany w takim samym kolorze, jaki obecnie ma elewacja. Pozwolenia wymagają kompleksowe prace remontowe przy zabytku - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.
Jednak gdy komuś wydaje się, że jedyny sposób na szpecące tagi to złapanie sprawców na gorącym uczynku, może się mylić. Formalnie może to zrobić straż miejska, policja także w tych sprawach prowadzi dochodzenia. Jednak niestety coraz częściej się zdarza, że sądy umarzają takie postępowanie ze względu na niską szkodliwość społeczną.
Opinie (131) 3 zablokowane
-
2015-03-11 12:22
"Fala tagów"?
Powstają dokładnie tak samo jak powstawały wcześniej - nie ma żadnego nagłego zwiększenia się ich ilości.
Rozumiem, ze to problem, ale rozdmuchiwanie go takimi hasełkami to nie jest dobre dziennikarstwo.- 11 10
-
2015-03-11 12:57
To zwierciadło jakości społeczeństwa
Brud wygrywa z czystością.
Smród wygrywa ze świeżym powietrzem.
Tymiński wygrywa z Mazowieckim.
Adamowicz wygrywa z Ewą Lieder.
........................- 22 3
-
2015-03-11 12:59
Mentalność kundla - znaczyć ściany.
- 22 0
-
2015-03-11 13:00
Mentalność biurokraty - na wszystko musi być papier.
- 17 0
-
2015-03-11 13:00
Nie Lepiej zakryć te bazgroły jakimś fajnym Kolorowym efektownym Graffiti ?
nie które dzieła są naprawdę ładne ale to tylko mały procent .. większość byle coś napisać i spie..olić
- 2 15
-
2015-03-11 13:07
A co na to pan manager za 6 tys pensji?
- 20 0
-
2015-03-11 13:10
może jak by chciał jedno z mieszkań budynia pomalować to by przeszkód nie było
- 14 0
-
2015-03-11 13:13
I niech ktos powie, ze osiedla zamkniete i chronione sa gorsze od otwartch, ze to niby getta. (1)
Mieszkam na zamknietym osiedlu i to sie nie zdarza. Nigdy nie zamieszkam juz na otwartym osiedlu. Cenie sobie spokoj.
- 8 16
-
2015-03-11 13:25
wezwij kiedys karetke
i dolicz do czasu przyjazdu godzine- 5 3
-
2015-03-11 13:13
Wiecie co się liczy ,szacunek ludzi ulicy
- 3 10
-
2015-03-11 13:19
nogi z tyłka powyrywam jak przyłapię wandala (1)
szkoda tylko że prawo stoi po ich stronie.
- 20 0
-
2015-03-11 21:13
Prawo nie, ale prokuratorzy tak
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.