- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (92 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (172 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (129 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Ciężarówki z budowy zanieczyszczają centrum Gdańska
Ciężarówki wywożące gruz i ziemię z placu budowy na Wyspie Spichrzów gubią część ładunku brudząc ulice, a nawet uszkadzając zaparkowane samochody.
Problem w tym, że ciężarówki wyjeżdżające z placu budowy zanieczyszczają ulicę. Na Długich Ogrodach zalega błoto, a na poboczu leżą porozrzucane kamienie.
Jeden z nich uszkodził szybę w samochodzie naszego czytelnika, pana Piotra.
- To, co się dzieje na wyjeździe z placu budowy, najlepiej oddają zdjęcia. Ulica, chodniki czy mała architektura, jaka pojawiła się tam niedawno w związku z przebudową ul. Stągiewnej, są unurzane w błocie. Ciężarówki są albo źle zabezpieczone, albo przeładowane, bo w trakcie transportu spadają z nich kamienie. Jeden z nich w czwartek uszkodził szybę w moim aucie. Pęknięcie nie jest duże, ale szyba kwalifikuje się do wymiany - mówi nasz czytelnik.
Pan Piotr spotkał na miejscu strażników miejskich. Ci powiedzieli, że mają związane ręce i to sprawa raczej dla policji.
- Poinformowali mnie, że problem jest im znany. Według tego co mówili, na placu budowy pracują dwie firmy. Jedna z nich po sobie sprząta i nie ma z nimi problemu. Druga lekceważy przepisy i wypuszcza z placu budowy brudne ciężarówki. Mandatu im wystawić jednak nie mogą, bo kompetencje do zatrzymania pojazdu mają tylko policjanci - opowiada pan Piotr.
Zanieczyszczenie drogi przez maszyny budowlane traktowane jest jako wykroczenie, a służby mają nie tylko możliwości, ale wręcz obowiązek, by reagować.
Mówi o tym np. art. 91 Kodeksu wykroczeń. Czytamy w nim: "Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany". Do utrzymania czystości dróg publicznych obliguje również Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
- W ostatnich dniach nie mieliśmy tego typu zgłoszeń pod numerem 986. Mandat za uchylanie się od obowiązku oczyszczania zabrudzonej drogi wynosi 200 zł - wyjaśnia Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Wykonawcy robót ziemnych przy tego typu inwestycjach mogą jednak uniknąć kary, wyposażając teren budowy w stacjonarne rampy myjące koła i podwozie ciężarówek. Takie maszyny były wykorzystywane m.in. na placu budowy stadionu piłkarskiego w Letnicy.
Opinie (166) 2 zablokowane
-
2016-12-10 12:48
Jaki GOSpoDARZ, taki w mieście poRZĄDEK! To samo w "varśafce", w dodatku (2)
wszechogarniające bezprawie i złodziejstwo!
- 9 8
-
2016-12-10 14:11
Za PIS-u do dopiero byłby burdel, taki jak np. w MSW.
- 3 1
-
2016-12-11 11:38
Masz na myśli pis ?
- 1 0
-
2016-12-10 12:53
w cywilizowanej Europie Zachodniej mycie kół to normalka (2)
a w Polsce to jakaś fanaberia
- 23 1
-
2016-12-10 13:18
(1)
W Gdańsku rządzi POlszewia choć PISfanatycy nie są lepsi.
- 3 0
-
2016-12-10 20:12
a gdzie on....
Pytam, gdzie umiejscowisz Piotrowicza.
- 1 1
-
2016-12-10 12:54
zapraszam na Malczewskiego w Gdańsku
Zobaczycie co to błoto.
- 6 0
-
2016-12-10 13:01
Stratata nie mamy kompetencji
Trzeba zwyczajnie poprzebijać opony w ciężarówkach i niech wtedy właściciel idzie się skarżyć i dowie się kto nie ma kompetencji. Tak się właśnie kręci ten kraj - na świadomości bezkarności u cwaniaczków.
- 10 0
-
2016-12-10 13:06
A wszystko przez niekompetencję urzędników
którzy wydając pozwolenie na budowę powinni wpisać obowiązek czyszczenia samochodów, a jeślki nie, to prowadzący budowę powinien płacić za każdorazowy wjazd ciężarówki 100zł i sprzątaniem powinna zająć się zewnętrzna firma. No aler jak kolesiowi budującemu i prowadzącemu biznes można takie kuku zrobić...
- 13 0
-
2016-12-10 13:11
Policja jak zwykle byle do wcześniej emeryturki. (2)
Prewencja i drogówka. Specjaliści od brania państwowej kasy za nic.
- 13 1
-
2016-12-10 13:13
Oni wolą wypisywać mandaty emerytom.
- 4 0
-
2016-12-10 17:34
Przecież siedzą i wycinają czerwone konfetti
A potem rozsypują z helikoptera na cześć ministra. Żenada.
- 0 1
-
2016-12-10 13:21
W Niemczech (1)
jeśli samochód ciężarowy wyjedzie na drogę publiczną, nie ważne czy z budowy czy z pola z brudnymi od błota kołami dostaje taki mandat, że kierowca może posr*ć się na miejscu. kiedyś było kilka tysięcy marek. teraz w RP można kupić Karchery i inne szpryce na 12V i zmyć ten syfilis z kół. prawdopodobnie władze miasta uczulają budowlańców (Niemcy) co do trzymania porządku i czystości wokół budowy. ale to NIemcy. wystarczyło pojechać, poczytać i zastosować u nas. ale nam jak zwykle bliżej do Ukrainy i Białorusi (sorry) z porządkiem niż do zachodniego sąsiada. dla policji i służb będą ważniejsze światełka u 'kierofców' właściwie bezbronnych, do krojenia niż wychowywanie bandytów budowlanych. i tyle. radujmy się.
- 22 0
-
2016-12-11 12:02
porządek i bezpieczeństwo na drodze to nie tylko czysta budowa
tzw. roboty na drogach, wytyczanie niechlujne nowych technicznych pasów, ich oznakowane woła o pomstę do nieba. mamy takiego sąsiada na zachodzie, że odnoszę wrażanie, ze rozwiązał on wszystkie problemy z budowami, porządkiem wokół budów jak i oznakowaniem dróg tymczasowych. namawiam urzędników zasiedziałych w urzędzie i odpowiedzialnych za budowanie dróg, ich oznakowanie, do wyjazdu do Niemiec na kursy, bo sami jedynie tworzycie jedynie chaos i destrukcję w mieście na czas budowy i poza nim utrzymując taki aby aby poziom techniczny. i najważniejsze: wszystkie wymalowania dróg i znaków jedynie trudnościeralną farbą odblaskową. jeśli się coś dzieje na drodze to na 1000, 500 metrów wykonawca informuje o tym wydarzeniu uczestników ruchu. że jeszcze was z pracy nie wy***li to jestem zadziwiony.
- 0 0
-
2016-12-10 13:31
sprzątać (2)
powinni stać z miotłami i zamiatać po każdej ciężarówce i tyle
- 8 3
-
2016-12-10 13:33
Miotłą tego nie zamieciesz, bo to jest błoto wprasowane kilkoma tonami w asfat (1)
- 1 0
-
2016-12-10 13:38
koła myć przed wyjazdem na drogę publiczną
a nie potem z naszych podatków bezsensowne sprzątanie w koło Macieju
żal.pl- 3 0
-
2016-12-10 13:58
przecież istnieje przepis, który
nakazuje posprzątać po sobie. Dlaczego policja tego nie egzekwuje???
- 15 1
-
2016-12-10 14:07
(1)
Kierowcy robią zwykle to na co im policja pozwala, a w Polsce normalnej, obywatelskiej policji nie ma, jest policja głównie dla polityków, dziennikarzy i ich sprawami się przede wszystkim zajmuje. Wystarczyłby jeden radiowóz stojący przez kilka godzin przy stągwiach i policjant wręczający każdemu kierowcy z przeładowaną lub brudną ciężarówką 500 złotowy mandat. W jeden dzień nastąpiła by poprawa sytuacji, ale to najpierw musi jakiś minister się w sprawie wypowiedzieć, albo sprawa musi zaistnieć w głównych wiadomościach, lub trzeba zrobić sprawę dla reportera. Bo policja powołana jest do wyższych celów.
- 13 0
-
2016-12-11 20:04
Niestety....
....ale popieram w 100% tą smutną prawde:(
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.