• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciężarówki z budowy zanieczyszczają centrum Gdańska

Maciej Korolczuk
10 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Ciężarówki wywożąc błoto, kamienie i piasek z placu budowy gubią część ładunku na Długich Ogrodach i ul. Elbląskiej.
  • Rzut oka wystarczy, by ocenić, że budowlańcy nie utrzymują czystości wokół budowy.
  • Odskakujące spod kół przejeżdżających aut kamienie są niebezpieczne i mogą uszkodzić inne samochody. Przekonał się o tym nasz czytelnik.

Ciężarówki wywożące gruz i ziemię z placu budowy na Wyspie Spichrzów gubią część ładunku brudząc ulice, a nawet uszkadzając zaparkowane samochody.



Czy przeszkadzają ci duże inwestycje w centrum miasta?

Od kilku miesięcy na północnym cyplu Wyspy Spichrzów trwają intensywne prace budowlane. W perspektywie kilku najbliższych lat w jednej z najatrakcyjniej położonych lokalizacji w centrum Gdańska powstaną nowe kamienice, hotele i apartamenty mieszkalne: Deo Plaza, Puro oraz Granaria.

Problem w tym, że ciężarówki wyjeżdżające z placu budowy zanieczyszczają ulicę. Na Długich Ogrodach zobacz na mapie Gdańska zalega błoto, a na poboczu leżą porozrzucane kamienie.

Jeden z nich uszkodził szybę w samochodzie naszego czytelnika, pana Piotra.

- To, co się dzieje na wyjeździe z placu budowy, najlepiej oddają zdjęcia. Ulica, chodniki czy mała architektura, jaka pojawiła się tam niedawno w związku z przebudową ul. Stągiewnej, są unurzane w błocie. Ciężarówki są albo źle zabezpieczone, albo przeładowane, bo w trakcie transportu spadają z nich kamienie. Jeden z nich w czwartek uszkodził szybę w moim aucie. Pęknięcie nie jest duże, ale szyba kwalifikuje się do wymiany - mówi nasz czytelnik.
Uszkodzona szyba w aucie naszego czytelnika. Uszkodzona szyba w aucie naszego czytelnika.

Pan Piotr spotkał na miejscu strażników miejskich. Ci powiedzieli, że mają związane ręce i to sprawa raczej dla policji.

- Poinformowali mnie, że problem jest im znany. Według tego co mówili, na placu budowy pracują dwie firmy. Jedna z nich po sobie sprząta i nie ma z nimi problemu. Druga lekceważy przepisy i wypuszcza z placu budowy brudne ciężarówki. Mandatu im wystawić jednak nie mogą, bo kompetencje do zatrzymania pojazdu mają tylko policjanci - opowiada pan Piotr.
Zanieczyszczenie drogi przez maszyny budowlane traktowane jest jako wykroczenie, a służby mają nie tylko możliwości, ale wręcz obowiązek, by reagować.

Mówi o tym np. art. 91 Kodeksu wykroczeń. Czytamy w nim: "Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany". Do utrzymania czystości dróg publicznych obliguje również Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

- W ostatnich dniach nie mieliśmy tego typu zgłoszeń pod numerem 986. Mandat za uchylanie się od obowiązku oczyszczania zabrudzonej drogi wynosi 200 zł - wyjaśnia Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Wykonawcy robót ziemnych przy tego typu inwestycjach mogą jednak uniknąć kary, wyposażając teren budowy w stacjonarne rampy myjące koła i podwozie ciężarówek. Takie maszyny były wykorzystywane m.in. na placu budowy stadionu piłkarskiego w Letnicy.

Opinie (166) 2 zablokowane

  • Policja jest teraz od cięcia i zrzucania confetti ze śmigłowca.

    Zajmuje się również likwidacja obywatelskich inicjatyw związanych z demonstracjami przy miesięcznicach. Za chwilę powstaną "Konsumy" i inne "Baltony" dla obrońców reżimu. Wraca PRL.....

    • 6 3

  • wyjazd z budowy (2)

    A nasza policja sprawdza leflektory .bo jakie to jest zagrozenie dla ruchu jak się ma tylko jeden leflektor sprawny i to w dzień a samemu za cholerę się zarowki nie wymieni,ale taki wyjazd gdzie kamien może odbic udezyc przechodnia w glowe lub tarafic w szybe auta to już nikomu nie trzeba zwracać uwagi bo po co.
    A gdzie SM

    • 8 5

    • a co to jest leflektor ? widać 3 baranów + autor tego nie wie...

      • 2 0

    • ty gdznianin!

      Lefrektory ci sie przepalily!!! a fszystko przez udezenie w glowe w dziecinstwie?

      • 0 0

  • Karać inwestorów dziesiątkami tysięcy złotych za niszczenie nawierzchni

    Mają niech płacą. Dobry mandat to 20000 - 30000 zł od ciężarówki

    • 9 0

  • W Przejazdowie jest to samo, tylko że tam błota wywożą na potęgę. Niby jakiś traktorek sprząta ale tylko rozmazuje po całej ulicy. Nikomu to widać nie przeszkadza....

    • 5 0

  • Zobaczcie jaki bałagan zostawiają ciëžarówki wožące piach na budowę przedszkola Jasień. Samochody stojace na parkingach ubłocone jakby jeździły w rajdach terenowych.

    • 7 1

  • Patologia!

    Tak to jest jak rzeźnicy biorą się za deweloperkę!!! Tutaj gazety nie przemielisz w serdela...

    • 3 1

  • straż miejska

    Guzik prawda że straż miejska ma związane ręce, wręcz przeciwnie ponieważ dotyczy to ulic podległych pod gminę, i wiąże się to z zanieczyszczaniem ulic. Nie tak dawno widziałem jak 2 bysie wręczały mandat za wyrzucenie peta na ulicę. Ciężarówki nie mogą zatrzymać ale kierownictwo budowy mogą ukarać mandatem. Po prostu ta budowa jak i inne budowy deweloperów są pod ochroną budynia i jego kumpli z um.

    • 11 1

  • a jaki syf i jak zanieczyszciły ciężarówy stawek na Ujescisku na Przemyskiej!

    Juz chyba ryby nawet wymarły i całe zycie roslinne w tym stawie! Prezesie spóldzielni Ujescisko,czy tylko kasa dla ciebie najwazniejsza?! A gdzie troska o przyrode?!

    • 5 0

  • Na Myśliwskiej to samo...

    W okolicy budowy Królewskiego Wzgórza błoto, błoto...
    A to co dzieje się nad zbiornikiem retencyjnym w okolicy PKM Jasień to zgroza. Firma, która umacnia nasypy po ulewach lipcowych niszczy wszystko w zasięgu kilometra. Ciekawe kto to naprawi i posprząta?

    • 8 0

  • Budowa po kinie Neptun (1)

    Dokladnie tak samo jest w centrum Gdańska na ulicy Długiej na rozłożonym w poprzek chodniku gumowym. Błoto sie przelewa, a wykonawca ma ludzi w głębokim poważaniu.

    • 10 1

    • A jeśli chodzi o kino NEPTUN .......

      powstało przed II wojną światową.
      A po wojnie na nowo powstało. Piękny wystrój nie tylko sali kinowej.
      Ponad 900 miejsc na tzw. parterze i 400 na balkonie. Takiej sali kinowej w Gdańsku już nie ma. Kinopleksy śmierdzą popcornem.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane