• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co grozi za parkowanie na miejscu dla rodzin z dziećmi, jeśli nie ma się dzieci?

Ewa Palińska
18 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (712)
  • Miejsce parkingowe dla rodzica z dzieckiem znajdziemy przed większością sklepów wielkopowierzchniowych i dyskontów.
  • Miejsce parkingowe dla rodzica z dzieckiem znajdziemy przed większością sklepów wielkopowierzchniowych i dyskontów.
  • Miejsce parkingowe dla rodzica z dzieckiem znajdziemy przed większością sklepów wielkopowierzchniowych i dyskontów.
  • Miejsce parkingowe dla rodzica z dzieckiem znajdziemy przed większością sklepów wielkopowierzchniowych i dyskontów.

Miejsca parkingowe dla rodzin z dziećmi mają większą powierzchnię i zlokalizowane są najbliżej sklepu, co sprawia, że cieszą się ogromną popularnością nie tylko wśród opiekunów maluchów, z myślą o których zostały utworzone, ale też innych zakupowiczów, dla których po prostu liczy się wygoda. Zajmowanie tych miejsc przez osoby "nieuprawnione" budzi ogromne emocje i niejednokrotnie kończy się groźbami wezwania policji bądź straży miejskiej. Służby jednak najczęściej odmawiają podjęcia interwencji. Dlaczego?



Czy na miejscach dla rodzin z dziećmi powinni parkować wszyscy chętni, skoro prawo tego nie zabrania?

Zrobienie zakupów z małymi dziećmi u boku to nie lada wyczyn i nie chodzi wyłącznie o to, że maluchy potrafi rozsadzać energia. Często wiąże się to z koniecznością wyjęcia z samochodu wózka, złożenia go, usadowienia w nim swojej pociechy, a po zakończeniu zakupów wykonaniem czynności odwrotnej i zapakowaniem sprawunków.

Aby ułatwić rodzicom to karkołomne zadanie, centra handlowe, dyskonty czy innego rodzaju markety przygotowały specjalne miejsca parkingowe, które - w stosunku do standardowych - mają większą powierzchnię i znajdują się najbliżej wejść.

Sąsiedzkie groźby za parkowanie pod własnym blokiem Sąsiedzkie groźby za parkowanie pod własnym blokiem

  • "IKEA, parking podziemny, miejsce dla rodzin z dziećmi.
Kobieta, skoda rapid w środku, zaparkowała tak, żeby się zmieścić, blokując innym dostęp do samochodów, zamiast stanąć dosłownie 5 miejsc dalej na normalnym miejscu. 
Pytanie: czy oprócz nagrody dla największej cebuli za coś takiego jest mandat?"
  • "Pozdrawiam panią z Auchana, która zaparkowała na miejscu dla rodzin z wózkiem i dziećmi i poszła sobie do pracy, a na zwrócenie uwagi wielce się oburzyła"
  • "Słyszałam o rodzinie Radia Maryja, ale rodziny Telewizji Polskiej jeszcze nie było... choć parking prawie pusty, zajmują miejsca dla rodzin z dziećmi"
  • "Uwaga! Zgubili dzieci w Selgrosie. Postawili na miejscu dla rodzin z dziećmi..."
  • GWE82186 automobil Wejherowo, parking przed Kauflandem, doskonałym miejscem na reklamę jest miejsce przeznaczone dla rodzin z dziećmi. Brawo za kreatywność, głupotę i brak szacunku dla rodzin z dziećmi.
  • "Nie ma jak rodzina z dziećmi w komplecie. Centrum Riviera"
  • GWE82186 automobil Wejherowo, parking przed Kauflandem, doskonałym miejscem na reklamę jest parking przeznaczony dla rodzin z dziećmi.

Rodzice: "Takie miejsca są dla nas wybawieniem"



Rodzice robiący zakupy w towarzystwie dzieci bardzo chętnie z takiego udogodnienia parkingowego korzystają.

- Mamy duży samochód, więc takie miejsca są dla nas wybawieniem - opowiada Marta, mama półtorarocznych bliźniąt. - Kiedyś zaparkowałam na normalnym miejscu, bo sąsiednie były wolne, więc ze złożeniem wózka i włożeniem do niego dzieci nie miałam problemu. Ten pojawił się wtedy, kiedy po zakończonych zakupach do auta wróciłam. Okazało się, że po obu stronach i z tyłu zaparkowały już inne samochody. Nie miałam możliwości, żeby spakować zakupy i wózek, i odłożyć synów bezpiecznie do fotelików. Musiałam poprosić obcą osobę o chwilową opiekę nad dziećmi, żebym mogła odjechać na tyle, aby dostać się do bagażnika. Wielu osobom może się wydawać, że walka o miejsca dla rodzin z dziećmi to fanaberia "madek", ale zapewniam, że to udogodnienie bardzo ułatwia nam życie.
"Donosy" na osoby bez uzasadnienia korzystające z parkingu dla rodzin z dziećmi systematycznie pojawiają się w naszym Raporcie. Zobacz zdjęcia naszych czytelników.

Odczepcie się wreszcie od dzieci! Odczepcie się wreszcie od dzieci!

"Pani z białego seata na pytanie, dlaczego CODZIENNIE parkuje na miejscu zarezerwowanym dla rodziców z dziećmi (skoro przyjeżdża sama), beztrosko odpowiedziała, że czemu ma tu nie parkować, przecież ona ma fotelik w samochodzie. Żadnego zastanowienia, żadnej refleksji... jej się należy. Jak widać, pani zupełnie nie rozumie idei takich miejsc" - pisał nasz czytelnik pod zdjęciem przesłanym do Raportu Trojmiasto.pl. "Pani z białego seata na pytanie, dlaczego CODZIENNIE parkuje na miejscu zarezerwowanym dla rodziców z dziećmi (skoro przyjeżdża sama), beztrosko odpowiedziała, że czemu ma tu nie parkować, przecież ona ma fotelik w samochodzie. Żadnego zastanowienia, żadnej refleksji... jej się należy. Jak widać, pani zupełnie nie rozumie idei takich miejsc" - pisał nasz czytelnik pod zdjęciem przesłanym do Raportu Trojmiasto.pl.

Nie ma cwaniaka nad...rodzica, który zostawił dzieci w domu



Rodzice bywają tak przyzwyczajeni do wygody, jaką oferują te specjalne miejsca, że parkują tam nawet wówczas, kiedy podczas zakupów dzieci im nie towarzyszą.

- Podjeżdżam niedawno pod centrum handlowe. Sobota wieczór, więc parking zatłoczony, ale z daleka widzę, że miejsce dla rodzin z dziećmi jest wolne, a ja miałem na pokładzie dwuletniego syna - opowiada Szymon. - Podjechałem tam natychmiast, ale kierowca innego auta zdążył mnie uprzedzić. Kiedy na niego naskoczyłem, pytając, jakim prawem tam parkuje, skoro nie ma ze sobą dziecka, to odpowiedział mi, że dziecko ma, ale w domu. Dowodem miał być fotelik, który trzymał na tylnym siedzeniu. Oczywiście fotelik był pusty, niemniej zdaniem mojego adwersarza wciąż dowodził tego, że gdzieś tam ma jakieś dziecko, a to przecież miejsce dla rodziców z dziećmi.
Czasami emocje są tak silne, że padają groźby.

- Przyznaję się, zaparkowałam na takim miejscu, bo wszystkie inne były zajęte, a ja musiałam pilnie zrobić zakupy. I zrobiłam to, choć nie miałam przy sobie dziecka - wspomina Teresa. - Kiedy wysiadałam z samochodu, napadły na mnie dwie kobiety, kategorycznie żądając, żebym im to miejsce odstąpiła, bo to przestrzeń dla rodzin z dziećmi, a one, w przeciwieństwie do mnie, dziecko mają. Fakt, że na oko 6-7-letnie, ale przecież dziecko. Zaparłam się, że tego nie zrobię i poszłam na zakupy, a one wołały za mną, że tak tego nie zostawią i że wzywają policję. Gdy wróciłam po zakończonych zakupach nie zastałam ani tych pań, ani nie znalazłam mandatu za wycieraczką. Albo odpuściły, albo policja uznała, że kara mi się nie należy.
Zakupy z małym dzieckiem już same w sobie stanowią nie lada wyzwanie. Szersze miejsca parkingowe, zlokalizowane przy wejściu do sklepu, to dla rodziców ogromne udogodnienie. Zakupy z małym dzieckiem już same w sobie stanowią nie lada wyzwanie. Szersze miejsca parkingowe, zlokalizowane przy wejściu do sklepu, to dla rodziców ogromne udogodnienie.

Straż miejska: nie można karać osób, które zajmują miejsca wyznaczone dla rodzin



Choć w świadomości wielu kierowców miejsca dla rodzin z dziećmi są zrównane z kopertami dla niepełnosprawnych (znak D-18a) i wydaje się, że takie same kary obowiązują w obu przypadkach, ich waga jest skrajnie różna.

- Miejsca parkingowe dla rodzin z dziećmi nie są zdefiniowane w obowiązujących przepisach prawa o ruchu drogowym. Wyznaczane są wyłącznie z inicjatywy zarządcy danego terenu jako udogodnienie dla rodziców z małymi dziećmi - tłumaczy Marta Drzewiecka, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej. - W prawie o ruchu drogowym nie ma znaku "miejsce dla rodzica z dzieckiem", w związku z tym nie można karać osób, które zajmują miejsca wyznaczone dla rodzin.
Najdroższe parkingi w Trójmieście. Sprawdziliśmy, gdzie są i ile kosztują Najdroższe parkingi w Trójmieście. Sprawdziliśmy, gdzie są i ile kosztują

Interpretacja, która może prowadzić do patologii społecznych



W jednej z grup w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na ten temat. Jeden z jej uczestników stwierdził, że skoro tego rodzaju oznaczenie jest tylko dobrą wolą zarządcy terenu i sugestią, a nie nakazem, to z miejsc parkingowych dla rodzin z dziećmi może korzystać każdy. Bez względu na to, czy ma pod opieką najmłodszych, czy nie.

Nie zyskał jednak poparcia grupy.

- Nie interpretowałbym tego w ten sposób, bo może to prowadzić do patologii społecznych - odpowiedział inny z dyskutantów. - Zazwyczaj intencja oznakowania takich miejsc jest czytelna i jasna. Trudno się więc wykręcać tym, że nie są to oficjalne znaki i nie wie się, co oznaczają. Co do reszty, to trzeba zgłębić regulamin parkingu, aby mieć świadomość, na co się godzisz, korzystając z niego. Może być tam zapis o ewentualnych konsekwencjach korzystania z niego w niewłaściwy sposób - np. informacja o dodatkowych opłatach, które właściciel już jak najbardziej może egzekwować (o ile wcześniej w odpowiedni sposób poinformował o tym użytkowników parkingu).
W regulaminach parkingów znajdujących się przy dyskontach, sieciach bądź centrach handlowych nie sposób się jednak doszukać zapisów dotyczących zasad korzystania z miejsc dla rodzin z dziećmi - zamieszczony poniżej regulamin zakupów i parkingu sklepu IKEA Gdańsk potraktujmy jako reprezentatywny przykład.

Regulamin sklepu i parkingu IKEA Gdańsk



- Najprawdopodobniej wychodzą z założenia, że kindersztuba i zdrowy rozsądek wystarczą, żeby ogarnąć tę kwestię - komentuje Marta, mama półtorarocznych bliźniąt. - Jestem jednak pewna, że jeśli zacznie dochodzić na tym polu do nadużyć, to zarządcy terenu zamieszczą stosowne zapisy w regulaminach parkingów. Wspomniałam o tym już wcześniej, ale powtórzę raz jeszcze - dla rodziców dzieci, szczególnie małych, korzystających z wózka, takie miejsca to wybawienie.

Miejsca

Opinie (712) ponad 20 zablokowanych

  • cywilizacja kraju w 98% katolickiego (8)

    zachód?

    mentalnie bliżej do Moskwy

    • 36 15

    • Zdefiniuj (3)

      Kraj katolicki w 98%. Nie dziękuj za rozjaśnienie Tobie w głowie

      • 6 3

      • masz jakieś problemy?

        • 0 2

      • wolska PIS?

        • 2 0

      • masz problem ze zrozumieniem o jakim kraju mowa?

        tak mało inteligentny jesteś?

        • 0 0

    • Najgorliwsi katolicy jakich znam zieją jednocześnie największą nienawiścią i pogardą do innych ludzi (3)

      • 11 2

      • to oczywista oczywistość

        no a jak jesteś niewierzący, to dla nich nie masz już żadnej moralności

        ale czarnych, Arabów i komuchów chcieliby powywieszać

        • 1 1

      • lata judzenia i napuszczania Polaków na Polaków

        za to ktoś ma na koncie coraz więcej rubli transferowych

        • 1 0

      • też znam paru takich

        • 0 0

  • Dziwne że jeszcze nikt nie wpadł na to żeby zrobić market (4)

    w którym można wjechać autem i jeździć pomiędzy półkami coś ala "shoping drive" XD

    A tak całkiem serio to właśnie już odchodząc do tematu tych miejsc, od których i tak staję jak najdalej bo "obijaczy" nie brakuje, to część właśnie ludzi najchętniej by zaparkowała pod samymi drzwiami marketu/przychodni itp itd. To coś w stylu kompleksu prawego pasa, gdzie niejednokrotnie właśnie prawym jest szybciej niż lewym.

    • 23 6

    • Cupra daje radę

      • 0 1

    • (1)

      Nie masz nic do powiedzenia w temacie artykułu, ale piszesz żeby pisać.

      • 0 7

      • Tak

        • 2 0

    • Widziałem coś podobnego

      W Blues Brothers ;)

      • 1 0

  • Polski sport narodowy (2)

    Dowieść pupę najlepiej pod drzwi, obojętnie sklepu, kościoła, biura, hali sportowej, siłowni itp.

    • 26 6

    • najfajniejsi są ci, którzy jadą autem 2 km na siłownię aby pochodzić/pobiegać na bieżni a widuję takich

      • 2 0

    • Generalizacja. Jakie to typowo polskie

      Nie chodzi o bliskość wejścia,lecz o szerokość tych miejsc co by autek buractwa obok nie poobijać.

      • 0 0

  • Ludzie stawajcie beż skrupułów

    Bo na tych miejscach często oszukują i parkują nie na dziecko a na fotelik

    • 32 9

  • Parking jest dla ludzi, a nie odwrotnie. (6)

    Jeżeli żadne standardowe miejsce parkingowe nie jest wolne - zajmuję te rodzinne. Nie wygłupiam się. To jest dla ludzi i ma nam służyć - nie na odwrót... Szanuje natomiast miejsca dla niepełnosprawnych - tych nigdy bym nie zajął.

    • 61 19

    • (1)

      A niepełnosprawni to nie ludzie w takim razie?

      • 3 8

      • Nie szukaj dziury w całym.

        • 3 1

    • Parking to teren prywatny którym właściciel dysponuje wg swojego uznania. (3)

      Tylko cham olewa zasady właściciela. Rozumiem że na miejscu przeznaczonym dla dostaw też parkujesz?

      • 6 8

      • Tak. Parkuje wszedzie, gdybym mógł to na wieżę eifla bym wjechał...

        • 2 1

      • (1)

        skoro parking to teren prywatny, a Ty nie znasz osoby która jest jej właścicielem, nie opłacasz miejsca postojowego lub nie kupiłeś miejsca postojowego, to czemu tam parkujesz i dajesz sobie takie prawo a innemu odbierasz? Jest to miejsce użyteczności publicznej, czyli dla każdego a nie dla wybranych... gdyby było inaczej nie wjechał byś na teren obiektu bo by był za płotem czy szlabanem. Właściciel dysponuje miejscami wedle obowiązującego Prawa polskiego a nie swojego. To tak jak by właściciel obiektu użyteczności publicznej napisał ze mogą stawać tylko pojazdy koloru różowego i owszem mógłby, tylko co z tego skoro gdyby to zgłosił na policję to policja by to zgłoszenie odpuściła gdyż nie jest to wykroczenie czy przestępstwo. Straż miejska czy policja nawet z Twojego prywatnego parkingu przy domu co masz a jest on ogólnie dostępny nie odholuje auta które tam zaparkowało. Doucz się jak działa prawo polskie i co wolno a czego nie i co komu wolno ;) bo mi wolno zaparkować nawet na Twojej posesji, a Tobie wedle prawa polskiego nie wolno już mi nic zrobić, a dla czego sam się musisz dowiedzieć. Polska to dziwny kraja pod tym względem i chroni bardziej przestępcę niż ofiarę czy poszkodowanego.

        • 0 0

        • podpwiem dlaczego...

          Co jednak w sytuacji, gdy brak jest oznakowania umożliwiającego służbom, odholowanie pojazdu zaparkowanego na cudzym, prywatnym miejscu parkingowym?

          Tu już sytuacja nie jest, niestety, ani szybka, ani prosta do rozwiązania. Właściciel zajętego miejsca nie ma możliwości wyegzekwowania swoich praw z pomocą Policji czy Straży Miejskiej. Nie ma również prawnej możliwości zlecenia prywatnej firmie odholowania pojazdu zajmującego jego miejsce. Przepisy ustawy o ruchu drogowym wskazują, że dyspozycję przemieszczenia lub usunięcia pojazdu z drogi może wydać wyłącznie policjant, strażnik gminny (miejski) lub osoba dowodząca akcją ratowniczą. Za bezprawne działanie właściciel zajętego miejsca sam może ponieść odpowiedzialność czy to karną czy cywilną.

          • 0 0

  • To kwestia kultury (11)

    nie ma znaczenia, co grozi za złamanie tego zakazu. Te miejsca są dla rodzin z dziećmi tak jak miejsca dla inwalidów są dla osób z ograniczeniami ruchowymi. Nie ma znaczenia, że nie ma innych wolnych miejsc czy że ja dosłownie na 3 minuty. nie wolno to nie wolno i to zamyka temat. Każdy kto parkuje na miejscu które nie jest odpowiednie dla niego jest prymitywem.

    • 39 48

    • Porównanie rodziców do inwalidów niezwykle trafione. (4)

      Szkoda że sami podjęli decyzję o swoim "inwalidztwie". Ani trochę mi ich nie szkoda.

      • 19 9

      • to nie jest istotne (3)

        Twoje, moje czy kogokolwiek prywatne zdanie nie jest istotne. Jeżeli ustalono zasadę że czegoś nie wolno to nie wolno i koniec..
        Wszelkie kombinowanie, butność, łamanie zasad itp to takie polskie cechy. Lepiej będzie się nam żyło jeśli będziemy żyć zgodnie z zasadami i je szanować.

        • 5 12

        • (2)

          Problem w tym, że tej zasady nie ustalono. Zużyto tylko trochę niebieskiej farby, i była to fanaberia zarządcy terenu. Jeśli to ma działać - zarządca powinien zadać sobie trochę trudu i umieścić zapis w regulaminie. Np. taki, że dla osób bez dzieci miejsce to jest płatne, powiedzmy 20 zł za godzinę.

          • 12 7

          • Czyli trzeba Cie karać żebyś przestrzegał wytycznych właściciela terenu?

            Czy wyrażenie woli przez właściciela za pomocą farby nie jest jasne i wystarczające?

            • 4 10

          • To powodzenia z weryfikowaniem tego :)

            • 3 2

    • Posiadanie dzieci to nie kalectwo (1)

      Ani też nie żaden przywilej. Można stanac normalnie dalej jak każdy inny użytkownik.

      • 17 7

      • Parking jest własnością sklepu.

        Jak właściciel zechce przeznaczyć specjalne miejsca dla rudych mańkutów poniżej 1,6m, to klienci, którzy odwiedzają ten sklep, powinni uszanować jego wolę.

        • 6 9

    • no to jest norma na zachodzie, ale narodowi katolicy wolscy aspirują do putinowskiej Rosji

      nie do tego zepsutego zachodu i UE

      • 1 6

    • To nie jest żaden zakaz

      • 6 0

    • Z dziecmi

      Idzie sie do parku a nie na zakupy. To jest chore

      • 3 1

    • Masz rację w 100%

      Tylko co z tego? Chamstwo, brak kultury i cwaniactwo nawet wśród posiadaczy kart upoważniających do parkowania na niebieskiej kopercie. Niestety ale mylisz się, ponieważ karty nie są wydawane tylko osobom mającym ograniczenia ruchowe. Wielu "inwalidów" ma problem z dojściem do sklepu ale już po sklepie z koszykiem porusza się całkiem sprawnie. Do tego wielu opiekunków osób niepełnosprawnych zapomina zabrać niepełnosprawnego ze sobą jak parkuje na kopercie.

      • 0 1

  • Zawsze wybieram takie miejsce, mimo, że nie mam dzieci (11)

    Mam mały ładny samochód i tutaj mi go nikt nie poobija

    • 41 35

    • Dopóki nie trafisz na mnie (7)

      Ja mam stary i mi go nie szkoda więc zastawiam takiego geniusza i idę sobie. Zaczekasz dwie godziny aż cie odblokuję to się nauczysz

      • 12 17

      • Taaaa (5)

        I nikt jeszcze nie wpadł na to, że można wejść od strony pasażera? W takim przylądku dzwoniłbym na straż miejską albo policję.

        • 6 3

        • A dzwoń sobie (3)

          Policja cie pozdrowi i powie, że to teren prywatny i przyjedzie za 8 godzin.

          • 8 10

          • Większość parkingów mimo, że prywatnych jest w strefie ruchu

            i jak kogoś po chamsku zastąpisz to cię odcholują i obarczą kosztami i to nie małymi

            • 12 5

          • Widać rozumek mały, dobrze że gratem jeździsz. To nie przypadek ;)

            • 5 1

          • Akurat jak kogoś zastawiać to masz za to mandat , a za stawanie na miejscach dla rodzin nie ma.

            • 4 0

        • Milicja powie że już jedzie

          I nigdy nie przyjedzie hahahaha

          • 1 3

      • Takim zastawiajacym standardowo wylamuje lusterko

        xD

        • 2 1

    • Mały samochód i mały rozumek - w sumie wszystko pasuje.

      • 8 10

    • to go za laminuj gamoniu

      • 2 1

    • Musiałeś chyba siorbać coś wielkiego,

      żeby na ten mały samochodzik uzbierać. I musisz sobie to zrekompensować na rodzinach z dziećmi :)

      • 0 2

  • Sprawa niby oczywista...

    kultura osobista i zasady współżycia społecznego mówią żeby to miejsce zostawić rodzicom z dziećmi i tu pojawiają się "ale":
    1. Przepisy tego nie regulują.
    2. Rodzice sami nadużywają przywileju -parkują nie mając ze sobą dziecka.
    3. Umiejętności parkowania niektórych kierowców i brak poszanowania dla czyjegoś auta (poobijane drzwi).
    To sprawia, że takie szerokie miejsca są atrakcyjne i niektórzy nie mają skrupułów żeby tam zaparkować.

    • 44 3

  • Tak, nie ma to jak cała rodzina (3)

    wybrać sie na zakupy w celu kupienia paczki pieluch. Ile to razy widzi sie w centrach handlowych rodziny, które przyjeżdzają tylko sie poszwendać? Ja załadowany sitami, nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia, ze postawiłem samochód na takim miejscu, bo na miejscu dla inwalidów bym nie postawił. Łażą te dzieciaki, ganiają, wrzeszczą, wpadają na innych tylko dlatego, ze rodzice wymyślili im taka rozrywkę. Dzisiejsi rodzice, to często inwalidzi umysłowi i kto chce, niech mnie krytykuje a ja mam w nosie co kto o mnie myśli. Wtórna sprawa jest taka, ze podobno w Polsce panuje skrajna bieda a jakimś cudem nie ma gdzie samochodu przed centrum handlowym postawić a w samym centrum trzeba sie przeciskać między klientami, których sklepy są pełne! Polskie piekiełko!

    • 57 15

    • Otóż to - weekendowa rozrywka - idziemy na spacer do galerii, musimy się pokazać.

      • 10 3

    • A Ty tam w pracy jesteś i prowadzisz rocznik statystyczny

      czy Ci las wycieli?

      • 0 1

    • romek

      jaka bieda? bieda to dopiero idzie

      • 0 0

  • Sam zawsze parkuje na tych miejscach. (4)

    Są szerokie i zwykle blisko wejścia. Wydaje mi się że miłość bąbelka wynagrodzi "biednym" rodzicom wszelkie trudy wychowywania potomstwa spłodzonego na własne życzenie. Ja podjąłem decyzję że umrę w samotności, więc przynajmniej zaparkuje sobie w ładnym miejscu. Mam nadzieję że nie będzie między nami żadnych niesnasek. Mnie też się coś należy.

    • 70 29

    • (2)

      A kto bedzie zarabiał na twoje pampersy jak bedziesz stary/a i bedziesz sr*ć w gacie jak nikt inny jak właśnie dzieci ludzi w twoim wieku?

      • 3 7

      • Póki co to on robi na ich plusy, bony turystyczne i edukację. (1)

        • 14 0

        • A na te pampersy odłoży z podatków. Jak kiedyś kasyno droga przejdziesz na 2 próg podatkowy to zrozumiesz co to znaczy placic podatki.

          • 6 2

    • tylko pamietaj!

      to emerytury nie pobieraj, bo zasuwają na nie kolejne pokolenia ;)

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane