• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czego "nie wypada" robić na własnym balkonie?

FK
15 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (446)
Wiele osób brak domku z ogródkiem rekompensuje sobie balkonem, traktując go jako prywatną oranżerię, warsztat, imprezownię czy kącik palacza. Wiele osób brak domku z ogródkiem rekompensuje sobie balkonem, traktując go jako prywatną oranżerię, warsztat, imprezownię czy kącik palacza.

Kiedy pogoda rozpieszcza, ciężko wysiedzieć w domu. Nie dziwi zatem, że spędzanie czasu na balkonach czy tarasach w okresie wiosenno-letnim ma tylu zwolenników. Oddając się balkonowym rozrywkom, warto jednak pamiętać, że choć znajdujemy się u siebie, to jednak jesteśmy wystawieni na widok publiczny i to, co nam samym daje frajdę, może okazać się niezwykle uciążliwe dla sąsiadów, a niekiedy wręcz niezgodne z prawem.





Z jednej strony balkon daje nam wolność - umożliwia wykonywanie czynności, których w domu czy mieszkaniu nie dalibyśmy rady albo nie powinniśmy robić. Daje nam też poczucie ogromnej swobody, bo możemy przecież delektować się słoneczkiem i świeżym powietrzem, nie wychodząc z domu. I nie ma w tym nic złego tak długo, póki nie stwierdzimy, że naprawdę wszystko nam wolno. Sąsiedzi, o których opowiadają nasi czytelnicy, takiego poczucia niestety nie mają.



Kwiatki sprawiają, że na balkonie jest przyjemniej.  Nie wszyscy pamiętają jednak o zabezpieczeniu doniczek i podczas ich podlewania struga błota spływa na balkony poniżej. Kwiatki sprawiają, że na balkonie jest przyjemniej.  Nie wszyscy pamiętają jednak o zabezpieczeniu doniczek i podczas ich podlewania struga błota spływa na balkony poniżej.

Trzepanie dywanów, obrusów czy ścierek i podlewanie kwiatków



Jakie zachowania sąsiadów denerwują cię najbardziej?

Czy to my staliśmy się bardziej roszczeniowi, czy nasi rodzice i dziadkowie byli mniej wymagający? Takie pytanie postawiła Hanna, mieszkanka Przymorza, opowiadając nam o swoich sąsiadach, wykorzystujących balkon nie tylko do przesiadywania na nim.

- Zazdroszczę moim sąsiadom z góry tej możliwości przesiadywania na balkonie, bo nam została odebrana właśnie przez nich - opowiada Hanna. - Sąsiedzi trzepią przez balkon dywany, obrusy, ścierki, przesadzają na nim kwiaty, a ziemię, która trafi na podłogę, wymiatają na boki. Wszystko oczywiście leci na nasz balkon, przez co zamiast dysponować przestrzenią rekreacyjną, mamy śmietnisko. Regularnie zdarza się też, że przelewają kwiaty w doniczkach, przez co zachlapują nam nie tylko balkon, ale i okna, bo cała woda ścieka. Kiedy poszliśmy z nimi porozmawiać, to usłyszeliśmy, że mieszkają tu od 40 lat, wszyscy tak zawsze robili, bo do tego służy balkon, i że oni się zmieniać nie będą. I wiecie co? Faktycznie. Pamiętam, że kiedy byłam dzieckiem, takie nawyki mieli chyba wszyscy sąsiedzi. Balkony nie były przestrzenią rekreacyjną, a takim przedsionkiem, na którym i szmatę się wytrzepie, i dywan, i zlewki wyleje. W tym uroczym anturażu wszyscy suszyli pranie na tych suszarkach wystających za balkon. Nie jestem w stanie dziś uwierzyć, że kiedyś ludziom to nie przeszkadzało.
Jak Kargul z Pawlakiem, czyli muzyk za ścianą Jak Kargul z Pawlakiem, czyli muzyk za ścianą

Palenie



Niewielu osobom, które mają za sąsiada balkonowego palacza, udaje się wypracować kompromis. Zrezygnowanie z tej możliwości oznaczałoby dla osoby palącej smrodzenie we własnym domu, a to bardzo często nawet sami palacze uważają za niedopuszczalne. Nie interesują ich też alternatywne miejsca palenia, bo przed np. klatkę nie wyjdzie się w środku nocy w samej bieliźnie, a na balkon można.

Prawo póki co stoi po stronie palaczy i nie zabrania palenia papierosów na balkonie, ale podtruwania sąsiadów już tak - można ich oskarżyć o immisję pośrednią, a więc "uciążliwe zachowanie postronnych, które zakłóca korzystanie z mieszkania oraz negatywnie na nie wpływa" opisaną w art. 144 Kodeksu cywilnego.

"Czas na zakaz palenia na balkonach" - list czytelnika

Artykuł 140 Kodeksu wykroczeń mówi, że kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł albo karze nagany. Za taki nieobliczalny wybryk może zostać uznane np. obnażanie się na balkonie albo pozwolenie sobie na przesadne czułości. Artykuł 140 Kodeksu wykroczeń mówi, że kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł albo karze nagany. Za taki nieobliczalny wybryk może zostać uznane np. obnażanie się na balkonie albo pozwolenie sobie na przesadne czułości.

Golizna i nieobyczajne zachowanie



Kiedy mamy duży, przytulny balkon, a pogoda jest tak cudowna, że jedyne, na co mamy ochotę, to rozłożyć się na leżaku i wystawić ciało na działanie promieni słonecznych, łatwo zapomnieć, że jesteśmy wystawieni na widok publiczny. Niestety niektórym zdarza się odsłaniać zbyt dużo, co nie zawsze podoba się sąsiadom.

- Nieważne, czy atrakcyjne ciało, czy nie, dla mnie to po prostu niesmaczne, kiedy z okien jadalni muszę patrzeć na swoich roznegliżowanych sąsiadów - opowiada Martyna, mieszkanka gdyńskiego Orłowa. - Turystów jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo pewnie czują się, jak na wakacjach, ale jeśli przed moimi oczami systematycznie paraduje para znajomych w wieku 60 plus, a potem spotykam ich w sklepie czy na zakupach, to czuję się zwyczajnie niezręcznie. Najgorsze, że nie mam jak się uchronić przed tym widokiem, bo moje mieszkanie znajduje się naprzeciwko, poziom wyżej. A jest to tak frywolna para, że nie tylko się niczego nie krępuje na tym balkonie, ale też nie szczędzi sobie intymnych wręcz czułości, co jest dodatkowo krępujące.
Nawet we własnym domu musisz uważać na nagość. Do 1,5 tys. zł grzywny, jeśli oburzysz sąsiada Nawet we własnym domu musisz uważać na nagość. Do 1,5 tys. zł grzywny, jeśli oburzysz sąsiada

Zakład fryzjersko-kosmetyczny i strefa spa



Balkon bywa dla mieszkańców bloków alternatywą ogródka, w którym można i wypada robić wszystko. Szczególnie że z balkonu samo się sprzątnie czy wiatr śmieci wywieje.

- Mój sąsiad regularnie obcina sobie na balkonie paznokcie. Czasem jakimś "pstryknie" do nas, czasem przywieje je do nas wiatr - opowiada Ola z Moreny. - Na porządku dziennym jest też golenie maszynką elektryczną, a ostatnio żona podcinała mu włosy. Jako że wiatr pomiędzy wieżowcami na naszym osiedlu wieje dość intensywnie, podzielił się produktami ubocznymi tych zabiegów z wieloma sąsiadami.
- Moi sąsiedzi na balkonie regularnie czeszą swojego samojeda - dodaje Tanek z Żabianki. - Wyczesanymi kudłami, jakie znalazłem na swoim balkonie, mógłbym już wypełnić kilka poduszek.
Czasem basenowe aktywności sąsiadów bywają tak spektakularne, że pozostałym robi się zwyczajnie przykro.

- U nas w bloku jest jeden wielki taras. I na tym tarasie sąsiedzi, do których należy, ustawili sobie wielki dmuchany basen - komentuje Fabiola z Ujeściska. - Jeśli o mnie chodzi, to niech go sobie mają, ale moje dzieci na to patrzą i jest im przykro, że na naszym balkonie taki duży się nie zmieści, a małego nie chcą, bo przy tamtym wygląda groteskowo. Zapytałam kiedyś sąsiadki, czy mnie wpuści, żeby dzieci się pokąpały, ale ona odpowiedziała, że to niehigieniczne, żeby obcy się w ich wodzie kąpali i że się nie zgadza. Zwyczajne chamstwo.


Kiedy wszyscy rozrabiają, nikt nie rozrabia



Choć częściej słyszy się o sąsiedzkich konfliktach niż o wzajemnej sympatii i zgodzie, takie przypadki też się zdarzają. Najlepszym dowodem są mieszkańcy jednego z nowych, bo raptem kilkuletnich bloków na Zaspie.

- U nas nie ma problemów z tym, że ktoś komuś grillem pod nosem smrodzi, bo robimy go wspólnie (teraz już wyłącznie elektryczny, ale zdarzało nam się odpalać prawdziwy) - śmieje się Marcin. - Mieszka tutaj wiele młodych rodzin, więc zdarzają się imprezy, hałasują dzieci, niemniej staramy się rozwiązywać nasze sprawy polubownie. W naszej zamkniętej grupie w mediach społecznościowych informujemy się o domówkach, które planujemy organizować, o hałaśliwych remontach. Problem mieliśmy tylko raz, z sąsiadem, który palił na balkonie i nie chciał przestać, choć zasmradzał kilka innych mieszkań. Na szczęście po kilku miesiącach się wyniósł, a kolejni lokatorzy okazali się niepalący.
FK

Opinie (446) ponad 50 zablokowanych

  • Nigdy nie trzepie na balkonie (1)

    Od tego są trzepaki. Niestety jest ich malo. Nikt nie stawia nowych trzepaków.

    • 36 1

    • A po co Ci trzepak, nie masz odkurzacza?

      • 3 1

  • "jeśli przed moimi oczami systematycznie paraduje para znajomych w wieku 60 plus" (2)

    Czyli jakby byli w wieku np 20+ to już by było ok? To już jawna dyskryminacja nazywana przez lewaków ageizmem czy jakoś tak XD.

    • 61 9

    • 60 + to już nie ma co pokazywać ! Im bliżej już w stronę cmentarza .

      • 2 18

    • Pani Martyno,

      Tylko zazdrościć i podziwiać, że w tym wieku i (przypuszczalnie) z takim stażem nadal nie szczędzą sobie czułości!

      • 12 0

  • Opinia wyróżniona

    Czy palenie papierosów na własnym balkonie jest ok? Oczywiście że tak. Nie wolno innym ograniczać nam naszych praw :)))) (58)

    Ktoś powie że na balkonie nie bo sąsiadowi wpada dym przez okno. Jeżeli pójdziemy dalej to - teraz niemal wszystkie parterowe mieszkania mają ogródki - sąsiad z góry powie że dym papierosowy mu przeszkadza. Idziemy dalej - własny domek z ogródkiem - sąsiadowi przeszkadza dym? A może grill też ? A może dym z komina bo mamy kominek? To jest właśnie permanentne ograniczenie naszych praw. Nie dajmy się zwariować bo za chwilę sąsiad weganin powie że mu przeszkadza zapach smażonego mięsa albo szczekanie naszego psa.

    • 293 674

    • Zresztą jestem już stary i wszystko inne mi przeszkadza:))))) (7)

      Czas na leki

      • 15 30

      • Oj tak czas już na leki. Zdarza mi się nawet założyć 2 różne buty :)))))))))))))))))) (6)

        • 17 10

        • Sam sobie odpisuję co oznacza czas na leki :))))))) (5)

          • 14 10

          • Biorę leki bo noga boli i kulawy jestem :))))))))))))))))))))))))))))) (3)

            • 7 8

            • Tym wszystkim aferkowiczom, polecam sie przeprowadzic ;) (2)

              • 12 14

              • Sam sobie odpowiadasz?

                I do tego palisz na balkonie? Jestes chory psychicznie...

                • 14 10

              • Polecam przeprowadzic sie wszystkim palaczom, na odwyk tak dla zdrowia swojego i innych

                • 12 6

          • Kurczę nie pomyślałem nigdy o tym żeby sobie odpisywać dobre :)) będę miał przynajmniej z kim rozmawiać hihi

            • 5 0

    • A niech se pali nawet opony na balkonie (1)

      byle by na moim balkonie i w mieszkaniu nie śmierdziało.

      • 42 7

      • Tak to nie da rady. Jak pod Tobą mieszka " Halyna", która kopci, jak parowóz.
        Nie ma szans, żebyś wywiesił np.pościel do przewietrzenia po nocy, bo zaśmierdnie tym dymem z fajek.

        • 9 1

    • Wolność Tomku w swoim domku (3)

      • 20 40

      • Nie do końca, domek jest wspólny.

        • 39 6

      • Cytujesz, ale nie wiesz co.

        I do tego niepoprawnie.

        • 18 1

      • Balkon może jest i twój ale powietrze jest wszystkich więc przestań je zanieczyszczać a najlepiej przestań palić te śmierdziuchy

        • 14 7

    • Ooo (2)

      To czemu nie palicie na okrągło w domu jak uważacie że nie powinno innym przeszkadzać to
      nie powinno chyba przeszkadzać waszym małym dzieciom lub żonie nie palącej bądź odwrotnie i kopcie sobie do usranego w czterech ścianach nic przecież nie zagrozi żaden dym twojej rodzinie.

      • 78 18

      • (1)

        Przeszkadzają ci palacze papierosów a smród aut czy palacze węgla już nie? To zastanów się co jest bardziej śmierdzące i toksyczne?

        • 3 12

        • Przeszkadzaja ci spaliny, a nie pozary szybow naftowych? Przeszkadzaja ci pozary szybow naftowych, a nie dymiace wuklany?

          • 2 0

    • mylisz się i ilość użytych słów tego nie zmienia

      • 15 5

    • Dym papierosowy jest wyjątkowo szkodliwy dla zdrowia za to grli nie wiem niema co porównywać (2)

      • 26 16

      • (1)

        Grilla? Dym z grilla jest dla osób postronnych bardziej szkodliwy, niż bierne palenie.

        • 22 16

        • a, to dobrze, czyli jak sąsiad będzie palił papierosy na balkonie

          to ja będę odpalał grill-a. Dzięki za to info :)

          • 6 1

    • (4)

      Ustawa o zdrowiu - ma prawo palić, ale nie ma prawa mnie truć. Jak dostanie pozew na kilka milionów to się zdziwi

      • 32 30

      • (1)

        Ty się zdziwisz, bo nikt Ci za to nie da paru milionów.

        • 24 4

        • Jak założysz fundację i powiesz, że nie jesteś lewakiem to dostaniesz te miliony

          • 7 3

      • Chyba nie ma takich przypadków w polski. prawie

        Czy może się mylę?

        • 2 0

      • Dawaj pozew na sto milionow, bo i tak nie udowodnisz, ze zostales otruty, a juz tym bardziej przez kogo. Zegnam.

        • 9 4

    • No niestety NIE proszę pana technika Maliniaka. (11)

      Być może w technikum nie uczyli logiki, ale... jeśli Pana sąsiadowi z boku czy z góry dym przeszkadza, to przeszkadza proszę Pana. Nie dlatego, że sąsiad jest czepialski albo że chce ograniczać Pana prawa. Z elementarnej obserwacji i z praw fizyki wynika, że dym jest zasysany do wnętrza mieszkania. I to jest horror (!) proszę Pana dla pańskiego niepalącego sąsiada. I to właśnie nie jest ograniczanie niczyich praw, bo Pana sąsiad ma prawo we własnym mieszkaniu w budynku wielorodzinnym nie czuć dymu tytoniowego z Pana papierosa. Niech Pan pali nawet opony w mieszkaniu lub na balkonie, ale tak aby dym nie szedł do sąsiednich lokali. Niestety w przypadku bloku mieszkalnego to jest po prostu niemożliwe fizycznie... Stąd coraz więcej wspólnot uchwala regulaminy porządku zabraniające palenia na balkonach. Właśnie w trosce o prawa wszystkich.

      • 39 12

      • No to musisz sie przeprowadzic jak ci przeszkadza (3)

        Trzeba było o tym pomyśleć przed zakupem ;)

        • 11 33

        • Jakby wiedział, że za sąsiadów będzie miał takich sąsiadów, to by się nie wprowadził.

          • 19 3

        • albo w odwecie odpalić grill-a :) (1)

          jak tamten wystawi pranie na balkon :)

          • 3 1

          • jak będzie miał pranie na balkonie to lepiej jakąś wędzarkę odpalić

            • 0 0

      • A ja się zastanawiam, czy papieros zapalony przez sąsiada na balkonie przeszkadza (3)

        A czy jeżdżące pod domem samochody nie przeszkadzają? Pytam jako niepalący, ale śmierdzi mi to hipokryzją.

        • 22 24

        • Samochodów Twoje powonienie nie czuje w domu, dym papierosa zapalonego kilka metrów od Twojego okna - jest gryzący (2)

          • 11 9

          • Skad ty wiesz co ja czuje? (1)

            Smrod smazonych ryb, czosnku itd wali gorzej jak pety,

            • 7 3

            • Wiem ze nie czujesz samochodów, chyba ze mieszkasz w tunelu

              • 1 3

      • A jakie srodki podjal, zeby tego dymu nie czuc? Moze niech okno zamknie, skoro nie chce czuc dymu zza okna? (2)

        • 15 23

        • Zimą gdy na zewnątrz było minus 5 miał zamknięte...

          ...latem, gdy na zewnątrz jest plus 25 chce mieć otwarte, żeby przeżyć. Proszę lepiej samemu wziąć środki, żeby jaśniej myśleć przed napisaniem opinii...

          • 7 3

        • to może niech palacz się w dom ze swoim petem zamknie?

          • 9 4

    • Twoje prawa kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa innych (1)

      także nie, jeżeli komuś przeszkadzasz to nie możesz palić. Dogadaj się

      • 32 13

      • Mnie przeszkadza, ze komus przeszkadza, wiec z automatu nie wolno im narzekac. Tak to Twoim zdaniem dziala?

        • 8 7

    • To jest właśnie przykład, ktorego nie rozumiem,bo jak wiadomo dym papierosowy szkodzi zdrowiu, a palenie dozolono powyzej 18

      • 6 2

    • A ja mogę rzucać kamieniami na swoim balkonie - a jak walnie cię w łeb to trudno, ja u siebie rzucam

      • 15 3

    • Tylko ze ten smrod z papierosa (ten co tez wydobywa sie z mordy palacza)

      Ten smrod przenika do mieszkań sąsiadów, i chcąc nie chcąc muszą wdychać Twoje czesterfildy...

      • 12 6

    • DO demokracji trzeba dorosnąć...

      Takim tuzom jak Ty zawsze powtarzam, że wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego.
      Do demokracji trzeba dorosnąć a nam do tego jeszcze bardzo daleko.

      • 6 2

    • Jak ty palisz to ja sobie elektrycznego grilla odpalę (1)

      • 4 1

      • dobry pomysł

        ale poczekaj aż pranie wystawi :)

        • 2 0

    • W chwili, gdy to piszę, już 277 osób nie zgadza się z tym "rozumowaniem"

      Raczej antyrozumem...
      Przestań człowieku się narzucać, wstydu oszczędź - sobie...

      • 4 1

    • Puki co tytoń jest w tym kraju legalny tak samo jak zażywanie wyrobów tytoniowych

      mój balkon więc problemu nie widzę natomiast bardzo przeszkadza mi głośna praca pralki u sąsiada w weekendy i tym powinniśmy się zająć.....

      • 6 7

    • balkon nie jest twoją własnością (chyba że zapłaciłeś za te metry, i będziesz płacił także podczas remontu owego balkonu) w każdym innym przypadku jesteś tylko użytkownikiem balkony przynależnego do danego mieszkania.

      • 6 10

    • A czy przy jedzeniu jest ok ? Pytanie retoryczne.. ja rozumiem jak ktośpare zapali co to za problem sle są ludzie co pała jeden za drugim to ludzi wkurza może

      • 1 2

    • Palenie Papierosow na balkonoe

      Nie zgadzam się z opiniami Palenia Papierosów rozumiem osoby nie palace trochę empati

      • 2 4

    • Ale ty jesteś dowciapny jak szczypiorek na wiosnę

      • 2 0

    • pisdzisz jak mało który słoiku

      • 0 0

    • A ja lubię wędzić

      To mogę na balkonie wedzarnie odpalić ?
      Niech nikt mnie nie ogranicza
      Sąsiad z góry spawacz
      A ten obok stolarz
      Nie ograniczajcie nas !

      • 2 1

    • Smród nie jest ok, gościu maliniaku-czereśniaku.

      • 3 1

    • Mam prawo (1)

      Mam prawo do świeżego powietrza. Niekoniecznie do smrodu z papierosów. I co teraz?

      • 4 2

      • Świeże powietrze, gdzie ty mieszkasz? W lesie?

        • 2 3

    • dzban!

      • 0 1

  • kapitalny był fragment z filmu (Dzień świra ) jak to katolicy na balkonie się modlą , by sąsiada szlak trafił (2)

    • 27 12

    • Szlag (1)

      Szlak to może być np. turystyczny.

      • 7 1

      • No bo on tak ludzi postrzegał

        Zresztą ja chyba też, bo tak niedobrzy dla siebie często teraz jesteśmy...

        • 3 1

  • Po prostu każdego egzystencja nie powinna wchodzić w cudza orzestrsen (2)

    Czy to dym, hałas, dziwiek

    • 30 5

    • Nie dokońca (1)

      To tak nie działa. Żyjąc w spólnocie każdego "egzystencja" wręcz musi wchodzić w interakcje z innymi. I w tej wspólnocie żyją różni ludzie. Każdy w tej wspólnocie musi oddać troche swojej wygody, na tym polega mieszkanie w jednym bloku. Jeden pali, drugi słucha mszy na cały regulator bo nie słyszy następny ma psa. Za często myślimy tylko o sobie co jest aspołeczne.

      • 9 4

      • I tutaj się nie zgodzę

        Mieszkasz we wspólnocie co oznacza ze nie słuchasz na cały regulator bo są inni i nie dymisz bi tez są inni

        Blok to nie hektar ziemi pod miastem gdzie robisz co chcesz

        • 9 2

  • (1)

    Pani Fabiola jest typową matka roszczeniową... Trzeba od najmłodszych lat dzieci uczyć że nie każdy może być równy pod względem np finansów. Nie dać ciebie ns takie mieszkanie ? I okej. Mnie też nie. Ale do jasne ciasnej nie można wchodzić do czyjegoś życia i oczekiwać że ktoś się będzie z tobą dzielił swoim dobrem na które np ciężko zapracowal. Z jakiej racji niby ? Irytują mnie takie persony

    • 164 0

    • Dokładnie tak! To tak jakby poprosić sąsiadów, żeby schowali dziecku rowerek, bo ich dziecku przykro, że ma gorszy. Bardzo maDkowe spojrzenie na świat

      • 6 0

  • Mi nic nie przeszkadza ,jak coś mi przeszkadza zamykam balkon i jest ok. po co się zabijać frustracją (5)

    • 51 19

    • (3)

      Współczuję ! Za oknem 30 stopni w lato a ty masz zamknięty balkon ! Mózg sobie przegrzejesz kobieto !

      • 15 6

      • No tak, bo otwarcie balkonu, kiedy na zewnątrz jest trzydzieści stopni, z pewnością spowoduje wychłodzenie mieszkania.

        • 12 4

      • Sa inne okna oprócz balkonowego (1)

        • 6 4

        • ale najczęściej po tej samej stronie bloku

          bo teraz większość mieszkań jest jednostronnych, więc od dymu z papierosów nie da się uciec przez otwarcie innego okna

          • 5 2

    • Niby tak

      ale gdy w tym czasie zaplanowałem sobie odpoczynek na balkonie, to co?

      • 4 0

  • (3)

    Sąsiadka zeszłego lata wystawiała na balkon zużyte pampersy swojego kaszojada. Niezły kopiec tam się nazbierał. Doznania aromoterapeutyczne niezapomniane...

    • 34 5

    • Antynatalizm to życie

      Żadnych dzieci, pampersów itp

      • 3 8

    • Może je suszyła do ponownego uzycia? (1)

      • 2 2

      • No i co z tego

        • 0 2

  • Mnie denerwują wszystkie

    Dlatego jestem przeciwny budowie bloków i bliźniaków, bo będzie tylko gorzej.

    • 21 4

  • Ciekawa

    Ilustracja artykułu 140 kodeksu wykroczeń...

    • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane