- 1 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (46 opinii)
- 2 Co kryje piasek sopockiej plaży? (71 opinii)
- 3 Sami złapali złodzieja katalizatorów (133 opinie)
- 4 Kiedy deszcz bywa groźny? (75 opinii)
- 5 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (156 opinii)
- 6 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (273 opinie)
Czego "nie wypada" robić na własnym balkonie?
Kiedy pogoda rozpieszcza, ciężko wysiedzieć w domu. Nie dziwi zatem, że spędzanie czasu na balkonach czy tarasach w okresie wiosenno-letnim ma tylu zwolenników. Oddając się balkonowym rozrywkom, warto jednak pamiętać, że choć znajdujemy się u siebie, to jednak jesteśmy wystawieni na widok publiczny i to, co nam samym daje frajdę, może okazać się niezwykle uciążliwe dla sąsiadów, a niekiedy wręcz niezgodne z prawem.
Z jednej strony balkon daje nam wolność - umożliwia wykonywanie czynności, których w domu czy mieszkaniu nie dalibyśmy rady albo nie powinniśmy robić. Daje nam też poczucie ogromnej swobody, bo możemy przecież delektować się słoneczkiem i świeżym powietrzem, nie wychodząc z domu. I nie ma w tym nic złego tak długo, póki nie stwierdzimy, że naprawdę wszystko nam wolno. Sąsiedzi, o których opowiadają nasi czytelnicy, takiego poczucia niestety nie mają.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Najtańsze mieszkania z balkonem w Trójmieście i okolicach
Trzepanie dywanów, obrusów czy ścierek i podlewanie kwiatków
- Zazdroszczę moim sąsiadom z góry tej możliwości przesiadywania na balkonie, bo nam została odebrana właśnie przez nich - opowiada Hanna. - Sąsiedzi trzepią przez balkon dywany, obrusy, ścierki, przesadzają na nim kwiaty, a ziemię, która trafi na podłogę, wymiatają na boki. Wszystko oczywiście leci na nasz balkon, przez co zamiast dysponować przestrzenią rekreacyjną, mamy śmietnisko. Regularnie zdarza się też, że przelewają kwiaty w doniczkach, przez co zachlapują nam nie tylko balkon, ale i okna, bo cała woda ścieka. Kiedy poszliśmy z nimi porozmawiać, to usłyszeliśmy, że mieszkają tu od 40 lat, wszyscy tak zawsze robili, bo do tego służy balkon, i że oni się zmieniać nie będą. I wiecie co? Faktycznie. Pamiętam, że kiedy byłam dzieckiem, takie nawyki mieli chyba wszyscy sąsiedzi. Balkony nie były przestrzenią rekreacyjną, a takim przedsionkiem, na którym i szmatę się wytrzepie, i dywan, i zlewki wyleje. W tym uroczym anturażu wszyscy suszyli pranie na tych suszarkach wystających za balkon. Nie jestem w stanie dziś uwierzyć, że kiedyś ludziom to nie przeszkadzało.
![Jak Kargul z Pawlakiem, czyli muzyk za ścianą](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/1079/150x100/1079275__c_83_43_431_311__kr.webp)
Palenie
Niewielu osobom, które mają za sąsiada balkonowego palacza, udaje się wypracować kompromis. Zrezygnowanie z tej możliwości oznaczałoby dla osoby palącej smrodzenie we własnym domu, a to bardzo często nawet sami palacze uważają za niedopuszczalne. Nie interesują ich też alternatywne miejsca palenia, bo przed np. klatkę nie wyjdzie się w środku nocy w samej bieliźnie, a na balkon można.
Prawo póki co stoi po stronie palaczy i nie zabrania palenia papierosów na balkonie, ale podtruwania sąsiadów już tak - można ich oskarżyć o immisję pośrednią, a więc "uciążliwe zachowanie postronnych, które zakłóca korzystanie z mieszkania oraz negatywnie na nie wpływa" opisaną w art. 144 Kodeksu cywilnego.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2886/150x100/2886022__c_404_588_927_670__kr.webp)
Golizna i nieobyczajne zachowanie
Kiedy mamy duży, przytulny balkon, a pogoda jest tak cudowna, że jedyne, na co mamy ochotę, to rozłożyć się na leżaku i wystawić ciało na działanie promieni słonecznych, łatwo zapomnieć, że jesteśmy wystawieni na widok publiczny. Niestety niektórym zdarza się odsłaniać zbyt dużo, co nie zawsze podoba się sąsiadom.
- Nieważne, czy atrakcyjne ciało, czy nie, dla mnie to po prostu niesmaczne, kiedy z okien jadalni muszę patrzeć na swoich roznegliżowanych sąsiadów - opowiada Martyna, mieszkanka gdyńskiego Orłowa. - Turystów jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo pewnie czują się, jak na wakacjach, ale jeśli przed moimi oczami systematycznie paraduje para znajomych w wieku 60 plus, a potem spotykam ich w sklepie czy na zakupach, to czuję się zwyczajnie niezręcznie. Najgorsze, że nie mam jak się uchronić przed tym widokiem, bo moje mieszkanie znajduje się naprzeciwko, poziom wyżej. A jest to tak frywolna para, że nie tylko się niczego nie krępuje na tym balkonie, ale też nie szczędzi sobie intymnych wręcz czułości, co jest dodatkowo krępujące.
![Nawet we własnym domu musisz uważać na nagość. Do 1,5 tys. zł grzywny, jeśli oburzysz sąsiada](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3153/150x100/3153434__c_156_70_435_314__kr.webp)
Zakład fryzjersko-kosmetyczny i strefa spa
Balkon bywa dla mieszkańców bloków alternatywą ogródka, w którym można i wypada robić wszystko. Szczególnie że z balkonu samo się sprzątnie czy wiatr śmieci wywieje.
- Mój sąsiad regularnie obcina sobie na balkonie paznokcie. Czasem jakimś "pstryknie" do nas, czasem przywieje je do nas wiatr - opowiada Ola z Moreny. - Na porządku dziennym jest też golenie maszynką elektryczną, a ostatnio żona podcinała mu włosy. Jako że wiatr pomiędzy wieżowcami na naszym osiedlu wieje dość intensywnie, podzielił się produktami ubocznymi tych zabiegów z wieloma sąsiadami.
- Moi sąsiedzi na balkonie regularnie czeszą swojego samojeda - dodaje Tanek z Żabianki. - Wyczesanymi kudłami, jakie znalazłem na swoim balkonie, mógłbym już wypełnić kilka poduszek.
Czasem basenowe aktywności sąsiadów bywają tak spektakularne, że pozostałym robi się zwyczajnie przykro.
- U nas w bloku jest jeden wielki taras. I na tym tarasie sąsiedzi, do których należy, ustawili sobie wielki dmuchany basen - komentuje Fabiola z Ujeściska. - Jeśli o mnie chodzi, to niech go sobie mają, ale moje dzieci na to patrzą i jest im przykro, że na naszym balkonie taki duży się nie zmieści, a małego nie chcą, bo przy tamtym wygląda groteskowo. Zapytałam kiedyś sąsiadki, czy mnie wpuści, żeby dzieci się pokąpały, ale ona odpowiedziała, że to niehigieniczne, żeby obcy się w ich wodzie kąpali i że się nie zgadza. Zwyczajne chamstwo.
Kiedy wszyscy rozrabiają, nikt nie rozrabia
Choć częściej słyszy się o sąsiedzkich konfliktach niż o wzajemnej sympatii i zgodzie, takie przypadki też się zdarzają. Najlepszym dowodem są mieszkańcy jednego z nowych, bo raptem kilkuletnich bloków na Zaspie.
- U nas nie ma problemów z tym, że ktoś komuś grillem pod nosem smrodzi, bo robimy go wspólnie (teraz już wyłącznie elektryczny, ale zdarzało nam się odpalać prawdziwy) - śmieje się Marcin. - Mieszka tutaj wiele młodych rodzin, więc zdarzają się imprezy, hałasują dzieci, niemniej staramy się rozwiązywać nasze sprawy polubownie. W naszej zamkniętej grupie w mediach społecznościowych informujemy się o domówkach, które planujemy organizować, o hałaśliwych remontach. Problem mieliśmy tylko raz, z sąsiadem, który palił na balkonie i nie chciał przestać, choć zasmradzał kilka innych mieszkań. Na szczęście po kilku miesiącach się wyniósł, a kolejni lokatorzy okazali się niepalący.
Opinie (446) ponad 50 zablokowanych
-
2023-04-15 16:12
To na balkon nie można wychodzić w białych drewniakach?
- 2 6
-
2023-04-15 16:22
A na balkonie nie można mieć białych drewniaków na nogach?
- 3 5
-
2023-04-15 16:23
Zagroda dla ludzi ze wsi
Namiastka podwórka i gumna.
- 7 4
-
2023-04-15 16:30
Wolnoć Tomku w swoim domku
Mój balkon mój dom.
- 11 19
-
2023-04-15 16:47
(3)
A gdzie mają podlewać kwiaty, które są na balkonie?
- 11 4
-
2023-04-15 17:24
Chciałbyś codziennie zmywać balkon, bo jest na nim rozbryzgana woda z ziemią? Nie da się wyjść! Czego nie rozumiesz?
- 4 5
-
2023-04-15 18:23
Kwiaty można nawadniać spryskiwaczem zamiast lania kranówy z butelki.
- 1 4
-
2023-04-16 15:32
Nie wiesz co to jest podstawka pod doniczki czy korytka?
- 0 1
-
2023-04-15 16:50
Mnie najbardziej wkurza, ze mam ze dwa razy wyzsze iq od sredniej tego wspanialego narodu.
A problemy czlekoksztaltnych mnie draznia.
- 7 6
-
2023-04-15 16:56
Wypisz wymaluj balkon na Malczewskiego 78! Sąsiad tak podlewa swoje kwiaty, że zalewa codziennie balkony breja razem z ziemią! (4)
A z balkonu obok kot przeciska się przez barierki i obżera mi kwiaty, zostawiając tylko kikuty! Dopust boży!!
- 10 1
-
2023-04-15 17:03
Co to za kwiaty kotożerne? (2)
- 3 0
-
2023-04-15 17:29
Ostatnio obzarl mi szafirki! Zostały tylko kikuty z liści! W poprzednich latach obżeral mi trawę kostrzewę siną! (1)
- 3 0
-
2023-04-15 20:28
Obys do konca życia miala tylko takie problemy! Jak jabym chciala zeby mnie czyjs kotek odwiedzil. Znając mnie tobym mu dokupila tych szafirkow, jak tak lubi
- 3 4
-
2023-04-15 17:25
Współczuję tępych sąsiadów!
- 5 0
-
2023-04-15 17:04
Rozbawił mnie fragment o babce która zazdrości ludziom basenu na balkonie i za chamsto uważa że ktoś miał czelność odmówić żeby jej bombelek też się tam pochlapał. No ubaw po pachy. Kobieto weź dzieciaka do aquaparku a nie dyrdymały wypisujesz.
- 30 0
-
2023-04-15 17:05
Kopcenie na balkonie
Odległość między moim balkonem a balkonem sąsiadów wynosi około metra. No i powiedzmy, ja sobie zapalę, a wiatr wieje w stronę balkonu sąsiada. I jestem bardzo ciekawy, kto by chciał w tym momencie być na balkonie sąsiada. Na szczęście, zarówno ja, jak i sąsiedzi nie kopcimy. I rzadko korzystamy z balkonów.
- 3 8
-
2023-04-15 17:19
Ludzie z balkonami beeee
Robienie grilla na parterze w budynku wielorodzinnym ok, co tam z twoim praniem na balkonie, czy prawem do świeżego powietrza... Mam ogródek jestem lepszy
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.