• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Komisja da żyć stoczniom?

on, PAP
1 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Komisja Europejska poinformowała, że otrzymała odpowiedź polskiego rządu na swój listcw sprawie programu restrukturyzacji polskich stoczni w Szczecinie, Gdańsku i Gdyni.

Pięciostronicowy list, napisany po angielsku, jest odpowiedzią na list unijnej komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes z 29 stycznia, w którym sugerowała ona ograniczenia mocy produkcyjnych stoczni w zamian za akceptację pomocy publicznej dla zakładów.

Chodzi o pomoc rzędu 2,2 mld zł. Jeżeli program restrukturyzacji nie zostanie zaakceptowany przez KE, konieczny będzie zwrot tych pieniędzy, co może oznaczać upadek stoczni.

- Uważnie przeanalizujemy treść dokumentu. Cieszymy się, że nadszedł w wyznaczonym przez nas terminie - powiedział Jonathan Todd, rzecznik Komisji Europejskiej odpowiadający za konkurencję.

Odmówił ujawnienia treści listu, a także spekulacji co do spodziewanej reakcji Komisji Europejskiej. Powtórzył, że KE od polskiego rządu oczekuje przedstawienia planu restrukturyzacji, który zapewni trwałą zdolność do prowadzenia działalności gospodarczej stoczni w przyszłości.

- Są różne sposoby, by to zapewnić: można ograniczyć moce produkcyjne, ale można też przestawić się na produkcję statków, na które jest popyt - powiedział, odmawiając sprecyzowania, za którym wariantem opowiada się KE. - To polska strona musi nas przekonać do wiarygodnego planu restrukturyzacyjnego.

Minister gospodarki Piotr Woźniak mówił na początki lutego, że dopuszcza możliwość ograniczenia mocy produkcyjnych stoczni, ale wyklucza zamknięcie któregoś z zakładów. Dla polskiego rządu ograniczenie mocy jest o tyle problematyczne, że stocznie mają być sprywatyzowane, a im większa zdolność produkcyjna, tym większa atrakcyjność dla inwestora i w rezultacie wyższa cena.
on, PAP

Opinie (121) 2 zablokowane

  • ja jestem fachowiec? miło, że mnie tak oceniasz, choc mocno przesadnie

    • 0 0

  • widze jak zwykła kura robi za kaczke, to co mam myśleć?

    • 0 0

  • Stoczni niemieckie dofinansowane sa tania sila

    robocza z Polski

    • 0 0

  • he he he he
    marek tez tam zamiata po bauerze:-)

    • 0 0

  • gallux

    spytaj W;) co masz myśleć
    ja myślę, że jak nie dramat fachowców z PO, że Polska upada, bo PIS ją niszczy, to dramat galluxa o poranku, że Unia niszczy Polskę
    nudno tu i ponuro

    • 0 0

  • Gallux.

    O czym ty piszesz ?
    Przemysl stoczniowy w EU jest polozony przez konkurencje z azji na lopatki .
    Subwencje rzadu niemieckiego skonczyly sie w 2005 roku .
    Byly spowodowane glownie produkcja dla wojska .
    Produkcja statkow "cywilnych " jest subwencjonowana , ale w krajach azjatyckich .

    • 0 0

  • kaczka
    ustalmy coś, ok?
    PiS to nie jest rząd z twojej bajki??
    odnośnie W, to taka rada
    nie wprowadzaj do wątku miernotki marysi

    • 0 0

  • czyli, że co?
    stocznie gdańska i gdyńska, to ostatnie dinozaury w UE??

    • 0 0

  • ustalmy, ze każdy jest fachowcem od swojej bajki
    w cudze nosa nie wściubiaj

    • 0 0

  • Gallux. Uogolniajac, tak.

    Stocznie europejskie , te ktore przezyly , specjalizuja sie w produkcji dla wojska , wysoko wyspecjalizowanych jeddnostek cywilnych , oraz trudnych i skomplikowanych wycieczkowcow / liniowcow .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane