• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy derby muszą być wyjątkiem? Dlaczego ludzie stale nie chodzą na Lechię Gdańsk?

Patryk Gochniewski
24 maja 2024, godz. 16:00 
Opinie (194)

Lechia Gdańsk

Mecz o awans, możliwa feta - na stadionie ledwo ponad 10 tys. widzów. Czy naprawdę potrzeba derbów, żeby wypełnić gdański obiekt? Problem jest jednak głębszy i trwa od lat. Mecz o awans, możliwa feta - na stadionie ledwo ponad 10 tys. widzów. Czy naprawdę potrzeba derbów, żeby wypełnić gdański obiekt? Problem jest jednak głębszy i trwa od lat.

Lechia Gdańsk efektownie pożegnała się z własną publicznością, a w niedzielę, 26 maja o godzinie 15 zakończy sezon w Fortuna 1. Lidze na wyjeździe z Miedzią Legnica. Czy blisko 36,5-tysięczna widownia na derbach Trójmiasta musi być wyjątkiem? Dlaczego rozegrane dwa tygodnie wcześniej spotkanie, w którym mógł przecież być już przypieczętowany awans do ekstraklasy, zgromadziło na na trybunach niewiele ponad 10 tys. widzów> Dlaczego frekwencja na meczach Lechii Gdańsk jest tak niska? To pytanie, które od wielu lat przewija się w dyskusjach, ale obecny sezon w Fortuna 1 Lidze - mimo przecież dobrej gry, świetnych wyników i awansu - pokazuje, że problem jest naprawdę spory. Gdzie zatem doszukiwać się jego genezy i czy w ogóle możliwe jest stworzenie mody na biało-zielonych?



Nie możesz być na meczu? U nas zawsze znajdziesz relację na żywo!



Czego potrzeba, aby zachęcić kibiców do przyjścia na Lechię?

Piszę ten tekst z perspektywy kibica. Nie jest to trudne, ponieważ nim jestem. Zaraz stuknie mi trzydzieści lat od kiedy mam zabetonowane serce. Miałem dziewięć lat, kiedy pierwszy raz postawiłem nogę na stadionie przy Traugutta. Jeszcze za czasów koszmarka, jakim była Lechia/Olimpia, ale Emmanuela Tetteha zapamiętam do końca życia.

Później kolejny dziwoląg, czyli Lechia/Polonia. Czuć było w Gdańsku głód piłki. Nieważne z kim była fuzja - szło się na Lechię. Ale ta Lechia w końcu umarła. Musiała, nie było innego wyjścia. Próby reanimacji podjęło się przede wszystkim oddane środowisko dojrzałych kibiców. Zaczęło się mozolne budowanie wszystkiego od początku. Od A klasy.



Nie przegapiłem ani jednego domowego meczu w tej żmudnej kampanii na przestrzeni lat. I takich jak ja było wielu. Wielu też takich, którzy jeździli za drużyną gdzie tylko się dało. Niestraszna była pogoda, godzina czy wszelkie inne okoliczności. Chodziło się na spotkania z takimi potęgami jak Tęcza Siwiałka (a mecz wyjazdowy to kopalnia kibicowskich anegdot), Huragan Nowe Polaszki czy Tur Turek. Jednak to był czas, kiedy chodziło się właśnie na Lechię - wspomagać tych chłopaków, klub, dopingować, patrzeć i czekać na kolejne awanse.



Widać było z każdym kolejnym sezonem, jak odradza się nie tylko klub, ale i zainteresowanie nim. Coraz więcej kibiców, coraz większe emocje, coraz lepsza atmosfera. Gdańsk znów się odradzał na piłkarskiej mapie Polski, a lokalna społeczność wydawała się być coraz bardziej zżyta z klubem.

No i tak było do momentu, kiedy w klubie zaczęli pojawiać się złotouści kaznodzieje z milionami, obiecujący sukcesy, których jeszcze nikt nad Wisłą nie widział. Najpierw Andrzej Kuchar, później Adam Mandziara. No i w przypadku tego drugiego należy szukać odpowiedzi, dlaczego tak mało ludzi wybiera się dziś na mecze Lechii.

Lechia Gdańsk wystawi Arce Gdynia fakturę za derby Trójmiasta Lechia Gdańsk wystawi Arce Gdynia fakturę za derby Trójmiasta

Wszyscy znamy kontekst, nie będę tu rozpisywał kiedy, co i dlaczego. Ale do napisania tego tekstu skusiło mnie podejście młodych i dojrzałych kibiców. A sezon na zapleczu ekstraklasy idealnie pokazuje, gdzie leży problem. Nie tylko w marketingu i budowaniu marki klubu jako atrakcji dla mieszkańców oraz budowania wspólnoty czy umierania za barwy.

Niewiele jest rzeczy, które tak cementują lokalną społeczność i wzbudzają emocje, jak mecze piłki nożnej. W Gdańsku jest gigantyczny potencjał do wykorzystania - trzeba to w końcu zrobić. Niewiele jest rzeczy, które tak cementują lokalną społeczność i wzbudzają emocje, jak mecze piłki nożnej. W Gdańsku jest gigantyczny potencjał do wykorzystania - trzeba to w końcu zrobić.
Tu chodzi o brak zaufania i po prostu zniechęcenie do Lechii. Niektórzy mówią wręcz o obrzydzeniu. To jest bardzo duży kontrast - młodzi mówią, że właśnie teraz trzeba wspierać, że widać zaangażowanie i oddanie piłkarzy, że Urfer "sigma", a kibice sukcesu tylko na derby idą! Tylko że trudno jest wpierać, kiedy się nie ufa. Klub przestał wzbudzać emocje wśród wielu starych fanów.

Przepisy o młodzieżowcach bez zmian w ekstraklasie. Czy Lechia Gdańsk Przepisy o młodzieżowcach bez zmian w ekstraklasie. Czy Lechia Gdańsk "zrobi" limit?

Poza tym, nie oszukujmy się, od momentu powrotu do Ekstraklasy po latach banicji, przez te wszystkie lata w najwyższej klasie rozgrywkowej, nie zrobiono nic, aby stworzyć modę na Lechię. Nie zrobiono nic, aby mieszkańcy identyfikowali się z tym klubem. Już nie mówię, żeby spojrzeć na Europę, ale wystarczy na Polskę - Lech, Widzew, Wisła Kraków. Nawet Arka po długim bojkocie dziś przyciąga niemal cały stadion ludzi. Miasto żyje tymi klubami. Przychodzi się na mecze swojej drużyny, a nie dlatego, że przyjeżdża ciekawy rywal i może będzie fajny mecz z dobrą oprawą.

Jest takie powiedzenie - wspieraj swój lokalny klub. Dziś to wsparcie w Gdańsku, tak realnie, to może maksymalnie ok. 15 tys. kibiców. Świetnie pokazuje to frekwencja. Mecze z każdym innym rywalem niż Arka, Legia czy Lech nie są w stanie zgromadzić więcej widzów. Ale to nie jest wina ludzi, tylko klubu, a przede wszystkim ostatnich lat pod wodzą Adama Mandziary. Nawet w momencie największych sukcesów czy najbardziej efektownej gry o 30 tys. widzów na Polsat Plus Arenie można było tylko pomarzyć. To były pojedyncze wydarzenia.

Widok tak wypełnionego gdańskiego stadionu to niezwykła rzadkość. To kadr z 2015 roku, kiedy Lechia pokonała warszawską Legię 1:0. Widok tak wypełnionego gdańskiego stadionu to niezwykła rzadkość. To kadr z 2015 roku, kiedy Lechia pokonała warszawską Legię 1:0.
Swoim cynizmem Adam Mandziara doprowadził do tego, że starsze pokolenie fanów biało-zielonych po prostu ma to gdzieś. Mało tego - byłemu prezesowi wciąż mało i, mimo że działa na fanów biało-zielonych jak płachta na byka, cały czas o sobie przypomina w mediach społecznościowych. Jest jak najgorsza mara senna. Pamiętacie sytuację z czasów, kiedy liga była dzielona na dwie grupy, cyrki z Podbeskidziem i Ruchem, punkty ujemne? No właśnie.

Lechia Gdańsk fetuje wygraną w derbach i 1. miejsce w Fortuna 1. Lidze Lechia Gdańsk fetuje wygraną w derbach i 1. miejsce w Fortuna 1. Lidze

Aczkolwiek i nowe szefostwo ma wpadki - chociażby niedawne zadłużenie, które spowodowało zawirowania licencyjne. Oczywiście, brawo, że natychmiast zareagowano, jednak wydaje się, że można było tego uniknąć. Skoro szmal się zgadza, to po co nadszarpywać swoją wiarygodność? Tym bardziej, aby pokazać, że nie jest się jak poprzednicy.

No i to tak właśnie się toczy. Ci, którzy są zniechęceni takimi zdarzeniami, nie chcą przychodzić, bo nie ufają jeszcze nowym właścicielom. Rozmawiając z kilkoma z nich, słyszałem za każdym razem, że już paru takich cwaniaków było. Że odbudowanie zaufania i zainteresowania potrwa - jeśli po awansie okaże się, że faktycznie klub stanie na nogi, nie będzie hochsztaplerki, to zainteresowanie będzie wzrastać. Na ten moment jednak, mimo że cieszy ich postawa w lidze, nie widzą siebie na stadionie. Wybierają mecze TLG, bo przypominają im, o co chodzi, czym i jakim klubem jest Lechia.

Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 2:1. Biało-zieloni na 1. miejscu. Camilo Mena bohaterem. Zobacz foto i video z 46. derbów Trójmiasta Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 2:1. Biało-zieloni na 1. miejscu. Camilo Mena bohaterem. Zobacz foto i video z 46. derbów Trójmiasta

Czy zatem mnie i innych dojrzałych fanów nie można teraz nazywać kibicami? Zapewne wielu takich się znajdzie. Jednak mając w pamięci wspomnienia drogi od A klasy, wzruszenia związane z awansem i emocje w kolejnych latach, wydaje mi się, że mamy prawo do tego, aby odczuwać rozgoryczenie w związku z tym, jak ta historia potoczyła się dalej.

Liczę, jak wszyscy, na happy end. Nie tyle oczywisty już awans, ale na zbudowanie faktycznie prawdziwego klubu, który stanie się wizytówką miasta i powodem do dumy dla jego mieszkańców. Bo budowa mody na Lechię to nie tylko marketing i wyprzedane derby. Moda to konieczność stworzenia marki, która stanie się stylem życia. A do tego bardzo daleka droga. Mam jednak nadzieję, że uda się to zrobić.

Młode pokolenie - to na nim należy budować modę na Lechię. Dzięki tym dzieciakom i młodzieży możliwe jest ponowne obudzenie radości z oglądania biało-zielonych także u starszych kibiców. Młode pokolenie - to na nim należy budować modę na Lechię. Dzięki tym dzieciakom i młodzieży możliwe jest ponowne obudzenie radości z oglądania biało-zielonych także u starszych kibiców.
Bo, czy teraz, po awansie, kibice rzucą się na karnety? Nie sądzę. Czy średnia na meczach wyniesie powyżej 15 tys. w rundzie jesiennej? Też nie jestem pewien. Jak widać, wyniki, podejście zawodników, transparentność, to wciąż za mało. Jeśli ten sezon w Ekstraklasie pokaże, że Lechią zarządzają poważni ludzie, z poważnym podejściem i chęcią rozwoju, to później powinno być już z górki.

Fajnie, że młodzi się utożsamiają. To na nich będzie budowana moda na Lechię. To także oni mogą ponownie obudzić pasję w tych zgorzkniałych i ostrożnych, jak ja i wielu mi podobnych, którzy dziś śledzą tylko wyniki, a mecze oglądają sporadycznie. Mam tylko nadzieję, że budowanie marki klubu będzie robione bardzo mądrze i oddolnie, bez pompatycznych haseł w stylu "wielka Lechia naszych marzeń". Tu już byliśmy - jak się skończyło, wszyscy doskonale wiemy.

Niemniej, jeśli ktoś miał na nowo pokochać Lechię albo w ogóle oszaleć na punkcie tego, co się w Gdańsku buduje, to niedzielne derby były do tego idealną okazją. Taką drużynę chce się oglądać, wspierać i utożsamiać się z nią. Teraz trzeba tylko tego nie spieprzyć. Tylko i aż.

Typowanie wyników

26 maja 2024, godz. 15:00
3 pkt.
Miedź Legnica
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

9% 33 typowania Miedź Legnica
17% 58 typowań REMIS
74% 261 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 33 kolejkach

Piłka nożna - Betclic I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 33 21 5 7 59:30 68
2 Arka Gdynia 33 18 8 7 52:33 62
3 GKS Katowice 33 17 8 8 67:35 59
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 33 13 13 7 34:29 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 33 16 3 14 43:46 51
8 Odra Opole 33 14 8 11 40:32 50
9 Wisła Kraków 33 13 11 9 62:47 50
10 Miedź Legnica 33 12 12 9 48:35 48
11 Stal Rzeszów 33 14 6 13 52:58 48
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 33 10 9 14 33:49 39
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 33 9 11 13 53:52 38
15 Polonia Warszawa 33 7 11 15 39:49 32
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 33 4 11 18 25:57 23
18 Zagłębie Sosnowiec 33 2 10 21 21:53 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Tabela wprowadzona: 2024-05-21

Wyniki 33 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 2:1 (1:1)
  • Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (1:0)
  • Resovia - Motor Lublin 1:3 (1:2)
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:2 (0:0)
  • GKS Katowice - Wisła Kraków 5:2 (2:1)
  • Górnik Łęczna - Stal Rzeszów 1:3 (0:1)
  • Polonia Warszawa - Odra Opole 1:1 (0:1)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy 6:1 (3:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów 0:1 (0:0)

Miejsca

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (194) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Tylko Lechia Gdańsk (19)

    Problemem jest marketing promocja klubu .Więcej powinno być miejsc kupna biletu na mecze Kiedyś były w każdym supermarkecie wyspy.Zostały zlikwidowane przez mendziare.A też gra jeśli piłkarze będą czuli i słyszeli trybuny w trochę kulturalny bez przekleństw To ludzie będą przchodzić.

    • 103 19

    • Takie teksty są właśnie promocją (1)

      w tym przypadku anty promocja..

      • 8 4

      • Tutaj gdańsk. ns zawsze.

        szwagier weź rudą wroną i won do swoich za Odrę.

        • 2 1

    • Jestem za. (6)

      Patola z zielonej i gniazdowy won!!! A ludzie zaczną chodzić.

      Mam nadzieję że mi tej opinii nie zablikują

      • 29 12

      • Pilkarze dziekują zawsze zielonej. (5)

        A wasi piłkarze po derbach olali kibiców i pojechali do Gdyni.

        • 6 7

        • (4)

          Ja nie jastem Arkowcem to po pierwsze. A po drugie też będę chodził jak nie będzie darcia ryja na zielonej. Nikt mi nie będzie mówił kiedy mam wstać i śpiewać itd. Mam swoje lata i pamiętam kibicowanie na Traugutta i na wyjazdach też. Ty pewnie nie znasz Polaka i Kruszczyńskiego bo pesel nie ten.

          • 27 6

          • Jest zielona, prosta, rodzinny, Vip. (3)

            Nie wiem w czym problem. Chcesz siedzieć siedź, chcesz stać to stój.

            • 14 3

            • Dajcie ceny na resztę jak na zieloną (2)

              • 11 0

              • Dwa środkowe droższe i tyle. Reszta w tej samej cenie

                • 3 1

              • Są przecież

                Sektory Y i Z. Cena taka sama a możesz siedzieć

                • 6 2

    • Prawda jest taka (2)

      Nie każdy chce chodzić na zieloną gdzie ktoś karze stać albo siedzieć.
      Na prostą bilety trochę drogie jak chce się wziąć rodziców i żonę np.
      W kioskach ciągle problemy z kupnem biletów. Moim przykładem jest sklep na Cienistej.
      Kibic w kapciach lubi mieć papierowy bilet a po ten trzeba jechać do centrum albo stać w kolejkach pod stadionem.
      Byłem całą rodziną na większości domowych meczów ale klub tego nie ułatwia.
      Najlepszy marketing nie pomoże jak nie będzie gdzie kupić biletu.
      Ojciec nie za bardzo operuje telefonem i kupno przez neta nie wchodzi w grę

      • 25 6

      • Kupno biletu problemem??? (1)

        Serio???
        To trwa 60si drukujesz sobie w domu.
        Z ciekawości spytam jak ogarniasz jazdę komunikacją miejską ???

        • 1 16

        • Nie mam drukarki

          Nie potrzebuję

          • 9 0

    • Jak nie zobacze mordki faszysty Walusia za bramka, to przyjde.

      • 18 14

    • Brak rekompensaty

      "Karnetowicze" nie dostali żadnej rekompensaty za mecze z pustymi trybunami. Trudno będzie przekonać ich do ponownego kupna karnetu, skoro nie ma gwarancji że stadion nie zostanie zamknięty przez tych "d...i" z zielonej. Tylko jakaś akcja z dużą promocją np. karnet za pół ceny albo pakiet gadżetów typu koszulka+szalik do każdego karnetu może spowodować zwiększenie sprzedaży karnetów a tym samym wyższą frekwencję na meczach

      • 13 1

    • Tak kolego 30 letni. (2)

      Przeczytaj sobie wszystkie komentarze. Problem tkwi nie tylko w marketingu i mandziarze. Dużą część kibiców pogonili kibice. Brak szacunku do ,, pikników '' , uprawianie polityki , wielbienie kaczki i Korwina, obrażanie zasłużonych kibiców jak Adamowicz , Donald i inni. I ogólne buractwo. A kiedyś to był,, szyk i elelegancja ''

      • 10 5

      • O czym ty piszesz szczynie. ruda wrona nigdy nie był prawdziwym kibicem lechii. wiem bo to komunistyczna szmata z niego. A kto szkalował adamowicza,wyborczą i cała (po) stkomuna z wklęsłe na czele. W więzienictwie nue było TVP Info a był tylk9 tvnienawiac

        • 1 3

      • patrząć na język rąbaćpisowców

        to na trybunach jest kulturka. ps. nie pamiętam aby Adamowicza obrażano, a jestem na każdym meczu.

        • 0 6

    • W artykule wspomniano o fuzji lechia-olimpia (1)

      Czemu nie zaczeliscie wtedy od a-klasy? To olbrzymia plama na honorze, ktora cala Polska pamieta i bedzie pamietala

      • 2 4

      • Nic nie przebije plamy fuzji lech-amica

        • 8 1

  • Kibice nie chodzą bo klub jest opisywany negatywnie

    Twój tekst też kibiców odstraszy, bo bije z niego pesymizm.

    PS zostaw Arkę w spokoju, tam wbrew optymizmu z Twojej strony mają pobić teraz rekord.

    • 6 7

  • Poważnie myślicie, że Gdańszczanie to durne społeczeństwo !? (1)

    Kiedy ja kibicowałem Lechii,klub ten był w drugiej lidze i to długie lata. W tych czasach prym wiodła drukarka, nad którą parasol ochronny rozłożył fryzjer przy gorącym dopingu oraz wsparciu Michniewicza i jego kolesi z ferajny. Nie były to czasy sprzyjające uczciwej rywalizacji. Ale to właśnie druga liga była tą najuczciwszą. Później Lechia wpadła w łapy gangu, Kucharów i Madziarów, którym nie po drodze było inwestować w klub i wyniki, a chodziło głównie o zyski z kasy miejskiej, państwowej jak i z biletów od "naiwnych" kibiców. Otóż nie. Gdańszczanie do takich czubów nie należą. Jest sztuka na scenie, są też widzowie. Tyle w temacie. Tego miasta nie przekona środek tabeli i zamiatanie ogonów w Ekstraklasie. I tu przestroga dla obecnych włodarzy, dajcie tym ludziom piłkę na satysfakcjonującym poziomie, a 20 tys. kibiców gwarantuje swój udział w spektaklu. Lipę, to możecie co jedynie w Gdyni upychać. A teraz feta i lambada, wiadomo ! W niedzielę druga część i też wiadomo o co chodzi...W Trójmieście tylko Lechia Gdańsk!!!

    • 24 6

    • W Gdansku spragnieni A klasy

      Wybrzeze Objazda, ale byla jazda!

      • 2 1

  • Stary Goch i ten Gochniewski to jakas rodzina? (2)

    bo starych Goch zawsze był lechistą

    • 10 2

    • Gochniewski pisał o sporcie. Chyba Albert.

      • 5 1

    • Albert Gochniewski to był prawdziwy Lechistal

      Pisał w Głosie Wybrzeża, gdzie był kierownikiem działu sportowego. Miałem przyjemność kilka razy z nim rozmawiać, oczywiście o Lechii

      • 7 1

  • Moda na Lechię sie zaczyna

    Z rozmów ze znajomymi słyszę tylko że na ten sezon kupują karnety nawet ci ktorzy od kilku lat pojawiali sie sporadycznie.

    • 24 7

  • Frekwencja na Arkę jest taka dlatego żeby Arka nam nie skakała, trzeba z nią jechać po całości i nie można mieć litości ! (2)

    • 8 12

    • (1)

      jakis żart z ta frekwencja w gdyni...stadion pełen?? chyba pustych miejsc

      • 5 5

      • Piecze Cie zad jak po ostrym kebsie

        Baw sie dalej w chowanego na Letnicy

        • 3 1

  • Może zacznie sie w końcu klimat i moda na Lechię (2)

    Wszystko zależy od wielu czynników. Typowy teraźniejszy kibic a ten sprzed 10, 20 lat to inna klientela. Kiedyś chodziło się na mecz żeby odpocząć wśród swoich, wypić piwko, obejrzeć większą lub mniejszą kopaninę, pokrzyczeć na komunę i policję. Teraz nie wystarczy być w czubie tabeli ekstraklasy, tak jak za Stokowca. Teraz kibic chce ładnego widowiska, bramek, emocji. Nie chce krzyczeć na pis czy po, bo polityka go nie do końca interesuje a jeżeli tak to uważa że stadion nie jest miejscem do tego. Teraz kibice patrzą na to jak klub traktuje pracowników, piłkarzy i jak zarządza transferami. Im podejrzeń o kumoterstwo brak przejrzystości tym więcej niezadowolonych osób które odwracają się od klubu. Oczywiście mówię tu o sezonowcach piknikach, bo nie oszukujmy się to oni są kibicami którzy "robią" ilość na trybunach. Po trzon kibiców jest cały czas zbliżony i moze faktycznie takie mecze i taka atmosfera zarazi młodzież i starczych do kupowania karnetów. Same dobre wyniki to nie wszystko. Najwazniejsza jest praca u podstaw, wizyty piłkarzy w przedszkolac, szkołach, nawet kużwa uczelniach, turnieje piłkarskie, dzielnicowe, kibicowskie pod patronatem Lechii. To dużo nie kosztuje a mozna to zrobic przy współpracy z miastem. W końcu zacząć budowę akademii pilkarskiej ale nie po raz kolejny na papierze tylko w rzeczywistości. Zapowiedzi sportowe na ten sezon są obiecujące, jeżeli walczymy o puchary to niech powiedza to jasno i wprost. Ja kupię na ten sezon karnet. Dam zarzadowi kredyt zaufania gdyz wyglada to bardziej obiecująco niz w poprzednich latach. A czas pokaże kim jest nasz właściciel ja mam nadzieje że w końcu będzie to nasza: "Wielka Lechia moich marzeń". Gratulacje dla Trenera i Drużyny (specjalne dla Kevina za piękne słowa w szatni)! Taką Lechię chcę oglądać, atakującą, walczącą i pieknie grającą dla oka, wtedy wg mnie będzie na Lechii średnio 20-25tys wspaniałych kibiców

    • 29 6

    • I jeszcze

      Ułatwić kibicom komunikację, jeżdżące częściej tramwaje (ich zawieszanie po meczu to w 21 wieku i**otyzm), skmki, a kierowcom parkującymi pod stadionem ułatwić wyjazd (płaca kupę kasy za parking i pewnie czesc pieniedzy idzie do klubu) bo jest tragedia (niebiescy nie ogarniają korkow).

      • 9 2

    • A ja chcę krzyczeć na PO za akcję widelec, za Dobrowolskiego i inne prowokacje wymierzone w kibiców.

      • 1 1

  • Szkoda kasy na dziadostwo (2)

    • 14 18

    • (1)

      Też tak myślę że Gieksa wygra

      • 7 4

      • Juz wygrala, 1:0 bylo w Katowicach

        • 3 1

  • Wiec

    Przeczytalam wczesniejsze komentarze, zgodze sie ze musza byc wyniki, gdy Lechia bedzie walczyc o mistrza Polski beda i kibice-wiem ze kibicem sie jest, nie bywa, ale rzeczywistosc pokazuje ze nic tak nie przyciaga ludzi na stadion jak cos sie dzieje typu derby, mecz z legia czy z lechem. Puszcza niepolomice nie przyciagnie tyle kibicow. Ale jak bedzie dobra gra i wysokie miejsce w tabeli i bedzie walka o cos to ludzie przyjda. Jakies sparingi z dobra druzyna, no i jakby dostali sie do ligi europy czy do ligi mistrzow to na te pierwsze mecze juz by bylo duzo kibicow. Bo nasza eklapa jest slaba i ludziom sie nie chce isc na mecz jak mozna w tv obejrzec.w Polsce jest inna mentalnosc kibicow,a bo pada a bo zla godzina i nie ida. Mieszkam w uk i tu kibice sa zawsze ,zawsze pelen stadion. Ogladajac Derby bylo to cos pieknego, super widowisko. Ale nie da sie co 2 tyg takiego widowiska zrobic. to tyle

    • 17 0

  • Nieważne z kim była fuzja - szło się na Lechię." (2)

    No właśnie nie, my nie chodziliśmy na kluby fuzyjne bo to były sztuczne twory,

    • 8 4

    • Dokładnie

      Droga na skróty nigdy nie była dla Lechistów rozwiązaniem dlatego zaczynaliśmy od B klasy

      • 4 1

    • To nie do końca tak, na początku na Lechię - Olimpie chodziło trochę osób. W Trójmieście był głód piłki, a kibice w Polsce jeszcze wówczas nie postrzegali fuzji tak negatywnie. W ciągu roku, dwóch się to zmieniło i gdy fuzje robiły Lech czy Polojia.

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane