• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy komunikacja publiczna może być za darmo?

Michał Sielski
3 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Flota autobsów dowożących za darmo na plażę? Wcale nie takie nierealne, ale na razie niemożliwe. Flota autobsów dowożących za darmo na plażę? Wcale nie takie nierealne, ale na razie niemożliwe.

Podczas gdy kolejne europejskie miasta eksperymentują z darmową komunikacją publiczną, u nas bilety wciąż drożeją. - Nie musi tak być - przekonują niektórzy gdyńscy radni i wskazują sposoby jak to zrobić.



Przesiadłbyś się z samochodu do autobusu, gdyby komunikacja publiczna była darmowa?

Na początek trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy w Gdyni komunikacja publiczna może być darmowa? Jest tak choćby w belgijskim Hasselt. To miasteczko dużo mniejsze od Gdyni, zamieszkane przez ok. 75 tys. osób. Wycofanie biletów spowodowało tam znaczne zmniejszenie korków i kilkukrotny wzrost liczby pasażerów komunikacji publicznej. Tłoku nie ma, bo kupiono dodatkowe autobusy. Nowych dróg także nie trzeba budować, bo liczba samochodów nie rośnie. Zachęciło to władze Talinna. Mieszkańcy stolicy Estonii właśnie opowiedzieli się w referendum za darmowymi autobusami. Wbrew pozorom nie jest to bowiem drogie rozwiązanie.

Czy takie udogodnienie można wprowadzić w Gdyni? Policzmy. Miasto dopłaciło w 2011 roku ponad 52 mln zł do funkcjonowania komunikacji publicznej. Reszta wydatków została zbilansowana wpływami z biletów. Dla porównania koszt budowy IV etapu Drogi Różowej, czyli 700 metrów dwupasmowej ulicy, wyniósł 30 mln zł. Rozbudowa ul. Janka Wiśniewskiego pochłonęła ponad 72 mln zł, a Trasy Kwiatkowskiego aż 255 mln zł. Z prostego rachunku wychodzi, że bez tych trzech dróg komunikacja publiczna mogłaby być darmowa przez ok. 7 lat.

Utopia? Trochę tak, bo koszty komunikacji publicznej rosną wraz ze wzrostem cen paliw.

- W ubiegłym roku ceny benzyny wzrosły o 21 proc. Dlatego wpływy z biletów pokryły koszty funkcjonowania komunikacji tylko w 44 proc. A warto pamiętać, że nie było żadnych innych dodatkowych kosztów, np. wzrost płac pracowników transportu o 1 zł za godzinę, spowodowałby zwiększenie się kosztu o kolejne 5 mln zł - wylicza prof. Olgierd Wyszomirski, dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Gdyby komunikacja była darmowa, byłaby jeszcze droższa, bo ze względu na większy popyt, trzeba by było zainwestować w tabor. Dlatego władze Gdyni takiego pomysłu nawet nie rozważają.

- Jeszcze nas na to nie stać - podkreśla wiceprezydent Marek Stępa.

O wyliczenie ile można zaoszczędzić na likwidacji korków oraz mniejszej emisji spalin nikt się nie pokusił. Liczą się twarde dane i bezpośredni bilans ekonomiczny.

- Komunikację finansujemy przecież przez gdynian, bo dopłacamy do niej z podatków lokalnych. Trudno jednak połączyć wodę z ogniem, czyli taniość z utrzymaniem i podnoszeniem jakości. Nowoczesne pojazdy, spełniające wymogi ekologiczne to stały trend w Gdyni, ale wyższy standard życia musi kosztować - przekonuje radny rządzącej Gdynią Samorządności Marcin Wołek.

Czy musi jednak kosztować tak dużo? Bilety jednorazowe właśnie zdrożały z 2,80 zł do 3 zł, bilet godzinny zdrożeje z 3,40 do 3,60 zł. Ceny biletów 24-godzinnych wzrosną z 11 zł do 12 zł. O 20 gr zwiększą się też ceny biletów nocnych. Zmiany wchodzą od czerwca.

Poziom samorządowej dotacji przekroczył już w Gdyni 56 proc. kosztów komunikacji, ale w Polsce niczym szczególnym nie jest pokrywanie 70 proc. kosztów przez gminy. Według niektórych podobnie powinno być w Gdyni.

- Jeśli chcemy zachęcać ludzi do komunikacji publicznej, to musimy zachować konsekwencję. Jak ma się ktoś do niej przekonać, jeśli nie będzie tania, wygodna i względnie tak samo szybka jak samochód? Gdy kierowca usłyszy, że w kiosku za cztery bilety dla rodziny wyda 16-24 zł, to podziękuje i wróci do domu po kluczyki. Ostatnia podwyżka ma dać 2 mln zł wpływu do budżetu, a to ledwie 0,33 Infoboksa. Nie musimy dodatkowym kosztem obarczać pasażerów, budżet Gdyni na to stać - zauważa Marcin Horała, radny PiS.

Zgadza się z nim Łukasz Cichowski z Platformy Obywatelskiej. I wskazuje inne miejsce, w którym można szukać oszczędności. - Komunikacja powoli przestaje być tania i dostępna dla wszystkich. Powinniśmy więc ograniczyć zbędne wydatki z tegorocznego budżetu, a może przeorganizować przewozy. Nie musimy utrzymywać trzech komunalnych spółek przewozowych, można je połączyć i stworzyć jedną. W ten sposób na pewno oszczędzimy sporo pieniędzy - zauważa Łukasz Cichowski.

Opinie (320) 2 zablokowane

  • jednostki budżetowe, a taką jest ZKM, nie mają prezesów (2)

    redaktory od siedmiu boleści ;/

    • 2 1

    • ale mają dyrektorów (1)

      co za różnica ?

      • 1 0

      • w dziennikarskiej rzetelnności

        • 0 0

  • Prawda jest taka

    Jakby komunikacja była za darmo, to bym nawet nie rozważał podróży samochodem po mieście - z czystej wygody.

    • 3 1

  • Brawo Pan bezradny Cichowski (6)

    Przywrócić monopol WPK. Oto myśl godna radnego PO, 20 lat po restrukturyzacji. Co Pana tak boli Panie Radny? Te 6 pensji prezesów spółek komunalnych? Nawet jak Pan z 6 zrobi dwie to zaoszczędzi Pan raptem 40-50 tys. zł miesięcznie. A po połączeniu spółek w jedną ta mega-spóła wywinduje Panu ceny w kosmos. Już dzisiaj spółki komunalne są droższe o 20-30% od przewoźników prywatnych.

    Kim jest Pan radny. Here: Absolwent Wyższej Szkoły Prawa i Dyplomacji w Gdyni na kierunku stosunki międzynarodowe. Ukończył także studia podyplomowe z zakresu zasad funkcjonowania samorządu terytorialnego w Polsce. Audytor systemów zarządzania jakością, środowiskiem oraz bezpieczeństwem i higieną pracy.

    I tego się Pan trzymaj Panie radny. Na higienistkę w szkole się Pan nadajesz. Na specjalistę od funkcjonowania przedsiębiorstw ni cholery.

    • 8 5

    • właśnie o tym wcześniej napisałem... (1)

      chłop się ni w ząb nie zna

      • 4 0

      • Takie są skutki

        jak do polityki idą ludzie zaraz po szkole, bez żadnego doświadczenia zawodowego. O dorobku przez litość nie wspomnę. Te młodzieżówki PO to wylęgarnia działaczy jak kiedyś po WUML-u.

        • 5 1

    • higienista Horała

      to grabki, łopatę do rąk i za porządki wiosenne, ale i te w księgach hipotecznych. Wtedy nie trzeba będzie budować rozbieralnego ibfoboxa

      • 0 0

    • (2)

      Hallo ! Hallo ! To forum nie jest miejscem do plwania żółćią ani rozładowywania kompleksów.CRZZ nie ten adres.

      • 1 3

      • Podpisz się przynajmniej nickiem

        • 1 0

      • to właściwe miejsce do obnażania

        mizerii ekonomicznej małoletnich z przybudówek partyjnych.

        • 2 1

  • Nie musi byc darmowa (2)

    Komunikacja miejska wcale nie musi byc darmowa. Uwazam wrecz, ze nie powinna. Wnoszenie symbolicznej oplaty napewno pomoze ZKM w dbaniu o standard komunikacji, a i pasazerowie nie beda mieli zludzen, ze cos w tym kraju jest za darmo. Problem lezy w cenie biletow - sa po prostu nie adekwatne do wynagrodzen w Polsce! Bilet powinien kosztowac np. 50 groszy (to tylko przyklad), niezaleznie od trasy - napewno kazdy bylby w stanie zaplacic taka cene - zniknalby problem jezdzacych "na gape", wzroslaby liczba podrozujacych komunikacja, a i Miasto mialoby dodatkowe fundusze na wydatki.

    • 9 1

    • (1)

      nie zgadzam - każda konieczność zakupu biletu już jest zniechęcająca do podróży komunikacją miejską

      • 0 4

      • A każda koniecznosc zakupu żywności zniechęca Cię do jedzenia? Niestety, tak ten świat jest skonstruowany, że za przedmoioty i usługi trzeba płacić...Ważne jest tylko, żeby cena była proporcjonalna do towaru i zarobków.

        • 2 0

  • "Jeszcze nas na to nie stać - podkreśla wiceprezydent Marek Stępa. "

    Nas tym bardziej.

    • 6 1

  • Jestem zdania, że powinno się podwyższyć wiek emerytalny dla kobiet do 73 roku życia a dla mężczyz do 69 i dać w pakiiecie

    bezpłatną komunikacje ale tylko na dojazdy do pracy.

    • 1 1

  • Darmowa ??

    Czyli co ?? Paliwo darmowe, kierowcy pojadą za darmo, darmowe pojazdy ?? Będzie tak jak z "darmową" służbą zdrowia... STANOWCZE NIE DLA TAKICH POMYSŁÓW!!

    • 5 1

  • platforma obywatelska ma w Gdyni wiele róznych pomysłów

    tutaj jakiś Cichowski sie wypowiada. a powiedzcie panowie platformerski co byscie zmienili w Gdańsku

    • 2 1

  • Już jest darmowa:)

    Wystarczy skończyć 70 lat, i jeździsz za darmo.

    • 5 0

  • Darmowa komunikacja - to kolejny podatek dla wszystkich (1)

    Chyba że się mylę w co wątpię.

    • 6 1

    • Nie mylisz się

      Kolejny pomysł komuchów żeby sięgać do nie swojej kieszeni

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane