- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (148 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (99 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (185 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (74 opinie)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (363 opinie)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Czy myszy zamieszkują gdańskie Multikino?
Kiedyś myszy w kinie musiały się zadowalać taśmą celuloidową. Dzisiaj to co innego. Po każdym seansie w salach kinowych podłoga jest usiana resztkami jedzenia. Nic dziwnego, że w jednej z sal gdańskiego Multikina nasza czytelniczka widziała szarego gryzonia.
- Tuż przed seansem nagle z głośnym stukotem z jednej ze ścian wypadła mysz. Po chwili wspięła się z powrotem i zniknęła. W połowie filmu mój spokój ponownie zakłóciły popiskujące gryzonie. Na podłodze ich nie było, ale wyraźnie je słyszałam. Po seansie, gdy zapaliło się światło, moim oczom ukazał się mocno pogryziony materiał.
Wydarzenie miało miejsce w piątek (16 września). Od razu po seansie pani Monika poinformowała kierownika zmiany Multikina. Informacja o nieproszonych gościach nie dotarła jednak do kierownictwa obiektu.
- Nie jestem upoważniony do komentowania tego typu spraw - powiedział nam Maciej Grabowski, dyrektor gdańskiego Multikina. - Jestem pierwszy dzień po urlopie. Póki co, nikt nie poinformował mnie o problemie.
W rozmowie telefonicznej pan Grabowski obiecał nam, że zajmie się sprawą, jeśli zgłosimy oficjalną skargę. Sugerujemy kontakt z firmą deratyzacyjną. We własnym interesie.
Miejsca
Opinie (226) ponad 10 zablokowanych
-
2011-09-20 10:48
Młodzież dowcipna... (1)
...dzieci przynoszą myszki z domu i puszczają, aby urozmaicić efekty kinowe.
- 2 3
-
2011-09-20 16:20
dowcipne to są tampony...
- 1 1
-
2011-09-20 10:48
może ktoś wniósł do kinas zczura i mu uciekł?
ludzie Yorki noszą na rękachi wchodzą z nimi do sklepów to i szczura ktoś mógł zabrać na spacer
- 1 1
-
2011-09-20 10:49
a może Pani Monika była poprostu na filmie 3D?
- 2 1
-
2011-09-20 11:01
Myszy w kinie i nie tylko
jeśli robicie zakupy np w sklepach LIDL czy biedronka to przyjrzyjcie się wnętrzu lad chłodniczych na dole pod kratkami oraz zerknijcie pomiędzy niskimi zamrażarkami w LIDLu jakimkolwiek a zobaczycie nie tylko myszy.Raz widziałam akcje sprzątania w biedronce w Gdańsku Południe i po odsunięciu kratek buchnęło najpierw smrodem na cały sklep a następnie myszki poszły w długą !
- 6 0
-
2011-09-20 11:14
Myszy w kinie sa od dawna
Mi nie przeszkadzają
- 3 2
-
2011-09-20 11:24
fuuuu
No i od razu mniej klientow....jak zawsze tlumaczenie ze "jestem pierwszy dzien po urlopie"...klient traktowany jest jak zlo konieczne
- 2 1
-
2011-09-20 11:41
A może to szczury?
Może to nie myszy, tylko szczury. Mała myszka nie wytworzyłaby głośnego stukotu. Zresztą jest spora różnica między myszami, a szczurami, więc ta pani powinna je odróżnić.
- 1 1
-
2011-09-20 11:49
PANIE GRABOWSKI WEŹ SIĘ W GARŚĆ....
- 1 0
-
2011-09-20 11:51
nie macie racji
to był po prostu film przyrodniczy o gryzoniach w 5D. i o co tyle krzyku:))
- 1 1
-
2011-09-20 11:51
Inwazja mysz na gdańskie Multikino, część I
Zaczęło się od niewinnie, od pisków. "Zakłóciły mi spokój podczas seansu", opowiada pierwsza zaatakowana przez myszy wielkości kuny pani Monika M. (lat 30). "To nie były zwykłe mysie piski", dodaje pan Jan K. (lat 43), który od czasu pogryzienia przez olbrzymią mysz-kunę przebywa w szpitalu. Kilkoro innych widzów przyznało, że pisk tych przedziwnych stworzeń przypominał raczej wycie kota podczas marcowania. Dni mijały, nikomu z pracowników gdańskiego kina ani widzów nie udało się złapać i ujarzmić tajemniczych mysz o wielkości kuny.
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.