- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (24 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (332 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (116 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (300 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (104 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (119 opinii)
Czy tablice informujące o inwestycjach muszą być wszędzie?
- "Tu postawiliśmy plac zabaw", "Tu zmodernizowaliśmy ścieżkę rowerową" - to jest istna patologia znaków! - skarży się jeden z naszych czytelników pod niedawnym artykułem na temat "wtop" Budżetu Obywatelskiego . Podobnych komentarzy pojawiło się więcej. - Dlaczego miasto, które przyjęło Uchwałę krajobrazową, samo psuje jego estetykę, zaśmiecając je znakami? - pyta mieszkaniec.
Ale tablice informujące o tym, że jakieś prace zostały wykonane, pojawiają się także przy innych inwestycjach. Warto przypomnieć, że w przypadku przedsięwzięć realizowanych za pieniądze z funduszy europejskich jest nawet taki wymóg. Od jakiegoś czas podobne tablice pojawiają się także w przypadku realizowania ich np. z budżetu państwa.
Znaków jak obrazów w galerii
Nie uszło to uwadze naszych czytelników, którzy regularnie zwracają uwagę na panującą w miastach "tablicozę".
- Tu postawiliśmy plac zabaw. Tu zmodernizowaliśmy ścieżkę rowerową. To jest istna patologia znaków! - komentuje jeden z czytelników. - Wiadomo, że trzeba jakoś rozpisać inwestycje i właśnie w takie tablice topione są publiczne pieniądze. A na pomoc potrzebującym jak nie było, tak nie ma!
Mają informować, a szpecą
Choć argument finansowy w komentarzach pojawia się często, bardziej niż o koszty chodzi o estetykę.
- Powiedzcie mi, po co informować przy każdym remoncie, że odbył się remont i kto za niego zapłacił? Na samej Skarpowej takich tablic jest kilka. Na Kartuskiej podobnie. Na przejściu przy wjeździe na Marii Skłodowskiej-Curie - kolejna. Gdzie nie spojrzysz, tam tablica. Już pal licho, że ich postawienie też kosztuje (swoją drogą ciekawe ile), to są zwyczajnie szpetne i niepotrzebne.
Jedna tablica to nic! W wielu miejscach takich tablic wisi kilka, bo przecież oprócz informacji o finansowaniu z miejskich środków należy też dorzucić regulamin, czasem instrukcję obsługi (dotyczy to szczególnie placów zabaw czy siłowni pod chmurką).
Projekty przemijają, ławki bez oparcia i tablice zostają
Zdarza się też, że znaki informacyjne mają dłuższą żywotność niż projekty, których dotyczą.
- Cieszmy się projektami, tak szybko odchodzą - komentuje Dejw. - Jedyne, co po nich pozostaje, to ławka bez oparcia i tablica informująca, że w tym miejscu, kiedyś tam, miasto z pieniędzy pochodzących od mieszkańców zrobiło coś, co miało służyć mieszkańcom. Łubudubu na miarę naszych czasów.
Swoją drogą, ciekawe, jaka jest użyteczność informacji przekazywanych za pośrednictwem takich tablic? Czy wiedza, jaką za ich pośrednictwem przekazują nam magistraty, faktycznie jest tak niezbędna, że trzeba ją aż tak eksponować, szpecąc przy okazji miasto?
Opinie (181) 6 zablokowanych
-
2023-06-04 07:56
Zawsze mnie to irytowało
- 0 0
-
2023-06-04 08:03
Zbędne
Ostatnio widziałem jeszcze tablice o tym, że nie otrzymano środków na realizację projektu z budżetu państwa :D
- 0 0
-
2023-06-04 08:04
Popadli w samozachwyt z tymi tablicami. Jest to ewidentnie robienie kosztów do inwestycji. ZDIZ powinien być znacznie bardziej kontrolowany bo d**ilizmu w ich wykonaniu nie brakuje!
- 1 0
-
2023-06-04 08:05
Ja zawsze zwracam uwagę na takie tablice i wiem, że pieniadze nie poszły na marne tzn. na jakies fałszywe fundusze
- 1 0
-
2023-06-04 08:10
Takie są wymogi
Proszę zapoznać się z przepisami o dofinansowaniach i dotacjach
- 0 1
-
2023-06-04 08:10
(1)
Czytam te posty-komentarze i przerażony jestem liczbą ruskich apologetów krytykujących UE !
- 2 2
-
2023-06-04 08:25
Bo to czerwona agentura
Wyimaginowana wspólnota (A. Duda), UE jest dla mnie szmatą (K. Pawłowicz), budowanie na bazie UE IV Rzeszy (J. Kaczyński), tu jest Polska, nie Unia (E. Witek), unijna agresja powinna się spotykać z twardą odpowiedzią (Z. Ziobro),
- 0 0
-
2023-06-04 08:14
No tak
Ale gdyby nie było tablicy nie wiedzielibyście co to jest i ile pieniędzy na to poszło.Ot taka tablica informacyjna jak na budowie.
- 0 0
-
2023-06-04 08:15
w zależności od rodzaju tablic
tablice Budżetu Obywatelskiego powinny być stawiane tuż przed rozpoczęciem inwestycji i trzymane jakiś okres po jej zrealizowaniu - np. 2 lata, by okoliczni mieszkańcy wiedzieli i widzieli, że BO ma sens i daje efekty. Po tym czasie można by umieścić gdzieś na inwestycji jakieś mniejsze logo BO z datą edycji. Wobec tego duże tablice dla oszczędności mogły by być nawet "wielorazowego użytku" z miejscem na umieszczenie nazwy projektu i daty Budżetu. Tablice unijne to immanentny wymóg finansowania inwestycji i są też w innych krajach UE, zwłaszcza niedawno przyłączonych, które obficie korzystają z funduszy UE. Natomiast tablice państwowe są bez sensu, bo praktycznie wszelkie pozostałe inwestycje prowadzi budżet państwowy z naszych wspólnych pieniędzy, na które się składamy w podatkach.
- 0 0
-
2023-06-04 08:20
Jest to po prostu śmieszne !!!
- 0 0
-
2023-06-04 08:23
Po co tablicevgdy dosłownie wszystko dzięki partii PZPRPiS
Warto też pamiętać że przed 2015 dosłownie nic nie było!
Pis ming- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.