• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy zakłócenia sygnału GPS są problemem dla gdańskiego lotniska?

Szymon Zięba
18 czerwca 2024, godz. 07:00 
Opinie (142)
Systemy GPS są nieocenione w pracy pilota. Nie są jednak jedyną metodą nawigacji. Systemy GPS są nieocenione w pracy pilota. Nie są jednak jedyną metodą nawigacji.

Właściwie nie ma tygodnia, by sygnał GPS nad północną częścią Polski nie był zakłócany. To może być problem dla pilotów samolotów, dla których jest to jedna z metod nawigacji. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zapewnia jednak, że sytuacja jest pod kontrolą. To, czy i w jakiej części kraju występują zakłócenia sygnału GPS, na bieżąco można śledzić na jednej z map, która znajduje się w dolnej części strony głównej Trojmiasto.pl.





Jak często latasz samolotami?

Do czego służy nawigacja GPS w samolocie?



GPS jest wykorzystywany w lotnictwie do precyzyjnego określenia pozycji samolotu w czasie rzeczywistym. Dzięki temu piloci mogą dokładnie śledzić swoje położenie, co jest kluczowe podczas długich lotów, zwłaszcza w obszarach o skomplikowanej infrastrukturze nawigacyjnej lub w regionach o trudnych warunkach pogodowych.

Systemy GPS znacząco zwiększają także bezpieczeństwo podczas operacji lądowania. W połączeniu z systemami wspomagającymi lądowanie, GPS umożliwia precyzyjne podejścia do lądowania nawet w trudnych warunkach pogodowych. Piloci mogą polegać na dokładnych danych o pozycji, aby bezpiecznie sprowadzić samolot na ziemię.

Jedną z największych zalet GPS jest jego globalna dostępność. Tradycyjne systemy nawigacji radiowej, takie jak VOR (VHF Omnidirectional Range), mają ograniczony zasięg, podczas gdy sygnały GPS są dostępne na całym świecie. Dzięki temu piloci mogą korzystać z nawigacji GPS bez względu na to, gdzie się znajdują, co jest szczególnie ważne podczas długodystansowych lotów międzynarodowych.



Tym samym nawigacja GPS jest nieocenionym narzędziem w nowoczesnym lotnictwie, oferując precyzję, bezpieczeństwo i efektywność operacyjną. Zakłócenia sygnału GPS - a te w północnej części Polski występuj w ostatnim czasie regularnie - pozwalają postawić pytanie: czy samoloty lądujące i startujące z gdańskiego lotniska nie mierzą się z większymi problemami?

Zakłócenia sygnału GPS w Gdańsku z obwodu królewieckiego



Warto bowiem przypomnieć, że pod koniec kwietnia fińska linia lotnicza zawiesiła na miesiąc loty z Helsinek do Tartu na południu Estonii - właśnie z powodu uporczywych zakłóceń GPS.

Na gdańskim lotnisku nieoficjalnie słyszymy, że port znajduje się w obszarze oddziaływania zakłóceń kierowanych z obwodu królewieckiego (daw. kaliningradzkiego).

Mapy, na których można sprawdzić m.in. aktualny stopień zakłóceń sygnału GPS nad Polską. Mapy, na których można sprawdzić m.in. aktualny stopień zakłóceń sygnału GPS nad Polską.
Ze szczegółowymi pytaniami w tej sprawie zwróciliśmy się do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Tam - już oficjalnie - dowiedzieliśmy się, że zagrożenia związane z zakłócaniem (jammingiem) i celowym wprowadzaniem błędów (spoofingiem) w sygnale GNSS na terenie Polski są na bieżąco monitorowane.

W tym miejscu należy wyjaśnić, że jeżeli system nawigacji satelitarnej pokrywa swoim zasięgiem całą ziemię, mówi się o systemach GNSS (ang. Global Navigation Satellite Systems).

Do takich systemów należy m.in. najpopularniejszy obecnie amerykański GPS (Global Positioning System), rosyjski GLONASS czy też europejski Galileo.

PAŻP: poważniejszych incydentów związanych z zakłóceniem GPS nie było



- Współpracujemy w tym zakresie z Europejską Agencją Bezpieczeństwa Lotniczego EASA. PAŻP pozostaje również w kontakcie z liniami lotniczymi oraz stroną wojskową w zakresie analizy ewentualnych zagrożeń, jednocześnie nie odnotowując poważnych incydentów związanych z zakłóceniami - podkreśla Marcin Hadaj, rzecznik PAŻP.

Tak wygląda lądowanie samolotu. Nawigacja GPS jest w tym bardzo pomocna. Wideo z 2022 r.



GPS ważny dla nawigacji, ale to niejedyny system



Co istotne, GPS jest jednym ze źródeł danych nawigacyjnych, ale nie jest wykorzystywany jako źródło jedyne.

- Wszystkie loty komercyjne w polskiej przestrzeni mogą odbyć się bez udziału nawigacji satelitarnej. Należy pokreślić, że załogi linii lotniczych doświadczające nieprawidłowości wykorzystują w nawigacji komplementarne sensory nawigacyjne (inercyjne i radiowe), które w przypadku niedostępności sygnału GPS uzupełniają się wzajemnie - wyjaśnia Marcin Hadaj, rzecznik PAŻP.
Istotną rolę odgrywają również służby kontroli ruchu lotniczego PAŻP zapewniające, niezależne od systemów pokładowych, wsparcie nawigacyjne polegające na zapewnieniu służby dozorowania radarowego użytkownikom polskiej przestrzeni powietrznej.

Opinie (142) ponad 10 zablokowanych

  • A co mają mówić? Nie chcą siać paniki

    Finnair już z tego powodu odwołał latanie do Tartu w Estonii, a sam fakt zagrożenia wpływa znacznie na koszty ubezpieczenia dla linii lotniczych. Z powodu tych wyższych kosztów już było ze Wizzair przestał w ogóle latać do Mołdawii. A dla Gdańska to by była katastrofa bo to biedne prowincjonalne lotnisko trzyma się tylko na dwóch tanich liniach. Jeśli jedna z nich stwierdzi że koszty jej za bardzo wzrosły i utnie siatkę połączeń, to gdanski biznesplan opierający się na taniej turystyce ze Skandynawii i UK runie jak domek z kart.

    • 6 1

  • robic ruskim to samo - jak oni nam to my im (3)

    • 3 3

    • A masz jakiś pomysł jak to zrobić nie zakłócając innym ? (2)

      Poza tym ruscy nie korzystają z GPS -a , mają swój własny system glonas .

      • 2 1

      • No nie mozna bo fal radiowych nie widac

        • 1 0

      • No widzisz, odpowiedziałeś sobie - zakłócać "ich własny".

        • 1 0

  • Sygnaly na lotnisku na rozkaz Jaruzelskiego wysyla TW Bolek . (4)

    Nadaje *konstytucja* Zmień cię ta hanba nazwy lotnika tylko nie przez przypadek następnego zdrzpajcy ryzego.

    • 9 1

    • A co byś wolał żeby było imienia tw balbina?

      • 3 3

    • Lotnisko im. Kacapczyńskiego by pasowało towarzyszu?

      Wielka kariera polityczna Jarosława Kaczyńskiego zaczęła się od regularnych spotkań z głównym szpiegiem sowieckiego KGB w Polsce, Anatolijem Wasinem. Spotkania trwały przez kilkanaście miesięcy w latach 1989-1990 i odbywały się w prywatnym mieszkaniu Wasina w Warszawie. Kaczyński wiedział, że Wasin jest groźnym człowiekiem, którego bał się nawet sowiecki ambasador. Mimo to odwiedzał Wasina wiedząc, że może być nagrywany. Obaj panowie pili wódkę, wymieniali informacje i rozmawiali o wielkiej polityce.
      Krótko potem Kaczyński zaczął dostawać pieniądze od komunistów. Od oficerów wywiadu wojskowego PRL i komunistycznego finansisty Janusza Quandta, który m.in. opiekował się pieniędzmi pochodzącymi z funduszy KGB (tzw. moskiewska pożyczka).

      • 2 4

    • Ja myślę, że zgodnie z ustaleniami na molo w Sopocie (1)

      w dalszym ciągu ressetu w POrozumieniu z putinem robi to tw. Oscar.

      • 2 2

      • Przyjacele Rosjanie - Kaczyszenko

        2006 i Lawrow u Kacapczynskich
        Prezydencki minister podkreślił, że nastąpiło ocieplenie polsko-rosyjskich stosunków, i że strona polska jest zadowolona z wizyty Ławrowa. - To co było najważniejszym mankamentem w stosunkach polsko-rosyjskich, to panujący w nich chłód, i to puściło, czuło się ocieplenie - powiedział Krawczyk.

        • 1 2

  • ruskie to pastuchy a zwykły klozet to dla nich technologia kosmiczna. Swoją drogą ciekawe czy na Bajkonurze dysponują taką technologią czy mają przerzucony kij nad dołem.

    • 6 0

  • A mnie dziwi jedno...

    Ruskie zakłócają sygnał GPS, a wszyscy: - zakłócają trudno widocznie tak musi być. Polska pipami stoi. Żadnych działań nawet noty protestacyjnej do ambasadora, gdyby tu był normalny kraj to ten zestaw zagłuszający już dawno dokonał by samospalenia.

    • 1 1

  • (1)

    W byle chińskim smartfonie, który odbiera 4 satelitarne system nawigacyjne: amerykański GPS, rosyjski Glonass, chiński Beidou i europejski Galileo jakoś dokładnie pokazuje pozycję.

    Aplikacja GNSS Viewer pokazuje że w tej chwili smartfon jednocześnie odbiera sygnały z czterech systemów GPS, Glonass, Beidou, Galileo.

    Dokładność bezpłatnej usługi Galileo szacuje się na 10-20 cm.

    • 5 0

    • Przetestowane aplikacją GNSS Viewer.
      Pod blokiem smartfon odebrał jednocześnie stały sygnał z 34 satelitów: 12 chińskich Beidou, 12 amerykańskich GPS, 8 rosyjskich Glonass, 2 europejskich Galileo.

      Chwilowo łapał sygnał z trzeciego Galileo, co razem dawało w porywach jednoczesny odbiór sygnału z 35 satalitów.

      • 0 0

  • nikt nie ląduje z GPS (1)

    No może poza jednymi takimi pod Smoleńskiem, co skończyło się jak skończyło.
    GPS to system nawigacyjny służący do obrania prawidłowej trasy i orientacji gdzie się jest.
    Podejście do lądowania wykonywane w pełni w oparciu o systemy lotniska oraz weryfikację wzrokową.
    GPS jest systemem pozbawionym gwarancji, Amerykanie w każdej chwili, w dowolnym rejonie świata mogą włączyć system SA wprowadzający dowolny błąd do odbiorników, jak i jest systemem stosunkowo łatwym do zakłócenia jego pracy - zarówno celowo jak i przypadkowo.
    Posiada również kilka podatności w których może wskazać pozycję z dużym błędem w sposób niezawiniony przez nikogo.
    Wiec oczywiście ze ruscy go zakłócają, ale teraz obwinianie ich o problemy lotników to już kuriozum.

    • 2 6

    • Podejścia RNP rozumiem nie istnieją?

      • 0 0

  • Sygnał radiowy jest niewidzialny to na jakiej podstawie mówi się że to jest z Kaliningradu ? (1)

    Szwedzi mają Oriona a Niemcy Thetisa , są to okręty które również mogą zakłócać ten sygnał .

    • 1 3

    • Ale sygnał radiowy można namierzyć...

      Ty tak poważnie?

      • 1 1

  • największym problemem dla lotniska (4)

    to pozostawione torby z bombami

    • 3 0

    • no i ten nieszczęsny patron (3)

      • 0 0

      • To w Radomiu sobie zrobcie im. Jarozbawa (1)

        taki sukces jak i on

        • 0 1

        • chodzi o Jarosława Wałęsę

          • 0 0

      • jeszcze troche i spadnie z wysokiego stołka

        • 0 0

  • Putin to zbrodniarz , przy czym jak do tej pory żaden międzynarodowy sąd o nic go nie oskarżył . (1)

    Dwa lata temu ruscy wysadzili Nored Stream i dokonali zbrodni w Buczy . Po dwóch latach już nikt ich o to nie oskarża . Ciekawe jak po latach będzie wyglądała sprawa zakłócania tego sygnału .

    • 4 1

    • Jest oskarzony w Hadze. Jeszcze z pół miliona

      kalek i zabitych jak ukraincy dostaną więcej broni i samoloty a kumple z jego kliki sami go wydadzą żeby dalej kraść ten biedny zapijaczony naród w zamian za wille na zachodzie i konta w szwajcarskich bankach.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane