- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (52 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (369 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (123 opinie)
- 4 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (36 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (107 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (303 opinie)
Czyste i punktualne pociągi? To możliwe
W ostatnich dniach przejechałem po kraju kilkoma pociągami ponad 1,5 tys. km. I jestem w szoku, jak w ostatnich latach kolej łącząca Trójmiasto z innymi miastami zmieniła się. Na lepsze - pisze Maciej Korolczuk.
Pierwszy to wygoda - czteroosobowej rodzinie łatwiej i wygodniej jechać np. do Warszawy autem niż pociągiem.
Drugi - finanse. Bilety w obie strony dla dwóch dorosłych osób i dwójki dzieci - nawet przy promocyjnej cenie - to koszt o kilkaset złotych wyższy niż cena paliwa na tej samej trasie. I choć przy obecnych absurdalnie wysokich cenach paliw koszty takich podróży (auto kontra pociąg) mocno się do siebie zbliżyły, to nadal bardziej opłaca się jazda samochodem.
Trzeci - pamięć o tym, jak kolej funkcjonowała w ostatnich latach. Począwszy od spóźnionych pociągów, przez za krótkie składy, aż po tłok, brudne wagony i dworce, niemiłą obsługę, której komunikatów płynących z głośników nie sposób było zrozumieć.
Litanię czynników skutecznie zniechęcających w ostatnich latach pasażerów do podróżowania koleją można ciągnąć dalej. To też likwidowane linie, okrajane rozkłady jazdy, brak skomunikowania pociągów. I nawet jeśli oferta wydawała się z pozoru bogata i pro-pasażerska, to w praktyce okazywała się zapuszczona, źle zarządzana, byle jaka.
Żeby wsiąść do pociągu, trzeba było jechać na pierwszy przystanek
Do dziś pamiętam studenckie kombinacje mające zwiększyć szansę na bezstresową i w miarę komfortową jazdę pociągiem, polegające na przejechaniu kilku przystanków w przeciwnym kierunku, by wsiąść do pociągu wcześniej, a nie dopiero w Oliwie czy we Wrzeszczu.
Do dziś mam też przed oczami widok pozostających na peronie nieszczęśników, którzy na dwa, trzy dni przed Wigilią nie zmieścili się do przepełnionego pociągu. I zapętlone w głośniku przeprosiny za brak punktualności, z nieodłączną frazą, że "opóźnienie może ulec zmianie". Gorszą opinię od PKP miał wówczas chyba tylko równie przaśny i nieudolny Polski Związek Piłki Nożnej.
Podróże kształcą, a te z PKP hartują
Mówi się, że podróże kształcą. Ale te w PKP przez lata też hartowały. Nawet nie tyle na te odbywane na stojąco w korytarzu i bez szans na choćby jedno wolne miejsce w dusznym przedziale, co na jazdę w brudnym i głośnym przejściu między wagonami. Towarzyszyły temu wyziewy z brudnej toalety i lepiące się od brudu uchwyty. Pasażer wsiadający do pociągu bez papieru, nawilżanych chusteczek czy butelki wody ocierał się o szaleństwo i niewytłumaczalną lekkomyślność.
I pewnie po naszych torach nadal jeżdżą takie pociągi, o czym przed rokiem przekonali się pasażerowie jednego ze składów jadących z Poznania do Gdańska. Oprócz innych osób towarzyszyły im wówczas... pluskwy ukryte w przedziałowych siedzeniach.
Dlatego, gdy w ubiegłym tygodniu udałem się koleją z Gdańska do Katowic i dalej na Śląsk Cieszyński, miałem w pamięci tamte nie tak dawne przecież czasy. Byłem przygotowany na najgorsze.
Poznawczy popłoch w czystym i punktualnym pociągu
I jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że dziś Trójmiasto z resztą kraju łączą nie tylko nowoczesne pociągi, ale w dodatku są czyste, bezawaryjne i punktualne. W środku poza przyjemnym szumem klimatyzacji (to kolejny szok, że w pociągu może być optymalna temperatura, ani za gorąco, ani za zimno!), na podróżnych czekają czyste przedziały, opróżnione kosze na śmieci, sterylne i wyposażone w mydło, papier i ciepłą (!) wodę toalety.
Mało? Czytelne i uprzejme komunikaty? Proszę bardzo! Gdy dodamy do tego przyzwoitą (także pod względem cenowym) ofertę Warsu czy gwarancję wykupionego wcześniej miejsca, obraz ogólnej szczęśliwości, jaki może panować w naszych pociągach po prostu nie mieści się w głowie. Powiedzieć, że pasażer wpada w poznawczy popłoch, to w takiej chwili nic nie powiedzieć.
O tym, że pociągów pamiętających mroczną pierwszą dekadę XXI wieku jest mniej i że stanowią one raczej wyjątek niż regułę, nieśmiało pomyślałem jesienią ubiegłego roku, gdy co kilka tygodni - właśnie pociągami - jeździłem na trasie Gdańsk-Warszawa. Ta sama myśl pojawiła się kilka miesięcy później, gdy latem - właśnie pociągiem a nie autem - wybrałem się na Mazury. Czysto, bezawaryjnie, o czasie. Ktoś, kto powie, że czuje się w takiej chwili jak w samolocie, nie minie się mocno z prawdą.
Akurat tak trafiłem? W siatce pospóźnianych i klejących się od brudu pociągów akurat ja wsiadłem do tych czystych i punktualnych? Brawurowa teza, ale zbyt dużych pieniędzy bym na nią nie stawiał.
Taki standard potrzebny w ruchu aglomeracyjnym
Z Katowic do Trójmiasta wróciłem z jeszcze jedną - chyba najważniejszą - refleksją. Oto naocznie przekonałem się, jak kolej na szczeblu krajowym "odjechała" ofercie aglomeracyjnej. Wielu z nas na co dzień podróżuje po Trójmieście w warunkach, które przypominają właśnie dawne PKP: jeździmy w ścisku, starymi i wiecznie opóźnionymi składami bez dostępu do toalet, a w taryfach biletowych nie łapią się nawet sami kolejarze.
Kiedyś wydawało mi się, że PKP jest tworem, który jest niepodatny na żadne reformy. Na własnej skórze i całkiem przyjemnie przekonałem się, że się myliłem. Obyśmy podobnego standardu obsługi podróżnych i równie przyjemnych rozczarowań doczekali jak najszybciej także w trójmiejskich pociągach.
Opinie (150) 3 zablokowane
-
2022-10-25 07:17
Radość kierowcy że przejechał się pociągiem
A wystarczy jeździć częściej pociągami niż raz w roku i już by się takich głupot nie pisało. To tak jakby w raz w roku wyjechać samochodem na Armii Krajowej i stwierdzić że rozwiązano problem korków.
- 6 0
-
2022-10-25 07:30
Strona internetowa/aplikacja Intercity
Co myślicie o stronie czy aplikacji Intercity?
W moim odczuciu jest to zarządzane bardzo slabo i amatorsko.- 4 0
-
2022-10-25 07:52
No co za przypadek
Czyli drogi autorze, trafiło się ślepej kurze ziarno. Od roku dość regularnie korzystam z połączenia Gdańsk - Katowice, średnio dwa razy w miesiącu. Jeszcze ani razu nie trafiło się, aby pociąg przyjechał bez opóźnienia. Pociąg zaczynający trasę w Gdyni, w Gdańsku potrafi już mieć ok. 30 minut opóźnienia, co idealnie podsumowuje poziom organizacji PKP. To tyle jeśli chodzi o punktualność. Ale nie powiem, komfort podróży wzrósł względem tego, co było np. 10 lat temu.
- 3 0
-
2022-10-25 08:14
Aż mi się przypomniała piosenka "Gdańsk-Szczecin" Łony. ;)
- 0 0
-
2022-10-25 08:15
Kiedy wreszcie skm pkp porzuci zabytkowe składy
Jak się same rozsypią? Czy PKP nie stać na zakup nowego taboru?
- 0 0
-
2022-10-25 08:19
ja od lat jezdze tylko pociagami, regularnie od dawna z Gdanska do Wroclawia np (3)
samochodem to pol dnia jazdy, czlowiek bylby zmeczony , ryzyko wypadku. A tak, ide 10 minut na dworzec, siadam z ksiazka, wysiadam 5h pozniej na miejscu. W miedzyczasie moze drzemka mala dla regeneracji
Ale SKM to inni swiat, stare, zdezelowane złomy ktore rzeczywiscie odpychaja ludzi od kolei- 52 1
-
2022-10-25 08:28
jak mieszkasz przy dworcu to spoko (2)
jednak wielu musi tam dojechać
lubię jazdę pociągiem, ale jak jedzie więcej niż jedna osoba to wybieramy samochód- 7 4
-
2022-10-25 11:36
To już trzeba zadbać o mieszkanie w dobrej lokalizacji (1)
Kuriozalne, że dla wielu "dobra lokalizacja" to z widokiem na zieleń, przynajmniej przez kilka lat, gdzieś tam w pobliżu Szadółek, bo w centrum jest...głośno. Nie to, że za drogo dla nich.
- 0 6
-
2022-10-25 13:02
Kuriozalne jest stwierdzenie, że dla wszystkich wystarczy miejsca w pobliżu dworców.
- 2 0
-
2022-10-25 09:55
Czytse i Punktualne??? :-)
Panie Macieju... również miałem przyjemnośc ostatnio jechać Pendolino na trasie Gdańsk - W-wa. Zgodze się z jednym: działająca klimatyzacja. To jest OK. Co do punktualności: żaden z 4 pociągów nie przybył na stację i nie odjechał punktualnie. Zawsze było to kilkunastominutowe opóźnienie. Czystość - OK, choć Pan który jeżdził z wózkiem i zbierał śmieci, w zasadzie ich nie zbierał. Zapewne nie chciało mu się mówić "przperaszam" i schylać do kosza umieszczonego pomiędzy fotelami.
Bilety? Kupiłem w internecie bez większych przeszkód. Szkoda że nie ma zniżki (może nie zauważyłem) za szybką rezerwację itp. Komunikaty? te w pociągu mówione jak w filmach Barei, szczególnie werjsa angielska w zasadzie nie do rozszyfrowania...- 3 0
-
2022-10-25 10:11
Jest lepiej ale nie zawsze
Moje dwie ostatnie wizyty pociągiem w Warszawie obie skończyły się gigantycznymi opóźnieniami przy powrocie przez zatkanie węzła w Warszawie. Poprzednio przewrócenie dźwigu przy Warszawie Wschodniej (90 minut opóźnienia), a w ostatnią sobotę samobójca pod Legionowem (140 minut opóźnienia).
- 3 0
-
2022-10-25 10:19
Artykuł sponsorowany?
Nie zgadzam się z autorem i pochwalnymi komentarzami.
Od roku regularnie korzystam z usług PKP IC na trasie Poznań-Gdańsk-Poznań. Świętem jest przejazd bez spóźnienia, lub ze spóźnieniem do 10min. Zdarzają się (i to wcale nie tak rzadko) opóźnienia po 30 min do 50 min. Z tego co widzę takie przypadki nie tylko dotyczą trasy na jakiej jeżdżę ale i innych. I wcale nie jest to związane z huraganiami, śnieżycami, strajkami etc. Nie jest możlwie więc zaplanowane dalszej podróży, a nie zawsze można wyjechać 2-3 godziny wcześniej.
Sam proces reklamacji, jest napisany dość dogodnie dla tego przewoźnika i jak widzę skrupulatnie korzysta z tych zapisów organizując tak przejazdy i opóźnienia aby nie przekroczyły 60minut.
Więc taki "słodki" artykuł dla mnie wygląda jak artykuł sponsorowany lub też napisany na podstawie pojedyńczej przygody autora z PKP. Kraj który jest członkiem UE, w którym tyle się "pieje" o korzystaniu ze środków komunikacji publicznej, nie zapewnia usług na odpowiednim poziomie i nie daje gwarancji terminowego dojazdu do miejsca przeznaczenia.- 2 0
-
2022-10-25 10:21
Latem jechałem pociągiem do Pelplina
Pociąg z przedziałem dla rowerów tylko problem był taki że drzwi do części dla rowerów się zacięły i nie dało się ich otworzyć na tyle żeby wszedł tam rower. Wygląd, zapach i stan pociągu nie zmienił się od lat '90
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.