- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (174 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (331 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (219 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Darmowe przejazdy dla dzieci, czyli jak kupić głosy wyborców
Darmowe przejazdy dla uczniów to polityczne zagranie, które ma przyczynić się do lepszego wyniku w jesiennych wyborach samorządowych. Sposób, w jaki uchwała jest procedowana, pokazuje, że nadal brakuje kompleksowego podejścia do tematu poprawy transportu w Gdańsku. Populizm nie powinien dominować tak ważnych tematów - uważa Krzysztof Koprowski.
W czwartek, czyli na tydzień przez sesją Rady Miasta Gdańska, w porządku obrad publikowany jest projekt uchwały przygotowany przez Lepszy Gdańsk - inicjatorów akcji, który zebrali pod swoim postulatem 3 tys. podpisów.
Choć pomysł Lepszego Gdańska jeszcze niedawno był krytykowany przez władze miasta za zbytni drenaż budżetu, następnego dnia (w piątek) okazuje się niewystarczający. Paweł Adamowicz zapowiada - nim jeszcze uchwała trafi na sesję rady - szerszy pakiet uprawnień do darmowych przejazdów.
Projekt, na którego realizację jeszcze niedawno nie było pieniędzy w miejskim budżecie, stał się nie tylko możliwy do wdrożenia w zaledwie kilka miesięcy, ale zarazem zdrożał w pięć dni z ok. 3-3,5 mln zł (szacunki Lepszego Gdańska) lub 6 mln zł (ubiegłoroczne wyliczenia władz miasta) do kwoty rzędu 9 mln zł rocznie.
Tak nagła zmiana podejścia w sprawie, która w ostatnich miesiącach była całkowicie lekceważona przez włodarzy, dobitnie pokazuje, że wciąż brakuje wieloletniej polityki transportowej, a działania są podejmowane doraźnie, często na zasadzie przypadku.
Prosty zapis zamiast komplikacji
Najnowsza wersja uchwały, przedstawiona przez prezydenta, na szczęście nieco porządkuje propozycję Lepszego Gdańska. Wyższa kwota wynika z rozszerzenia uprawnień do darmowych przejazdów z uczniów szkół podstawowych i gimnazjów (do czasu ich "wygaszenia") na wszystkie dzieci i uczniów aż do ukończenia szkoły średniej. W tym przypadku zmianę należy ocenić pozytywnie pod kątem przejrzystości taryfowej - pojawił się prosty i jednoznaczny zapis o uprawnieniach do bezpłatnych podróży komunikacją.
Wprowadzenie propozycji Lepszego Gdańska (wersji przedstawianej w mediach) bez poprawek oznaczałoby bowiem niepotrzebne komplikacje w zasadach taryfowych: dzieci do lat 4 podróżowałyby za darmo, następnie ulga 50 proc. przysługiwałaby dzieciom do czasu rozpoczęcia nauki w szkołach podstawowych, kiedy to zyskałyby darmowe przejazdy, by potem znów odebrać im ten przywilej na rzecz ulgi 50 proc.
Ostatecznie Lepszy Gdańsk do Rady Miasta Gdańska skierował projekt uchwały, w którym zawarł postulat objęcia bezpłatnym przejazdami, oprócz uczniów podstawówek, także dzieci do lat 7.
Oferta przede wszystkim dla uczniów szkół średnich
Darmowymi przejazdami objęto zatem grupę uczniów, która z pewnością z nich skorzysta - mowa tutaj o uczniach szkół średnich. Bo o ile szkoły podstawowe są na ogół blisko miejsca zamieszkania, a dzieci z początkowych klas nie powinny poruszać się po mieście bez opieki dorosłego, to już nastolatkowie są wręcz zmuszeni odległościami między domem a szkołą do korzystania z transportu zbiorowego, samochodu czy roweru.
Wreszcie rozwiązanie z myślą o mieszkańcach
Włodarze wreszcie dostrzegli problem niekontrolowanego "rozlewania się" miasta. Darmowe przejazdy powiązano z Kartą Mieszkańca, a tym samym z odprowadzaniem podatków w Gdańsku. I za to należą się ogromne brawa.
Szkoda, że takiego samego podejścia nie stosuje się przy podejmowaniu decyzji o kolejnej rozbudowie układu drogowego z budżetu Gdańska, tylko po to, aby ułatwić dojazd mieszkańcom podgdańskich gmin i zachęcać do osiedlania się poza granicami miasta.
Czytaj też: Trzy głosy w sprawie karty mieszkańca
Materiał archiwalny
Darmowe przejazdy nie zmniejszą zatłoczenia w pojazdach
Czy jednak projekt wart 9 mln zł faktycznie zmieni przyzwyczajenia transportowe najmłodszych? Wydaje się to być wątpliwe.
W Poznaniu, podczas niedawnej dyskusji na ten sam temat, wypowiedziała się Młodzieżowa Rada Miasta. W opinii jej radnych ceny biletów są optymalne, a środki przeznaczone na bezpłatne przejazdy powinny być skierowane na poprawę jakości świadczonych usług: częstotliwości, zakup nowego taboru oraz modernizację i rozwój infrastruktury.
Czytaj też: Porównujemy ceny biletów w Trójmieście i innych metropoliach
Nie lepiej wygląda sytuacja w Gdańsku - komunikacja miejska w godzinach porannego i popołudniowego szczytu pęka w szwach. Darmowe przejazdy dla uczniów nie rozładują przecież tego tłoku. Do tego potrzebny jest większy tabor.
Kwota 9 mln zł mogłaby starczyć na zakup jednego tramwaju lub ok. siedmiu autobusów nieprzegubowych każdego roku, a wraz z nowymi pojazdami zwiększenia kursowania pojazdów na co najmniej kilku liniach.
Za 9 mln zł można również ustawić ponad 400 nowych wiat przystankowych, zbudować każdego roku dwa żłobki modułowe lub ok. 60 placów zabaw.
Jeszcze trudniej o integrację taryfową w Trójmieście
Przypomnijmy, że w Gdańsku bilet semestralny pięciomiesięczny dla ucznia kosztuje 214 zł, czyli dokładnie 42,8 zł miesięcznie. Przy trojgu dzieci przejazdy są całkowicie bezpłatne w ramach Gdańskie Karty Dużej Rodziny. Z opłat zwolnieni są też uczniowie pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Wprowadzenie darmowych przejazdów dla wybranej grupy pasażerów nie ułatwi integracji taryfowej, a wręcz przeciwnie - doprowadzi do dalszych różnic w systemach taryfowych. Władze Gdyni są wszak sceptycznie nastawione do tego rozwiązania. Niewykluczone, że integracja będzie też więcej kosztowała - w 2015 r. szacowano, że Gdańsk do integracji musiałby dopłacać ok. 15 mln w skali roku.
Czytaj też: Za wspólny bilet dla wielkiego Trójmiasta trzeba dopłacać do 67 mln rocznie
Twardy orzech do zgryzienia będą mieli też włodarze w kolejnej kadencji lokalnego samorządu w momencie potrzeby wprowadzenia podwyżek cen biletów. Tłumaczenie, że chodzi jedynie o poprawę taboru i budowę nowych tras tramwajowych tym razem może okazać się już niewystarczające.
Dlaczego darmowe przejazdy tylko dla uczniów?
Darmowe przejazdy dla uczniów otwierają debatę nad wprowadzeniem kolejnych ulg - w myśl zasady, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Już teraz nasuwają się pytania:
- dlaczego za przejazdy komunikacją miejską mają płacić wyłącznie mieszkańcy Gdańska w tzw. sile wieku, którzy odprowadzają największe podatki?
- dlaczego studenci nie są zwolnieni z opłat?
- dlaczego darmowe przejazdy dla seniorów są dopiero po ukończeniu 70. roku życia, choć (głodowe) emerytury przyznawane są kilka lat wcześniej?
- dlaczego w tramwajach wodnych obowiązuje odmienny system taryfowy, mimo że ich funkcjonowanie finansuje miasto?
Jeden głos w wyborach w cenie 43-86 zł miesięcznie
Propozycja, która wejdzie w życie już 1 lipca, wydaje się być zwykłym zagraniem przedwyborczym, a nie próbą kompleksowego rozwiązania problemów, które trapią komunikację miejską od lat.
Głos mieszkańca-rodzica w najbliższych wyborach został wyceniony na ok. 43-86 zł miesięcznie. Już jesienią przekonamy się, czy jest to wystarczająca kwota.
Czytaj też: Felieton z 2014.: Czy darmowa komunikacja cokolwiek by zmieniła?
Opinie (549) ponad 50 zablokowanych
-
2018-02-17 12:59
a dla tych co najmiej zarabiają to kiedy darmowe bilety
- 9 6
-
2018-02-17 13:03
PO,.N czy PIS o to jest pytanie...
jaki samobójca będzie glosował na totalną obstrukcję buahahaa
- 1 1
-
2018-02-17 13:05
(2)
To rozumiem że wszystko to co władze robią by polepszyć los mieszkańców czy to państwa czy miasta to od razu działanie podszyte falszem i nieuczciwoscia:/ dziwne rozumowanie.
- 5 12
-
2018-02-17 13:08
polepszyć? musi ci zabrac więcej podatków, czy to tak trudno ogarnąc umysłem? gdzie ty się chowałeś?
- 3 1
-
2018-02-17 13:10
Oni dbają tylko o to gdzie galerię handlową postawić
Najlepiej to by na długiej wcisneli jeszcze jeden więc sorry ale sami na to zapracowali
- 5 1
-
2018-02-17 13:07
(2)
ludzie czytajcie ze zrozumieniem. Pan Prezydent powiedział że da na bilety czyli zabierze Wam z podatków więcej kasy. a wy bijecie brawo? co za komuna w waszych główkach
- 34 4
-
2018-02-17 13:23
i tak zabiera, pytanie co lepsze wydac to na bzdurne pomysły jak infoboks w Gdyni czy (1)
kolejne chore muzeum jak ECS. 2 WŚ czy jak pomysł Muzeum Gdańska czy kolejną bzdurną kładkę czy WRESZCIE COŚ dla mieszkańców
- 5 2
-
2018-02-17 13:38
Extra
Czyli w wymienionych inwestycjach wydał sporo ponad mld a teraz go bronisz bo "dobrze" wyda 9mln?
- 4 1
-
2018-02-17 13:07
Zly pomysł (1)
Uczą ich zlych rzeczy bedzie tylko daj daj
- 18 2
-
2018-02-17 14:28
Aha a 500+ jest ok bo z PIS?
- 1 5
-
2018-02-17 13:08
Dziś dają po wyborach zabiorą
Sorry taki mamy klimat w strukturach PO!!!!!!!
- 16 6
-
2018-02-17 13:12
A może darmowe pomniki smoleńskie w każdej dzielnicy? (4)
- 7 28
-
2018-02-17 13:15
zamknij ryj
- 8 3
-
2018-02-17 13:16
A może darmowe protezy ala schetyna!!!!
Uśmiech gwarantowany ;)
- 10 2
-
2018-02-17 13:22
Darmowa wizyta u pychiatry dla takich idiotow zapewne rodzinka budynia a moze on sam to pisal psychol lysy
- 7 2
-
2018-02-17 13:32
Odezwała sie Pomaska
- 8 2
-
2018-02-17 13:15
PO to taka chorągiewka na wietrze
Tam gdzie zawieje tam pójdą sami nie wiedzą co mówią raz tak raz siak dziś dadzą bo czegoś chcą a jak dostaną to zabiorą i tak co wybory
- 16 6
-
2018-02-17 13:15
A ten artykuł to kiełbasa ANTYWYBORCZA?
"dlaczego za przejazdy komunikacją miejską mają płacić wyłącznie mieszkańcy Gdańska w tzw. sile wieku, którzy odprowadzają największe podatki?
Bo mają z czego i największe pensje
dlaczego studenci nie są zwolnieni z opłat?
są z 50%
dlaczego darmowe przejazdy dla seniorów są dopiero po ukończeniu 70. roku życia, choć (głodowe) emerytury przyznawane są kilka lat wcześniej?
Nie kilka tylko w przypadku kobiet 10 lat! albo więcej jak się pójdzie na wcześniejszą emeryturę to nawet 15 lat.
dlaczego w tramwajach wodnych obowiązuje odmienny system taryfowy, mimo że ich funkcjonowanie finansuje miasto?
już nie, dopłaty były wiele lat temu, a teraz już została tylko ta mała linia na Motławie i to tylko w sezonie. Tramwaje wodne do Helu i Jastarni nie są finansowane wiec bez generalizowania.- 5 10
-
2018-02-17 13:16
Budyń to gwóżdż do POlitycznej trumny.
Kolesie z Wronek już grzeją kojo.
- 14 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.