- 1 Miasto nałoży karę na miejską spółkę (47 opinii)
- 2 Znaleźli ją w lesie podczas burzy (80 opinii)
- 3 Powodzie błyskawiczne groźniejsze niż burze (114 opinii)
- 4 Remont skrzyżowania, gdzie zginęły 2 osoby (38 opinii)
- 5 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (106 opinii)
- 6 Pługopiaskarki wyjechały na drogi (43 opinie)
"On An Island" - najnowszy solowy album gitarzysty Pink Floyd jest najlepiej sprzedającym się w Polsce zagranicznym albumem pierwszego kwartału 2006 roku. Krążek nagrany z gościnnym udziałem Zbigniewa Preisnera i Leszka Możdżera, sprzedał się w ponad 25 tys. egzemplarzy.
David John Gilmour urodzony 6 marca 1946 roku w Londynie.
Rodzeństwo Davida składa się z 7 osób: Sara, Clare, Alice i Matthew z pierwszego małżeństwa z Ginger, następnie Joe i Gabriel pochodzący z małżeństwa z Polly Samson oraz Charlie, który jest synem Polly z jej pierwszego związku.
W przeciwieństwie do Rogera Watersa, Dave był otoczony niezwykle miłą atmosferą rodzinną, a przy tym nie brakowało mu pieniędzy. W swoje trzynaste urodziny, Dave otrzymał hiszpańską gitarę od sąsiadów i od tego momentu zaczęła się jego droga do sławy... W wieku 19 lat, Dave dołączył do lokalnej, londyńskiej grupy Jokers Wild, którą tworzyli jego przyjaciele ze szkoły. Doszło wtedy do wydania mini-albumu zatytuowanego po prostu Jokers Wild. Znajdowało się na nim pięć utworów, swoją drogą jescze nie zapowiadających tego co potem Dave tworzył z Pink Floyd. w 1966 roku, David Gilmour wraz ze swoim ojcem, Dougiem oraz zespołem "Jokers Wild" wybrali się do U.S.A. Jokersi dali parę występów w wojskowych bazach i hangarach. Jednak już w USA nastąpił rozłam grupy, która z powodu niskich funduszy musiała zawiesić działalność. Wtedy nagle jak grom z jasnego nieba pojawili się starzy koledzy z Regent School - Roger Waters, Richard Wright i Nick Mason, szukający własnie gitarzysty nadającego się do przejęcia obowiązków niezdolnego już do pracy Syda Barretta. Dave z uśmiechem przyjął tą informację i zgodził się zastępować Syda na scenie. Współpraca układała im się na tyle dobrze, że już po niedługim czasie, Dave został przyjęty na stałe do Pink Floyd. Pierwszym albumem, który nagrali razem był A Saucerful of Secrets z 1967 roku. W 1978 roku, David Gilmour wydał swój pierwszy solowy album zatutuowany po prostu David Gilmour. Jednak najlepszą według niego kompozycję, "Comfortably Numb" zostawił sobię na album Pink Floyd The Wall wydany rok później. W 1984 roku, po niedosycie jaki zostawił dla niego The Final Cut, na rynek wchodzi płyta About Face z dwoma singlami promującymi: "Blue Light" i "Love On The Air". Album może mniej odkrywczy niż poprzedni, ale również piękny.
David ma parę swoich życiowych miłości, lecz chyba jego największą pasją jest zbieranie gitar... Podobno, w swojej kolekcji ma juz ich grubo ponad sto (mimo ogromnego spustoszenia jakiego dokonali złodzieje u Dave'a 1 kwietnia 1977 roku). Niektórzy twierdż, że Dave oddał całe swe serce czerwonemu Stratocasterowi... Gilmour, od 1985 roku jest również fanem latania... Ma własny samolot i podobno w wolnych chwilach przelatuje sobie nad Londynem. To lataniu własnie dedykował utwór "Learning To Fly" z płyty A Momentary Lapse of Reason (swoją drogą teledysk również ukazuję pewną historię latania). Jego pierwszą i nieskończoną miłością jest jednak muzyka.
info o koncercie i biletach
Opinie (79) 3 zablokowane
-
2006-05-25 09:40
Eeeeeeee
nie wierzę!
ale jakby chłopaków z zespołu jeszcze zaprosił....
Pink Floyd w Gdańsku???- 0 0
-
2006-05-25 09:41
Bilety
Gdzie można kupić bilety ?
Błagam napiszcie- 0 0
-
2006-05-25 10:21
CZAAAAAAAD
w końcu "jakiś" czynny i nie-zwykły muzyk a nie odgrzewane kotlety w stylu Jarra.Jak to dojdzie do skutku to po wielu latach w końcu wybiorę się na koncert w plenerze :)
- 0 0
-
2006-05-25 10:26
HUUUUUUUUUURRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAA
ALE WYPAS!!!!!!!
- 0 0
-
2006-05-25 10:29
Floydy powinny zagrać zamiast tego Jarra!
- 0 0
-
2006-05-25 10:33
Jest wreszcie w Gdańsku moja kapela. Może wiek nieco zaawansowany ale zawsze.
- 0 0
-
2006-05-25 10:41
To by się Pawełek podbudował
Chyba to jedyny zespół, ktory ciagle u mnie jest na TOPIE. Mimo, ze ogolnie nie lubie okreslac, ktory album danego wykonawcy czy zespolu najbardziej lubie, ale jesli idzie o PF to jednak szczegolne uczucia wywoluje we mnie AtomHM... chyba za sprawa tytulowego utworu i emocji jakie wywarlo na mnie pierwsze przesluchanie tego utworu. I choć nie dziele muzyki na poważna i niepoważna, tylko na dobra i byle jaka, a całkowicie wykluczam szmire typu dysco-polo nie potrafie wyroznic muzycznie jakiegos albumu (moze Ummagumma, ale to
tylko jako odmiennosc), po prostu ten album (AHM) traktuje bardziej emocjonalnie...
Pozdrawiam wielbicieli Pink Floyd- 0 0
-
2006-05-25 11:12
NO !
jestem ciekawy czy Pan Gilmour swoim koncetrem
przebije Jasia Jarre'a, życzę Mu tego!,
ale śmiem w to watpić !!!
Ale bravo dla "Solidarności",
że rok temu wiedziała
Kogo zaprosić !
ps.
i życzę Wam, którzy lubicie i jesteście miłośnikami
Pink Floyd i samego Gilmour'a, a nie fanami....:()(
samych pozytwywnych wrażeń w Sierpniu !
ps'.
a przed tym widowiskiem
warto wybrać się na ...koncert - widowisko z cyklu:
"światło i dźwięk" w wykonaniu
Sławomira i Tomasza Łosowskich, pt."Zaczarowane Miasto",
które odbedzie się na Targu Węgłowym 3.06.2006 o g.22- 0 0
-
2006-05-25 11:12
Waszka
Zawsze byłe zdania że Floyd to mega-grupa
Mason chyba przestał kłócić się z Watersem i może coś z tego wyjdzie.
Wyobrażasz sobie "Money" live w Gdańsku???- 0 0
-
2006-05-25 11:15
żadnej darmówki !!!
chcecie sobie oglądać jakiegoś starego dziada - róbcie to na własny koszt ! płaćcie sobie nawet po 1000 pln za bilet , jeśli sprawia to wam przyjemność - ale od pieniędzy z kasy miasta trzymajcie się z daleka . a tak a propos samej muzyki to ostatnia dobra płyta Floyd to " Atom Heart Mother " wydana 36 lat temu - ta kapela i solowe projekty jej członków to dopiero odgrzewany kotlet .
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.