• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Deklaracje śmieciowe jak roczny PIT

Katarzyna Moritz
21 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wzór deklaracji, którą trzeba będzie złożyć do 31 maja. Wzór deklaracji, którą trzeba będzie złożyć do 31 maja.

W przyszły czwartek gdańscy radni będą głosować pakiet uchwał, które postawią kropkę nad "i" w sprawie reformy śmieciowej. Sporym wyzwaniem może się okazać wypełnienie deklaracji DO-1, którą będziemy musieli złożyć do 31 maja.



Czy obliczałe(a)ś ile będziesz płacić za odbiór śmieci po 1 lipca?

Na lutową sesję Rady Miasta w Gdańsku trafi w sumie siedem uchwał, które uregulują funkcjonowanie reformy śmieciowej obowiązującej od 1 lipca. W jednej z nich urzędnicy opowiadają się za metodą powierzchniową pobierania opłat za wywóz śmieci, choć jeszcze do niedawna w grę wchodził ryczałt.

Stawki, nad którymi będą debatować radni, wyniosą 0,66 zł za 1 m kw. mieszkania i 0,10 zł za każdy dodatkowy 1 m kw. powyżej 110 m kw. w przypadku śmieci posegregowanych na mokre i suche, oraz odpowiednio 0,88 zł0,13 zł w przypadku śmieci nieposegregowanych.

W kolejnej z uchwał ujawniono wzór druku DO-1, czyli "deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, w przypadku nieruchomości, na których mieszkają mieszkańcy". Wygląda on niemal jak roczne zeznanie podatkowe i wymaga nie mniejszej uwagi od wypełniającego.

Zobacz projekt uchwały z wzorem deklaracji DO-1.(pdf)

Wypełnienie druku nie będzie łatwe. Trzeba będzie przygotować do tego sporo dokumentów pomocniczych. Poza oczywistymi danymi osobistymi, jak data urodzenia, PESEL lub NIP, miejsce zamieszkania, trzeba będzie podać datę od kiedy się zamieszkuje w danej nieruchomości, numer jej Księgi Wieczystej, numer działki oraz obręb ewidencyjny.

Jednym z ważniejszych elementów deklaracji jest oświadczenie czy będziemy zbierać odpady selektywnie czy nieselektywnie. Gdy już to zadeklarujemy, tak samo jak w PIT-cie, samodzielnie będziemy musieli wyliczyć stawkę za odbiór śmieci. Trzeba będzie więc podać łączną powierzchnię lokalu mieszkalnego, którą pomnożymy przez wybraną stawkę za 1 m kw. Wynik będzie stanowił naszą miesięczną opłatę.

Co ważne deklaracja śmieciowa wyraźnie określa co właściwie kryje się pod pojęciem powierzchnia lokalu mieszkalnego: jest to powierzchnia wszystkich pomieszczeń znajdujących się w lokalu, a w szczególności pokoi, kuchni, spiżarni, przedpokoi, alków, holi, korytarzy, łazienek oraz innych pomieszczeń służących mieszkalnym i gospodarczym potrzebom lokatora, bez względu na ich przeznaczenie i sposób używania. Za powierzchnię użytkową lokalu nie uważa się powierzchni balkonów, tarasów i loggii, antresoli, szaf i schowków w ścianach, pralni, suszarni, wózkowni, strychów, piwnic i komórek przeznaczonych do przechowywania opału i garaży.

Uratuje nas jedynie to, że taką deklarację w naszym imieniu będzie mógł złożyć zarządca nieruchomości lub spółdzielnia mieszkaniowa, pod warunkiem, że go wcześniej do tego pisemnie upoważnimy.

Deklaracje trzeba będzie złożyć najpóźniej do 31 maja w Zarządzie Dróg i Zieleni, przy ul. Partyzantów w Gdańsku, który będzie zajmował obsługą systemu. W przyszłym tygodniu zostanie w tym celu otwarte biuro obsługi dla mieszkańców. Rozważana jest możliwość pobierania druków ze strony internetowej.

Co ciekawe opłaty będziemy uiszczać nie co miesiąc, ale co dwa miesiące, i tak np. za lipiec, sierpień - do dnia 28 sierpnia danego roku.

Osoby, które indywidualnie podpisywały umowy z odbiorcami odpadów, powinny pamiętać o wcześniejszym wypowiedzeniu umowy z dotychczasowym odbiorcą. W przeciwnym razie może się okazać, że po 1 lipca za odbiór odpadów będziemy musieli zapłacić zarówno gminie, jak i podmiotowi, z którym wiąże nas umowa. Należy podkreślić, że z dniem wejścia w życie nowych regulacji dotychczasowe umowy nie tracą automatycznie ważności.

Gdynia - stawki proponowane przez prezydenta Wojciecha Szczurka, jeszcze niezatwierdzone przez radnych. 19 zł za mieszkanie do 40 m kw., 32 zł za mieszkanie do 80 m kw. i 39 zł za wszystkie większe.

W Sopocie planowany jest ryczałt (35 zł za śmieci posegregowane i 70 zł za nieposegregowane) oraz dwa warianty opłaty naliczanej od powierzchni. W pierwszej wersji opłata byłaby naliczana jednakowo od każdego z lokali, w drugiej - tylko od lokali o powierzchni do 110 m kw., a użytkownicy większych mieliby płacić jednakową, stałą opłatę.

Opinie (645) ponad 10 zablokowanych

  • Co ma stawka za metr mieszkalny do ilosci smieci !!!! Chorzy jestescie czy po podstawowce !

    Metraz mieszkalny nie ma nic wspolnego z iloscia wytwarzanych smieci !!!!!!!!! Kto sadzi inaczej jest chory psychicznie . Ilosc smieci w danym rejonie bedzie taka sama jak aktualnie wiec oszukiwanie matymetyki probami naliczania stawek za metry mieszkan czy ilosc osob zaprzecza logice i jest to choroba psychiczna !!!! Jezeli urzednicy mysla ze metr mieszkania to ilosc smieci to nalezy ich wyslac do szkoly podstawowej lub na leczenie !!!!! Powtarzam ! Ani ilosc smieci sie nie zmieni w danym terenie ani koszty ich wywozu . Tylko liczac ilosc smieci mozna okreslic koszty wywozu wiec inne naliczenia lub sposoby liczenia stawek to najzwyczajniejsze oszustwo i udowodni to kazdy matematyk !!!! Wiec mamy tu do czuynienia z klasycznym oszustwem dla zwiekszenia ilosci pieniedzy za smieci ktorych ilosci nie beda liczone a ilosc pozostanie taka sama jak dzis . Klasyczny urzedniczy przewal i nic te nie usprawiedliwia i chocby tu urzednicy klekali na kolana to jest to przewal finansowy !!!!!!!!!!!!

    • 29 1

  • tak wybralismy (3)

    Strzyc to bydło, a jak padnie zrobić mydło.

    • 20 1

    • dlaczego mówisz w liczbie mnogiej (2)

      ja na platfusów nie głosowałem i nigdy nie zagłosuje

      • 3 0

      • a ja głosowałam :-(

        ostatni raz

        • 1 0

      • No więc

        Przepraszam za pomówienie. Miałem na myśli raczej mechanizm demokratyczny. Wybraliśmy, czyli że większość z nas wybrała platfusów. Oni już tak długo są u władzy, że im się w tyłkach przewraca. A po to są głosowania, aby władzę co jakiś czas na zielną trawkę wysyłać, co by spokornieli.

        • 3 0

  • Opłaca się b yć elyciarzem z daczą powyżej 110 m2

    a pozostała chołota ma pĸłacić skoro nie dorosła do bogactwa.

    • 8 3

  • Organ?

    Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni nie jest organem.

    • 14 1

  • Każdy szanujacy sie GDAŃSZCZANIN 3-4 razy w tygodniu powinien

    wyrzucić śmieci przed szacowne gmachy. Oddać cesarzowi co cesarskie zatem skoro GMINA jest właścicielem śmieci -------ODDAĆ JEJ tzn POdrzucić po Budyniowo

    • 29 1

  • 40 osób do pracy (1)

    przecież potrzeba do tego 40 magistrów ciotek po znajomości i innych klotek, posada jest

    • 18 1

    • koteria się rozrasta

      • 3 0

  • "Rozważana jest możliwość pobierania druków ze strony internetowej"...... (2)

    cóż,za szlachetny gest

    • 27 0

    • druki (1)

      Chyba sie rozplacze ze szczescia, tyle dobrego dla mnie

      • 8 0

      • Ja tez sie rozplacze

        bidule urzednicze tak sie teraz narozwazaja.Tyle wysilku i to wszystko dla nas niewdziecznikow.

        • 4 0

  • jescze trochę mocniej do gleby.

    Takie obciążenia finansowe że sami wylądujemy na śmietnikach, cwaniacy z urzędów przejmą nasze mieszkania.Ciekawa polityka nierobów których wybraliśmy.Nie wiedziałem że M2 produkują śmieci, debilizm

    • 16 1

  • Argumenty Lisickiego-chorągiewki przeciwko metodzie od powierzchni (5)

    Oto prezentacja sporządzona po konsultacjach społecznych:
    - brak związku z zasadą "zanieczyszczający płaci", różnica w powierzchniach nie jest proporcjonalna do ilości wytwarzanych odpadów,
    - generuje wysoki wskaźnik różnicy wysokości opłat na osobę pomiędzy najmniejszymi a największymi lokalami mieszkalnymi,
    - nieproporcjonalnie duże zróżnicowanie odciążeń dla osób samotnych, np. emerytów zamieszkujących duże mieszkania,
    - brak definicji prawnej powierzchni mieszkalnej i brak wytycznych jak wyliczyć powierzchnię mieszkalną,
    - najrzadziej wskazywana przez MIESZKAŃCÓW przed i po konsultacjach społecznych,
    - budzi najwięcej kontrowersji i sprzeciwów społecznych.
    Prezentacja strategii śmieciowej UM Gdańsk (autor: wiceprezydent Lisicki)

    • 15 1

    • lisicki proponował ryczałt (4)

      ale radni stwierdzili, że ryczałt jest be. no to masz efekt...

      • 2 0

      • chorągiewka? (3)

        obie metody, i ryczałt, i od powierzchni, są oparte o ten sam bezsens.
        To przerzucanie kosztów reformy na najsłabszych - samotnych.
        No ale samotni to częstokroć emeryci, starsi, wdowy, wdowcy... a oni niekoniecznie głosowali na... więc...
        Proste?

        • 3 1

        • Tyle,że ryczałt byłby jednak korzystyniejszy (2)

          dla większej ilości osób niż metoda powierzchniowa.... i dlatego go nie będzie.

          • 2 1

          • ryczałtu nie będzie bo tak powiedział Tusk (1)

            a nie Lisicki

            • 2 0

            • ale Tusk nie powiedział "metoda od osób jest zła"

              wystarczy spojrzeć jak podeszli do tematu w Toruniu
              wystarczy chcieć!!!

              • 2 0

  • miech k...sami to wypelniaja,nieroby !!!

    • 17 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane